Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Szkota

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14  Next
AutorWiadomość
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 13 Lut 2015, 17:17

Temat Marka na szczęście skończył się bardzo szybko. Dziękowałaś w duszy, że Dorrian sam zrozumiał swoją wpadkę i zmienił temat. Potem jednak zeszło na twojego tatę. Sama nie wiedziałaś, czemu ciągle go broniłaś. Co tak naprawdę o nim wiedziałaś? Że był championem.
Nigdy nie wtrącałaś się w jego życie, jego sprawy. Byłaś usatysfakcjonowana spotkaniami dwa razy do roku i tym, że z mamą kontaktował się cały czas. Coś jednak było w tym wszystkim nie tak i bardzo dobrze o tym wiedziałaś. Odrzucałaś jednak tę myśl czując, że nie chcesz poznać odpowiedzi na to pytanie. Bo poza ciągłą nieobecnością w domu, Lance był tak naprawdę bardzo dobrym ojcem i mężem. Co do tego nie miałaś żadnych wątpliwości. Przynajmniej na razie.
- Rozumiem, rozumiem. - Powiedziała Cille kiwając głową. Zapewne nie miałaby odwagi zrobić czegoś bez zgody swojego starszego braciszka. Nadal była jego kochaną siostrzyczką, która weszłaby za nim w ogień i na odwrót. Widziałaś, że rodzeństwo, choć z wyglądu absolutnie do siebie nie podobne, miało praktycznie jednakowe serca. Byli mili, sympatyczni i zawsze się o wszystko martwili. Takie skarby ukryte w lesie, które udało ci się odnaleźć pierwszego dnia swojej wędrówki!
Podziękowałaś za pozdrowienia od Sama, a Cille uśmiechnęła się szeroko. Cóż, nie miałaś zamiaru się wtrącać, choć z drugiej strony... Dziewczyna nie należała do osób, które rozmawiają o takich sprawach same z siebie. Być może, kiedy zostaniecie same, będzie mogła ją lekko podpytać, by zdradziła coś więcej. Na razie jednak nie było do tego ani sposobności, ani czasu!
Może rozmawialibyście dalej, gdyby na waszej drodze nie pojawił się nieznany wam pokemon. Jak jeden mąż, cała trójka wyjęła swoje PokeDexy i zeskanowała urocze stworzenie.
- Riolu Pokemon Emanacja. Używa kształtu aury, która zmienia się pod wpływem emocji, do komunikacji z innymi.
Cytat :
Gra Szkota - Page 13 447
Gra Szkota - Page 13 Fighting
Riolu
Lvl. 18
Natura: Zawzięta
Ataki: Foresight, Quick Attack, Endure, Counter, Feint, Force Palm, Protect, Blaze Kick
Ability: Steadfast
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 13 Lut 2015, 17:53

Spojrzałam na całą naszą trójkę stojącą przed Riolu i skanującego go. Zapewne gdyby ktoś stojący z bok nas zauważył mógłby się głośno zaśmiać! I jak dla mnie, nie byłaby to dziwna reakcja! Wychyliłam się przed moich towarzyszy. Skoro wszyscy zeskanowaliśmy Pokemona, pewnie każdy z nas chciał go złapać.
- ...Nie żebym się wychylała... Ale czy ktoś z was zamierza zaopiekować się Riolu? Bo jeśli nikt nic. To ja, ten?
Powiedziałam pokazując palcem wskazującym to na Riolu, to na siebie. Jeśli Cille, lub Dorrian będą chcieli złapać tego Pokemona, to chyba tym razem powinnam odpuścić. Ostatnio wyrwałam się przed szereg żeby złapać Buneary, więc tym razem postanowiłam stać w miarę spokojnie. Jednak jeśli moi towarzysze zgodzą się na to bym ja jako pierwsza spróbowała swoich szans w złapaniu tego Pokemona. Podeszłam powoli bliżej siedzącego na drodze Riolu i kucnęłam przed nim z uśmiechem.
- Cześć Riolu. Nad czym tak pracujesz?
Zapytałam go spokojnym tonem głosu, obserwując jego reakcję. Miałam tylko nadzieję, że nie zaatakuje mnie za przeszkadzanie mu, czy coś w tym rodzaju! Z drugiej strony, chyba nie wyglądałam jakoś strasznie nieprzyjemnie, żeby go przestraszyć. Puściłam Cotton z rąk stawiając króliczkę obok siebie.
- Jestem Lisa, a to moja Buneary, Cotton. Podróżujemy razem po Sinnoh. A tam za mną, to mój Quilava- Alba i nasi przyjaciele. Cecil i Dorrian.
Przechyliłam delikatnie głowę w bok obserwując reakcję Pokemona. Może jednak pozwoli się dotknąć? Ostrożnie wyciągnęłam przed siebie dłoń by pogłaskać Riolu po główce.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 13 Lut 2015, 18:50

Zdecydowanie wyglądaliście śmiesznie. Żadne z was nie miało co do tego wątpliwości. Gdy tylko zorientowaliście się w sytuacji zrobiło się weselej. Dorrian zaśmiał się głośno, a Cille zarumieniła z zawstydzenia. Ty jednak skupiłaś swoją uwagę na nowym stworku, wcześniej pytając znajomych o zgodę.
- Pewnie, ja sobie daruję. - Powiedział rudzielec, a Cecille kiwnęła głową na znak, że się z nim zgadza. A więc i tym razem stworzenie powędruje do ciebie! Oczywiście, pod warunkiem, że samo będzie chciało, prawda?
Podeszłaś do Riolu i zapytałaś go o jego zajęcie. Pokemon spojrzał na ciebie z oczami przeszklonymi od płaczu i mruknął coś pod noskiem. Dalej jednak kopał w ziemi kamieniem, jakby czegoś szukał.
- Rhhhh... - Mruczał cicho, jakby był bardzo smutny. Zawzięcie jednak nie przestawał czynności, przy której go spotkaliście. Buneary zeskoczyła z twoich rąk i podeszła bliżej przekręcając główkę.
- Baaan? - Zapytała stworzenie i nim się spostrzegłaś, pomiędzy pokemonami nawiązała się krótka rozmowa. Po chwili Cotton oparła policzek o Riolu i przytuliła go mocno do siebie.
- ...olu? - Zaskoczony, lekko zawstydzony pokemon spojrzał na króliczka nie wiedząc, co zrobić. Czyż te stworzenia nie były urocze?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 13 Lut 2015, 19:17

