Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Shiny

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPon 14 Lip 2014, 22:15

Zapach papierosów oraz whisky, która zapewne była tutejszym specjałem cały czas unosił się w powietrzu nie opuszczając Cię na krok. Twój pokemonowy towarzysz czuł się tutaj dość nie pewnie, nie ma co się dziwić, w końcu większość tutejszych ludzi zabiliby nawet własną matkę za pieniądze. No nic, przed Tobą stała tablica z ogłoszeniami, o której była wcześniej mowa. Wyglądała ona dokładnie tak:
Gra Shiny 71lkp0
- Jako ciekawostka, powiem Ci, że ogłoszenia będą cały czas na tych samych kartkach. Osoba prowadząca tą tablice jest strasznie oszczędna, dlatego zapisuje tu wszystko zmazywalnym długopisem. Zawsze chce mi się z tego powodu śmiać. - rzekł zupełnie wyluzowany Luke.
- Jak już wybierzesz zlecenie, powiem Ci co trzeba zrobić dalej, żeby je wykonać. Z taką ilością informacji jaką tu masz, daleko nie zajdziesz.
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyWto 15 Lip 2014, 20:19

Utkwiony na korkowej tablicy wzrok, leniwie przesuwał się z jednej kartki na drugą. Momentami zatrzymywał się na dłuższą chwilę, ze względu na niewyraźne, momentami wręcz pokracznie napisane litery. Być może wina ścieralnego długopisu, który zawsze zostawiał po zmazaniu ślady dawnego, niepotrzebnego tekstu.
Pierwsze co najbardziej rzuciło mi się w oczy, to zlecenie za niezłą, okrągłą sumkę - dwa tysiące dolców. To byłby naprawdę niezły start, aczkolwiek rozsądek podpowiadał mi, że nie, nie mogę tyle ryzykować. Celem zadania był jakiś Ichimaru. Koleś musiał nieźle komuś zajść za skórę, skoro ten ktoś chce go pojmać w swoich lichych celach, a może nawet zakończyć jego żywot. W dodatku za tyle pieniędzy.
Kolejne zadanie. I znowu celem jakiś facet. Dziwi fakt, że w tak spokojnym regionie, jakim jest Sinnoh, dzieją się takie rzeczy. W mediach nie specjalnie mówi się o morderstwach, porwaniach. I teraz ciekawi mnie - czy jest to zatajane przed mieszkańcami, czy to Łowcy Nagród są idealni w swoim fachu? Zamyśliłam się na krótką chwilę.
Reszta zadań wydała mi się prosta. A to coś ukraść, a to zdobyć pokemona. Idealna dla nowicjuszy. Tak myślę.
- Dobra, Luke. Przemyślałam - odparłam po dłuższym milczeniu. Palcem wskazałam na białą kartkę. - Zestaw medykamentów. O co dokładniej w tym chodzi? Wystarczy ukraść, nie?
Kradzież jest jedną z mniejszych form zła. Nawet jeśli mnie nakryją, wciśnie się policji jakąś ckliwą historyjkę. Biedni rodzice i takie tam. Pewnie nad dzieciakiem się zlitują.
- Raczej na razie odpuszczę sobie zadania, których celem jest niejaki Ichimaru, czy Mikke, ale z czystej ciekawości, streścisz mi, o co w nich chodzi? - nie powstrzymałam napierających myśli o szybkim zarobku i jednak spytałam. Ażeby później nie żałować, jeśli okaże się to wykonalne dla takiego kota jak ja.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptySro 16 Lip 2014, 13:01

Luke uważnie obserwował Twój każdy ruch, wydawać by się mogło, że dostrzega on w nich ruchy Łowcy Nagród. To jest pewne, miałaś swojego rodzaju potencjał, chociaż szkoda, że ukazał on się w takich a nie innych okolicznościach. Na twe słowa Luke wyrwał się z zamyślenia, po czym jak zawsze zwrócił się do Ciebie.
- Spokojnie, spokojnie! Nie wiem czy ukraść, znaleźć czy może komuś dostarczyć. Tak jak mówiłem, z tej ilości informacji nie wiele się dowiesz, zaraz Ci pokażę co trzeba zrobić.
Chłopak przyjrzał się kartce, którą wybrałaś, po czym ruszył wzrokiem po innych.
- Ho, widzę, że idziemy na łatwiznę, ale rób co chcesz. Na Twoim miejscu wybrał bym te lepiej płatne. Ale jak już wybór się dokonał, nie pozostaje nic innego jak wykonanie tego zadania. Musisz skupić się na tym jednym, nie ma mowy o rozmawianiu o reszcie.
Luke wziął głęboki oddech, po czym ruchem ręki wskazał Ci na głąb "pubu". Chwycił Cię delikatnie za ramię, po czym zaczął prowadzić we wskazane wcześniej miejsce. Sneasel uważnie obserwował każdy jego ruch, najwyraźniej nadal ma do niego urazę. No nic, trzeba będzie z tym później coś zrobić.
Wydawać by się mogło, że to pomieszczenie jest naprawdę dużo. Ilość osób jaka się tu mieści jest naprawdę zdumiewająca. Zapach whisky i papierosów był tutaj najsilniejszy, nie dziwota, bo właśnie w tym miejscu wszyscy zmęczeni Łowcy Nagród odpoczywają, zalewają swoje problemu w szklance wódki i starają się choć trochę wzbogacić tym małym hazardem. Po kilku chwilach stanęliście przed wielką ladą. Były przed nią odpowiedniej wielkości krzesła, żeby być na równi z blatem. Najwyraźniej to tutaj jest najważniejsze miejsce dla tych wszystkich ludzi, bar. Luke ze spokojem usiadł na jednym z krzeseł, po czym wskazał Ci miejsce obok siebie. Bez namysłu usiadłaś a Sneasel wskoczył Ci na kolana.
- To co zawsze Hikaru.
Nagle na Twoich oczach pojawił się bardzo wysoki i dobrze zbudowany mężczyzna. Co prawda widziałaś tylko jego plecy, ponieważ przygotowywał jakiś trunek, ale wydawać by się mogło, że nikt mu tutaj nie podskoczy. On jest panem tego miejsca.
- Nie ma sprawy. - odezwał się męski, bardzo szorstki głos, który z pewnością należał do barmana.
Nadal widziałaś jego plecy, jednak ruchem ręki szybko podał szklankę najprawdopodobniej martini, którą Luke już zaczął pił. Zwrócił się do Ciebie szeptem.
- Słuchaj, ten gość tutaj to Hikaru. Jest barmanem, ale jego ważniejszą rolą jest to, że dostarcza potrzebne informacje do wykonywania misji. Wystarczy powiedzieć o celu, a zaraz powie Ci wszystko... - odwrócił się od Ciebie, po czym skierował oczy na barmana - Słuchaj Hikaru, potrzebujemy informacji o medykamentach.
Słysząc te słowa, wysoki mężczyzna zrobił dwa kroki, po czym zaczął czegoś szukać w stercie papierów. Po krótkiej chwili ujrzałaś twarz wysokiego barmana, czytającego coś z kartki.
- Hmm... Zestaw Medykamentów... Zleciła to niejaka Inaban, szalona pani profesor, która przeprowadza dziwne eksperymenty nad pokemonami. Płaci 1000$ przy odbiorze. Potrzebne informacje... Podobno zestaw ten ukradł jeden z jej popleczników, który miał dość. Ukrył się na tutejszym bagnie w jakieś jaskini. Przeszkody... Hmm... Jakieś Burm'y i Grimer'y z tego co widzę. To wszystko co wiadomo o tej sprawie.
- Dzięki stary. - odpowiedział Luke dopijając już swoją martini. - Jeśli masz jeszcze jakieś pytania lub chcesz się przygotować, zrób to teraz. Będziesz musiała tam pójść sama.
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptySro 16 Lip 2014, 19:13

Splotłam ręce na klatce piersiowej i co jakiś czas odruchowo kiwając głową, wysłuchałam wszystkiego, co barman miał do powiedzenia. W międzyczasie przewinęła mi się myśl, dlaczego Luke po wybraniu przeze mnie zlecenia i wypowiedzeniu jego treści na głos, nie dał mi już żadnej szansy na zmianę decyzji. Cóż. Być może takie panują tu zasady. Powiedzą ci o treści tylko jednego zlecenia, byś myślał tylko i wyłącznie od nim. I nie gdybał, co by było, gdybyś jednak wybrał inne. To by miało w sumie sens. Jest też druga opcja. W sumie bardziej pasująca do tego miejsca. Luke chciał po prostu, bym szybko cokolwiek wzięła i dała mu już święty spokój. Nie zaoferował mi też pomocy, co w sumie nawet mnie ucieszyło. Lubiłam być zdana tylko i wyłącznie na siebie, nie potrzebowałam towarzystwa przemądrzałego, irytującego momentami chłopka. Zresztą zauważyłam, że Sneasel też nie darzy go specjalną sympatią.
- W porządku. Wszystko rozumiem. A przynajmniej tak mi się wydaję - odparłam nagle, zdając sobie sprawę, że stoję w bezruchu co najmniej kilka minut, wpatrując się ślepo w jeden punkt i nic nie mówiąc. - Eee, w każdym razie dzięki za pomoc. I za pokazanie mi tego miejsca. W razie jakbym nie mogła sobie poradzić, to wrócę, spytam. Ale myślę, że nie będzie takiej potrzeby.
Co jak co, ale podziękowania koleżce się należały. Nawet wysiliłam się na niewielki uśmiech skierowany w jego stronę. Uniosłam dłoń w górę, na znak pożegnania i nie przeciągając dłużej tego spotkania, skierowałam się w kierunku wyjścia. Podążałam tą samą trasą, którą tu przyszłam.
Gdy już znalazłam się na zewnątrz, przystanęłam na chwilę, by otworzyć paczkę otrzymaną od szefa Łowców. Szybkim ruchem zerwałam po kolei kawałki papieru, pod którymi to krył się zestaw dla początkującego trenera, a także inne fanty. Kiedy w mojej dłoni znalazł się jeden ze sprzętów, którymi to profesor Oak obdarowywał każdego dzieciaka, który miał chęć na zostanie trenerem, a mianowicie pokedex, zaciekawiłam się. Nigdy nie miałam czegoś takiego w rękach. Pamiętając ze szkoły do czego służy, skierowałam go w stronę swojego przyjaciela, by dowiedzieć się tych rzeczy, których o nim nie wiem.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 17 Lip 2014, 15:43

Barman po wygłoszeniu swojej przemowy wrócił do swoich poprzednich zadań, czyli serwowaniu drinków i układaniu sterty papieru, najprawdopodobniej w kolejności alfabetycznej. Wydawać by się mogło, że dzięki temu delikatnemu bałaganowi w papierach, Hikaru dokładnie wie, gdzie są informacje o danych zleceniach, i nie było ich aż tak mało. Najwyraźniej większość osób, które wydawać by się mogły zwykłymi, szarymi ludźmi, proszą Łowców Nagród o załatwienie dla nich wszelakich spraw, od prostych rzeczy, po zabójstwa wysoko postawionych ludzi. Jedyny wniosek, nie oceniać ludzi po okładce.
- Jasne, jasne... Rób co tam sobie chcesz. - rzucił niedbałym tonem Luke znikając w oparach whisky i dymu papierosowego.
Jak na rasowego Łowce Nagród, zostałaś teraz sama ze swoim zadaniem. Od tego momentu nikt już Ci nie będzie w tym pomagał, wszystko co teraz zrobisz w tej sprawie jest równoznaczne z tym, jak zapracujesz sobie na pieniądze za zlecenie. W jaki sposób, to już nie ma znaczenia, liczy się końcowy efekt.
Do wyjścia trafiłaś bezproblemowo. Świeże powietrze dosłownie buchnęło Ci w twarz, sprawiając przyjemność Twojemu nosowi. To naprawdę niezdrowe w tak młodym wieku przez długi okres czasu "upajać" się takimi zapachami. Wolnym krokiem przemierzałaś tereny, która są Ci już znane. Nic się tutaj nie zmieniło odkąd znalazłaś się w tym budynku. Drzewa są dokłądnie w takim samym stanie jak za pierwszym razem, ani nie urosły, ani nie ułamała się żadna gałązka. Wracając jednak do Twojej obecnej sytuacji... Paczka od szefa zawierała dokładnie to co mówił. Zestaw początkującego trenera, trochę pieniędzy na zakup niezbędnych przedmiotów oraz małe drobiazgi w postaci noża i pistoletu. Czerwone pudełeczko zwane PokeDex'em zapikało i Twoim oczom ukazały się następujące informacje na temat Twojego towarzysza:
PokeDex napisał:

Gra Shiny MrokGra Shiny 215Gra Shiny Lod
SneaselGra Shiny Male
Lv: 5 (0/100 exp)
Natura: Podejrzliwa
Ability: Keen Eye
Ataki: Scratch, Leer, Taunt
Sp. Attack: ?
Sp. Attack Limit: 0%

Podczas tego procesu, niespodziewanie z reszty paczki wyleciał Pokeball, który uderzając w ziemie wypuścił swoją zawartość. Z czerwonego promienia wyłoniła się jakaś niebieska kaczka, którą PokeDex zeskanował automatycznie.
PokeDex napisał:

Gra Shiny WodaGra Shiny 055Gra Shiny Woda
GolduckGra Shiny Male
Lv: 6 (0/100 exp)
Natura: Waleczna
Ability: Damp
Ataki: Aqua Jet, Water Sport, Scratch, Tail Whip, Water Gun
Sp. Attack: ?
Sp. Attack Limit: 0%

Stworzenie to spojrzało pierw na Ciebie, potem skierowało wzrok na Sneasel'a. Po kilku chwilach wpatrywania się, na jego twarzy pojawił się uśmiech.
- Gol? - zawył radośnie Golduck, najwyraźniej oczekując Twoich rozkazów.
Miły prezent sprawił Ci szef Łowców Nagród, bycie młodą dziewczyną ma naprawdę swoje plusy. Twoje pokemony najwyraźniej szybko się ze sobą dogadały, po chwili już rozmawiali ze sobą w swoim pokemonowym języku. Wypadało by zając się w końcu zleceniem. Okolica wydawała się normalna, jak dotychczas. Jednak, kiedy wyostrzyłaś swoje zmysły mogłaś poczuć delikatną woń nieznanego pochodzenia. Czyżby tam znajdowało się to bagnisko? Kto wie. Smród ten dochodził z Twojej prawej strony, co oznacza, że jeśli chcesz sprawdzić co to, będziesz musiała iść w głąb lasu.
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 17 Lip 2014, 16:41

Rzeczy otrzymane od szefa schowałam do torby, jedynie nożyk odizolowując od reszty i umieszczając go w bocznej kieszeni. Nie chciałam, by przypadkiem rozciął cienki materiał. Byłabym w nieciekawej sytuacji, jeśli zgubiłabym pomocne mi rzeczy. Dzierżąc w dłoni niewielki pistolecik, zastanawiałam się, co z nim zrobić. Nigdy nie miałam do czynienia z bronią, więc nawet jeśli zaszłaby potrzeba jej użycia, pewnie nie wiedziałabym jak się zachować. Stwierdziłam, że na razie upewnię się, czy jest zabezpieczony i nie wystrzeli mi, gdy wykonam jakiś gwałtowny ruch. Znając moje szczęście i takie rzeczy byłyby możliwe.
Tak czy siak, gdy już załatwiłam sprawę z rozpakowywaniem i naciągnęłam pas torby na ramię, przede mną nadal stał pokemon przypominający kaczkę. Zauważyłam, że jest znacznie większy od mojego Sneasela, co wywołało u mnie wrażenie, iż ten pewnie jest silniejszy. Ale wygląd często potrafi zmylić. Tak też było w tym przypadku. Pokemony różniły się tylko jednym poziomem doświadczenia.
- Witaj, przyjacielu - rzekłam, uśmiechając się przyjaźnie do kaczki. - Na prawdę nie spodziewałam się tak miłego gestu ze strony szefa. Cieszę się. Wyglądasz na silnego i zdrowego pokemona.
W pewnym momencie przez głowę przeszła mi myśl, że mężczyzna mógł się pomylić i zamiast zwykłego, pustego balla, dać mi zajętego. Zerknęłam do torby i zobaczyłam tam pięć porozrzucanych kul. Czyli nie. Najwidoczniej to rzeczywiście prezent.
- Pozwól, kolego, że będę się do ciebie zwracać Gold. Może nie zbyt oryginalnie, ale krócej i moim zdaniem całkiem ładnie - podeszłam do kaczki i pogłaskałam ją pieszczotliwie po łbie. Tak samo postąpiłam ze Sneaselem, ażeby przypadkiem nie poczuł się zazdrosny. - No nic. Trzeba ruszać. Nie będę was chować do balli. Chyba, że chcecie. Ale myślę, że w towarzystwie raźniej. No i zdążycie się lepiej zapoznać - dodałam po chwili, po czym obejrzałam się w kierunku strony, z której dobiegał nieprzyjemny zapach.
- Mamy kierować się w stronę bagna, tak? - zamyśliłam się na chwilę.
Nie mówiąc nic więcej, spokojnym, ale żwawym krokiem zaczęłam kierować się w wyznaczonym przeze mnie kierunku.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 17 Lip 2014, 21:09

Nie da się ukryć, że ten świat jest brutalny. 17-latka z broniami, którymi w kilka sekund może odebrać ludzkie życie. Niebezpieczne, acz bardzo się przydaje w obronie własnej. Pistolet sam w sobie nie był zbyt ciężki, dzięki swojej budowie mogłaś w stanie bez problemu go utrzymać. Nadawał on się bardziej do bliskich celów, poprzez swoją budową dalekie strzały będą bardzo niecelne. Tak więc uważaj z tą zabawką! Jeśli chodzi o nóż... Dzięki tej poręcznej rękojeści nie wyślizgnie Ci się z ręki, dzięki czemu będziesz miała nad nim pełną kontrolę. Jak widać, budowa nie jest zbyt skomplikowana. Ostry czubek umożliwia precyzyjne cięcia a ząbki w dalszej części na torturowanie, czy też najzwyczajniej w świecie pokrojenia czegoś, kiedy nie będziesz miała sztućców. Idealny do przetrwania w dziczy. Zapewne nie raz uratuje Ci skórę.
Poke kaczka z radosnym uśmiechem na ustach przyjęła Twoje powitanie. Ustawiając się w pozycji bojowej, Golduck pokazywał Ci, że jest gotów wiernie Ci służyć. Naprawdę wierny i waleczny pokemon. Swoje nowe imię przyjął z jeszcze większym entuzjazmem, zapewne pierwszy raz jest traktowany jako towarzysz, a nie narzędzie. Utwierdziłaś go w tym zdaniu poprzez pieszczoty, których w tym momencie doświadczyła dwójka Twoich podopiecznych.
Koniec zabawy, czas na pracę. Jak postanowiłaś, tak zrobiłaś. Dumnie krocząc przed siebie w wyznaczonym kierunku coraz bardziej czułaś te nieprzyjemną woń. Golduck i Sneasel bez słowa sprzeciwu podążali za Tobą wypatrując potencjalnego zagrożenia, żeby móc Cie skutecznie obronić. Po kilku chwila drzewa rozrzedziły się i Twoim oczom ukazało się pokryte błotem i różnorodnym bagnistym zielskiem pole. Cóż, jak na pierwszą misje wszystko idzie jak po maśle. Bagno znalezione, czas poszukać osoby, która ukradła nasz zestaw medykamentów. Automatycznie Twój wzrok zaczął rozglądać się po okolicy. Cóż, łatwizna właśnie się skończyła. Nie było żadnej poszlaki, czy czegoś podobnego. Jedyne co udało Ci się dostrzec, to to o czym mówiłem wcześniej oraz pokemony, o których mówił Barman: fioletowe błota, Grimer'y oraz jakieś latające liściaste kulki, zapewne Burmy. Może udać się w głąb w poszukiwaniu jakiś poszlak? Czy skorzystać z okazji, żeby zyskać doświadczenie w walce? Wszystko leży w Twojej intencji.
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 17 Lip 2014, 21:50

Zastanowiłam się przez chwilkę. Szczerze mówiąc w głębi duszy miałam nadzieję, że skoro to pierwsza misja, to i los uśmiechnie się do mnie, sprawiając, że będzie łatwa i zachęci mnie do dalszego działania. A tu proszę. Dopiero początek a ja biedna już nie wiem co robić. Przeciągnęłam się ospale, wzdychając cicho. Podrapałam się po głowie, czochrając swoją bujną, rudą grzywę.
- No nic, panowie. Któryś z was chętny na krótką walkę? Widzę, że latają tam różne ciekawe okazy, a mianowicie Burmy. Jeśli znajdzie się tam jakiś przedstawiciel płci męskiej, to z chęcią przygarnę takiego do grupy. Im nas więcej, tym weselej, w dodatku w ewentualnych tarapatach łatwiej sobie poradzimy - wygłosiłam, ponownie obdarzając dwójkę przyjaciół niespotykanym u mnie na co dzień uśmiechem. Wskazałam palcem na Sneasela. - Chciałabym, żebyś ty zawalczył. Gold jest poziom wyżej, więc akurat go dogonisz. Tymczasem chodźmy do tego stadka. Trzeba je przeskanować.
Jak powiedziałam, tak zrobiłam. Powoli podeszłam do nich, na tyle wolno, by ich nie spłoszyć. Wyciągnęłam pokedex i skierowałam go na liściaste stworki, zaznaczając opcję wyczytania ich poziomu i płci. Na razie tyle mi wystarczyło.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 17 Lip 2014, 22:18

Golduck już szykował się do walki, jednak grzecznie ustąpił swojemu nieco słabszemu koledze, który z wielkim entuzjazmem skinął głową. Nie zamierzał Cię zawieść. Kochany stworek. Tak więc po wszystkich ustaleniach, ruszyłaś w kierunku tutejszych pokemonów. Niestety, ta krótka podróż nie była dość przyjemna. Swoje kroki stawiałaś po bardzo grząskim terenie, każdy najmniej zły ruch mógł sprawić, że byś wylądowała cała w tym śmierdzącym mule. Nic przyjemnego, a smród nie schodził by przez kilka dni. Nieświadoma tego dumnie kroczyłaś po tym niepewnym terenie a Twoi podopieczni za Tobą. Miałaś szczęście, nie przytrafiło Ci się nic nieprzyjemnego. Jak na razie. Chociaż w pewnych momentach, wydawać by się mogło, że kroczyłaś już po ubitych przez kogoś śladach. Czy to jakaś poszlaka? Czy może Twoja bujna wyobraźnia nagięta tymi oparami? Kto wie... Tak więc, stanęłaś przed grupką wcześniej wspomnianych liściastych kulek. Chociaż nie wiem czy ten widok jest do końca zadowalający. Jeden z nich tarzał się w błocie, nie było można określić jego płci. Największą uwagę przykuła dwójka osobników. Najprawdopodobniej samiec i samica. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że byli bardzo blisko siebie i bardzo dziwnie się poruszali. Jak by jeden z nich coś wkładał i wykładach. Do tyłu i do przodu... Dość niespotykane zjawisko, jednak prawdziwe. Najprawdopodobniej udało Ci się trafić na okres godowy Burmy'ch i doświadczyłaś ich cielesnej kopulacji między płciowej. Taki widok zdarza się naprawdę rzadko, postaraj się go zapamiętać jak najdokładniej! Niestety, nie było dane Ci się długo tym nacieszyć. Czując wasze spojrzenia na plecach, parka natychmiast zaprzestała swoich czynności. Jeden z nich, najprawdopodobniej samica, schowała się bardzo zawstydzona za drzewem. Samiec zaś z oburzoną miną podszedł do was bardzo szybko. Z wyrazu jego twarzy dało się wyczytać, że nie zamierza wam popuścić płazem przerwania jego przyjemności. Może to i lepiej z jego strony, że skupił swoją uwagę na was, bowiem wcześniej zawstydzona samica zaczęła już to robić z innym. Gdyby to zobaczył, pewnie by się załamał. No nic, zeskanowałaś go PokeDex'em i pojawiły się takie oto informacje:
PokeDex napisał:

Gra Shiny RobakGra Shiny 412Gra Shiny Robak
BurmyGra Shiny Male
Lv: 5 (0/100 exp)
Natura: Sadomasochistyczna
Ability: Overcoat
Ataki: Protect, Bug Bite
Sp. Attack: ?
Sp. Attack Limit: 0%

Sneasel z dumnie wypiętą piersią do przodu stanął naprzeciwko swojego przeciwnika i czekał uważnie na Twoje polecenia. Golduck zaś usiadł sobie wygodnie u Twojego boku i oczekiwał na rozpoczęcie walki.


Ostatnio zmieniony przez Elmo dnia Pią 18 Lip 2014, 01:26, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 18 Lip 2014, 00:57

Poklepałam delikatnie ramię kaczkowatego przyjaciela.
- Nie martw się mały. Następnym razem ty zawalczysz - pocieszyłam Golda, mimo, iż nie wyglądał na rozczarowanego. Chciałam po prostu by od razu zaaklimatyzował się w nowym środowisku, żeby czuł się z nami jak najlepiej.
Spojrzałam na rozgniewanego przerwaniem stosunku seksualnego Burmy'ego i wykrzywiłam zęby w uśmiechu. Następnie wzrok przesunęłam na swojego podopiecznego, rzucając mu porozumiewawcze spojrzenie. Miało ono oznaczać, by ustawił się w pozycji bojowej i czekał na moje rozkazy.
- W porządku Sneasel! Zacznijmy zabawę od przeprowadzenia szybkiego natarcia na naszego liściastego przyjaciela. Potraktuj go bezlitośnie atakując Scratchem, po każdym takim ciosie odskakując w inne miejsce, by pogubił się w razie próby kontrataku. Musisz cały czas być skupiony. Pokemon przeciwny ma atak Bug Bite, czyli by cię dorwać, musi mieć z tobą bezpośredni kontakt. Bądź czujny i w razie gdybyś zauważył, że szarżuje na ciebie w wiadomym celu, wykorzystaj swoją zwinność i wyskocz w powietrze, po czym wyląduj mu na głowie i zza pleców użyj Scratch. Potem odbiegnij kawałek i użyj ataków wspomagających dalszą walkę, a mianowicie Leer - obniż obronę przeciwnika, a później Taunt - każ pokemonowi używać do końca walki tylko jednego ataku. Naładowany już dostateczną energią powtórz akcję z początku cały czas zachowując odpowiedni dystans i nie tracąc kontaktu wzrokowego z rywalem. To klucz do sukcesu - taką oto strategię wyrecytowałam, nie mając bladego pojęcia, czy to co mówię, ma jakiś sens. Nie miałam żadnego doświadczenia w walkach, poza książkową wiedzą nabytą w szkole. Użyłam po prostu wyobraźni. A co z tego wyszło?
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 18 Lip 2014, 01:25

Walka się rozpoczęła! Nasz mały, rozzłoszczony ruchacz najwyraźniej przekładał swoją wiedze seksualną na walkę. Kiedy Sneasel zaatakował go pierwszy raz Scrath'em, Burm nie zrobił uniku. Stał w miejscu i w momencie kiedy doszło do kontaktu kontratakował Bug Bite'ami. Robili tak aż do momentu, Twój podopieczny przeszedł do następnej części taktyki. Pomysł z wskoczeniem na głowę liściastego przeciwnika nie wypalił, ponieważ stał on w miejscu i czekał na atak. Czyżby miał sadomasochistyczne zachcianki wobec własnej osoby? Kto wie... Łasica ruszyła używając jednocześnie ataków osłabiających, o których wspominałaś. Cóż, początkowa taktyka, którą uważałaś za kluczem do zwycięstwa, była kluczem do sprawienia przyjemności Burm'owi, która miał wymalowaną na twarzy z każdym atakiem.

50%Gra Shiny 215 Gra Shiny 412-plant50%

Sneasel:

Burmy:

  • 1x Leer
  • Taunt (Bug Bite)


Ostatnio zmieniony przez Elmo dnia Pon 21 Lip 2014, 21:04, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 18 Lip 2014, 18:33

Odgarnęłam grzywkę nieustannie opadającą mi na oczy. Dziwna walka, pomyślałam. Niewątpliwie zachowanie Burmy'ego nie należało do codziennych, jego natura też wywoływała u mnie mindfucka.
- Ee, Sneasel, idzie ci bardzo dobrze - mruknęłam zmieszana, sama nie wierząc do końca w to co widzę. Pokemon, który lubi, gdy sprawia mu się ból. W szkole na pewno o tym nie mówili. A tu się okazuje, że stworki mogą być równie chorzy, co ludzie. Dziwna sprawa. - Dobra, chyba ty też zauważyłeś, że walka z tym pokemonem nie jest typową walką. Atakując go, sprawiasz mu jednocześnie przyjemność. Ale to nic. Życie traci, to najważniejsze. Sneasel, tym razem musisz być nieco bardziej ostrożny. Taki mały gówniarz zdążył cię już nieźle poobijać, nie chcę, by walka zakończyła się jego zwycięstwem. Ty też nie, prawda? No więc musisz skupić się jeszcze bardziej. Jest plus, bo pokemon może używać tylko jednego ataku. Wystarczy go unikać jak najczęściej! Zacznij od przeprowadzenia natarcia za pomocą silnych ciosów Scratchem! Skoro pokemon to lubi, to pewnie nie będzie protestował. Przyduś go do ziemi z całej siły i drap bezustannie. W tym samym momencie spójrz na niego czerwonymi oczyma (Leer), obniżając jego obronę i strasząc go przy tym. W razie gdyby chciał ci oddać odskocz na jakieś pobliskie drzewo albo gdzieś w bok. Dasz radę, młody!
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPon 21 Lip 2014, 21:17

Cóż, potężna Scrath'y były dobrym pomysłem, bowiem nie tylko dawały przewagę, ale również sprawiały przyjemność. Masz naprawdę świetne podejście do pokemonów! Nic nie jest doskonałe tak jak się wydaje. Sneasel po kilku uderzeniach był już bardzo zmęczony, w końcu to jego pierwsza prawdziwa walka. Na domiar złego, nie wszystkie trafiały! Przybicie do ziemi Burmy'ego nie było chyba zbyt dobrym pomysłem. Pokemon z ogromnym uśmiechem na twarzy wydawał jakieś dziwne odgłosy, najprawdopodobniej dźwięki prawdziwej ekstazy cielesnej. Nim Twój towarzysz zdołał cokolwiek zrobić, został odrzucony przez potężnego Bug Bite'a, który zyskał na sile dzięki samopoczuciu kulki trawy. Cóż za emocjonująca walka!


30%Gra Shiny 215 Gra Shiny 412-plant15%

Sneasel:

Burmy:

  • 1x Leer
  • Taunt (Bug Bite)
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPon 21 Lip 2014, 23:04

- Doskonale Sneasel. Idzie ci bardzo dobrze - powiedziałam bez specjalnego entuzjazmu w głosie. Towarzyszyło mi uczucie rozczarowania, wynikające z zaskakującej, momentami wręcz denerwującej postawy przeciwnego pokemona. Coraz bardziej zaczęłam myśleć, iż Burmy zwyczajnie nie pasuje do naszej drużyny, a ja nie mam cierpliwości do wychowywania takiego nietypowego osobnika. Ku temu stwierdzeniu utrzymywał mnie fakt, iż nigdy nie miałam styczności z takim stworkiem, ba, nawet z człowiekiem, więc jakakolwiek próba zmiany jego charakteru byłaby mozolna i trudna. Westchnęłam, odgarniając niesforną grzywkę, która jak na złość przysłaniała mi widok. Gdyby był czas i pieniądze, pewnie skoczyłabym do fryzjera, ażeby on zemścił się na tych przeklętych kudłach. - Zakończmy to, przyjacielu. Podbiegnij do pokemona i atakuj go Scratchem aż do utraty przytomności. Jak zawsze pamiętaj o unikach i nie zaprzestaniu utrzymywania kontaktu wzrokowego.
Dane wyświetlone na niewielkim ekranie Pokedexu przedstawiły mi informacje na temat zdrowia obydwu pokemonów. Widząc, iż Burmy ma tylko piętnaście procent, uznałam, że skubany musi trzymać się już na resztce sił, co trochę zaskoczyło, ponieważ pokemon nadal czerpał niemałą satysfakcje z bólu zadającego mu przed mojego wychowanka. Świat tych zwierzopodobnych stworków z dnia na dzień coraz bardziej mnie intrygował.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 24 Lip 2014, 17:49

To fakt, jesteś początkującym trenerem. Podstawą w walce jest, żeby do końca nie tracić czujności i dawać z siebie wszystko! Kiedy Twój pokemon ruszył do ataku, Taunt przestał działać! Mimo erotycznych zachcianek pokemona, w pewnych sytuacjach potrafi racjonalnie myśleć. Wykorzystał ten moment i od razu użył Protect, dzięki czemu Sneasel nic mu nie mógł zrobić. Wykorzystując moment zdezorientowania przeciwnika, podszedł do niego i zaatakował Bug Bit'em, dając mu do zrozumienia, że to jeszcze nie koniec walki! Obydwa pokemony były bardzo zmęczone.



15%Gra Shiny 215 Gra Shiny 412-plant15%

Sneasel:

Burmy:

  • 1x Leer
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyCzw 24 Lip 2014, 19:30

Ajajaj. Mam wrażenie, że ta cholerna pewność siebie zaprowadzi mnie kiedyś do grobu. Na szczęście to nie jest moja jedyna cecha. Mogłam jeszcze liczyć na determinację, dzięki której potrafiłam pozbierać się nawet w najgorszych chwilach mojego życia. A to była zwykła, krótka walka z dzikim pokemonem. Nie pozostało nic innego, niż dzielna walka do samego końca.
- Przepraszam, Sneasel. Trochę za bardzo się zagalopowałam. Mamy jeszcze jedną szansę! Zakończmy to w naszym własnym, niezawodnym stylu! - spróbowałam podnieść pokemona na duchu po tak głupio rozegranej przeze mnie akcji. - Zacznij od Taunt. Znacznie łatwiej walczy się, gdy przeciwnik może używać tylko jednego ataku, którego łatwo możesz uniknąć, jeśli tylko mocno się skupisz i nie zapomnisz o tym, że jesteś bardzo zwinnym pokemonem. Dobra. Natarcie rozpocznij szybkim, zdecydowanym ruchem Scratchem. Nie możemy się spieszyć, bo już przekonaliśmy się, że to jest błąd. Po każdym ataku odskakuj na chwilę i czekaj na reakcję pokemona - jeśli będzie chciał zaatakować, odskocz w bok i oddaj Scratchem, jeśli nic nie będzie robił - użyj Leer. Osłabisz jego obronę, przy okazji wpatrując się czerwonymi oczyma w głąb jego duszy, dopiero po tym zaatakuj. Powtarzaj tę serię aż do, mam nadzieję, końca bitwy. Powodzenia!
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 25 Lip 2014, 16:13

Taunt trafił bezbłędnie blokując ruchy Burmy'ego tak, że mógł on używać tylko Protect. Dzięki temu, pierwszy Scrath został zablokowany! Następny trafił bezbłędnie obalając przeciwnika. Gratulacje, pierwszy walka wygrana!

15%Gra Shiny 215Gra Shiny 412-plant0%

Sneasel:

  • +1,25 lvl
  • +5pkt respektu
  • +10% Sp. Attack Limit


Sneasel zmęczony po swojej pierwszej walce z wyraźnym uśmiechem na twarzy podszedł do Ciebie i zameldował swoim głosikiem, że już po wszystkim. Golduck w tym czasie wstał i wielkim entuzjazmem przybił piątkę ze sowim przyjacielem. Odgłos plasku był bardzo głośny, aż rozniósł się po całym bagnie. Wywołało to tylko uśmiech na pokemona, które radośnie usiadły i tak jakby omawiały ze sobą przebieg walki. A właśnie, co z przeciwnikiem? Burmy leż pokonany nieopodal was twarzą do ziemi. Próbował się podnieść ale najwyraźniej nie był wstanie. Chociaż po bliższemu przyjrzeniu się, mogłaś dostrzec na jego twarzy delikatny uśmiech. Nie wiem czy był sprawiony tym, że leży na na ziemi obolały, czy też sprawił taką trudność Sneasel'owi. Cóż, kto wie... Co zrobisz?


Ostatnio zmieniony przez Elmo dnia Sob 26 Lip 2014, 12:16, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 25 Lip 2014, 18:25

- Dobrze, Sneasel. Jak zawsze poszło ci pierwszorzędnie! - pochwaliłam pokemona z rzadko spotykaną u mnie czułością w głosie. Pomyślałam sobie, że bycie trenerem to całkiem fajna sprawa i kiedy już spłacę dług, wyprowadzę się gdzieś daleko, najlepiej do innego regionu, zapomnę o wszystkich otaczających mnie problemach i w towarzystwie swoich kochanych podopiecznych zacznę nowe życie. Ale póki co trzeba żyć tym co jest. Nawet jeśli to coś jest kompletnie do dupy. - Dobra, chłopaki. Niby czasu mamy dużo, ale chciałabym rozprawić się z... - w tym momencie na chwilkę się zacięłam. No tak. Nie powiedziałam Goldowi o tym cholernym długu. Czy warto mu o tym mówić? Nie. To nie jest dobry moment. Nie miałabym serca, i Gold, i Sneasel wyglądają teraz tak szczęśliwie... - emm... z tym zleceniem jak najszybciej. Tak, tak, pora ruszać!
Jeszcze na chwilę wzrok skierowałam w kierunku Burmego, który leżał na ziemi z tym swoim dziwnym, podejrzanym wręcz uśmieszkiem. Łapać, czy nie łapać?
- Hej, Burmy. Dzielnie walczyłeś, muszę ci to przyznać. Nawet przez chwilę myślałam, żeby cię złapać, ale ostatecznie... pozostawię cię na wolności. Trzymaj się!
Nie obchodziło mnie już, czy to usłyszał, czy nie. Nie wyglądał na mocno zranionego, jakoś sam sobie poradzi. Miałam inne zmartwienia na głowie.
- Okej. Chodźmy więc w kierunku tego bagna. Zobaczymy, co tam znajdziemy... - i ruszyłam, patrząc pod nogi, by przypadkiem nie wpaść na coś lub na kogoś.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptyPią 25 Lip 2014, 18:39

Sneasel'a rozpierała radość słysząc Twoje słowa. Golduck spojrzał na Ciebie, dając do zrozumienia, że bez względu na wszystko, następna walka jest jego. Nie ma zamiaru zostać z tyłu, względem swojego nowego przyjaciela. Wizja nowego życia wraz ze swoimi pokemonami wydawała się taka piękna, lecz to tylko odległe marzenie i żeby do niego dojść, czeka Cię naprawdę wiele trudności, z którymi przyjdzie Ci się zmierzyć. Jakie one będą? Ja sam nawet tego nie wiem. Przerywając rozmowę swoich podopiecznych, słońce przebijające się przez opary bagniska oświetlało Twą twarz. W sumie to by było nawet przyjemne, gdyby nie towarzyszył temu odór nieznanych Ci rzeczy. Lepiej nie zagłębiać się w ten temat. Wysłuchawszy Twoich słów, z twarzy Burmy'ego zniknął uśmiech i zaczął niespokojnie drżeć. Pokemon chyba naprawdę chciał dołączyć do Twojej drużyny, mimo wszystko. Widząc to, Sneasel i Golduck wymienili się porozumiewawczymi skinieniami głowy i w jednym momencie obydwoje rzucili się do Twojego plecaka wyciągając Pokeball'a i dotykając nim leżącą kulkę trawy, która zniknęła w odmętach czerwonego lasera prowadzącego do środka piłeczki. DONG! Pokeball zamknął się od razu, bez najmniejszego sprzeciwu. Gratulacje, złapałaś swojego pierwszego pokemona! Tylko szkoda, że nie z własnej woli. Jednak nie pozostaje Ci nic innego, jak cieszyć się z tego powodu. Golduck i Sneasel z uśmiechem na ustach wręczyli Ci nowego członka drużyny.
Ruszyłaś w stronę bagna, ale zaraz... Przecież Ty już na nim jesteś! Automatycznie zaczęłaś się rozglądać. Na pierwszy rzut oka nic nadzwyczajnego, wszędzie błoto o wcześniej wspomniane pokemony. Normalny człowiek, stwierdziłby, że nie ma tutaj nic nadzwyczajnego. Ty jednak nie mogłaś zostać z taką myślą. Wytężyłaś swój wzrok i ku Twojemu zdziwieniu, dojrzałaś jakieś odciski butów, które ktoś najwyraźniej starał się ukryć. Były one o tyle trudno dostrzegalne, że byle deszczyk zmyłby je bezpowrotnie.
Powrót do góry Go down
Shiny
Początkujący Trener
Shiny


Napisanych : 411
Dołączył : 25/04/2014
Wiek : 25
Skąd : Warszawa

Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny EmptySob 26 Lip 2014, 13:23

Osłupiałym wzrokiem wpatrywałam się w kulę, do której, wedle woli moich podopiecznych, trafił dziwaczny, liściasty stworek. Co za dranie! Skazali mnie na wychowywanie tego małego gnojka, ale... hm, może to po prostu było mi przeznaczone. Bądź co bądź Burmy miał w sobie trochę potencjału - mało brakowało, żeby porządnie skopał tyłek Sneaselowi. A działał sam. Nie miał trenera, który by go pokierował.
Ciągle patrzyłam na tę małą piłeczkę, aż w końcu wytrącona z zamyślenia, kiwnęłam głową. Niech będzie. Burmy idzie z nami. Ścisnęłam mocniej kulę, po czym ukryłam ją gdzieś na dnie torby, tak, by mógł ze spokojem zregenerować siły i w kolejnych etapach naszej podróży dotrzymywać nam kroku.
- Dobra, skubańce. Skoro tak zdecydowaliście, to was posłucham. Mam nadzieję, że to nie skończy się katastrofą - mruknęłam pod nosem, krzywiąc zęby w głupim uśmiechu. - Sneasel, nie jesteś przypadkiem zmęczony po tej walce? Może również chcesz odpocząć? - zaoferowałam, chociaż w głębi duszy wiedziałam, że znając jego uparty charakterek i tak będzie wolał trzymać się u mego boku. Ale wolałam spytać. Choćby po to, by okazać mu troskę i pokazać, że mimo tego, iż zaczęłam zabawę w tego całego trenera, to nie mam zamiaru traktować go przedmiotowo, jak to robią niektórzy nieodpowiedzialni ludzie.
Niemniej, trza było ruszać. I tak zrobiliśmy. Krocząc przez błotnisty teren, nagle dostrzegłam jakieś odciski butów. Czyżby to była wskazówka? Rozejrzałam się dookoła. Ciężka sprawa. Nic podejrzanego tu nie widzę, no, poza tymi śladami. Chcąc nie chcąc trzeba obrać tę trasę.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Shiny Empty
PisanieTemat: Re: Gra Shiny   Gra Shiny Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Shiny
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Gra Shiny
» Gra Shiny
» Zapisy do Shiny!
» Vaphel Vs Shiny
» #65 Oreburgh Gym | Shiny

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry-
Skocz do: