Cóż mogę powiedzieć o mojej skromnej/nieskromnej (niepotrzebne wg. danej osoby skreślić) osobie. Zacznę od tego, że na pewno zależy mi, aby Lazure jak najdłużej pozostało żywe i nie umarło, bo osoby, które tutaj wpadają częściej, czy też może trochę rzadziej to naprawdę fajna ekipa. Aż by się momentami chciało zacytować Dominica Torreto: "I no have friend, I have family." Jednym z moich nielicznych atutów jest sumienność, choć często koliduje to z lenistwem, ale zazwyczaj, gdy się do czegoś zabieram to to robię, chyba, że mam powody, aby zaprzestać. Zawsze ważni byli dla mnie użytkownicy forum, a nie poszczególne jednostki, bo przecież nie da się zbudować forum na kilku osobach. Co to byłaby za zabawa prawda? Jeśli coś pisałem to zazwyczaj kierując się właśnie nie tylko swoim dobrem, ale i dobrem oraz opinią innych, do których często jako osoba bardzo postronna miałem dobry dostęp. Przechodząc jednak do sedna, bo nie ma sensu się zbytnio rozpisywać tutaj. Mam sporo czasu, jestem po maturze i... Ze świecą szukać chyba większego 'nołlajfaa' ode mnie. To pozwala mi na spokojne zajmowanie się forum i pilnowaniem porządku w działach i ogólnie na forum. Podsumowując. Każdy mnie zna, zarówno administracja, jak i zwykli użytkownicy, jedni mniej inni lepiej i każdy zapewne ma wyrobioną jakąś opinię, więc decyzja należy już tylko do sił wyższych.