Kiedy Riolu spojrzał na mnie swoimi smutnymi oczyma uśmiech nieco zachwiał mi się na twarzy. Chyba pierwszy raz widziałam tak smutnego Pokemona. Usiadłam po turecku na drodze, uważnie obserwując Buneary. Kiedy zobaczyłam jak moja Cotton go przytula ponownie uśmiechnęłam się nieco szerzej. Pokemony doprawdy umiały być czasem niezwykle urocze! Tak czy inaczej przyglądałam się im chwilę, po czym oparłam łokcie o własne kolana marszcząc delikatnie swój zadarty nosek.
- Coś się stało maluchu? Może możemy Ci jakoś pomóc?
Zapytałam Pokemona oczekując od niego jakieś wskazówki, co do tego dlaczego jest aż tak smutny. Przez myśl przeszło mi, że może zostawił go jego poprzedni trener, lub zgubił coś co było dla niego niezwykle ważne. Szczerze mówiąc wolałam, żeby to była ta druga opcja. Bo kto mógłby porzucić tutaj Pokemona! Przecież to było najgorsze co mógł zrobić człowiek względem tych wiernych stworków. Może i nie miałam dużego doświadczenia, jednak czułam że między mną i moimi Pokemonami utworzyła się niezwykła nierozrywalna więź! Ostrożnie wyciągnęłam parę kulek karmy podając ją Riolu.
- Chcesz spróbować? Moje Pokemony bardzo je lubią. Nie wstydź się.
Próbowałam zachęcić Riolu do poczęstowania się karmą i spojrzałam sobie przez ramię na moich towarzyszy.
- Chyba ktoś skrzywdził tego malucha.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 16 Lut 2015, 03:59

Widząc smutek małego pokemona poczułaś, jak serce ci pęka. Od razu usiadłaś na drodze i zaczęłaś rozmowę z Riolu. Tymczasem Cotton cały czas przytulała nowo poznanego pokemona, od czego najwidoczniej poprawił mu się humor. Zobaczyłaś delikatny uśmiech na ustach stworka i mogłaś odetchnąć z ulgą.
Kiedy zapytałaś, czy możecie mu jakoś pomóc, Riolu pokręcił tylko głową przecząco i zapatrzył się w ziemię. Buneary podeszła do ciebie i zaczęła ci coś pokazywać łapkami z wielkim zapałem i zainteresowaniem. Z początku nie wiedziałaś, o co jej chodziło. Podszedł więc do was Alba i spokojnie wysłuchał opowieści przyjaciółki, a potem spróbował przekazać ją tobie. Jak przystało na twojego pierwszego pokemona, od razu przeszedł do rzeczy i jego mogłaś już zrozumieć. Nic w tym dziwnego, prawda?
Alba opowiedział ci więc o problemie Riolu. Okazało się, że biedny stworek mieszkał ze swoją mamą w pobliskim lesie, ale pewnego dnia przyszło kilku trenerów i zabrało jego opiekunkę. Od tamtej pory biedak siedzi sam i nie wie, co ze sobą zrobić.
- Rhhhh... olu? - Stworzenie zapytało spoglądając na karmę, którą mu podałaś. Cotton kiwnęła główką i przełożyła jedzenie z twojej ręki do łapek malucha. Riolu patrzył jeszcze przez chwilę na pokarm, a potem zaczął szamać. Widziałaś, że musiał być naprawdę bardzo głodny. Buneary usiadła obok niego i przytuliła bardzo mocno. Cóż za urocze stworzenie!
- Ban... Baniri! - Powiedziała do ciebie i wiedziałaś, że króliczka chce zabrać Riolu ze sobą. Więc jak będzie?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 16 Lut 2015, 17:48

Musiałam się jeszcze wiele nauczyć żeby zrozumieć mowa Pokemonów! Na całe szczęście mój Alba był na tyle cierpliwy by wszystko mi wytłumaczyć na spokojnie. Zasmuciła mnie historia małego Riolu, przez co sama zaczęłam się zastanawiać, czy czasem ja nie pozbawiłam jakiegoś Pokemona brata, siostry czy dziecka łapiąc go... Lecz może z drugiej strony, mimo tęsknoty to matka Riolu jest teraz szczęśliwa ze swoim trenerem? Podobnie jak moje Pokemony ze mną? Miałam szczerą nadzieję! Z uśmiechem pogłaskałam Riolu po główce, a następnie zaczęłam szperać ręką w torbie wyciągając z niego Great Balla.
- Riolu, widzę że Cotton Cię teraz samego nie puści. Sama bardzo bym się ucieszyła gdybyś zgodził się do nas dołączyć.
Delikatnie dotknęłam GreatBalla palcem wskazującym tak by Riolu mógł spokojnie obejrzeć kulę i zdecydować czy chce ze mną iść, czy woli zostać sam.
- Zobaczysz, jako członek mojej drużyny nie będziesz już więcej sam. Masz moje słowo! I słowo Cotton także, prawda?
Spojrzałam na swoją Buneary uśmiechając się do niej. Mam nadzieję, że jej urok osobisty zaowocuje tym, że ten uroczy Pokemon zgodzi się zostać moim towarzyszem.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyNie 22 Mar 2015, 20:58

Może i nie rozumiałaś jeszcze wszystkiego, co mówiły do ciebie twoje pokemony. Najważniejsze jednak było to, że Alba stanął na wysokości zadania i był w stanie przekazać ci uczucia i historię małego Riolu. Serce ścisnęło cię mocniej i poczułaś, jak bardzo samotny musiał być ten maluch. Przez chwilę nawet zastanawiałaś się, czy sama nie zabrałaś któremuś ze stworków kogoś ważnego.
Potem jednak odgoniłaś od siebie takie myśli. Nie było to w tej chwili takie ważne, zwłaszcza, że twoim pokemonom nie działo się nic złego. Miałaś nadzieję, ze mama Riolu także trafiła w dobre ręce i osoba, która ją ze sobą wzięła będzie umiała się nią zaopiekować.
- Rhholu? - Zapytał stworek przekrzywiając lekko głowę. Przez chwilę nie rozumiał, co do niego mówiłaś. Cotton jednak pospieszyła z wyjaśnieniami i gdy tylko stworek zobaczył kulę od razu wyciągnął łapki. Twoje obietnice, obietnicami, ale... Maluch zdecydowanie nie chciał rozstawać się z małą Buneary, która skała wokół niego radośnie.
- Ban...Baaaniri! - Pisnęła radośnie króliczka potwierdzając twoje słowa i ocierając się policzkiem o policzek pieska. Chwilę później podsunęłaś kulę pod pyszczek Riolu, który bez zawahania dał się złapać. Buneary wskoczyła na grzbiet Alby i razem odetchnęli z zadowolenia.
- No, całkiem nieźle. - Powiedział Dorrian podchodząc bliżej. Cille uśmiechnęła się delikatnie i zrobiła dokładnie to samo.
- Smutne, że maluch siedział tu tyle czasu sam. Ciekawe, czy z jego mamą wszystko w porządku. - Powiedziała pokazując zdecydowanie zaniepokojony wyraz twarzy. Niemniej jednak, czas ruszyć dalej!

Opis Riolu:
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyWto 24 Mar 2015, 17:47

Na chwilę przestraszyłam się kiedy zauważyłam, jak Riolu protestuje przed wejściem do PokeBalla. Na całe szczęście Cotton szybko przyszła z pomocą i w ten sposób mogłam się cieszyć kolejnym Pokemonem w swojej drużynie. I to jeszcze w typie walczącym! Chwilę przyglądałam się GreatBallowi który teraz będzie należał do Riolu po czym wypuściłam go z niebieskiej kuli. Odwróciłam głowę w stronę Dorriana szczerzyłam się do chłopaka. W zasadzie podczas naszej podróży to właśnie ja zdobyłam największą liczbą podopiecznych. Kiedy Riolu wyszedł z kuli kucnęłam przed nim głaskając psiaka po głowie.
- Wiesz... W mojej drużynie każdy Pokemon ma imię. Dlatego chciałabym i tobie dać jedno.- uśmiechnęłam się do Pokemona zastanawiając się tym samym nad imieniem dla Riolu. - Hej... A co byś powiedział na Anubis? Wyglądasz na silnego Pokemona.
Zaśmiałam się cicho patrząc na reakcję psiego Pokemona, przy okazji grzebiąc w torbie. Chciałam, żeby walczący Pokemon dobrze czuł się w mojej drużynie, dlatego postanowiłam przywitać do drobnym smakołykiem.
- Cotton, podejdź no tutaj.
Zawołałam króliczka do siebie i wręczyłam jej jednego Rare Candy, zaś Anubisowi dwa takie same cukierki. Zaraz po tym spojrzałam na Albę by nie poczuł się odrzucony, pogłaskałam go po łebku delikatnie przyciągając do siebie.
- Ty mój drogi jesteś już bardzo silny. Jak przyjdzie czas też dostaniesz cukierka.
Powiedziałam do Pokemona po czym wstałam z kucków poprawiając przy tym spódnicę, odwracając twarz w stronę towarzyszy.
- No dobra! To skoro wszyscy jesteśmy już gotowi, nie ma czasu do stracenia. Florama czeka.
Zaśmiałam się cicho zostawiając swoje 3 Pokemony poza kulami tym samym udając się w dalszym ciągu przed siebie.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 27 Mar 2015, 17:29

No i stało się! Riolu dołączył do twojej drużyny sprawiając ci ogromną radość. Choć musiałaś przyznać, że jeszcze szczęśliwa była Cotton, która teraz machała wesoło główką, jakby wygrała tysiąc marchewek!
Ty tymczasem wpatrywałaś się w kulę jeszcze nie do końca dowierzając, iż stałaś się właścicielką uroczego Riolu. Po chwili odetchnęłaś i wypuściłaś stworzenie tak, by dotrzymywało wam towarzystwa. Miałaś zamiar dać mu coś słodkiego, ale nie chciałaś by Cotton poczuła się pokrzywdzona. Zwłaszcza, ze bardzo pomogła ci w pochwyceniu... Ach tak! Musiałaś nadać mu imię.
- Rhh? - Zapytał pokemon przekrzywiając łepek i nie wiedząc, o co ci chodzi. Gdy jednak usłyszał imię, które chciałaś mu nadać, uśmiechnął się i przytaknął. Mogłaś być pewna, że mu się spodobało!
-Ban? - Buneary zeskoczyła z grzbietu Alby i od razu podbiegła przytulając się do twojej nogi. Kiedy dałaś jej cukierka z chęcią wsadziła go sobie do buzi i jeszcze przez chwilę ciućkała. Widząc to, Anubis postąpił dokładnie tak samo. Wsadził sobie oba cukierki na raz i zamerdał ogonem nieśmiało spoglądając na Cotton.

Cytat :
Cotton: +1lvl
Anubis: +2lvl, poznaje Copycat

Po tym wszystkim, Cotton wraz z Anubisem zaczęli skakać i biegać po okolicy bawiąc się wesoło. Riolu ganiał Bunery, która przed nim uciekała śmiejąc się wesoło. Cóż, wygląda na to, że twoja drużyna od dzisiaj miała stać się dużo weselsza. Choć musiałaś przyznać, że ogromną w tym zasługę miała Cotton.
Podeszłaś do Alby i przytuliłaś go, na co ten tylko odpowiedział spokojnym pomrukiem zrozumienia. I ruszyliście dalej!
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 27 Mar 2015, 18:40

Zadowolona obserwowałam swoje Pokemony idąc przed siebie. Nie chciałam przecież, żeby coś złego spotkało moich podopiecznych. Miałam nadzieję, że Florama nie jest tak daleko od nas i uda mam się dotrzeć tam w miarę sprawnie. Delikatnie zmarszczyłam nosek zastanawiając się nad czymś, a następnie spojrzałam w stronę swoich towarzyszy.
- Tak właściwie... Cokolwiek teraz robimy, dostosowujemy pod moje plany. A co wy byście chcieli robić? Nie chcę wyjść na cholernego samoluba, przecież ta podróż ma być dla każdego z nas wyjątkowa. Tak?
Powiedziałam spoglądając na Cille z uśmiechem. Chociaż bardzo przywiązałam się do dziewczyny, to jeśli będzie wolała iść w dalszą podróż razem z Dorrianem a nie ze mną do Johto nie mogłam mieć jej tego za złe. Miała święte prawo decydować o tym, gdzie chce iść, bo mimo tego jak traktował ją Angus nie miała już 3 lat. Szybkim ruchem dłoni poprawiłam swoje niesforne włosy patrząc przed siebie. Szczerze mówiąc już nie mogłam się doczekać, kiedy będę miała szansę zmierzyć się z kolejnym liderem w turnieju żywiołów! I choć czasu do turnieju było jeszcze dużo, to i tak obawiałam się, że mogę nie zdążyć na czas!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 30 Mar 2015, 17:50

Bacznie obserwowałaś swoje pokemony jednocześnie zastanawiając się, jak daleko jeszcze do waszego celu. Z tego, co pamiętałaś, na mapie miasteczka wydawały się być dosyć blisko siebie. Mogłaś więc wywnioskować, że przy odrobinie szczęścia, dotrzecie do Floarmy w ciągu kilku godzin. Pod warunkiem, że nic więcej was już nie zatrzyma. A jak wiadomo - z tym bywało różnie.
Po chwili skupiłaś uwagę na swoich towarzyszach, którzy prowadzili jakąś mało znaczącą rozmowę. Cille uśmiechała się radośnie, a Dorrian starał się nie roześmiać. Musiałaś przyznać, że choć dopiero co rozpoczęłyście swoją przygodę, Cecille stała się odrobinę pewniejsza siebie i bardziej otwarta. Czy była to zasługa pierwszej wygranej odznaki? A może maczał w tym palce jeden dosyć roztrzepany rudzielec?
- Hm? - Dorrian spojrzał na ciebie i po chwili milczenia odezwał się z uśmiechem na ustach. - Cóż, gdyby mi to nie odpowiadało, pewnie już byśmy się pożegnali. Na razie wasza droga bardzo współgra z moją. Chociaż niebawem pewnie się rozdzielimy, mam do zdobycia trochę odznak w Sinnoh, a ty wyruszasz do Johto. - Powiedział głaskajać swojego Oshawotta, który biegał mu pod nogami.
- Moim celem jest Turniej Żywiołów. Więc to naturalne, że tam gdzie ty, tam i ja. Poza tym, gdybyś się za mną nie wstawiła... Pewnie brat nie puściłby mnie w świat. Nie widzę powodu, dla którego miałabym czuć, że to nie moja podróż. - Dziewczyna uśmiechnęła się do ciebie i spojrzała w niebo. Przez chwilę zapanowała między wami cisza. Cille musiała wkrótce wybrać, z którym z was zostanie. Najwidoczniej miała z tym problem, bo zdążyła polubić zarówno ciebie jak i Dorriana.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyWto 31 Mar 2015, 18:12

Słysząc odpowiedź od moich towarzyszy uśmiechnęłam się szeroko. Utwierdziło mnie to tylko w przekonaniu, że chyba nie jestam aż taką straszą zołzą za jaką się uważałam. Dobrze wiedzieć, że Cille mimo wszystko postanowiła iść dalej ze mną. Wszystko wskazywało na to, że mamy do zdobycia w tym regionie po jeszcze jednej odznace! To już będzie o dwie odznaki mniej by zakwalifikować się do walk w Lilycove. Delikatnie wychyliłam się przed towarzyszy by dostrzec ich twarze.
- Tak więc postanowione. I bardzo dobrze, lubię jak wszystko jest jasno postawione~
Zaśmiałam się cicho zakładając ręce za siebie w dalszym ciągu idąc ku miasteczku w którym miałam się spotkać z pewną kobietą. Ciekawe ilu ludzi ojciec poznał podróżując po świecie jako Mistrz aż dwóch regionów! Zapewne gdziekolwiek się znajdzie otacza go wianuszek fanów... Jeśli o mnie chodzi, nie lubię takiego zamieszania. Może ojciec podobnie? Właściwie nigdy go o to nie spytałam. Spojrzałam w niebo zastanawiając się nad tym czy kiedy mnie uda się być znaną trenerką, może nawet i Mistrzynią Żywiołów ludzie będą tak samo na mnie reagować jak na widok mistrza.... Szczerze mówią, oby nie!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyWto 14 Kwi 2015, 13:43

Spacerowaliście dalej w całkowitej ciszy. Słychać było tylko wesołe pomruki pokemonów, które wam towarzyszyły. Mimo to, droga wyjątkowo wam się nie dłużyła. Cały czas szliście oddychając świeżym powietrzem Sinnoh i podziwiając widoki, które mijaliście. Nie miałaś pojęcia jak daleko było do waszego celu, starałaś się jednak o tym nie myśleć. Zarówno ciebie, jak i Cecille czekało jeszcze wiele wyzwań i mnóstwo treningów, zanim będziecie w stanie dostać się do Wielkiego Turnieju. Dorrian miał także swój cel, choć nie do końca wiedziałaś, co tak naprawdę siedziało w jego głowie. Być może była to cecha wspólna całej jego rodziny?
Gdy powoli zaczynałaś czuć zmęczenie w stopach, na horyzoncie ujrzałaś mury miasta. Zadowolona przyspieszyłaś kroku, a twoi towarzysze zrobili dokładnie to samo. Im byłaś bliżej, tym lepiej widziałaś bramę miasta i ogromny napis znajdujący się nad nią.
Floaroma Town
Gra Szkota - Page 13 250px-Floaroma_Town_anime

Gdy dotarliście na miejsce twoim oczom ukazało się piękne, pełne kwiatów miasto. Na ulicach było bardzo czysto, wszędzie biegały roślinne pokemony, a ludzie cały czas się uśmiechali. Jak dotąd Sinnoh jawiło ci się jako bardzo miłe, ciepłe miejsce. Aż szkoda było je opuszczać! Wiedziałaś jednak, że dostałaś bardzo ważne zadanie od ojca i nie zamierzałaś go w żaden sposób zawieść.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyWto 14 Kwi 2015, 18:51

Obserwowałam idące przede mną Pokemony, nie chcąc by zrobiły sobie przypadkiem krzywdę. Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że mogę zachowywać się w stosunku do Pokemonów jak moja matka do mnie! Bo choć byłam już dorosłą, poważną kobietą to ona zawsze traktowała mnie jak 3letnią kruszynę. Ale mogłam jej to wybaczyć, zrozumieć zachowanie Nory skory byłam jej jedynym dzieckiem. Kiedyś obiecałam sobie, że nigdy nie będę obchodzić się ze swoimi dziećmi jak z jajkiem. Ale gdzie mi do tego!
Widząc bramę miasta przed sobą uśmiechnęłam się szeroko. A mój uśmiech nie schodził z ust w miarę jak wchodziliśmy w głąb miasteczka. Widząc piękne kwiaty rosnące przy każdej drodze, radosne Pokemony bawiące się między nimi nie mogłam się nie uśmiechać! Dla kogoś, kto połowę swojego dnia spędzał wśród wszystkich drewnianych regałów, oraz książek taki widok był jakby wyciągnięty własnie z kartek jednej z książek. Niesłychane! Gdybym tylko miała aparat zrobiłabym zdj-... Właśnie! PokeNav! Wyciągnęłam małe urządzenie z kieszeni i zrobiłam zdjęcie najbliższej okolicy. Nigdy wcześniej nie przypuszczałam, że Sinnoh może być aż tak piękne! Choć i tak, nie ma dla mnie piękniejszego regionu niż moje rodzinne Hoenn.
- Ale tu pięknie! Ludzie mieszkający tutaj muszą być szczęściarzami! To co? Idziemy do PC? Muszę zapytać siostry Joy czy nie wie gdzie znajdę tą znajomą ojca.
Powiedziałam do swoich towarzyszy rozglądając się za jakimiś drogowskazami kierującymi nas właśnie do Centrum Pokemon, a następnie udaję się w tym kierunku.
- Alba, Cotton, Anubis... Idziemy do Centrum Pokemon, tam dostaniecie po małej przekąsce. Cieszycie się?
Zapytałam swoich podopiecznych odwracając się w ich stronę z uśmiechem. Mam tylko nadzieję, że gdy się odwrócę nie potknę się o własną nogę, albo co gorsza.. nie wpadnę na kogoś. Mimo ostrożności, takie rzeczy zdarzały się także i mnie!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 18:19

Może i byłaś odrobinę nadopiekuńcza w stosunku do swoich pokemonów. Musiałaś jednak przyznać, że kochałaś je nad życie i po prostu nie chciałaś, by stało się im coś złego. W takich momentach rozumiałaś swoją mamę, która od małego roztaczała nad tobą ochronny parasol i bardzo dbała o to, byś nie miała nawet siniaka. Ojciec zachowywał się zupełnie inaczej. Teraz, kiedy dorosłaś, rozumiałaś dlaczego tak było. Widywałaś go bardzo rzadko, więc przez te kilka chwil, które z tobą spędzał, chciał być dobrze się bawiła. Być zapamiętała je wszystkie i przede wszystkim - byś i jego dobrze pamiętała. To dlatego cię rozpieszczał i pamiętał o prezentach z powodu każdej najmniejszej okazji, a czasem nawet i z powodu jej braku.
Twoje rozmyślania przerwało jednak dotarcie na miejsce. Miasto było piękne i już po chwili robiłaś zdjęcia na pamiątkę. od czasu do czasu w kadr wchodziły ci urocze roślinne pokemony krzątające się po mieście, innym razem udawało ci się zrobić zdjęcie twoim własnym szkrabom. Cotton złapała Anubisa za rączkę i pociągnęła za sobą tak, że szli razem niczym urocza, lekko zawstydzona parka. No, Buneary daleko było do zawstydzenia, jednak Riolu wstydził się za nich oboje!
Alba szedł spokojnym krokiem kawałek za nimi i mruczał cicho, jakby się z nich podśmiewając.
- Tak, PC jest chyba najlepszym miejscem na rozpoczęcie poszukiwań. I przy okazji można kupić jakiś napój. - Powiedziała Cecille i łapiąc Dorriana za rękę poszła w stronę budynku, który widzieliście w oddali. Chłopak nie dodał już nic więcej, jedynie lekko się zarumienił. Zostałaś więc lekko w tyle, lecz szybko ich dogoniłaś.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 18:51

Widząc jak Cotton opiekuje się Riolu uśmiechnęłam się spokojna o jego przyszłość w naszej drużynie. Z początku obawiałam się, czy Anubisowi łatwo będzie się przyzwyczaić do tego, że teraz będzie posiadał trenerkę. Jednak widząc jak idzie razem z Buneary uspokoiłam się! Bardzo cieszyło mnie to, że uroczy króliczek będzie przewodnikiem Riolu. Przewodnikiem w pewnym sensie. Zapewne każdy dziki Pokemon kiedy zostaje złapany potrzebuje czasu by oswoić się z sytuacją. Na chwilę zatrzymałam się patrząc na Albę, a dopiero po minucie zauważyłam, że Cille z Dorrianem mnie wyprzedzili.
- Hey no! Już idę!
Zaśmiałam się sama z siebie przyśpieszając kroku zbliżając się do budynku z charakterystyczną czerwoną dachówką. Zanim weszliśmy do środka, poprosiłam Anubisa oraz Cotton, by trzymali się blisko mnie kiedy będziemy w środku. Co prawda nie wiedziałam ilu trenerów jest wewnątrz i wolałam, żeby maluchy za bardzo się nie oddalały. Rozejrzałam się po sali szukając lady za którą powinna stać siostra Joy, kiedy już ją znalazłam podeszłam do niej razem z przyjaciółmi.
- Wrócę was na chwilę do kul. Siostra Joy się wami zajmie.
Powiedziałam spokojnym tonem głosu trafiając czerwonymi promieniami kul, a następnie schowałam je do torby. Kiedy pielęgniarka zwróciła się do mnie, podałam jej wszystkie posiadanie przeze mnie Pokemony z prośbą o wyleczenie. Zaś gdy kobieta odwróciła się ponownie do mnie z wielkim uśmiechem wzięłam swoje Pokemony, wypuszczając Albę, Cotton oraz Anubisa.
- Przepraszam panią bardzo. Chciałabym się dowiedzieć, czy nie wie siostra może gdzie znajdę panią Marię Sullivan? Miałam się z nią tutaj spotkać.. Już pokażę jak wygląda.- uśmiechnęłam się pokazując wysłane wcześniej przez ojca zdjęcie owej kobiety.- Rozumiem, że dużo osób się tu przewija... Ale może ją pani zna.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 19:11

