Fire Championship Match [I Obrona tytułu Wojasa]

Podczas gdy na głównej arenie rozpoczęła się walka o wodny tytuł, na jednej z bocznych aren fani szykują się do kolejnej walki - tym razem o tytuł ognisty! Urocza MC wkroczyła na arenę, uśmiechając się do kamer.
- Jesteście gotowi? Bo pora rozgrzać atmosferę, z kolejną walką o tytuł mistrzowski! Podczas gdy na głównej arenie Panie bawią się w wodzie, tutaj dojdzie do eksplozji emocji! Nasz Mistrz Ognia, Rafael i jego Cyndaquil będą bronić swojego tytułu przeciwko Remiemu oraz jego Chimchar'owi! Walka zapowiada się wspaniale, miejmy nadzieję że nikt nie zostanie przy tym poparzony!


Arena to postwulkaniczny grunt - spalona magmą ziemia, wraz z różnej wielkości kamieniami. Niektóre z nich są tak kruche, że dotyk czy ciężar mogą je skruszyć.

Wkroczyłem na arenę. Naprzeciwko mnie stał znany mi z innych walk czy turniejów mężczyzna, Rafael. Arena zapierała dech w piersiach. Czułem się, jakbym stał na terenach, który zostały zniszczone po wybuchy wulkanu, a nie niedaleko miasta. Słyszałem, że arena podczas walk o Tytuły Mistrzowskie były kreowane z dużych rozmachem, ale nie spodziewałem się aż takiego efektu. Mój przeciwnika od razu wypuściła swojego pokemona. Nie chcąc być gorszym uczyniłem to samo i wypuściłem Chimchara.
- Blaze, nasz przeciwnik może i wygląda na słabszego od nas, ale nie możemy go nie doceniać i ciągle musimy być czujni. - powiedziałem do stworka, po czym przystąpiłem do głównej części pojedynku. - Na atak Cyndaquila odpowiedz tym samym co on, czyli Leerem. Jeśli już bawimy się w zmniejszanie statystyk, niech będzie to obustronna zmiana. Twoim następnym ruchem będzie Taunt. Sprawi on, że Cyndaquil będzie zmuszony do ataku i nie będzie mógł wykonać Leer, czyli w efekcie dalej zmniejszać twojej Obrony, oraz Smokescreena, aby ukryć się w śród dymu oraz uszczuplić twoją zdolność do celnego wyprowadzania ciosów. Tak jak Cyndaquil, również i ty wykorzystaj Dig i wskocz pod ziemię. Stworek zapewne będzie przemieszczał się w twoim kierunku po linii prostej. Ty przewierć się na uprzednią pozycję Cyndaquila po kole. Gdy już oboje się wydostaniecie, przejdziemy do bezpośredniego ataku. Zaszarżuj na przeciwnika, a gdy będziesz blisko niego lekko podskocz, po czym kopnij go w twarz Blaze Kickiem. Stworek od tego ciosu powinien być oszołomiony. Podejść do niego, chwyć jego ciałko i ciśnij w jedną ze skał. Możliwe jest, że skała pod ciężarem Cyndaquila się skruszy i zada mu dodatkowe obrażenia, jednak nawet gdyby się tak nie stało, stworek i tak powinien nieźle oberwać. Następnie podejść do przeciwnika. Gdy będziesz nad nim, zaatakuj Shadow Clawem. Niech twoje pazurki naznaczają podłużne ślady na jego malutkim ciałku. Zaraz po tym użyj Dig, aby ponownie ukryć się pod ziemię. Przez chwilę pokrąż w podziemiach, po czym powróć na powierzchnię, przy okazji uderzając Cyndaquila. Teraz przejdziemy do jednego z naszych najsilniejszych ciosów. Zbliż się swojego przeciwnika i zdziel go w głowę Brick Breakiem. Ten cios powinien nieco zamroczyć stworka, dzięki czemu będziemy mogli zdzielić go jeszcze bardziej. Zacznij od uderzenia go Thunder Punchem. Może nie jest on najsilniejszym, ale jego drugorzędny efekt, czyli paraliż, jest bardzo warty uwagi i pomógłby nam w dalszej walce. Potem oddal się od przeciwnika i zmniejsz jego obronę przy pomocy Leer. Cyndaquil nie będzie mógł odwdzięczyć się nam tym samym, bo nadal jest pod działaniem Taunt. Potem, po raz trzeci już, ukryj się pod ziemią przy użyciu Dig. Tym razem jednak nie wykorzystamy go do ataku, tylko do przemieszczenia się bliżej twojego przeciwnika. Wyskocz zza plecami Cyndquila, po czym kopnij z półobrotu go Blaze Kickiem. Następnie szybko pobiegnij za nim. Gdy będziesz przy nim stał, zdziel go w pysk Thunder Punchem. Następnie podnieść nogę nad ciałkiem ognistego stworka, po czym wbij go w ziemię, a na koniec dociśnij go do podłoża Blaze Kickiem.

Początek walki nie okazał się zbyt dobry dla Cyndaquil'a, który stracił możliwość używania ataków niezadających obrażeń zaraz po wykonaniu Leer. Bez zasłony dymnej, Chimchar dokładnie widział co planuje rywal - i zrobił to samo, wskakując pod ziemię. Przez jakiś czas poki pozostawały na dole, bezskutecznie szukając się - w końcu powróciły na powierzchnię, wracając do walki. Cyndaquil miał problemy, nie poruszał się tak zwinnie jak Chimchar, przez co jego uniki nie były aż tak skuteczne. Małpka wykorzystywała to, atakując i nie pozwalając Cyndaquil'owi zbytnio przejść do ofensywy. Wreszcie jednak Mysza nie pozostawała aż tak bezbronna - w pewnym momencie udało mu się dmuchnąć Ember'em a iskierki żaru chwilowo oślepiły Chimchara. Cyndaquil wykorzystał to, wskakując z powrotem pod ziemię, unikając kolejnego ataku. Chimchar nie zdążył zareagować i Dig wyrządził nieco szkód - ale przewaga fizyczna Chimchar'a była na tyle mocna, że małpka szybko wróciła do kontrolowania walki. Chimchar robił co mógł, osłabiając rywala i używając Smokescreen'u jako tarczy i sposobu na skuteczny unik, co chwilowo mu pomagało - jednak odwlekając tylko to co nieuniknione. Po zaciętej walce Cyndaquil przewrócił się wreszcie, całkowicie wyczerpany.

- Zwycięzcą i nowym mistrzem Ognia jest...Remi!

exp: