Gra Michiyo ~ I'm so fabulous, biatch!

~Labolatorium Oak'a w Lavender~
- Poczekaj! Ej no! Wró... DEERLING!
Chłopak pobiegł za kopytkującym radośnie jelonkiem, który zatrzymał się przy Tobie, przyglądając Ci się z uwagą. Wysoki, brązowowłosy chłopak rzucił się za Pokemonem, jednak kiedy zobaczył, jak stworzenie naciska na przycisk w Ballu. Zmarszczył brwi i wyprostował się lekko.
- Ej, Ty. - rzucił w Twoją stronę - Oddaj mi ten Pokeball. Ten Deerling należy do mnie, pierwszy go..
- Oj, Louis, przestań. Nie widzisz, że Pokemon wybrał Michiyo? Nie możesz narzucać im woli. A teraz... - Profesor podniósł ręce na wysokość twarzy. - Każdy z Was obrał inną ścieżkę. Michiyo postawiła na Koordynatorkę, Louis chce zostać trenerem, Oia - Hodowcą. Tam, na stole, są trzy plecaki. Błekitny dla Michiyo, zielony dla Louisa i czerwony dla Oii. Louis, czy możesz w końcu ...a, mniejsza. W plecaku znajdziecie podstawowy sprzęt - Pokeballe, PokeDex, PokeNav, karmę, latarkę, baterię, linę i inne przydatne drobiazgi. Koordynatorzy otrzymują przyszywkę na wstążki, by trzymać je w jednym miejscu, Trenerzy pudełko na odznaki, Oia jako Hodowca dostanie ulepszoną wersję PokeDexa - do skanu Pokemona dojdzie ich stan zdrowotny i porady dla Hodowcy. A teraz żegnam Was i miłej podróży!
Profesor pomachał Wam na pożegnanie. O ile Louis poszedł w swoją stronę, Oia podeszła do Ciebie nieśmiało.
- Cześć, Ty jesteś Michiyo, tak? Mam na imię Oia. Masz ślicznego Deerlinga. - Uśmiechnęła się do Ciebie lekko. - Ja dostałam Eevee. Idę w tę stronę, więc się do Ciebie przyłączę. Chyba, że Ci to przeszkadza!
OIA