Szkot vs Reborn

Pole walki to żwirowa arena, mocno ubita, jednak występuje większa szansa na potknięcie (flinch) pod wpływem silnych ataków (powyżej bp. 60).  
Dach otwarty, możliwe sukcesywne używanie ruchów wpływających na efekty pogodowe (np. Rain Dance), aktualnie nie ma jednak żadnych tego typu bonusów.

Kolejka:
Szkot -> ReBorn -> Sędzia

- Zaczynamy, Alba wybieram Cię!- rzuciłam PokeBall jako pierwszego Pokemona wybierając Cyndaquila.- Alba zacznij od Leer, który ułatwi nam walkę z przeciwnikiem. Następnie szybko użyj Heat Wave i uniknij ataku przeciwnika skacząc w tył! Teraz po raz kolejny Leer i nie czekając na reakcję ze strony oponenta uderzaj Fire Blast! Kiedy Pokemon przeciwnika będzie chciał Cię zaatakować użyj Smokescreen! Osłabi to trochę celność jego ataku, co może okazać się całkiem przydatne dla nas. Teraz uderz w przeciwnika serią Heat Wave bacznie obserwując jego poczynania. Kiedy się do Ciebie zbliży uderz Aerial Ace, po czym tego samego ataku użyj do wykonania uniku!

- Yare, yare, czas się sprawdzić. Dalej, Fletchling!
Rzucił pokeball'em przed siebie.
- Spędź kilka pierwszych chwil latając w różne strony z pomocą Quick Attack, spróbuj sprawdzić jak się porusza i jak reaguje na twoje uniki, postaraj się przyzwyczaić do tego i zapamiętać to - przyda nam się to żeby przewidzieć co zrobi. Latając tam skup się na unikach przed jego atakami - do których wspomagaj się Quick Attack'iem, oraz użyj kilku Growli żeby go trochę osłabić. Aerial Ace może mu dać możliwość lotu, ale wątpię żeby panował nad tym jak leci i gdzie - więc postaraj się po tym uniku zaatakować go Acrobatics'ami od góry, tak żeby posłać go mocno w dół. Jeśli uderzy w ziemię, dołóż kolejne Acrobatics'y póki dochodzi do siebie, po czym odleć od niego. Kiedy będziesz blisko użyj Peck celując w jego oczy - może uda się go oślepić na chwilę. Jeśli tak to atakuj cały czas Acrobatics'ami. Poruszaj się w powietrzu z pomocą Quick Attack, postaraj się żeby cię zgubił i nie nadążał za twoimi ruchami, co wykorzystaj do nagłych ataków z zaskoczenia Acrobatics'ami w jego plecy, po czym szybko przemieść się Quick Attack'iem za niego - jeżeli się obróci po Acrobatics żeby cię zaatakować, to uderz kolejnym Acrobatics'em w plecy, jeśli nie zdąży się odwrócić - użyj Peck, ponownie celując w jego oczy. Pamiętaj żeby pomagać sobie w unikach Quick Attack'ami.

Walka dla kogoś kto stał obok, mogła wydawać się mniej emocjonująca, niż była w rzeczywistości. Szybki Fletchling próbował unikać ataków swojego oponenta, który próbował obniżyć obronę rywala (niepowodzenie ze względu na umiejętność Fletchlinga) jednak groźnym spojrzeniem wytrącił z równowagi, co pozwoliło na zaatakowanie ognistym atakiem. Na szczęście Fletchlinga, był on w powietrzu, więc nie mógł się przewrócić na zdradliwym żwirze, mądry wybór. Gdy Cyndaquil próbował trafić swojego rywala Fire Blastem, ptaszek, używając Quick Attacków trzymał się na odległość i nie pozwalał się zaatakować ognistemu stworkowi, cały czas jednak nie atakował, ale Cyndaquil również nie garnął się do bitwy używając swojego Leer (kolejny raz bez efektu). Fletchling zaczął obniżać atak swojego przeciwnika Growlem, po drugim warknięciu poczuł pod skrzydłami chmurę gęstego dymu, którą szybko rozgonił Acrobatics. Zaczęło się bliskie starcie. Fletchling zmniejszył dystans między sobą, a Albą do bezpośredniego, jednocześnie atakował i przyjmował obrażenia od Heat Wave, piórka ptaszka tego nie lubią! Ale co my tu mówimy o piórkach, gdy Cyndaquil dostaje skrzydłami i dziobem po ciele. Pokemony po 'krwiożerczym' bliskim starciu zwiększyły dystans, czekając na dalsze komendy od swoich trenerów. Przewaga poziomowa Fletchlinga pozwoliła mu utrzymać się w dobrej lokacie, dodatkowo, zarówno on jak i jego trener zrobili porządny rekonesans Cyndaquila i jego zdolności bitewnych, pozostaje jedynie pytanie: Czy skorzystają z tego by przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę? Czy gra pasywnych uników się opłaci..? Pozostaje czekać na dalszy rozwój wydarzeń.

Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Fletchling: Celność -1
Cyndaquil Alba: Atak -2

- Dobrze, mały, walczymy dalej. Spróbuj wykorzystać to czego się nauczyłeś o nim po pierwszym starciu, wykorzystuj to na swoją korzyść. Staraj się tak mierzyć ze swoimi atakami, żeby uwzględniać to w jaki sposób i jak szybko robi uniki, żeby wpasować się czasowo i zwiększyć szansę na trafienie. Poza tym korzystaj z manewrów powietrznych przy atakowaniu go Acrobatics'ami - staraj się unikać jego ataków, robiąc beczkę i lecąc dalej prosto na niego. W ten sposób nie stracisz prędkości a powinieneś uniknąć ataku. Zanim odlecisz od niego po ataku, użyj jeszcze Peck na do widzenia - celując w jego pyszczek, który powinien być nieco bardziej wrażliwy a przy okazji może trafisz go w oko. Wykorzystuj wciąż Quick Attack do robienia uników oraz poruszania się, nie chcemy żeby ogień miał z tobą kontakt. Kiedy się od niego oddalisz, staraj się utrzymywać na tyle daleko żeby musiał się do ciebie ruszyć żeby zaatakować, może uda się go sprowokować do tego i potknie się - jeśli tak, to szybko podleć do niego, atakując przy okazji Quick Attack'iem, dodaj do tego serię Acrobatics i odleć z powrotem poza zasięg jego ataków. Przyglądaj się też jego ruchom i staraj się na ich podstawie przewidywać co zrobi, żeby wcześniej móc wykonać unik.

Walka małego, szybkiego ptaszka i ognistej myszy trwała w najlepsze. Z początku wyglądało to groźnie, Fletchling w bardzo efektowny sposób zaatakował Cyndaquila, który odpowiedział mu bliskim Fire Blastem, uu co za cios! Mały latający pokemon nie poddawał się jednak i atakował dalej. Powstała jednak przeszkoda w postaci ognistych ataków małego Alby, który po każdym ciosie Fletchlinga skutecznie oddawał mu z nawiązką, przynajmniej w teorii. Krytycznym punktem w strategii małego startera z Jotho było użycie Tackle i Aerial Ace, które nie tylko zaburzyły rytm walki, utrzymującej się w jakiejś równowadze, a pozwoliły Fletchlingowi wyjść na delikatne prowadzenie. Inną sprawą jest Blaze, które już niedługo będzie miało swój debiut.



Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Fletchling: Celność -2
Cyndaquil Alba: Atak -2

- Trzymajmy się u góry, mały, wzleć wyżej i skorzystaj z tego że stadion nie ma dachu. Będąc w górze lataj w różne strony z Quick Attack - biorąc pod uwagę odległość jaka was będzie dzielić i twoją prędkość, powinien cię szybko stracić z oczu. Wykorzystaj to i szybko zaleć go od tyłu, atakując Acrobatics'ami, po których szybko odleć od niego. Staraj się wykorzystywać swoją zwrotność w unikach, w powietrzu masz pełną swobodę ruchu więc wykorzystaj to. Staraj się unikać jego ognistych ataków, po czym zbliżać do niego - wspomagając swoją szybkość Quick Attack'iem - i atakować go Acrobatics'ami - a jeśli będziesz wystarczająco blisko, to używaj Peck, starając się trafić w jego oczy. Wykorzystaj też swój rozmiar - kiedy będziesz latał szybko i ciągle zmieniał kierunek, nie powinien zbyt łatwo trafiać w tak mały i szybko ruszający się cel. Rób szybkie, nagłe zwroty w powietrzu żeby się do niego zbliżać i jednocześnie nie dawać mu okazji do ataku, po czym atakuj go Acrobatics'ami. To już prawie koniec, trzymaj się - damy radę!

I zaczęło się. Pierwszy był Fletchling, który uderzył Albę swoim Quick Attackiem i Acrobatics, Alba próbował uniknąć Aerial Ace, co udało mu się parcjalnie, zawrócił i uderzył swojego latającego oponenta. Wiele z tego nie wyszło, gdyż atak myszki został wcześniej obniżony, a i dało się odczuć zmęczenie. Przewaga Fletchlinga urosła, gdy bardzo mocny Fire Blast Cyndaquila spudłował, niestabilny ognisty ładunek uderzył w żwir, już wydawało się, że arena zapłonie, ale tak się nie stało. Fletchling, który kupił sobie trochę czasu, spokojnie mógł poturbować Peckiem Cyndaquila, kolejne ataki wymieniali po równo, jednak to do ptaszka należał ostatni cios.


Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Fletchling: Celność -2



Kolejka:
ReBorn -> Szkot -> Vebre

Szkot:

ReBorn:

- Brawo, świetnie ci poszło
Powiedział, wracając Fletchlinga i wypuszczając Pidgey'a.
- Dobrze, czas na ciebie. Kiedy tylko zobaczysz że twój rywal zaraz się pojawi użyj Heat Wave, żeby przywitać go ciepło w walce. Potem skup się na unikach przed jego atakami i używaj cały czas Sand Attack. Staraj się unikać jego ataków z pomocą Aerial Ace, co jakiś czas używając tego do bezpośredniego atakowania. Kiedy będziesz blisko niego dodaj kolejne Sand Attack'i z małej odległości, po czym szybko Heat Wave dopóki piasek będzie zasłaniał mu widok. Postaraj się też blokować jego ataki Heat Wave'em - otaczając się nim, tak żeby jego ataki zatrzymywały się, albo chociaż traciły część siły przez zderzenie z Heat Wave. Możesz też spróbować wypuścić Heat Wave na nadlatujący atak i szybko użyć Aerial Ace - jego pole widzenia powinno być wtedy ograniczone mocno, więc nie powinien widzieć nadchodzącego ataku. Tym razem dodaj kilka kolejnych Aerial Ace'ów - tak żeby pojawiać się w różnych miejscach i atakować z różnych stron i dopiero wtedy dodaj znowu Heat Wave, po którym skup się na unikach z pomocą Aerial Ace i na używaniu Sand Attack'ów

Wróciłam Cyndaquila do kuli uśmiechając się lekko.
- Świetnie sobie poradziłeś, odpocznij Alba.- powiedziałam wyciągając kulę z drugim Pokemonem, Swablu. - Mist! Zaczynamy walkę! Zaczynamy od Growl, żeby nieco ostudzić zapał twojego przeciwnika teraz szybko uniknij jego uderzenia dzięki swojemu Aerial Ace! Odpowiadaj na jego ognisty atak swoi Omnius Wind starając się zniwelować to uderzenie! Teraz obniż pułap lotu by uderzyć Aerial Ace w podbrzusze Pidgeya! Zaraz po tym ataku szybko uderzaj Ice Beam które powinno go zaboleć! Następnie ponownie użyj swojego Growl i pamiętaj by niwelować ataki Heat Wave swoim Omniusem! Jemu to uderzenie nic nie zrobi, ale może uda się przełamać jego atak. Następnie wzleć w górę i uderzaj w przeciwnika swoim Ice Beam, celując w skrzydła Pidgeya! Teraz po raz kolejny zacznij od Aerial Ace, a kiedy uderzysz w niego rozpraw się z nim swoim Peckiem! Pięknie Ci idzie, a teraz odleć od przeciwnika i po raz kolejny atakuj Ice Beam!

Czy to kolejna walka w przestworzach..? Tak! Nikogo nie obchodzi Fancy-Arena, ale co, nie będzie się przecież architekt obrażał, no nie?
Starcie zaczęło się od ciepłego przywitania Swablu przez Pidgeya, który w odwecie został przywitany głośnym warknięciem (ptak, który warczy hehe). Aerial Ace ptako-chmury pozwoliło jej uniknąć dwóch z trzech Sand Attacków, mocno raniąc przy tym wróbla. Omnious Wind uderzyło w Pidgey i... kupa. Normalny pokemon miał w nosie atak typu Ghost i zaatakował Aerial Ace. Ale zaraz.. przecież ten cios miał drugie dno, prawda? Tak! Kolejne ataki, którymi były Sand-Attack i Heat Wave Pidgeya zostały z sukcesem odbite, rzecz jasna nie wyrządziły szkód wróblowi, ale ochroniły Mist przed ciosem, a ta mogła spokojnie zaatakować Ice Beam i.. nie. Niestety nie przymroziła skrzydeł Pidgeyowi, a już się mogło wydawać. Ten cios był jednak super efektywny. Pidgey puścił przed siebie falę gorąca z Heat Wave, a Swablu cudem uniknęła ataku, jednak chyba to właśnie planował wróbel, użył Aerial Ace i wleciał w poke-chmurkę, która.. zrobiła to samo, jak się okazało i zderzyła swoim Aerial Ace naprzeciw Aerial Ace Pidgeya, którego atak okazał się delikatnie słabszy przez wcześniejsze dwa Growle Swablu, Heat Wave zderzyło się z Ice Beam Mist, ratując Pidgeya przed zagładą.

Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Swablu -2 Celność
Pidgey -2 Atak



Kolejka:
Szkot -> ReBorn -> Vebre

- Dobry początek, Pidgey, teraz postaraj się otoczyć Heat Wave'em kiedy będzie atakować - w ten sposób albo zatrzymasz Ice Beam, albo trafi w środek ognistego ataku jeśli postanowi zaatakować fizycznie. Jeśli zobaczysz że atakuje Ice Beam'em, szybko użyj też Aerial Ace - kiedy będzie zajęty atakiem, nie powinien być w stanie zrobić uników a ty możesz szybko pojawić się przy nim i wykorzystać ten moment do zaatakowania go. Kiedy będziesz blisko, ponownie użyj Heat Wave a po nim Sand Attack, tak żeby piasek przeleciał przez gorącą chmurę - rozgrzany piasek powinien ją zaboleć a przy okazji może utknie w jej wełnianych skrzydełkach, może w ten sposób zwiększymy szansę na poparzenie jej -a jeśli nie, to rozgrzany piasek w skrzydełkach na pewno jej nie pomoże. Szybko po tym odleć i kiedy będziesz odlatywać, użyj nagle Aerial Ace i zaatakuj ją od tyłu. Jeśli ci się uda, szybko dodaj kilka Sand Attack i odleć, zostawiając za sobą chmurę z Heat Wave, tak żeby nie mogła cię gonić i żeby cię zasłoniła. Wykorzystaj zasłonę aby ponownie zaatakować Aerial Ace'em z zaskoczenia, po czym z bliska dodaj Heat Wave'y i na koniec ponownie Aerial Ace - tak jak poprzednio, atakując co chwilę z innej strony. Kiedy pojawisz się tuż przed nim, dmuchnij mu w pyszczek Heat Wave'em po którym znowu atakuj Aerial Ace'ami.

Sztuczka, która udała się ostatnim razem, tym razem okazała się porażką dla Pidgeya, pokemon użył Heat Wave i stworzył swego rodzaju barierę, trzymała się ona jeszcze chwilę, lecz szybko została strawiona przez płomienie, pochodzące z podpalenia, którego dokonał na sobie Pidgey. Ruch improwizowany miał szansę zadziałać, może gdyby gołąbek zaczął się obracać dookoła własnej osi albo.. cokolwiek, niestety, Ice Beam jego rywalki mógł swobodnie trafić w cel. Pidgey nie chciał jednak czekać na to, aż promień zamrozi mu skrzydła, zaatakował Aerial Ace, który idealnie trafił w cel, nie pozwalając Mist na kontratak. Sing wystartowało, ale niestety ruch spudłował, to samo stało się z ognistym piaskiem. Aerial ace vs Ice beam, kto wygra..? Aerial ace wpadło i trafiło, nic dziwnego, heh, Pidgey szybko odleciał, ale nim zdążył użyć Heat Wave, został trafiony przez lodowy promień Swablu.




Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Swablu -3 Celność
Pidgey -3 Atak



Kolejka:
ReBorn -> Szkot -> Vebre

Sing wystrzeliło w stronę Pidgeya i... trafiło jakimś cudem! Wróbelek spadł na ziemię i zasnął. Mist nie czekała długo, żeby wykonać swój ruch, w stronę rywala poleciał Ice Beam, który dewastował ciało biednego ptaszozorda. Aerial, Ace i Air Cutter, Swablu nie miała litości, nim Pidgey zdążył się ocknąć, Ice Beam zgładził go, nie pomogło nawet to, że celność ptaszka była obniżona. Sing było delikatnie mówiąc zabójcze w połączeniu z lodowym promieniem. Została jednak jeszcze jedna runda, to właśnie ona zdecyduje o zwycięzcy tego starcia!

Swablu: 42% -3 celność.
Pidgey: FNT

Expirience:

Arena:
Brak zmian

Kolejka:
Szkot -> Reborn -> Vebre

- Brawo Mist! Świetna walka! A teraz wracaj i odpocznij trochę.- powiedziałam wracając Pokemona do kuli, po czym wybrałam kolejnego swojego pupila, Sylveon.- Feria, zaczynamy pojedynek! Na sam początek użyj Disarming Voice, a zaraz po tym ataku Tail Whip by obniżyć przeciwnikowi zdolność obrony! Teraz uskocz przez atakiem naszego przeciwnika, zaraz po nim atakując w pokemona przeciwnika swoim Shadow Ball! Dobrze Ci idzie, moja droga! Nie będziemy atakować jak szalone, spokojnie obserwuj przeciwnika a kiedy będzie gotowy do ataku wykonaj szybki unik, po czym zaatakuj po raz kolejny Disarming Voice! Teraz podbiegnij bliżej oponenta i Sand Attack prosto w jego oczy! Korzystając z tego, że będziesz blisko przeciwnika uderz Shadow Ball! Teraz odskocz w tył używając po raz kolejny Tail Whip i z dystansu atakuj przeciwnika Disarming Voice! Poradzi sobie, Feria!

- Dalej, Pichu, pokażmy jej co potrafisz!
Powiedział, ponownie zmieniając pokemony
- Zacznijmy od kilku Charm'ów i Tail Whip'ów, przy których staraj się unikać jej ataków. Wykorzystaj swój rozmiar i staraj się być ciągle w ruchu - nie powinno być łatwo trafić tak małego celu, szczególnie jeśli będzie się ciągle poruszał. Staraj się przy każdej sposobności kontratakować Thunderbolt'ami, możesz też spróbować zderzyć swój Thunderbolt z jej Shadow Ball'em - jeżeli wybuchnie i powstanie na chwilę nawet dym, szybko zmień pozycję i atakuj ją kolejnymi Thunderbolt'ami. Jeśli nie, to po prostu pozostań w ruchu, atakując ją dalej. Kiedy zobaczysz że się zbliża, to przez chwilę odskakuj i uciekaj do tyłu, kiedy będzie w pełni przekonana że uciekasz, szybko wykonaj Wild Charge, żeby wykorzystać też to że nabiegnie prosto na ten atak. Szybko wymierz kilka Thunderbolt'ów z bliska, po czym odskocz do tyłu i skupiaj się na unikach i kontrowaniu Thunderbolt'ami jej ataków, zaraz po uniku. Postaraj się robić to jak najszybciej, żeby nie zostawić jej miejsca i czasu do uników.