Anubis z pewnością jeszcze nie do końca się zaaklimatyzował w twojej drużynie. Mogłaś być jednak pewna, że nie będzie to tak trudne, jak z początku myślałaś. Cotton bardzo ładnie się nim opiekowała, a i Alba zawsze służył pomocą. Wiedziałaś, że bez Quilavy byś sobie nie poradziła. Był on największą podporą twojej drużyny i jak na startera przystało - byłe jej głową.
Dogoniłaś przyjaciół i po chwili znajdowaliście się już w Centrum Pokemon. Spodziewałaś się większego tłoku, więc gdy tylko weszłaś do środka i ujrzałaś prawie pustą salę, aż zaniemówiłaś. Ale cóż, dzięki temu mieliście więcej swobody, a i siostra Joy była od razu widoczna. Nie stała za ladą, jak to miała w zwyczaju. Zamiast tego siedziała przy jednym ze stolików z pokemonem, którego pierwszy raz na oczy widziałaś!

Gra Szkota - Page 13 439

Nie zdążyłaś się mu jednak przyjrzeć, gdy pracownica centrum zwróciła na ciebie uwagę. Z uśmiechem podeszła do swojego stanowiska i poczekała, aż schowasz pokemony. Potem wzięła je od ciebie i oddała do leczenia. Tymczasem ty zapytałaś o znajomą ojca.
- Sullivan? Niestety nie, nie kojarzę... - Zaczęła, ale kiedy pokazałaś jej zdjęcie uśmiechnęła się szerzej.
- Ach, to o tą panią chodzi. Wynajęła pokój na górze, a rano gdzieś wyszła. Myślę, że niedługo wróci. - Powiedziała oddając ci twoje pokemony i proponując odpoczynek na stołówce.
- I jak? - Zapytał Dorrian, gdy do nich podeszłaś.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 20:34

Zanim wróciłam do moich przyjaciół dałam na małej karteczce siostrze Joy numer moje PokeNave, prosząc tym samym żeby gdyby kobieta wróciła zadzwoniła do mnie i powiedziała, że to numer córki państwa MacIntre. Jeszcze raz podziękowałam pielęgniarce za pomoc i przeprosiłam za wszelkie problemy. Oddaliłam się od Joy nie chcąc jej przeszkadzać, po czym wróciłam do moich towarzyszy uśmiechając się do nich.
- Więc... Wynajęła tu pokój. Zostawiłam siostrze mój numer Nava, żeby w razie czego dała mi znać jak wróci. A my co? Może idziemy coś zjeść? Marzy mi się ryba z frytkami~
Zaśmiałam się cicho po czym kontrolnie spojrzałam na moje Pokemony. W zasadzie ostatni posiłek jedliśmy jakiś czas temu, więc dobrze było by coś przekąsić! A może po tym jak napełnimy już brzuchy, będziemy mieć chwilę na mały trening? Kolejna walka już za niedługo, więc dobrze byłoby się do niej przygotować! Poza tym, musiałam przyznać jedno... Walki Pokemon bardzo mi się spodobały. Czyżbym miała więcej wspólnego z ojcem niż myślałam? Okaże się już niedługo! Tak więc razem z Dorrianem i Cille wychodzę z Centrum Pokemon rozglądając się po miasteczku za jakimś przytulnym miejscem gdzie będzie można coś zjeść. A i przy okazji wypatruję kobiety ze zdjęcia, może dopisze mi dostatecznie dużo szczęścia i spotkam ją gdzieś na ulicy Floramy?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 20:59

Zostawiłaś siostrze Joy swój numer, a ta z uśmiechem odłożyła karteczkę obok telefonu. Po chwili powiedziała, że gdy tylko Maria Sullivan wróci do Centrum przekaże jej wiadomość, a następnie pożegnała się z tobą i życzyła ci miłego dnia. Twoi towarzysze słysząc relację z rozmowy z pielęgniarką kiwali głowami i zgodzili się z tobą, iż był to najwyższy czas na jedzenie.
- Miejmy nadzieję, że poza pięknymi kwiatami mają tutaj także dobre restauracje. - Powiedział Dorrian, a Oshawott potwierdził jego słowa cichym mruknięciem. Cecille zaśmiała się i pogłaskała stworzenie po głowie, co wywołało kolejną salwę uroczych pisków i innych dźwięków radości, jakie z siebie wydawał pokemon rudzielca.
Nie zwlekaliście zbyt długo z wyjściem. Rozejrzeliście się po mieście, widząc, że słońce powoli zbliża się do linii horyzontu. I choć do zmierzchu zostało jeszcze kilka godzin, wiedzieliście, że kolejny dzień wam minął w miłym towarzystwie.
Na przeciwko Centrum znajdowała się mała restauracja o nazwie Smakołyki Brigotte, cokolwiek to miało znaczyć. Mogliście udać się na obiad właśnie tam, bądź szukać czegoś innego.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptySro 15 Kwi 2015, 21:41

- O tak... Na samą myśl o jedzeniu robię się strasznie głodna!
Wyraziłam głośno stan mojego żołądka w dalszym ciągu rozglądając się za jakąś restauracją. Kiedy udało nam się już znaleźć ciekawe miejsce, o dość przyjemnej nazwie zmarszczyłam delikatnie nosek. Byłam na tyle głodna, że chciałam po prostu usiąść i coś zjeść. Podeszłam bliżej Cille oraz Dorriana, kładąc dłonie na ich plecach.
- Brzmi dobrze. Wchodzimy. Jak będzie niedobre, to zapłacę za nasz obiad.
Powiedziałam z uśmiechem patrząc na nich i zachęcając do wejścia. Miałam cichą nadzieję, że w środku podają rybę z frytkami. Jeśli, tak to po zajęci wolnego stolika zamawiam właśnie to. Jeśli nie, zabieram jakieś danie z kurczakiem, no i oczywiście coś dla moich Pokemonów. Same z pewnością chciałby coś zjeść! Mając już danie przed sobą zabieram się do jedzenia życząc smacznego pozostałym.
- To jak nasze plany na resztę dnia? Jak tylko załatwię to o co prosił ojciec udajemy się dalej, czy chcecie zostać tu na noc?[/b]
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyCzw 23 Kwi 2015, 03:55

Cecille zaśmiała się słysząc twoje słowa. Jakby na potwierdzenie tego, co mówiłaś, nagle zaburczało ci w brzuchu i zarówno na twarzy dziewczyny, jak i towarzyszącego wam Dorriana pojawiły się uśmiechy zrozumienia. Wyglądało na to, że nie tylko ty byłaś potwornie głodna!
Twoim oczom ukazało się całkiem urocze miejsce, które od razu stało się waszym celem podróży. Nawet nie zastanawiałaś się, co mogliby serwować w środku, ważne było tylko żeby dało się to zjeść. Położyłaś dłonie na plecach towarzyszy i lekko popchnęłaś ich w kierunku drzwi. Chwilę później znajdowaliście się już w środku.
Restauracja wyglądała na bardzo przyjazną i ciepłą. Ściany pomalowane były na bardzo ciepły odcień brudnego różu, a w głównej sali roiło się od stolików zrobionych z ciemnego drewna. Przy kilku siedziało paru trenerów, reszta jednak była wolna.
Bez wahania zajęliście więc miejsca i gdy tylko urocza kelnerka w ślicznym stroju pojawiła się obok was, przyszedł czas na złożenie zamówienia. Na szczęście serwowali tam rybę z frytkami, więc byłaś w stu procentach zadowolona. Cecille zamówiła kurczaka w miodzie, a Dorrian pozostał przy pieczeni z indyka.
Jedzenie na szczęście było smaczne, więc nie musiałaś martwić się o swój portfel. Nim jednak zaczęliście rozmowę minęło trochę czasu - jak to zazwyczaj bywa, gdy ludzie są naprawdę głodni.
- Pozostanie tutaj byłoby dobrym pomysłem, zwłaszcza, że mamy za sobą już połowę dnia. Mimo to, zależy nam na czasie, prawda? - Zapytała Cille wkładając sobie do ust kawałek sałaty.
- Zgadzam się, jeżeli chcecie jak najszybciej opuścić Sinnoh, po drodze zgarniając jeszcze po jednej odznace... Trzeba będzie dzisiaj wyruszyć. W ostateczności przekimamy w lesie. - Dodał rudzielec dając kulkę ziemniaczaną swojemu Oshawottowi.
Alba jadł spokojnie siedząc koło twojej nogi, natomiast Buneary, co chwila podawała swoje kawałki karmy Riolu. Ten tylko brał je i smakował jednocześnie oddając jej swoją część obiadu. I chyba tylko oni widzieli w tym jakikolwiek sens.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 27 Kwi 2015, 20:25

Jak tylko otrzymałam na talerzu swoje danie uśmiechnęłam się i chwilę rozkoszowałam zapachem potrawy. Lecz podobnie jak moi towarzysze byłam tak głodna, że nikt nie musiał mnie zachęcać do jedzenia. Nie była tez dla mnie niczym dziwnym, że jedząc niewiele się odzywaliśmy do siebie... szczerze mówiąc trochę przypominało to obiad w moim rodzinnym domu. Posilanie się praktycznie w ciszy, a obok stołu zawsze towarzyszyły nam Pokemony mojej matki. Choć kiedy w domu ojciec, nie było mowy o spokojnym obiedzie! Zawsze opowiadał nam o nowych niezwykłych rzeczach jakie udało mu się spotkać, czy interesujących trenerach z jakimi się zmierzył, lub miał okazję poznać. Nawet jeśli motrawałaróż trwała sttórtkoowo krótko, to zaczynałam rozumieć ekscytację w głosie ojca, który chciał pochwalić się rodzinie tym co przeżył. Aczkolwiek nawet opowiadając o nich wydawał się być dość tajemniczy.. A może to tylko moje złudzenie? Kto wie. Kiedy skończyłam jeść odłożyłam sztućce na pusty talerz i spojrzałam na Cotton oraz Anubisa. Doprawdy urocze stworzenia, nawet jeśli nie koniecznie rozumiałam ich zachowania. Ale skoro i to odpowiadało, nie miałam najmniejszego zamiaru ich pouczać, czy przeszkadzać w takim sposobie spożywania posiłku. Gdy Dorrian odezwał się odwróciłam głowę w jego stronę uśmiechając się delikatnie.
- Nocleg w lesie nie jest taką złą opcją... Mamy trochę szczęścia i póki co nie padało, ani się na deszcz nie zanosi. A nawet jeśli miałabym zmarznąć, to Alba sprawdza się perfekcyjnie jako grzejnik. Prawda mały?
Spojrzałam na Pokemona uśmiechając się do niego. Doprawdy, dużym plusem ognistych Pokemonów było przyjemne ciepło jakie dawało ich ciało, najlepszy sposób na ogrzanie się w środku zimnej nocy! Po skończonym posiłku poprosiłam o rachunek i zapłaciłam za danie moje oraz swoich Pokemonów.
- Póki nie dostanę informacji, czy Sullivan pojawiła się w Centrum Pokemon mamy trochę wolnego czasu...
Powiedziałam wyciągając PokeNav sprawdzając wiadomości. Jeśli nic nie będzie na ekranie, jeszcze szybko wysyłam wiadomość do Angusa o tym gdzie obecnie jesteśmy. Tak by się nie martwił. Następnie proponuję przyjaciołom mały spacer, a może uda nam się znaleźć jakiś niewielki park by chociaż chwilę poświęcić treningowi?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 04 Maj 2015, 18:23

Siedziałaś w restauracji z przyjaciółmi i rozkoszowałaś się pysznym jedzeniem. Rozmowa może i nie toczyła się szczególnie zażarcie, jednak ani tobie, ani twoim towarzyszom to nie przeszkadzało. Miałaś także chwilę na to, by powspominać rodzinne obiady z mamą i, choć zdarzało się to bardzo rzadko, z tatą. Na ustach pojawił ci się uśmiech, na widok którego Cille i Dorrian zaśmiali się pod nosem. Cóż, wspomnienia miały to do siebie, że miło się do nich wracało!
Wyrwana z zamyślenia przyjrzałaś się swoim pokemonom i z zadowoleniem stwierdziłaś, iż Riolu już zaprzyjaźnił się z Cotton. Mogłaś więc odetchnąć z ulgą i skupić się na dalszym posiłku. Mogłabyś, owszem, gdyby nie to, że już go skończyłaś! Nawet nie zauważyłaś, kiedy talerz stał się pusty. Tak dobrego jedzenia nie jadłaś nigdy na mieście, musiałaś to przyznać.
- Prognoza pogody mówi, że w najbliższych dniach nie powinno padać. A przynajmniej w tej okolicy. Podobno w Johto bardzo leje. - Powiedział Cille grzebiąc w swoim PokeNavie. Dorrian bez słowa kończył obiad od czasu do czasu was obserwując.
Alba na dźwięk twoich słów podniósł głowę i mruknął je potwierdzając.
- Hmmm, to co zamierzamy zrobić z wolnym czasem? - Zapytał Dorrian wycierając usta chusteczką. Cille uśmiechnęła się do niego i palcem doczyściła mu policzek, który przy tym pominął.
Tymczasem ty skupiłaś się na swoim PokeNavie. Wcześniej nie czułaś żadnych wibracji, ani nie słyszałaś dźwięku wiadomości. Mimo to, mogłaś coś przegapić!
Na ekranie z początku nic się nie pokazało, jednak gdy zwróciłaś uwagę na ikonę wiadomości widniała tam duża cyferka 2. Oznaczało to, że miałaś dwie nie odebrane wiadomości.
Swoją drogą, czemu ich nie słyszałaś?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPon 04 Maj 2015, 22:51

Gdy Cille mówiła o pogodzie patrząc tym samym w swój PokeNav patrzyłam na nią nieco zamyślona. W Johto pada? Zmarszczyłam delikatnie brwi i zaśmiałam się sama ze swoich myśli.
- Czyżby Kyogre zawędrował bliżej Johto wywołując deszcz? - spojrzałam na swoje Pokemony, a następnie na moich przyjaciół. Nie wiedziałam czy wiedzą co mam na myśli.- W Hoenn mówi się, że silne deszcze wywoływane są przez Kyogre, strażnika Oceanów.
Wyjaśniłam pokrótce aczkolwiek treściwie. Może i nie przyznawałam się do tego otwarcie, ale fascynowały mnie starożytne wierzenia oparte na sile legendarnych Pokemonów. Szczerze mówiąc nie była może to tyle co fascynacja... a może i sama wiara w nie? Jak inaczej można było wytłumaczyć upalne lata w Hoenn jak nie złością Groudona, a czarne chmury i silne wiatry następujące po nim były przecież efektem działania Rayquazy, który przywracał równowagę pogodową. Podobnie było przy zbyt obfitych deszczach! Praktycznie każdy w Hoenn wierzył w te legendy, więc czemu miałabym reagować na nie inaczej? Wyrwana ze swoich myśli spojrzałam na nieodebrane wiadomości, klikając na monitorek by je odczytać. Czyżby jakaś informacja od tutejszej siostry Joy? Dopiero po chwili podniosłam głowę na Dorriana.
- Jeśli nie będę musiała wrócić się do PC by spotkać się z znajomą ojca, chciałabym chwilę potrenować. Nie miałam jeszcze okazji by poznać bliżej Brianę... Mam nadzieję, że mnie zaakceptuje.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 EmptyPią 15 Maj 2015, 15:46

Siedzieliście jeszcze przez chwilę i rozmawialiście o pogodzie. Cille i Dorrian wychowali się w Hoenn, więc legendy i historie o Kyogre słyszeli nie raz. Uśmiechnęli się tylko pod nosem słysząc, jak im to tłumaczysz i kiwnęli głowami na znak, że rozumieją. Już mieliście się zbierać, postanowiłaś jednak odczytać wiadomości, które znajdowały się na twoim PokeNavie. Pierwsza z nich zaiste była od siostry Joy.
Siostra Joy napisał:
Panno McIntre, pani Sullivan wróciła do swojego pokoju. Przekazałam jej, że jest szukana i podałam numer do panienki.
Pozdrawiam,
Siostra Joy
Miałaś więc przed sobą dowód na to, że misja zarządzona przez ojca właśnie się o siebie upomniała.
- I jak? Wracamy do Centrum? - Zapytał Dorrian czekając aż doczytasz informację. W tym czasie otworzyłaś drugą wiadomość i zapoznałaś się z jej treścią.
Nieznany numer napisał:
Pokój 356 na trzecim piętrze. Będę czekać tylko do 18, więc lepiej się nie spóźnij.
M.S.
Jeszcze przez chwilę wpatrywałaś się w PokeNav jakby próbując połączyć ze sobą wszystkie informacje i dopiero jak do ciebie dotarło spojrzałaś na zegarek. Była już 17:30, więc raczej czas się zbierać.
Dorrian i Cecille siedzieli i wpatrywali się w ciebie wyczekująco. W tym czasie Cotton i Riolu wgramolili się na grzbiet Alby, który to wstawał, to siadał na ziemi w akompaniamencie radosnych pisków pokemonów.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Szkota - Page 13 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 13 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Szkota
Powrót do góry 
Strona 13 z 14Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 12, 13, 14  Next
 Similar topics
-
» Safari Szkota | Ralts "Lancelot"
» Gra Szkota | Kimże jesteś człowieku w obliczu przeznaczenia?

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry :: Bezpańskie-
Skocz do: