Mhrok vs Celestia

Tym razem arena była dość staromodna. Trawa rosła tu niesamowicie wysoka, nawet do dwóch metrów, pośrodku stał wielki kamienny słup i właściwie nie było nic tam ciekawego poza tym. Powodzenia, zaczyna Mhrok.

Kolejny pojedynek z Remigiuszem, no proszę! Stawaliśmy na arenie tyle razy, że aż ciężko było mi to zliczyć. Przywitałam się więc z szerokim uśmiechem i przygotowałam do walki. Widząc pokemona, którego wybrał mój przeciwnik uśmiechnęłam się tylko. Znałam go już całkiem nieźle!
- Do dzieła Grazille! - Powiedziałam wypuszczając Belduma. Cóż, czekała mnie ciężka walka, ale wiedziałam, że jakoś sobie poradzę. Opracowanie taktyki dla pokemona, który umie tylko dwa ataki było nie lada wyzwaniem. No ale, ja miałabym nie dać sobie rady? Pfff.
- No dobrze kochanie, nie ma sensu zwlekać. Gdy przeciwnik będzie na ciebie biec ze swoim pierwszym atakiem, ty zrób dokładnie to samo. Uderz w niego swoim Iron Head! Zobaczymy, którego z was odrzuci bardziej do tyłu. Potem, nim przeciwnik się otrząśnie, rozpędź się na niego tak, jakbyś chciał wykonać znowu ten sam manewr. Gdy będziesz blisko niego, odskocz jednak na prawą stronę, okrąż go i spróbuj zaatakować od tyłu. Tym razem uderz Take Down! Zdaję sobie sprawę, że ta walka będzie dla ciebie przede wszystkim obijaniem jednego stalowego pancerza o drugi, jednak musimy to jakoś przeboleć. Staraj się cały czas pozostawać w  ruchu, by być jak najbardziej trudnym przeciwnikiem! Zacznij chować się w trawie, jest na tyle wysoka, byś mógł w niej zniknąć. Co oznacza, że Aron również. Musisz się mieć cały czas na baczności! Nie atakuj pierwszy, czekaj aż Arnie wyłoni się zza trawy. Wtedy będziesz miał pewność, gdzie dokładnie się znajduje. Wtedy zaatakuj go swoim Iron Head! Jeżeli uda ci się go przy tym odepchnąć, bez wahania rozpędź się na niego jeszcze raz i ponownie uderz Iron Head! Powinno go to odrobinę zakręcić. W końcu, nawet mimo jego stalowej skorupki, musi odczuwać tak potężny atak! Później możesz schować się jeszcze raz w trawie, licząc na to, że dzięki temu jego kolejne ataki nie będą cię dosięgać. Zachowuj się najciszej jak potrafisz i czekaj, aż znowu pojawi się w polu twojego widzenia. Pamiętaj jednak, że jeśli ty widzisz jego, on może ujrzeć ciebie! W takim przypadku będzie się liczyć szybkość wykonania ataku. Nie zwlekaj więc i uderzaj od razu. Gdy tylko zobaczysz Arona, zaatakuj Iron Head! By pogłębić atak i zadać więcej obrażeń, zaraz za uderzeniem głową zaatakuj go swoim Take Down. Uważaj jednak, gdyż to może zaboleć i ciebie! Wtedy jak najszybciej odsuń się od przeciwnika i skryj się ponownie w wysokiej trawie. Tym razem jednak zbliż się do ogromnego kamienia i tam przeczekaj jego kolejną szarżę! Gdy będzie odpoczywał między jednym a drugim atakiem, ponownie przyjdzie pora na ciebie! Uderz go Iron Head celując prosto w pyszczek. Staraj się przy tym przewrócić go na grzbiet. Przy tej wadze i anatomii będzie niczym żuk. A co za tym idzie - chwilę zajmie mu ponowne stanięcie na nogach! Wykorzystaj to wtedy i zaatakuj Iron Head celując prosto w brzuch! Potem Take Down i od razu unik, gdyż pewnie już będzie na nogach! Zacznij go okrążać, chowając się w trawie. Pamiętaj jednak, że każdy twój ruch wywołuje ruch trawy, a przez to twoja pozycja staje się widoczna. Na zakończenie rundy uderz w niego, najlepiej atakując z boku bądź tyłu, ostatnim już Take Down. Do boju, Grazille! - Dopingowałam swojego pokemona nie za bardzo widząc, co działo się w tej trawie.

Walka potoczyła się lepiej, niż myślałam. Uśmiechnęłam się pod nosem, szykując taktykę na kolejną rundę.
- Bardzo dobrze ci idzie, Grazille. Trzymaj tak dalej, a na pewno nam się uda! Staraj się cały czas pozostawać w  ruchu, by być jak najbardziej trudnym przeciwnikiem! Zacznij chować się w trawie, jest na tyle wysoka, byś mógł w niej zniknąć. Co oznacza, że Aron również. Musisz się mieć cały czas na baczności! Nie atakuj pierwszy, czekaj aż Arnie wyłoni się zza trawy. Wtedy będziesz miał pewność, gdzie dokładnie się znajduje. Wtedy zaatakuj go swoim Iron Head! Jeżeli uda ci się go przy tym odepchnąć, bez wahania rozpędź się na niego jeszcze raz i ponownie uderz Iron Head! Powinno go to odrobinę zakręcić. W końcu, nawet mimo jego stalowej skorupki, musi odczuwać tak potężny atak! Później możesz schować się jeszcze raz w trawie, licząc na to, że dzięki temu jego kolejne ataki nie będą cię dosięgać. Zachowuj się najciszej jak potrafisz i czekaj, aż znowu pojawi się w polu twojego widzenia. Pamiętaj jednak, że jeśli ty widzisz jego, on może ujrzeć ciebie! W takim przypadku będzie się liczyć szybkość wykonania ataku. Nie zwlekaj więc i uderzaj od razu. Gdy tylko zobaczysz Arona, zaatakuj Iron Head! By pogłębić atak i zadać więcej obrażeń, zaraz za uderzeniem głową zaatakuj go swoim Take Down. Uważaj jednak, gdyż to może zaboleć i ciebie! Wtedy jak najszybciej odsuń się od przeciwnika i skryj się ponownie w wysokiej trawie. Tym razem jednak zbliż się do ogromnego kamienia i tam przeczekaj jego kolejną szarżę! Gdy będzie odpoczywał między jednym a drugim atakiem, ponownie przyjdzie pora na ciebie! Uderz go Iron Head celując prosto w pyszczek. Staraj się przy tym przewrócić go na grzbiet. Przy tej wadze i anatomii będzie niczym żuk. A co za tym idzie - chwilę zajmie mu ponowne stanięcie na nogach! Wykorzystaj to wtedy i zaatakuj Iron Head celując prosto w brzuch! Potem Take Down i od razu unik, gdyż pewnie już będzie na nogach! Zacznij go okrążać, chowając się w trawie. Pamiętaj jednak, że każdy twój ruch wywołuje ruch trawy, a przez to twoja pozycja staje się widoczna. Gdy przeciwnik będzie na ciebie biec ze swoim atakiem, ty zrób dokładnie to samo. Uderz w niego swoim Iron Head! Zobaczymy, którego z was odrzuci bardziej do tyłu. Potem, nim przeciwnik się otrząśnie, rozpędź się na niego tak, jakbyś chciał wykonać znowu ten sam manewr. Gdy będziesz blisko niego, odskocz jednak na prawą stronę, okrąż go i spróbuj zaatakować od tyłu. Tym razem uderz Take Down! Zdaję sobie sprawę, że ta walka będzie dla ciebie przede wszystkim obijaniem jednego stalowego pancerza o drugi, jednak musimy to jakoś przeboleć. Na zakończenie rundy uderz w niego, najlepiej atakując z boku bądź tyłu, jeszcze raz Take Down. Dasz sobie radę, już niewiele zostało! - Dodawałam otuchy swojemu pokemonowi, trzymając jednocześnie kciuki za jego sukces.

Widząc porażkę Belduma westchnęłam tylko pod nosem i cofnęłam pokemona do kuli. prawdę mówiąc, do końca liczyłam na zwycięstwo. Niemniej jednak - nie poddawałam się. Czekały nas jeszcze dwie walki i kolejną czas zacząć! Wypuściłam z kuli Sneasela, gotowa do starcia.
- Dobrze Scar, twoja kolej. Zaczynamy! Taktycznym posunięciem będzie użycie Leer już na samym początku! Obniżmy jej obronę, by kolejne ciosy zadawały więcej obrażeń! Jak już ci się to uda, zacznij biegać wokół przeciwniczki. Wykorzystamy twoją zwinność! W razie jakiegokolwiek ataku uciekaj przyspieszając swoje ruchy za pomocą Quick Attack. Odskocz na bok, odbij się od ziemi i uderz w przeciwniczkę drapiąc ją przy tym po twarzy przy użyciu Scratch! Pamiętaj, że im bliżej oczu trafisz, tym większe prawdopodobieństwo, że uda ci się na chwilę odwrócić jej uwagę! Wtedy odskocz od niej i lądując na ziemi skup całą swoją siłę w nogach i odbij się od niej za pomocą Quick Attack. Kiedy już znajdziesz się odpowiednio blisko przeciwniczki, użyj Fury Cutter! Zadrap ją tyle razy, ile tylko zdołasz! Potem odsuń się od niej i zablokuj wszystkie pomocnicze ataki za pomocą Taunt! W razie jej kontrataku wykonaj unik przy użyciu kolejnego Quick Attack! Odskocz na prawo tylko po to, by odbić się za chwilę od ziemi i wskoczyć prosto na twarz przeciwniczki. Podrap ją od razu swoim Fury Cutter i staraj się podciąć jej nogi. Niech się przewróci! Jeżeli ci się to uda, świetnie, będziesz mógł na nią skoczyć i jeszcze raz zadrapać Scratchem! Odsuń się od niej wtedy i przygotuj na unik, gdyby chciała zaatakować. Potem ostudź trochę atmosferę za pomocą swojego Icy Wind! Niech przymrozi przeciwniczkę na chwilę. Wtedy my to wykorzystamy! Rzuć w nią Shadow Ballem! Nie zatrzymuj się ani na chwilę przyspieszając swoje ruchy za pomocą Quick Attack. Zbliż się do przeciwniczki i uderz ją Dynamic Punch! Odskocz szybko do tylu i nie zwlekaj ani przez chwilę. Od razu użyj Dark Pulse! na zakończenie tej rundy zaatakuj jeszcze raz za pomocą Shadow Ball! Dasz sobie radę! - Dopingowałam pokemona. Miałam nadzieję, że chociaż jemu uda się pokonać przeciwnika.

Widząc jak dobrze poszło mojemu Sneaselowi uśmiechnęłam się pod nosem i pogratulowałam pokemonowi. Cofnęłam go do PokeBalla i czekałam na kolejny ruch przeciwnika. Kiedy wybrał ostatniego pokemona, sama zastanawiałam się przez chwilę, kto będzie walczył w tej rundzie. Ostatecznie padło na Mew.
- Eve, pokażmy klasę legendy! Zacznij od zmiany temperatury na arenie. Niech śnieżyca wywołana Blizzard zacznie panoszyć się po otoczeniu! Biorąc pod uwagę to, że ataki lodowe są efektywne na przeciwnika - może nam se to przydać. Zacznij więc latać wysoko, tak by miał problem z trafieniem cię! Pamiętaj o ciągłych unikach, a po każdym z nich atakuj! Najlepiej, jeżeli będziesz do tego używać dystansowego ataku jak Shadow Ball! Wyślij w niego jedną z nich po czym przemieść się jak najszybciej za niego! Wtedy jeszcze raz Shadow Ball! Biorąc pod uwagę słabości roślinnego pokemona, możesz też użyć Gunk Shot! przy odrobinie szczęścia uda nam się go zatruć i wtedy wszystko pójdzie szybciej! Następnie zbliż się do niego i zbierz w sobie cała siłę, jaką posiadasz! A potem już tylko uderzaj Megapuch! Odbij się od niego robiąc salto do tyłu  i wyślij w jego stronę robaczy atak, który z pewnością go zaboli - Silver Wind! Latając wokół niego przygotuj się do kolejnego ataku! Tym razem będzie to psychiczny Psyshock! Potem podleć do niego i jeszcze raz Megapunch. Nie zwlekaj potem z niczym, zanim odlecisz dalej uderz w niego kolejną falą Silver Wind! Potem odleć do tyłu i przywołaj ponownie burzę śnieżną za pomocą Blizzard! Wiem, że dasz sobie radę! - Dopingowałam pokemona.