I.. zaczęło się! Kolejna jakże interesująca runda. Pichu zaczął od używania Charmów i Tail Whipów, które skutecznie obniżały statystki Ferii, niestety dla elektro-myszki, jej mobilność podczas wykonywania ruchów statusowych była równa zero i Feria mogła spokojnie użyć Disarming Voice oraz Tail Whip, które obniżyło obronę myszki, następny był Shadow Ball, który trafił i.. nie powoduje potknięcia. Pichu skontrował używając Thunderbolt, które trafiło, ale również nie spowodowało potknięcia. Zaczęła się zacięta wymiana ciosów, Wild Charge zaatakowało i Feria potknęła się na żwirze, wydawało się, że to koniec wróżkowej Eeveelucji, jednak Sylveon użyła Disarming Voice z bliska, efekt był lepszy niżby się mogło wydawać! Pichu odskoczył i wypuścił Thunderbolt, jednak ruch zderzył się z Sand-Attack Sylveon i został skutecznie zablokowany. Zderzyły się Shadow Ball i Thunderbolt, elektryczny atak przebił się, ale Sylveon używając Tail Whip uniknęła go i użyła Disarming Voice, które dostało Pichu, który panicznie starał się uniknąć ataku.


Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Sylveon Feria: -4 atak; -2 obrona
Pichu: -2 obrona; -1 celność

- Dalej, pokażmy jej co potrafimy! Postaraj się osłabić ją jeszcze bardziej Charm'ami i Tail Whip'ami, przeplataj to Thunderbolt'ami i postaraj się ją sparaliżować. Staraj się przy każdej sposobności kontratakować Thunderbolt'ami - zaraz po tym jak ona sama zaatakuje, zrób szybki unik w bok i szybko strzel swoim atakiem. Kiedy zobaczysz że się zbliża to strzelaj Thunderbolt'ami tuż przed nią, postaraj się zmusić ją do skoku a jeśli skoczy - to zaatakuj ją szybko wtedy Thunderbolt'em, w powietrzu nie powinna być w stanie tego uniknąć. Gdyby nie skoczył, to wykorzystaj te Thunderbolt'y jako zasłonę i uderz w nią Wild Charge'em dopóki pioruny i pył powstały od uderzeń o ziemię zasłania jej widok. Potem staraj się trzymać dystans i osłabiać ją Charm'ami i Tail Whip'ami, wciąż próbując trafiać ją Thunderbolt'ami.

Statystyki obu pokemonów runęły w dół raz jeszcze, Sylveon straciła jeden poziom ataku, był on obniżony maksymalnie. Następnie straciła punkt obrony. Pichu zaś stracił dwa punkty obrony i pokaźną część swojego zdrowia po ataku swojej rywalki. Pokemony zaczęły wymieniać ataki, jeden elektryczny thundebolt, za jeden shadow ball i tak do skutku, w pewnym momencie jednak pichu potknął się na żwirze i przewrócił się praktycznie przed nos Sylveon (tuż przed użyciem Wild Charge), ona jednak wiedziała co robić! Użyła... Protect! marnując tym samym swe szanse na zniszczenie bezbronnego rywala, pichu uderzył elektrycznym thunderboltem, ale sylveon cały czas utrzymywała tarczę, potem pokemony rozdzieliły się i kontynuowały tą jakże pasjonującą wymianę ciosów. Wydaje się, że mimo nie wykorzystania szansy, Sylveon radzi sobie w tej rundzie o włos lepiej od swojego elektrycznego oponenta.




Pogoda:
-Brak zmian-

Arena:
-Brak zmian-

Statystyki:
Sylveon Feria: -5 atak [max]; -4 obrona
Pichu: -4 obrona; -1 celność; -2 atak


Kolejka:
Szkot -> ReBorn -> Vebre