#024 The Coon | Pewter Gym

-Jesteś już, huh? - poczułeś spojrzenie Brocka, tutejszego lidera. Skinął on głową i podszedł do kamiennego pola bitwy:


-Geodude, zaczynajmy! - Brock wypuścił ze swojego pokeballa, pierwszego pokemona.

Staje na końcu areny i w milczeniu przypatruję się przeciwnikom, następnie sięgam po pokeball.
- Grovyle, naprzód! - Pojedynczym ruchem dłoni wypuszczam zielonego jaszczura. - Pokażmy im jak się walczy! Wyślij od razu w Geoduda serię Energy Balli, następnie biegnij w jego kierunku. Omijaj cały czas jego ataki. Jesteś od niego bez porównania szybszy i zwinniejszy, więc to nie powinno być problemem. Gdy znajdziesz się przy nim, użyj Absorb, następnie wyskocz i przeskocz nad nim. Będąc w powietrzu wystrzel Energy Ball prosto w jego głowę. Wyląduj nieopodal i automatycznie się odwróć, tak aby on nie miał nawet czasu by zrobić to samo. Wtedy załóż mu podwójnego nelsona (wsadzać mu swoje ramiona pod jego, a następnie załóż mu swoje dłonie na jego kości potylicznej). Gdy już to zrobisz, używaj cały czas Absorba i nie daj mu wyzwolić się, ale jeśli mu się uda, użyj Energy Ball na pożegnanie i odbiegnij kawałek. Na razie tyle, ale mam nadzieję, że wystarczy.

Rozpoczęła się walka. Grovyle był szybszy i posłał Geodude kilka potężnych Energy Ball, jednak ten skontrował je Flamethrowerem. Gdy Grovyle podbiegł, Geodude mógł spokojnie użyć Rock Polish, co przyspieszyło jego ruchy bardzo znacząco. Nie udało mu się jednak ustrzec przed Grovylem, który wyssał z kamienno-ziemnego stworka część jego mocy i osłabił Energy Ballami. Brock nie miał jednak zamiaru pozwolić trawiastemu gekonowi tak po prostu obijać jego pokemona, kolejny Flamethrower został wyprowadzony przez Geodude i tym razem zadał obrażenia nie tylko Energy Ballom, a i samego zainteresowanego czyli Grovyle'a. Kamienny stworek, pomimo zwiększonej szybkości dał się złapać.. cóż za nierozważne posunięcie! Grovyle przymierzył się i zaczął wysysać moc z kulki. Wydawało się, że to będzie koniec Geodude, ale..

-Teraz Fire Blast! - usłyszałeś głos Brocka i nim zdążyłeś polecić Grovyle zrobić cokolwiek, został zaatakowany przez czysty, bliski, super efektywny cios. Okazało się, że oponent trafił.. krytycznie! Nie doszło jednak do podpalenia. *wszystkie te wartości losuję na kościach* Geodude używając Defence Curl wzmocnił swój Rollout, którym nota bene uniknął Energy Balla twojego podopiecznego. Jeśli chcesz uniknąć knock out'u przez rozjechanie, lepiej wymyśl coś na zatrzymanie kamiennego pokemona!

Byłam zdziwiona tym, że Geodude znał ogniste ataki, ale w końcu to lider, więc musiał być przygotowany na taką okazję.
- Dobra robota Grovyle, ale to jeszcze nie koniec. Grovyle, godzinami możesz biegać i unikać jego ciosów, ale on nie da rady wiecznie się kręcić. Uciekaj wiec przed nim, będąc odpowiednio daleko, zastopuj na chwilę i wystrzel w jego kierunku Energy Ball, najlepiej dokładnie pod nim. Po kilka takich wybuchach, powinien stracić pęd i zatrzymać się. Jeśli sytuacja będzie naprawdę zła, zacznij biec w jego kierunku, uskocz, użyj Absorb, wyląduj i użyj Energy Ball, po czym znowu uciekaj. Jeśli będziesz dostatecznie daleko, możesz użyć Razor Wind, również celuj pod nim, by osłabić jego pęd. Gdy już się zatrzyma, użyj kilkakrotnie Absorb by się uleczyć.

Zaczęło się, bądź co bądź dynamicznie. Energy Balle działały obijając kręcącego się Geodude, jednak z każdym uderzeniem, jego Rollout nabierał mocy, znacznej. Kolejne wymiany Energy Ball kontra Rollout nie wychodziły Grovyle'owi na dobre, ostatnie uderzenia, były po prostu dramatem dla trawiastego stwora. Gdyby nie absorb, było by po Gekonie. Sytuacja klarowała się z minuty na minutę, jednak Geodude użył kolejnego już Rock Polish, które to sprawiło, że był nieporównywalnie szybszy od Grovyle'a. To może być problemem dla trawiastego stworka, jednak walka trwa dalej.

- Grovyle! Kontruj Razor Windem! Rozpruj jego ogień samym powietrzem! Od razu wyślij Energy Balla w jego kierunku i zacznij do niego biegnąć! Żeby wykonać to co mówię, musisz się skupić i znaleźć balans i równowagę. Nie ważne czy będzie się kręcił się w twoim kierunku i będzie szybszy, czy będzie stał, biegnij do niego. Wyczuj moment i wyskocz, wyceluj w niego Energy Ballem z góry, wyląduj i ponownie Energy Ball. Jeśli zdoła ominąć obydwa ciosy, i wtedy sam coś wystrzeli albo będzie do ciebie się rolował. Stań i skup się, rozluźnij mięśnie, oczyść umysł, znajdź wewnętrzną równowagę. Gdy już wyczujesz, przechwyć delikatnie pocisk (czy Fire Blast czy sam Geodude używający Rollouta) w obie łapy, zrób obrót i wystrzel zawartość łap, a całość zakończ Energy Ballem w przeciwnika. Grovyle, liczę, że mnie nie zawiedziesz!

Razor Wind zrobiło kawał dobrej roboty, wytworzyło chmurę pyłu, zza której mógł wyskoczyć i zasypać rywala gradem energy balli, oczywiście nie obyło się bez kolejnego Fire Blast'a. Finalnym ciosem Grovyle'a, którym był Energy Ball, zakończył to starcie.

Expirience:

- Świetna robota Grovyle! - krzyczę zadowolona z osiągów mojego pokemona. - Ale nie ma co spoczywać na laurach, przed nami jeszcze najtrudniejsza część zadania. Dobrze, zaczynamy! Biegnij i wskocz na niego, używając cały czas Absorb, by zregenerować siły, po czym biegnij/wspinaj się na czubek jego głowy. Wtem bombarduj go Energy Ballami. Będzie pewnie próbował cię ściągnąć, więc chwyć się jego rogu i trzymaj się! Używaj także Absorb by się leczyć. Jak będziesz czuł, że dłużej nie wytrzymasz, zjedź po jego grzbiecie, używając dalej Absorb, następnie wybij się od ogona i finiszuj Energy Ballem. Nie znamy jego strategi, wiec na razie to musi wystarczyć.

Pierwszym, co zrobił Onix było sandstorm, okazało się lepszym ruchem niż mogło by się wydawać. Szalejąca burza piaskowa pozwoliła kamiennemu wężowi na sprawne zasypanie Grovyle'a Rock Tomb'em, a następnie wystrzelenie w jego stronę Flash Cannon, damn! Ten wąż był niezwyciężony (jeszcze). Grovyle zdążył zbombardować go kilkoma absorbami, jednak był zmęczony wystarczająco, by kamienie onixa połączone z szalejącym Sandstorm, pokonały go.

Grovyle Exp:

-No cóż. Dawaj drugiego pokemona, ja i onix to duet nie do pokonania! Pokaż na co Cię stać!

Grovyle: 0%
Onix: 83%

- Dobrze Snowflake - wypuszczam swoje Sneasela z pokeballa - pokażmy im prawdziwy niepokonany duet! Po pierwsze użyj kilkukrotnie Leer by osłabić jego obronę, robiąc to unikaj jego ciosów biegnąć dookoła areny. Jesteś od niego mniejszy i szybszy, więc trzeba to wykorzystać. Daj mu się gonić, ale unikaj wszelkich jego promieni. Cały czas bądź w jego pobliżu, przeskakuj nad nim, albo prześliźnij się pod nim. Skołuj go tak, by sam się zaplątał, a przy każdej możliwej okazji użyj Icicle Crash oraz Leer. Gdy Sandstorm minie i będzie chciał ponownie użyć tej techniki, zrób szybko Taunt by mu przeszkodzić. Na razie to tyle, ale powinno wystarczyć by pokazać im naszą klasę!

-Lodowy pokemon w kamiennym Gymie..? Ha! Lepiej, żebyście rzeczywiście mieli dobry plan! - krzyknął szczęśliwy Brock.

Sneasel wyskoczył z pokeballa, a po wykonaniu Leer, od onixa otrzymał prezent w postaci Rock Throw, które Snowflake odczuł na prawdę poważnie. Zaczął się pościg, kamienny wąż był wolniejszy od lodowego pokemona, jednak burza piaskowa działała na korzyść Onixa. Gdy Sneasel zaatakował Icicle Crash, Onix ryknął głośno. Ruch uderzył krytycznie! Nie spowodował jednak potknięcia, a jedynie nasilony gniew kamiennego potwora, który wystrzelił w stronę twojego podopiecznego Flash Cannon. Gdy Sandstorm ustało, Sneasel szybko użył taunt, jednak Brock miał inne plany, niż odnawianie efektu burzy piaskowej, polecił swojemu podopiecznemu użyć Rock Throw raz jeszcze, atak trafił.


Onix: -3 obrony.

- Dobrze Snowflake, musimy utrzymać tę różnice w hp. Po pierwsze kontruj jego Rock Throw za pomocą Icicle Crash. Jesteś szybszy i silniejszy, także siła naszego ataku jest większa. Kieruj wtedy odłamki w jego kierunku. Gdy będzie używał Flash Cannon, omijaj promień i biegnij do niego, cały czas używając Leer, gdy już znajdziesz się przy nim, użyj Icicle Crash prosto w jego głowę. Wtem wskocz na niego i nawalaj serią Icicle Crash. Gdy będzie próbował cię ściągnąć, zjedź w dół, zaczep lub wbij mu się pazurami jednej łapy w kamienne ciało, a drugą nawalaj ciągle Icicle Crash. Gdy będzie chciał cię zgnieść, uwolnij się, odskocz i ucieknij, tylko po to by po chwili wrócić i zaatakować Icicle Crash dokładnie w jego oko!

Zaczęło się tak jak się spodziewałeś, Onix użył Rock Throw, ale nie mógł się cieszyć długo z tego, że skontrował atak, gdyż po chwili został zasypany kamieniami z Rock Tomb. Na pewno sporym sukcesem Sneasela było to, że Onix nie mógł użyć Sandstorm przez wcześniejszego taunta, jednak cały czas pamiętał o swoich Rock Throw, które zderzyły się z Icicle Crash, na nieszczęście Sneasela, Brock zaplanował sobie to i po serii kamieni, Onix wystrzelił Flash Cannon, którym poważnie zranił sneasela, kolejne ciosy wymieniane między pokemonami nie pomagały zbyt mocno mrocznemu pokemonowi, który tracił coraz więcej w stosunku do kamiennego węża.


Onix: -5 obrony [max].

Zagryzłam wargi, czuła już smak porażki, co nie znaczyło, że mam zamiar tak po prostu się poddać. 
- Snowflake, wciąż możemy to wygrać, musimy tylko podejść do tego inaczej. Tym razem omijaj jego ataki całkowicie, skup się maksymalnie, badaj każdy jego ruch, musisz być krok przed nim. Podbiegnij do niego i użyj Icicle Crash w jedno go by go oślepić, to nam powinno dać furtkę do zwycięstwa. Wtedy pewnie zacznie się miotać, od razu się oddal od niego jak najdalej. To go zdenerwuje, zacznie pewnie miotać atakami jak szalony, łaź wtedy pod nim i uważaj, bardzo uważaj, rób wszystko by zamiast zranić ciebie, ranił sam siebie. Staraj się również zniknąć mu zupełnie z oczów, po prostu schowaj się za nim. Gdy będzie cię szukał, wyczekaj moment i uderz Icicle Crash w drugie oko, by go całkowicie oślepić. Ślepy przeciwnik wciąż jest niebezpieczny, bo nie obliczalny. Lecz jeśli będziesz uważać, zdołasz go powalić serią Icicle Crash. Snowflake, to nasza ostatnia szansa... proszę... wygraj to!

Sneasel poczuł na plecach oddech presji, walczył jeszcze dzielniej niż we wcześniejszych rundach, jednak już po pierwszej wymianie ciosów, Onix mógł użyć Sandstorm i użył. Rozpętała się burza, która blokowała ruchy lodowego stworka, a kamienny wąż czuł się jak ryba w wodzie. Mimo Obniżonej obrony, Onix otrzymywał obrażenia mniejsze od tych, które zadawał Snowflake'owi. Po zaciętej walce, lodowo-mroczny pokemon padł na ziemię.

-Nie przejmuj się! - krzyknął Lider. -Zapraszam Cię na rewanż, będę czekał zniecierpliwiony. - uśmiechnął się i odszedł.

Expirience: