Po krótkim przyjrzeniu się polu bitwy, rozpoczynam dyktowanie strategii dla pierwszego pokemona, który weźmie udział w tym pojedynku.
- Chespin. Daj z siebie wszystko i pamiętaj o najważniejszym - cały czas utrzymuj kontakt wzrokowy z przeciwnikiem. Zacznij ostrożniej, a mianowicie od obniżenia ataku Caterpie za pomocą Growl. Od razu po tym rusz biegiem na robaczka. Skocz na niego, uderz go Tackle, zaraz po tym wyskocz w górę i złap go w pnącza (Vine Whip). Po wylądowaniu na ziemi zacznij wymachiwać w przeciwnikiem - raz w górę, raz w dół tym samym walając z nim z całej siły o ziemię. Na koniec, cały czas mając go w swoich objęciach, zbliż się doń i puść, gdy będziesz z nim w bezpośrednim kontakcie. Popchnij go na ziemię Rolloutem, po czym odbiegnij gdzieś na koniec areny. Czekaj, aż przeciwnik sam do ciebie podejdzie i gdy tylko to się stanie złap się pnączem jednej z lian. Przyciągnij się do niej i wskocz na jedną z gałęzi drzewa. Atakuj z góry. Poczekaj, aż przeciwnik znajdzie się blisko ciebie i gdy tylko to nastąpi ponownie pochwyć go w pnącza i wyrzuć prosto w podejrzane kwiaty. W międzyczasie ponownie użyj Growl. Na koniec zeskocz z drzewa, zwiń się w kulę i traf przeciwnika Rolloutem, po czym odbij się od jego ciała i wyląduj miękko na ziemi.