#001 ReBorn | Violet Gym

Zdecydowałeś się wyruszyć do miasta Violet gdzie mieściła się sala tutejszego lidera. Miała to być twoja pierwsza walka w lidze Johto i zamierzałeś dać z siebie wszystko! Gdy dotarłeś na miejsce, okazało się że przed spotkaniem z liderem będziesz musiał stawić czoła jeszcze jednemu wyzwaniu... Schodom. Niekończącym się schodom. Koniec, końców udało Ci się jednak dotrzeć na arenę mieszczącą się na dachu budynku. Na szczęście nie musiałeś długo czekać na pojawienie się lidera.

- Witam, jestem Falkner, lider sali Violet. Mam nadzieję, że zanim przybyłeś tu sprawdzić swoje siły, twoi podopieczni nabrali troche doświadczenia w boju. Inaczej ciężko będzie Ci zdobyć moją odznakę! Ale dość gadania, Hoothoot! Czas na walkę!

Powiedział lider wybierając jako swojego pierwszego Pokemona małą sówkę.

- Miło mi Cię poznać, wiele słyszałem zarówno o tobie, jak i o innych liderach w tym regionie. Mam nadzieję że będę dla ciebie chociaż problemem w tej walce.
Powiedział, rzucając pokeballem.
- Fletchling, zaczynajmy! Zobaczmy jak daleko uda nam się zajść w tej sytuacji. Postarajmy się sprawdzić co potrafi Hoothoot. Powinieneś mieć przewagę w powietrzu, jeśli chodzi o mobilność więc spróbuj to wykorzystać żeby unikać jego ataków i ustawiać się z pozycji do kontrataku. Postaraj się wznosić powyżej niego kiedy zaatakuje, tak żeby móc zanurkować przy uniku w dół i zaatakować go z Tackle. Musimy wykorzystać twoją szybkość i zwrotność, więc staraj się nie zatrzymywać i poruszać cały czas, tak żeby jak najtrudniej było mu Cię trafić. Jedną z rzeczy z których Hoothoot jest znany to hipnoza, więc musisz na to uważać. Gdybyś zauważył że przeciwnika stara się tego użyć, szybko zawróć i odleć od niego, manewrując w powietrzu żeby nie był nieruchomym celem dla jego potencjalnych kolejnych ataków. Nie będzie nam łatwo, ale pozostaje nam na razie wojna podjazdowa. Staraj się też osłabiać go Growl'em, kiedy znajdziesz do tego okazję. Nie jesteśmy faworytami tej walki i nie bez powodu, ale to nas przecież nie powstrzyma, prawda? Nie mamy możliwości skorzystania z otoczenia, więc jesteśmy zdani na siebie w tej walce. Hoothoot nie jest zbyt ruchliwy, więc staraj się trzymać za nim. Jeśli będzie musiał się obracać cały czas za tobą, straci trochę czasu i uwagi którą mógłby poświęcić na atakowanie Ciebie. Nie daj mu złapać tempa walki, musimy być krok przed nimi jeśli chcemy mieć szansę w tej walce. Gdyby udało Ci się trafić Tackle'm w jego skrzydło, lub okolice skrzydła, może udałoby się zmniejszyć jego mobilność jeszcze bardziej. W tej formie nie przepada aż tak za lataniem, więc postarajmy się wykorzystać ten fakt na naszą korzyść, mały.
Nie miał dużych oczekiwań - wiedział że ta walka może nie być najrówniejsza dla nich, ale chciał zobaczyć co potrafi Fletchling i jak mogą coś tu osiągnąć. Oczywiście nie oznacza to że przyszli tu przegrać. Cały czas obserwował Hoothoot'a, starając się wyłapać cokolwiek, co mogłoby nakierować go na słabsze strony pokemona i pomóc im zyskać jakąkolwiek przewagę w dalszej fazie.

Fletchling zaczął szybko poruszać się ponad arenie podczas gdy Hoothoot wykonał Uproar, a jego głośny krzyk i tak dotarł do uszu twojego podopiecznego. Kiedy Twój Pokemon zaatakował Tackle, przeciwnik po raz kolejny wykonał Uproar. Przez to że twój ptaszek był tym raczej bliżej, obrażenie okazały się większe. Gdy mówiłeś do swojego Pokemona Hoothoot nie zwlekał po raz już ostatni używając swojego Uproar. I choć miałeś rację i pokemon lidera nie był tak zręczny w powietrzu jak twój ptaszek to, on nie zwlekał i atakował. Fletchling zmniejszył atak przeciwnika, podczas gry ten zaatakował go Heat Wave. Twoją ptaszynę atak zabolał, jednak nie zamierzał się poddawać po raz kolejny atakując Tackle. Hoothoot został odrzucony w tył jednak udało mu się wyrównać lot i posłał w stronę twojego Pokemona Twister ostatecznie pokonując go. Lider uśmiechnął się pod nosem, a jego podopieczny dumny z siebie wylądował na arenie.

Wrócił Fletchlinga i spojrzał na Sapphire.
- Twoja kolej, mała. Spróbujmy coś tu zdziałać, choć nie będzie łatwo. Zacznij od Tail Whip'a, żeby osłabić go na początek. Następnie poczekaj, zapewne będzie chciał wykorzystać swoją przewagę w powietrzu, więc musisz uważać. Postaraj się zacząć od Protect kiedy zaatakuje, po czym spróbuj strącić go na ziemię Iron Tail'em. Jeżeli Ci się nie uda, strzelaj Ember'ami, celując w jego skrzydła. Spróbujmy strącić go z nieba w ten sposób. Jeżeli dasz radę sprowadzić go na ziemię, doskocz szybko i uderz go Iron Tail'em. Staraj sie unikać jego ataków i czekać na jego akcje. Średnio możemy sami inicjować walkę, więc opierajmy się na kontratakach, kiedy on się zbliży. Jeżeli braknie takich momentów, próbuj po uniku przed jego atakiem dodawać Ember jako kontrę.

Wypuściłeś z kuli swoją Vulpix która była gotowa stawić czoła przeciwnikowi! Lisek obniżył obronę przeciwnika, podczas gdy ten zaatakował go Aerial Ace. Tuż po tym jak jego uderzenie trafiło, Vulpix zaczęła uderzać w sowę Emberami. I choć parę uderzeń trafiło, to twój Pokemon miał przed sobą nie łatwe zadanie! Następnym ruchem przeciwnika okazał się Peck, a dzięki bliskości pokemona lidera z celnością twój Pokemon wystosował Iron Tail. Tuż po tym Hoothoot wzleciał do góry zyskując przewagę, lecz mimo tego Vulpix nie zamierzała się tak łatwo poddać! Kiedy tylko mogła atakowała Emberem, lecz nie była w stanie wyjść z tej walki zwycięsko...
- Vulpix oraz Hoothoot są nie zdolni do walki! Isao nie posiada więcej Pokemonów do walki z liderem. Wygrywa lider, Falkner!