Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Patcha de La Reyniego

Go down 
2 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptySob 14 Lut 2015, 20:49

Do pomieszczenia powoli wlewało się poranne światło, którego nawet nie powstrzymały zaciągnięte firany. Strużka porannych promieni zaczynała przemieszczać się w stronę twojej twarzy. W końcu światło dotarło do twoich oczu i się obudziłeś. Obróciłeś głowę w prawo i spojrzałeś na zegarek, który leżał na nocnym stoliku. Wskazywał on godzinę 8 rano. Powoli wstałeś i usiadłeś na łóżku. Na krześle leżał plecak, w którym miałeś spakowane wszystkie rzeczy potrzebne do podroży. Po tym jak postanowiłeś wyruszyć w poszukiwaniu rodziców, przeszukałeś cały dom, aby spakować wszystko, co wydawało ci się przydatne. W pokoju Gabriela udało ci się znaleźć parę trenerskich przedmiotów między innymi Pokedex, PokeNav oraz pięć PokeBalli (w jedną z kul pochwyciłeś Ponytę). Przypomniałeś sobie wydarzenia sprzed kilku dni. Spacerowaliście wraz z Gabrielem, kiedy wyskoczyła przed wami nieznana ci kreatura. I tak właściwie to wszystko co pamiętałeś. Gdy się ocknąłeś ani po twoim bracie, ani po jego Pikachu, nie było śladu. Wtedy ponownie zemdlałeś i obudziłeś się w klinice. Dziwnym zbiegiem okoliczności twoi rodzice zniknęli w takich samych nieznanych okolicznościach. Nie miałeś żadnych wskazówek, a mimo to chciałeś ich odnaleźć. Chciałeś ich odnaleźć za wszelką cenę. W zawrotnym wręcz tempie ubrałeś się, wziąłeś plecak i zszedłeś na dół. Gdy zamykałeś drzwi swojego rodzinnego domu, spod rękawa wysunął ci się rzemyk z zaczepionym do niego jasnozielonym kamieniem. Była to twoja jedyna pamiątka po bracie. Będąc przy furtce, odwróciłeś się i ostatni raz popatrzyłeś na swój dom rodzinny. Wiedziałeś, że tu wrócisz, ale dopiero gdy odnajdziesz swoich rodziców i brata.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptySob 14 Lut 2015, 21:38

Wszystko zdarzyło się tak szybko, miał szczęśliwą rodzinę, brata którego uwielbiał i kochał a teraz tak nagle to wszystko zostało mu odebrane. Wszystkie jego myśli kręciły się wokół tego, nawet był zdziwiony, że udało mu się w nocy zasnąć. Ryk owego tajemniczego pokemona nie dawał mu czasami w nocy spać.. ale, nie ma co rozpamiętywać tylko działać.
Gdy otworzył oczy, pierwsza myśl jaka do niego przyszła to było imię jego brata - Gabriel. Zazwyczaj to on budził go rano śmiejąc się, że ten prześpi swoje całe życie. W końcu przygoda czeka, nieprawdaż? Patch zerknął na budzik po czym wstał, przeciągając się lekko. Myśl, że dzisiaj wyruszy w podróż nie daje mu zbytnio spokoju. Chciał on wrócić do domu i oczywiście zrobił to, a teraz znowu go opuszcza w poszukiwaniu swojej rodziny, która powinna być przecież tutaj. Chłopak westchnął cicho i usiadł na łóżku przecierając oczy. Musiał trzeźwo myśleć. Wstał przeciągając się lekko i ubrał w pośpiechu, przecież musiał wyruszyć jak najszybciej. Oni sami się nie odnajdą a to przecież jego główny cel - znaleźć rodziców i sprowadzić do domu, no i oczywiście swojego brata też.
Gdzie jesteś Gabriel?
Przez głowę młodzieńca przebiegła owa myśl, gdy ten wziął swój plecak i wyszedł z domu kierując się w nieznanym mu kierunku. Przypomniał sobie o swoim pokemonie, który bezpiecznie siedział w pokeballu. Ponyta była dla niego wielką zagadką, pojawiła się tak nagle i pierwsze co zobaczył w tym okropnym lesie to jej ognistą grzywę, gdy nagle się pojawiła wyłaniając w pośpiechu z krzaków. Czyżby to ona była odpowiedzią na jego zagadkę? Patch wyciągnął z plecaka pokeballa ze swoim pokemonem i zaczął go lekko obracać w palcach. Wierna a zarazem tajemnicza towarzyszka, będzie mógł na niej polegać? W końcu o dziwo wyciągnęła go z tarapatów. Patch nie był dobry w opiekowaniu się pokemonami, miał jeszcze wspomnienia z tamtego okresu gdy pierwszy raz dostał pokemona, który go ani trochę nie słuchał. Czasami się zastanawiał gdzie podziewa się owy Charmander i co takiego robi, może jest z lepszym trenerem od niego? Westchnienie wyrwało się z ust chłopaka, gdy ten poprawił rzemyk wiszący na jego lewej ręce i ruszył przed siebie. Przez krótki moment obejrzał się, by spojrzeć ostatni raz w stronę swojego domu.
Wrócę tutaj.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 15 Lut 2015, 12:04

Odwróciłeś swój wzrok od domu i ruszyłeś przed siebie. Azelea była małym miasteczkiem znajdującym się przy Lesie Ilex. Okolice były sławne z dwóch powodów. Pierwszy była obecność tutaj Kurta, jednej z niewielu osób, która potrafiła przekształcać Apricorny w kule do chwytania pokemonów. Sławę przynosił również Las Ilex, a konkretnie związana z nim legenda. Podobno gdzieś w środku lasu znajdowała się stara, drewniana kapliczka. Gdy złożyło się w niej odpowiednią ofiarę, to pojawić się mógł mityczny pokemon Celebi, który podobno potrafił podróżować w czasie. Legendarne pokemon istniały to prawda, ale nie zawsze opisane sposoby na ich spotkanie, bądź schwytanie, były prawdziwe. Jednak ty na razie o tym nie myślałeś.
Szedłeś przez miasteczko. Pora była całkiem wczesna, więc oczywistym było, że uda ci się zobaczyć jedynie pojedyncze osoby. To pozwoliło ci na rozmyślenia. O swoich rodzicach, bracie. O tym, co wydarzyło się tamtego dnia. O wielkim tajemniczym pokemonie, który nawet podczas snu przybierał postać rozmytego cienia. W końcu przypomniałeś sobie o swoim dawnym towarzyszu, Charmanderze. Byłeś wtedy młody i wystraszony. Wypuściłeś jaszczura, jednak o nic nie zawinił. Byłeś niedoświadczonym początkującym. Nie żebyś nie był nim teraz. Dopiero złapałeś pierwszego pokemona, a i tak zbyt dużo o nim nie wiedziałeś. Będąc zamyślonym, nawet nie zauważyłeś, jak przeszedłeś miasteczko i znajdowałeś się właśnie przed wejściem do Lasu Ilex.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 15 Lut 2015, 14:52

Czy interesowało go to z czego zasłynęło miasteczko? Nigdy jakoś nie przywiązywał do tego zbytnio uwagi, gdy był mały słyszał czasami przechwałki starego sąsiada, że jego rodzina osobiście znała jakiegoś tam sławnego człowieka. Patch wtedy zazwyczaj naśmiewał się z niego ze swoimi przyjaciółmi..
Przyjaciele.. teraz to słowo jest mu tak niesamowicie obce, nawet nie pamięta z kim trzymał się za młodu. Nie pamiętał ich imion.. twarzy, zazwyczaj pamiętał tylko ich pokemony. Czyżby Patch miał bzika na ich punkcie? Tylko jeden pokemon był dla niego wielką zagadką, która budziła go co nos zlanego potem i ciężko oddychającego po tym samym koszmarze. Co noc.. Ciche westchnienie wyrwało się z jego ust, gdy stanął na brzegu lasu Ilex. Za młodu biegał tutaj ze swoim bratem i kolegami urządzając wyścigi pokemonów, czy różne szczeniackie potyczki. To właśnie wtedy on zawsze przegrywał bo jego Charmander nie chciał go ani trochę słuchać. Był on beznadziejny we wszystkim i zawsze będzie.
Czas na przygodę!
Gabriel każdego dnia wykrzykiwał to gdy udawali się rano do lasu. Zabawą było dla nich także tropienie dzikich pokemonów.. aż skończyło się to tragicznie tamtego dnia. Patch skarcił samego siebie w myślach, nie powinien tak cały czas myśleć o tamtym dniu. Miał przed sobą długą drogę i im szybciej tym będzie lepiej dla niego. Ponyta, która tkwiła w pokeballu dawała mu coś w rodzaju otuchy, cień odwagi, który tlił się w jego zajęczym sercu.
Wkroczył powoli w odmęty lasu, modląc się by spotkać tego, który przyczynił się do upadku jego osobowości i zniszczenia wszelkich marzeń. Pragnął tylko jednego.. znowu zaznać spokoju jak za dawnych czasu. Cieszyć się beztroskim życiem, tkwić u boku swojej rodziny i pomagać do końca ich dni. Zabłysnąć w oczach ojca i stać się  kimś na równi Gabrielowi, nie być już popychadłem.. Czyżby wymarzył sobie zbyt wiele? Czy teraz wkraczając do lasu jego przygoda się zaczyna? Zapewne będzie krążyło nad nim fatum, zobaczmy czy będzie ono w pewnym stopniu łaskawe.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPon 16 Lut 2015, 18:12

Wkroczyłeś do Lasu Ilex, niegdyś placu zabaw twojego oraz twego brata. Im bardziej się w niego zagłębiałeś, tym więcej przypominałeś sobie wspomnień o Gabrielu. Niemal każdy krzak i każda skała zachowała w sobie część dobrych chwil, które spędziłeś z bratem. Przeszedłeś jedynie kilkadziesiąt kroków w lesie, a usłyszałeś, że ktoś za tobą idzie. Czyżby jakiś dziki pokemon? Po chwili okazało się, że idzie za tobą jakaś dziewczyna. Była ona ubrana w czarne ubranie, które na myśl przywodziło szkolny mundurek. Jej długie do pasa kruczoczarne włosy powiewały lekko na wietrze, lekko przysłaniając jej twarz. Gdy dziewczyna podeszła do ciebie bliżej, mogłeś przyjrzeć się bliżej jej twarzy. Jej cera była dosyć jasna, bardzo kontrastowała ona z jej czerwonymi tęczówkami.
- Hej Patch. - odezwała się do ciebie dziewczyna. - Pewnie mnie nie pamiętasz... - czarnowłosa zarumieniła się. - Jestem Kuroyukihime, chodziliśmy razem do szkoły. Słyszałam o tym, że zaginął Gabriel oraz twoi rodzice i... i chciałam tobie pomóc ich odnaleźć.


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Sob 21 Lut 2015, 09:48, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyWto 17 Lut 2015, 10:15

Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Patch miał zamiar jak najszybciej to zrobić i przyprowadzić ich do domu, żeby znów stać się kochającą i pełną rodziną. Gdy usłyszał szelest za sobą, automatycznie zacisnął palce na pokeballu z Ponytą. Nic, nie może go wyprowadzić z równowagi, musi być całkowicie skupiony na tym co się dzieje dookoła niego. Odwrócił się być może nawet gotowy do walki, gdy ujrzał on.. dziewczynę. Patch nie słynął z tego, że kręciło się wokół niego sporo dziewczyn, rzadko rozmawiał z którąkolwiek. Raczej on ze swoimi długimi włosami przypominał dziewczynę. Zamrugał lekko gdy ta się mu przedstawiła.
Kuroyukihime
Czy to ta dziewczyna, która podobała się Gabrielowi? Bardzo prawdopodobne, chociaż że brat nigdy o tym nie wspomniał. Ale Patch był dobrym obserwatorem i wszystko widział jak na doni. Odchrząknął lekko.
- Cześć - wyrzekł po chwili wpatrywania się w nią. Dziewczyny czasami go onieśmielały.. ale tylko niestety one. - Od kogo się o tym dowiedziałaś? - wypalił zanim ugryzł się w język.. przecież każdy o tym wiedział, ze rodzina Reynie zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. A to, ze on wyruszał w podróż to też raczej nikogo nie zdziwiło. - Dlaczego chcesz mi pomagać?
Czarne oczy Patcha przeszyły ją na wskroś. Nie ufał już nikomu..
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyCzw 19 Lut 2015, 10:09

Dziewczyna, po twojej dosyć agresywnej reakcji na jej propozycję, wzdrygnęła się i wykonała krok do tyłu. Była jakby smutna, że odrzucasz jej pomoc. Kuroyukihime wbiła wzrok w podłoże.
- Ludzie w mieście o tym wszystkim mówili. - po chwili zaczęła dziewczyna, jej głos był lekko załamany. - O tym że wróciłeś. Ucieszyłam się z tego powodu. - Kuroyukihime podniosła głowę, po jej policzkach płynęły łzy. - Zawsze mi się podobałeś, już od czasów szkoły, jednak ja byłam zbyt nieśmiała, żeby do ciebie podejść. - dziewczyna uśmiechnęła się, jednak po chwili uśmiech zniknął z jej twarzy. - Potem wydarzył się ten wypadek w lesie oraz zaginęli twoi rodzice i Gabriel. Nie tylko ja wiedziałem, że zostaniesz w Azalei jedynie kilka dni, a potem wyruszysz, żeby ich odszukać. - dziewczyna znowu spuściła głowę. - Wiedziałam, że to może być ostatnia szansa, żeby powiedzieć co do ciebie czuję.
Wyznanie dziewczyny było dla ciebie zaskoczeniem. W sumie to dla każdego było by to zaskoczenie. Dziewczyna, którą ostatni las widziałeś kilka lat wcześniej, nagle wyznaje tobie, że jest w tobie zauroczona. Dla każdego byłby to szok.
- Jednak rozumiem, jeśli mi odmówisz. - powiedziała po chwili Kuroyukihime. - W końcu po co ci ktoś, kto będzie ci się jedynie plątał pod nogami.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyCzw 19 Lut 2015, 12:47

Przeklął w myślach.. nic dziwnego, że dziewczyna teraz przez niego płakała a on nie lubił gdy ktoś wylewał łzy przez niego. Patch podszedł powoli do dziewczyny przywołując na swojej twarzy lekki, lecz niepewny uśmiech.
- Wybacz.. nie chciałem Cię przestraszyć czy urazić.. po prostu to stało się tak nagle, że nie wiem co robić. - westchnął cicho, przenosząc powoli spojrzenie w stronę głębi lasu.. zastanawiał się czy tam znajdzie odpowiedz na swoje wszystkie pytania. Gdy usłyszał kolejne słowa dziewczyny to aż zamarł.. powoli odwrócił ku niej głowę.
- Że.. ja? - czarne oczy Patcha patrzyły w jej twarz z lekkim szokiem.. przecież on był do niczego, wszyscy się z niego naśmiewali. Tylko jego brat był wobec niego lojalny, zawsze mu pomagał i przeganiał tych, którzy odważyli się z patcha drwić. Odwrócił się od dziewczyny i wziął głęboki oddech zamykając oczy. Chciał po prostu stąd zniknąć.. chciał rozstać się z tym co go prześladowało, chciał ich odnaleźć i znowu być z nimi razem. Przyda mu się pomoc?
- Możesz iść ze mną jeśli chcesz, tylko nie jestem zbyt dobrym towarzyszem.
Posłał ku niej słaby uśmiech odwracając się do niej.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptySob 21 Lut 2015, 10:16

- Naprawdę? - powiedziała zdziwiona Kuroyukihime, najwyraźniej niezbyt wierzyła w to, że pozwolisz jej do siebie dołączyć. - Ja.. Bardzo ci dziękuję Patch.
Dziewczyna przetarł podciągnęła rękaw i przetarła nim swoją twarz z łez. Kuroyukihime podeszła obok ciebie i wzięła głęboki oddech.
- Możemy iść. - oznajmiła dziewczyna.
Ruszyliście dalej. Wiatr przemykał pomiędzy koronami drzew. Atmosfera wokół zrobiła się inna niż była jeszcze kilka minut temu. Czyżby przybycie Kuroyukihime to zmieniło.
- Patch.. - odezwała się po chwili dziewczyna. - Ja.. Chciałam powiedzieć ci, że mam jeszcze jeden powód, dla którego chciałam z tobą iść.
Czyżby twoje przypuszczenia były prawdziwe? Czy Kuroyukihime idzie z tobą jedynie z powodu Gabriela? Niby przed chwilą wyznała, że jest w tobie zauroczona, ale..
- Otóż kilkanaście dni temu zaginęli moi przyjaciele. - kontynuowała twoja towarzyszka. - Chłopak nazywał się Sora i mieszkał w Ecruteak ze swoją młodszą siostrą Shiro. Poznałam go na wykładzie prof. Oaka o legendarnych pokemonach. Sora opowiadał mi, że kiedyś podczas podróży po górach znalazł jaskinię z jakimiś naściennymi inskrypcjami o jakiejś wojnie pokemonów. W grocie znalazł też zasztyletowanego badacza. Policja nie znalazła sprawców, a Sora wraz z siostrą dalej szukali informacji. Nie wiem czemu ale mam przeczucie, że morderstwo tego badacza może być związane z ich porwaniem.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyCzw 05 Mar 2015, 13:06

Dlaczego pozwoliłeś jej iść? Być może głos zdrowego rozsądku odezwał się w głowie Patcha. Niestety było już za późno, nie należał on do osób towarzyskich o czym powinna się dziewczyna niedługo przekonać. Ruszyli więc dalej, stawiając krok po kroku. Miał towarzyszkę.. ale czy był zadowolony z tego?
Zazwyczaj to on tylko słuchał, tak jak teraz wsłuchując się w jej opowieść.
- Moim zadaniem jest odnaleźć mojego brata jak i rodzine.. ale możemy przy okazji zawędrować także tam - czyżby odezwało się w nim dobre serce? Przeklinał samego siebie w duchu, że zauroczyła go ładna buzia i smutne oczy. Idiota z Ciebie, wiesz? - Ludzie zaczęli znikać w dziwnych okolicznościach, najpierw moi rodzice i brat a teraz Twój kolega z siostrą. Wiesz, może gdzie ta jaskinia?
Przeniósł swoje czarne oczy powoli na dziewczynę. Słyszał trochę o legendarnych pokemonach od brata, ale nie wiedział o nich za dużo. Być może obie sprawy są ze sobą powiązane? Patch zadrżał lekko na całym ciele przypominając sobie ryk pokemona, który ich zaatakował.

Już za mną tak nie płacz Mhrok <3
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 08 Mar 2015, 16:27

- Sora mówił mi, że odnalazł tą jaskinię podczas jednej ze swoich wypraw do Mt. Silver we wschodniej części Johto. - odpowiedziała na twoje pytanie dziewczyna. - Szukał tam śladów obecności Moltresa. Jednego razu wszedł na półkę skalną i tam znalazł tego mężczyznę. Ktoś go zasztyletował. Sora czytał jego zapiski. Mówiły one o tej wojnie legend. Sama skalna rycina przedstawiała różne legendy, nad którymi jakby królowały jakieś latające pokemony, a obok płakał Celebi. Tylko tyle mi o niej powiedział.
Szliście dalej Lasem Ilex. Promienie słońca, które musiało co dopiero wstał, powoli przedzierały się pomiędzy liśćmi drzew, oświetlając znajdującą się przed wami ścieżkę. W pewnym momencie przed wami przeszedł mały stworek.
Gra Patcha de La Reyniego 167
Zielony pająk spojrzał na was swoją parą oczu. Promienie światła padały na małego stawonoga.
- Spi, spi? - stawonóg był jakby zadziwiony faktem, że spotkał kogokolwiek na swojej drodze.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPią 13 Mar 2015, 20:37

Patch w zasadzie nie chciał o tym myśleć. Wizja, że zabito człowieka była dla niego z lekka przerażająca. Nie wyobrażał sobie tego, że można kogoś zabić. Z ust chłopaka wyrwało się lekkie westchnienie.
- To jest trochę dziwne.. myślisz, że to ma związek z moimi rodzicami i bratem? - przeniósł swoje świecące lekko oczy w stronę dziewczyny. Na jego twarzy nie było niestety cienia uśmiechu.
Zatrzymał się gdy zobaczył pokemona przed sobą, nie miał on niestety ręki do pokemonów.. odchrząknął lekko i przykucnął kilka kroków przed pokemonem, patrząc na niego czarnymi oczyma.
- Nigdy nie myślałem, że pająki mogą być takie słodkie - cień uśmiechu pojawił się w kąciku jego ust. Nie miał niestety ręki do pokemonów i każdy o tym dobrze wiedział.. żaden praktycznie pokemon go nie lubił.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 15 Mar 2015, 12:15

- Czy może to być związane z twoją rodziną? - odparła dziewczyna, jednak w jej głosie nie usłyszałeś zdziwienia. - Gabriel co jakiś czas opuszczał Azaleę na kilka, czasami kilkanaście dni, jednak specjalnie się w to nie zagłębiałam. Słyszałam, że pomaga prof. Oakowi, więc uznałam, że w tym czasie jest w Pallet w Kanto. Jednak zniknięcie twojej rodziny wydarzyło się dwa dni po zaginięciu Sory i Shiro. To wydawało się dosyć dziwne, więc nie wykluczam tego, że to może być ze sobą powiązane.
Gdy podszedłeś bliżej stworka, ten przekrzywił główkę. Jego para czarnych oczu wpatrywała się w twoją twarz. W pewnym momencie dźwięk łamanej gałęzi dochodzący gdzieś z oddali. Spinarak wystraszył się tego dźwięki i wystrzelił w swoją twarz lepką sieć. Gwałtownie wstałeś, żeby zebrać lepiącą się substancję, jednak nie było to zbyt łatwe. Usłyszałeś cichy śmiech Kuroyukihime. Najwyraźniej twoja próba uwolnienia się od lepkiej sieci musiała z boku wyglądać całkiem zabawnie. Po kilku chwilach udało ci się oderwać niechcianą sieć od twarzy. Spinarak wyglądał na zasmuconego. Najwyraźniej nie chciał, żebyś oberwać siecią.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPon 16 Mar 2015, 22:29

- Mój brat o tym mi nie wspominał. Zresztą przed zniknięciem nie za dużo miał dla mnie czasu. - Patch mruknął coś cicho pod nosem. Nie interesował się też tym za bardzo. Tłumaczył sobie, że przecież nie są już dziećmi i jego brat może robić co tylko zechce.
Zmienił zdanie.. nie lubił już pająków, ta ochydna lepiąca się sieć. No i jeszcze dziewczyna śmiała się z niego.. mimowolnie na policzkach chłopaka pojawiły się lekkie rumieńce. Lecz z drugiej strony nie mógł być zły na tego pokemona.
- No już, nie gniewam się na Ciebie. - posłał on słaby uśmiech w stronę pokemona wyciągając powoli i delikatnie w jego kierunku ręke. Chcial go dotknąć? Raczej pokazać że nic mu nie grozi. Sięgnął drugą ręką po swój Pokedex znajdujący się w plecaku. W końcu trzeba zacząć uczyć się co nie co o pokemonach. Nie był on niestety najlepszym trenerem, nawet był z niego beznadziejny podróżnik. Nadal pamiętał swoją porażkę z pierwszym pokemonem, który ani troche nie chciał go słuchać. Był nieudacznikiem i dobrze o tym wiedział.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPon 23 Mar 2015, 21:57

- Patch, nie martw się. Spinarak na pewno nie chciał ciebie zabrudzić swoją siecią. - powiedziała do ciebie Kuroyukihime, po czym przykucnęło po lekko zdenerwowanym zaistniałą sytuacją pająku. - Nie chciałeś mu zrobić krzywdy, prawda?
Spinarak był widocznie przygnębiony. Najwidoczniej pokemon dobrze wiedział, że sieć na twojej twarzy niezbyt się tobie podobała. Gdy tylko do niego podszedłeś i powiedziałeś, że gniewasz się z powodu przypadkowego wystrzelenia w ciebie lepiącej substancji. Spinarak stał się lekko mniej przygnębiony, jednak jego nastrój nie wrócił do tego, w którym widzieliście go na początku. Wyciągnąłeś w stronę pająka swoją dłoń i zacząłeś nią głaskać jego odwłok. Drugą ręką sięgnąłeś do swojego plecaka, z którego wyciągnąłeś PokeDex. Skierowałeś urządzenie w stronę pająka. Po chwili na ekranie pojawił się skan Spinaraka:
Spinarak, Pokemon Plujący Siecią. Spinarak może ustalać jaki rodzaj zdobyczy utknął w wytworzonej przez niego sieci poprzez odczuwanie mikro drgań wytwarzanych przez pasma sieci.
Gra Patcha de La Reyniego 167
Spinarak Gra Patcha de La Reyniego Male
Lvl. 9Natura: WalecznyAbility: Swarm
Ataki: Poison Sting, String Shot, Scary Face, Constrict

- Nie wygląda na całkiem słabego pokemona. - usłyszałeś zza pleców głos swojej towarzyszki. - Może Spinarak zgodziłby się na pojedynek z tobą? Przydałoby się trochę potrenować. Jeśli twoje przypuszczenia są prawdziwe, twoje pokemony powinny być dobrze wyszkolone.

________
* Sorki za dłuższy brak odpisu :c
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 29 Mar 2015, 12:52

Patch wyprostował się powoli by spojrzeć w stronę dziewczyny z ledwo widocznym uśmiechem w kącikach ust.
- Przecież pajączki są takie miłe, na pewno nie robi celowo - tak, tak.. trzeba udawać dobrego, żeby nie obrazić pokemona. Chłopak nie potrafił się przy nich dobrze zachowywać.. niestety.
- W sumie. .to jest nawet dobry pomysł, tylko, że ja niestety jestem kiepskim trenerem - ciche westchnienie wyrwało się z jego ust, gdy spojrzał powoli na pajączka i lekko skinął głową w jego kierunku. Sięgnął ręką do pokeballa w którym siedziała jego Ponyta.. pokemon, który go fascynował a zarazem którego trochę się bał. Pojawiła się ona tak nagle.. była jego jedynym oparciem.. i przypominała mu o zaginionym bracie.
- Dalej Ponyta - wyszeptał cichym głosem w stronę pokeballa, którego trzymał w ręce. - Czas się zabawić - na pewno będzie zadowolona z tego, że będzie mogła wreszcie wyjść z pokeballa, w którym siedzi już spory czas. Takie pokemony jak ona lubią biegać.. Dziwne, że jeszcze jej nie wypuścił z tego okropnego "więzienia" w którym cały czas siedzi. Na jej miejscu on już dawno by je opuścił bo nie potrafił by wytrzymać w takim zamknięciu. Gabriel się czasami śmiał ze swojego Pikachu, gdy ten nagle się pojawiał obok niego bo nie chciał siedzieć w pokeballu.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptySro 01 Kwi 2015, 22:46

- Nie mów tak Patch. - odezwała się Kuroyukihime na twoje stwierdzenie. - Nikt nie może być kiepskim trenerem, kordynatorem, hodowcą czy kimś taki, jeśli stara się współpracować z pokemonami i nie wykorzystuje ich do żadnych złych celów.
Te wyrzuty przypomniały ci o twoich... niezbyt miłych wydarzeniach z przeszłości. Przypomniałeś sobie o Charmanderze, którego wypuściłeś, gdyż, tak samo jak teraz, uważałeś siebie za kiepskiego trenera.
Wypuściłeś z kuli Ponytę. Koń był wyraźnie zadowolony z tego, że mógł ciebie znowu zobaczyć. Kuroyukihime patrzyła na twojego pokemona. Była nim wyraźnie zachwycona.
- Jeśli chcesz walczyć ze Spinarakiem, to powinieneś się co nieco dowiedzieć również i o swoim pokemonie. - dziewczyna podeszła bliżej ciebie, po czym wzięła od ciebie twój PokeDex. - Jako że jest to pokemon należący do trenera, w tym przypadku ciebie, jedynie twój PokeDex pokaże o Ponycie pełną paletę informacji. W moim przypadku byłyby to jedynie poziom oraz natura.
Kuroyukihime wykonała skan Ponyty, po czym przekazała tobie PokeDex. Na ekranie zauważyłeś skan bardzo przypominający ten Spinaraka.
Gra Patcha de La Reyniego 077
Ponyta Gra Patcha de La Reyniego Female
Lvl. 10 (75%) | Natura: Waleczna | Ability: Flash Fire
Ataki: Growl, Tackle, Tail Whip, Flame Wheel, Fiery Dance

- Całkiem silna. - oceniła dziewczyna, gdy spojrzała na PokeDex. - Gdy teraz już znasz zarówno swojego pokemona, jak i przeciwnika, możesz zacząć wydawać polecenia Ponycie.
Spinarak zdawał się dobrze wiedzieć, o czym tak przez dłuższą chwilę mówicie. Pająk nadal był uśmiechnięty, jednak przyjął pozycję jak do walki. Ponyta wydawała się być zadowolona z tego, że będzie mogła zawalczyć, bo nerwowo przybierała nogami.


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Pon 13 Kwi 2015, 01:20, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPią 10 Kwi 2015, 17:55

- Ja nie wykorzystywałem swojego Charmandera do złych celów, starałem się być dla niego miły i nigdy do niczego go nie zmuszałem. - czyżby naszedł czas na refleksje i na wyżalenie się? Nie znał tej dziewczyny dobrze, ale jednak coś mu mówiło, że może jej zaufać. - ale i tak ode mnie odszedł.. pewnego dnia po prostu stwierdziłem, że to wszystko nie ma sensu.. nie chciałem już być trenerem a Charmander cieszył się z tego, że jest wolny. Odszedł ode mnie.. - ciche westchnienie wyrwało się z ust chłopaka, gdy ten powoli przeniósł spojrzenie na swojego pokemona, którym była Ponyta. - obiecałem sobie, że nie wezmę nigdy pokemona.. że oddam się podróżom i to postanowiłem zrobić. Ale nagle Ponyta pojawiła się na mojej drodze.. a ja nie wiem kompletnie co mam robić.
Patch spuścił lekko głowę, namyślając się w upiornej ciszy. Bał się tego, co ma nastąpić. Nie wiedział jak ma się obchodzić z pokemonem.. ani trochę nie miał o tym pojęcia. Z jego ust wyrwało się lekkie chrząknięcie, gdy uważnie wsłuchiwał się w słowa dziewczyny. Poradzi on sobie z wydawaniem poleceń pokemonowi? Miejmy taką nadzieję, bo w końcu chciałby to wygrać, nieprawdaż?  Patch zerknął na swojego pokemona a na jego twarzy pojawił się lekki, prawie niedostrzegalny uśmiech.
- Ponyta.. czas na naszą pierwszą wspólną walkę! Nie szarżuj od razu na Spinarak'a, tylko spróbuj go zdezorientować galopując i użyć w odpowiednim momencie Tackle. Odskocz od niego jak najszybciej zdołasz i użyj Tail Whip, żeby zmniejszyć jego obronę. Staraj się nie tracić go z oczu i uważać na wszystkie jego ataki, bądź gotowa w każdej chwili odskoczyć i ponownie uderzyć z Tackle! Zobaczmy, czy nasz pajączek nie boi się ognia! Użyj Flame Wheel, żeby zwiększyć jeszcze jego podatność na ogień. Po czyj użyj swojej świetnej broni, Fiery Dance, niech Spinarak poczuje co to prawdziwy ogień!
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPon 13 Kwi 2015, 01:40

- Patch... - zaczęła Kuroyukihime, zaraz po tym jak skończyłeś swój krótki monolog, ale nie była w stanie wykrztusić z siebie ani słowa. Zauważyłeś, że po jej policzku płynie strumyczek łez.
Przeniosłeś wzrok na Ponytę. Byłeś z nią dopiero od kilku dni, ale już czułeś w stosunku do niej jakieś uczucie. Trudno było je nazwać, ale coś na pewno czułeś. Klacz spojrzała na ciebie, po czym pochyliła głowę, jakby chciała ci powiedzieć, że zrobi wszystko, o co ją poprosisz. Ponyta zaczęła stukać kopytami w podłożę. Czuła, że zaraz rozpocznie się walka.

Jak na twój pierwszy, poważny pojedynek, to był ona całkiem udana. Ponyta najpierw kłusowała wokół Spinaraka, po czym w odpowiednim momencie uderzyła. Następnie klacz odsunęła się, po czym zaczęła machać swoim ognistym ogonem. Spinarak wykorzystał ten moment i wysłał w stronę nóg Ponyty sieć, żeby zapewne ją zatrzymać. Niestety sieć okazała się być za słaba w stosunku do siły nóg konia. Następnie ponownie nastąpiła szarża, po czym Spinarak zaczął kontratak. Następnie przeszliście do używania ognistych ataków. Tutaj niestety górą okazał się być Spinarak, który wykorzystał swoją budowę ciała oraz znajomość tutejszych drzew i uniknął Fiery Dance.

78%Gra Patcha de La Reyniego Spr_b_5b_077Gra Patcha de La Reyniego 16770%
10 lvl vs. 9 lvl

Status:
Ponyta - Szybkość 95%
Spinarak - Obrona 95%


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Pią 17 Kwi 2015, 22:48, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPią 17 Kwi 2015, 16:12

- Dobrze Ci idzie Ponyta, nie dawaj mu wejść na drzewo, uważaj żeby nagle Ci nie uciekł i uważnie patrz gdzie są jego sieci. Nie daj złapać mu się w pułapkę. Wykorzystaj teren i swoją szybkość żeby użyć Tackle! Wprawdzie to pająk, ale na pewno Ci nie ucieknie. Staraj się zrobić tak, żeby nie uciekł Ci z ziemi na żadne drzewo czy żeby nie schował się za jakiś krzak. Użyj na niego Growl! Przez co jego ataki będą mniejsze. Skocz w jego kierunku i uderz go mocno kopytami! Niech poczuje co to gniew prawdziwego konia, przy okazji zahacz go swoim ognistym ogonem uderzając z całej siły. Zmniejsz ponownie jego obronę poprzez Tail Whip. Staraj się go wyprowadzić z równowagi podpalając wszystko co stanie na Twojej drodze, niech sieci pękają pod naporem Twojej siły. Staraj się go zagonić gdzieś, skąd nie ma ucieczki tak, żeby nie mógł uciec z linii Twojego rażenia. Użyj swojej zdolności Fiery Dance, żeby znowu zawirować w ognistym tańcu niczym prawdziwa baletnica. Staraj się go wciągnąć prosto w ogień. Raz po raz używaj Tackle, żeby nie miał on wytchnienia, nie przestawaj dopóki nie zemdleje pod wpływem Twoich ciosów. Staraj się, żeby były one precyzyjne i trafiały prosto w cel!
No cóż.. nie był on najlepszym strategiem bo zapewne taktyki szły mu kiepsko, lecz Ponyta wykonywała swoje zadanie z prawdziwą precyzją i mógł być z niej po prostu dumny. Patch zerknął w stronę dziewczyny uśmiechając się kącikiem ust.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyWto 21 Kwi 2015, 20:42

Powoli walka posuwała się do przodu. Po ataku ciałem, Ponyta zaczęła coraz bardziej zmniejszać statystyki Spinaraka, zarówno jego Atak jak i Obronę. Dobrym posunięciem z twojej strony było wykorzystanie rozpędu Ponyty. Sieci Spinaraka pod wpływem rozpędzonej klaczy pękały i nie szkodziły twojemu pokemonowi. Po tym zaatakowałem krytycznym Fiery Dance. Mimo tego, że była to twoja pierwsza walka z Ponytą, szło ci całkiem dobrze. Spinarak nie pozostał dłużny i atakował ciebie czasami bardzo zmasowanymi falami Poison Stingów. Nic dziwnego, że się okazało, że twój pokemon został zatruty.

54%Gra Patcha de La Reyniego Spr_b_5b_077Gra Patcha de La Reyniego 16746%
10 lvl vs. 9 lvl

Status:
Ponyta - Szybkość 95% | PSN
Spinarak - Atak 95% | Obrona 90%
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPią 24 Kwi 2015, 17:15

- Trzymaj się dzielnie Ponyta! Damy sobie z nim radę. Użyj w jego kierunku Ember(1) posyłając strumień ognia, niech się poparzy. Wykorzystaj swój ogon, żeby uderzyć nim w pająka z rozmachem w końcu on także podziała na niego jak prawdziwy ogień. Szarżuj w jego stronę, żeby uderzyć go z Tackle(2) z impetem, wykorzystaj do tego swoją szybkość, tylko uważaj, żeby nie uciekł Ci nagle na drzewo. Użyj na nim Flame Wheel(3), przez co jeszcze bardziej będzie podatny na ogień, staraj się go wyprowadzić z równowagi swoimi ruchami. Okrąż go parę razy, być może uda Ci się w ten sposób go trochę zmylić i wyprowadzić z równowagi. Możesz pobawić się z nim w kotka i myszkę, doskakując do niego, żeby za chwilę odskoczyć. W odpowiednim momencie zaatakuj ponownie z Tackle(4) używając tym razem całej swojej siły. Po chwili ponownie użyj na nim Fiery Dance(5) wprawiając go w oszołamiający taniec Twoich kopyt i łba gdy zaczniesz go atakować, oraz ogona którym smagaj go niczym biczem podczas tortur w średniowieczu. Uderz go ponownie z Tackle(6) odskakując od niego od razu. Jesteś igrającą z ogniem i tak samo z nim postępuj wyprowadzając go z równowagi i denerwując swoim zachowaniem, niech nie będzie już wiedział co ma robić. Użyj na nim Tail Whip(7), żeby zmniejszyć jego obronę i ponownie po tym zaatakuj go z Fiery Dance(8), nie czekaj aż on Cię zaatakuje tylko dzielnie ruszaj na przód. Swoją siłą rozwalaj jego sieci, taranuj je, pal.. pokaż mu, że z ogniem nie należy igrać tylko należy się go bać. Uderz go mocno kopytami, ogonem.. wspomóż się drzewem odbijając się od niego. Gdy będzie próbował uciec złap go za jedną z jego odnóży i odrzuć go jak najdalej od drzew.
Było widać, że Patch był już tą walką bardzo zmęczony.

/ a ja weny nie mam ;C
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptySob 25 Kwi 2015, 10:01

Nie małym utrudnieniem w walce na pewno była trucizna, która trawiło ciałko Ponyty. Klacz jednak mimo tego starała się dalej dzielnie walczyć. Statystyki Spinaraka było lekko obniżone, co na pewno było plusem. Jedynie lekko obniżona Szybkość Ponyty nadal była imponująca. Życie waszego robaczego przyjaciela pod naporem Ognistych ciosów coraz bardziej się kurczyło. Ostatnio wykonany przez was cios - Fiery Dance - wyglądał w wykonaniu Ponyty niesamowicie. Po tym ataku Spinarak padł pokonany na trawę.

8%Gra Patcha de La Reyniego Spr_b_5b_077Gra Patcha de La Reyniego 1670%
10 lvl vs. 9 lvl

Status:
Ponyta - Szybkość 95% | PSN
Spinarak - Atak 95% | Obrona 85%

Ponyta - 0,75lvl (+0,1lvl za Profesję)


- Brawo Patch, poszło ci doskonale. - Kuroyukihime podeszła bliżej ciebie i pogratulowała ci zwycięstwa. - Powinieneś bardziej wierzyć w siebie, wiesz?
Przez chwilę staliście tak, słuchaliście szumu wiatru i dalekiego śpiewu ptaków.
- Będziesz go łapał? - spytała ciebie twoja towarzyszka.
Powrót do góry Go down
Patch de La Reynie
Początkujący Trener
Patch de La Reynie


Napisanych : 217
Dołączył : 11/02/2015
Wiek : 33

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyPon 27 Kwi 2015, 16:38

Patch był bardzo zadowolony ze swojego pokemona i było widać, po Ponycie, że ona także jest zadowolona z tej walki. Odwrócił głowę w stronę swojej towarzyszki lekko wzruszając ramionami.
- Nie potrafię za bardzo wydawać polecenia pokemonom i kiepski ze mnie trener czy opiekun - wyrzekł po chwili a z jego ust wyrwało się ciche westchnienie. - Zdaje sobie sprawę z tego, że jestem we wszystkim kiepski, nie musisz mnie podnosić na duchu -  posłał jej lekki uśmiech trącając lekko łokciem w bok po czym zapatrzył się w leżącego nieprzytomnego Spinaraka. Przez krótką chwilę zastanawiał się czy chce złapać tego uroczego pajączka.. w końcu kiedyś może mu się przydać, prawda? I jest to nawet ciekawy okaz. Patch sięgnął do plecaka, żeby wyciągnąć pusty pokeball w drugiej ręce trzymał pokeballa od swojej ognistej przyjaciółki.
- Wracaj, Ponyta.
Gdy ognista była już bezpieczna i odpoczywała w swoim pokeballu, Patch rzucił pustego w stronę Spinaraka, żeby go złapać. Miał nadzieję, że pajączek nie będzie przez to zły i spokojnie da się mu złapać. Mógł to zrobić przecież po dobroci bo w końcu Spinarak go nie zaatakował.. no oprócz tego, że chłopak dostał siecią prosto w twarz no ale to można mu wybaczyć.
Patch z pewnością sobie na to zasłużył.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego EmptyNie 03 Maj 2015, 06:55

- Ale naprawdę nie było tak źle. - odparła Kuroyukihime. - Założę się, że mi poszłoby o wiele gorzej, nawet gdybym walczyła Ognistym czy Latającym pokemonem.
Spojrzałeś na Spinaraka. Robak leżał nieprzytomny na ziemi. Na jego twarzy nie było widać grymasu z powodu przegranej tylko uśmiech. Najwyraźniej mały stworek cieszył się, że będzie mógł zostać twoim podopiecznym. Rzuciłeś w ciałko Spinaraka czerwono-białą kulę. Z reguły łapanie pokemonów trwało dłuższą chwilę, jednak tutaj machanie się kuli trwało moment, po którym usłyszałeś pyknięcie. Spinarak dołączył do twojej drużyny.
- Więc chyba możemy ruszyć dalej, prawda? - spytała ciebie twoja towarzyszka.
Dziewczyna odwróciła się i od razu przystanęła. Przyglądał wam się stworek, który z powodu swojego umaszczenia, ledwo co wyróżniał się od otoczenia.
Gra Patcha de La Reyniego Skiddo-png
- Cześć malutki. - powiedziała do kozioła Kuroyukihime i zaczęła się do niego zbliżać.
Stworek przez chwilę patrzył na dziewczynę, po czym wkroczył szybko pomiędzy gęsty bór.
- Nie, nie uciekaj. - mówiła do niego Kuroyukihime, ale było już za późno.

_______
* Przepraszam, że tak długo i słabo ;-;
Postaram się poprawić ;-;
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Patcha de La Reyniego Empty
PisanieTemat: Re: Gra Patcha de La Reyniego   Gra Patcha de La Reyniego Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Patcha de La Reyniego
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Test Patcha

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry :: Bezpańskie-
Skocz do: