Już rozumiem. Ale przynajmniej dla mnie jest to zbędne. Tym jaki pokemon powstanie z oddanego przez userów DNA zajmuje się pani profesor w swoim laboratorium. Poza tym jaka to będzie niespodzianka kiedy wiesz co otrzymasz?
Chociaż wiem, że oddanie np. 5 DNA i dostanie poka jakiego się nie chce może być frustrujące.
Jednakże takie było założenie działania pracowni z DNA, jest ryzyko, jest zabawa. o: