#134 Violet Gym | Patch de la Reyne

Znajdowaliście się na dachu budynku, gdzie miała się rozpocząć twoja pierwsza poważna bitwa o odznakę.
- Mam nadzieję, że jesteś dobrze przygotowany, bo moje ptaki nie zamierzają się tak łatwo poddać. - rzekł do ciebie Falkner, po czym posłał do walki swojego pierwszego pokemona Hoothoota.

Przez chwilę zastanawiał się jakiego pokemona użyć do pierwszego starcia..
- Skiddo ruszaj! Twój przeciwnik ani trochę nie jest dla Ciebie za prosty, ale wierzę, ze dasz sobie z nim radę. Musimy być po prostu ostrożni. Najpierw zwiększ swój atak używając Growth(1), będzie to dla  nas bardzo ważne. Staraj się unikać jego ataków z powietrza odskakując od niego. Uważaj tylko, żeby przez przypadek nie spaść jak będziesz skakał za daleko. Gdy będziesz już gotowy użyj Rollout(2), staraj się trafiać w swojego przeciwnika jak najbardziej celnie. Ten atak jest kluczem do naszego sukcesu dlatego nie zawiedź mnie. Gdy już skończysz atak odsuń się od niego jak najdalej i czekaj aż zacznie pikować w Twoją stronę, uchyl się w ostatnim momencie, albo po prostu wyprowadź kontratak w postaci Tackle(3) celując prosto w niego swoimi rogami. Postaraj się, żeby przez przypadek Cię nie uśpił bo może być to dla nas zgubne, użyj Vine Whip(4), po czym odskocz od niego ponownie na bezpieczną odległość. Zregeneruj się poprzez Milk Drink po czym dalej wyprowadzaj swoje ataki z Tackle(5), celując prosto w tą cholerną sowę, nie ociągaj się ani trochę. Gdy wyprowadzisz atak to uderz z kolejnego Tackle(6) nawet nie czekając aż ona zrobi jakiś ruch. Na koniec jeszcze raz użyj Growth(7), żeby zwiększyć swój atak po czym ponownie poczęstuj ją Rollout'em(8)

Walka rozpoczęła się na dobre. Twój pokemon rozpoczął od wzmocnienia się growthem, na co Hoothoot popisał się fantastycznym hypnosisem usypiając twojego pokemona. Przez 3 rundy twój pokemon był obijany przez pokemona ptaka, po czym Skiddo przebudził się uderzając w sówkę tacklem, a następnie znów się wzmacniając. Kiedy ptak chciał zaatakować Skiddo tacklem spotkał się z niemiłym rolloutem.

Skiddo: 63% +2 ATK, +2 Sp. ATK
Hoothoot: 72%

- Dobrze Ci idzie Skiddo, użyj Milk Drink(1), żeby się trochę zregenerować po czym rusz ponownie na swojego przeciwnika. Użyj na początku Rollout(2), jest to praktycznie jedyny skuteczny atak w naszej walce. Po tym użyj na nim Tackle(3) starając sie jak najdłużej przytrzymać go na ziemi, tak żeby nie atakował Ciebie z powietrza. Wyprowadź konkretny atak w niego, starając się trafić, użyj Vine Whip(4), po czym odskocz od niego na bezpieczną odległość, żeby po chwili znowu zaatakować lecz tym razem z Tackle(5). Staraj się go trochę wyprowadzić z równowagi, jesteś szybszy od niego bo potrafisz szybko się poruszać na takiej powierzchni. Nie dawaj mu się atakować z zaskoczenia bo może być to dla Ciebie zgubne. Uderz go z całej siły ponownie z Tackle(6), po czym nie czekając nawet na jego ruch użyj Rollout(7), staraj się unikać jego ataków i bądź praktycznie cały czas w ruchu, miej oczy i uszy szeroko otwarte, nasłuchuj każdego nawet najmniejszego dźwięku zwiastującego atak z jego strony i uniknij go. Nie daj się zaskoczyć, zawsze stój twarzą w twarz ze swoim przeciwnikiem i atakuj go szybko i zdecydowanie, wiem, że to potrafisz. Jak będziesz mógł to chwyć go za skrzydło, starając się go utrzymać na ziemi jak najdłużej.
Użyj ponownie Tackle(8), po czym poczęstuj go na koniec Rollout'em(9). Staraj się go atakować szybko i raz za razem, nie daj wzbić mu się w powietrze bo może to być dla Ciebie zgubne, przytrzymaj go na ziemi gdy zajdzie taka potrzeba.

Skiddo wydoił się i napił się swojego mleka jakkolwiek jest to możliwe. Od tego momentu trawiasty pokemon zaczął wyrabiać sobie stopniową przewagę mimo, ze Hoothoot znów próbował go uśpić to tym razem ta sztuka mu się nie udała. W końcu sowa padła na arenę.

Skiddo: 1 lvl, 10% sp. attack limit 25% HP

- Nieźle, całkiem nieźle, ale z nim nie będzie już tak łatwo. - rzekł Falkner wypuszczając w bój Pidgeotto.

Pidgeotto przeszedł do błyskawicznego ataku przeszkadzając Skiddo w uleczeniu swoich sił witalnych. Mimo, że twój pokemon napierał na latającego ptaka to widać było znaczną różnicę w świeżości między tą dwójka pokemonów. Po kilku ciosach Skiddo padł wyczerpany.

Skiddo: 0,2 lvl
Pidgeotto: 87%

- Wracaj Skiddo, świetnie się spisałeś - Patch przywołał swojego pokemona, żeby wypuścić do walki kolejnego. - Ruszaj Ponyta! No dobrze.. nie będzie to dla Ciebie łatwe zadanie ale wierze, że dasz sobie radę. Na początku użyj na swoim przeciwniku Growl(1), żeby zmniejszyć jego atak. Następnie użyj od razu Tail Whip(2), żeby zmniejszyć  obronę naszego pierzastego przeciwnika. Gdy zacznie Cię atakować to odskocz w bok albo do tyłu, odbij się mocno od ziemi i poleć do góry, żeby zderzyć się z nim w odpowiednim momencie używając Tackle(3), uważaj na jego pikowanie i staraj się, żeby w Ciebie nie trafił. Użyj na niego Toxic(4)! Nie będzie to za bardzo efektywne ale da nam przez pewien czas przewagę. Gdy będziesz miała sposobność to uderz go swoim ognistym ogonem, niech poczuje ból ze starciu z ogniem. Użyj na niego Flame Wheel(5), przyszedł czas na ogniste ataki, które powinny wyprowadzić go z równowagi, wszyscy wiedzą, że nikt nie lubi ognia. Zatańcz z nim mała gdy ten znajdzie się na ziemi, użyj Fiery Dance(6), pal wszystko  co stanie Ci na drodze, zrób tutaj niezłą pożogę, chce zobaczyć jak wszystko wokół Ciebie się pali. Zmniejsz jego obronę używając ponownie Tail Whip(7), po czym zaatakuj go z Fire Blast'a(8) celując strumieniem ognia prosto w swojego przeciwnika! Traf kochaniutka.. celuj. Wykorzystaj swoją szybkość, żeby uniknąć jego ciosów i wyprowadź soczyste Tackle(9) zderzając się ze swoim przeciwnikiem, uderz go kopytami. Przytrzymaj go tak, żeby jak najdłużej znajdował się na ziemi. Na koniec użyj jeszcze Ember(10) i patrz jak Twój przeciwnik płonie!

Początek tej rundy sprawił, że Pidgeotto prawie zrównał się HP z Ponytą, która obniżała jego statystyki. Potem jednak i twój pokemon ruszył do ataku i obydwa pokemony zaczęły się wymieniać ciosami. Toxic zatruł ptaka, a twój patataj większość ognistych ataków przeprowadził bardzo skutecznie.

Pidgeotto: 29% - ATK, - DEF, TOX
Ponyta: 40%

Ponyta odważnie ruszyła do ataku zachęcona twoimi okrzykami. Pidgeotto jednak także pokazał w tej walce swojego ducha walki raz po raz zjawiając się za Ponytą i atakując ja od tyłu. Tą taktykę można porównać do tej, której użył do walki przeciwko niejakiemu Ash'owi Ketchumowi, który z jakichś tam powodów był popularny. Tak czy owak udało się Ponycie dokończyć pojedynek zwycięsko, a ty mogłeś się cieszyć z odznaki i przepustki do następnej sali, choć i tak wszyscy wiedzą, że tu chodzi o hajs i exp.

Ponyta: 1 lvl 10% sp. attack limit.