#074 Shiny || Veilstone Gym

Po paru dniach treningów stawiłaś się na pobliskiej sali by wyzwać przeciwniczkę na pojedynek. Słyszałaś że specjalizuje się ona w Pokemonach typu walczącego. Mając już gotową drużynę ruszyłaś by pokonać tutejszą liderkę!
Stojąc już na wyznaczonym miejscu do wali, zauważyłaś na przeciw siebie różowołosą dziewczynę w towarzystwie trzech Pokemonów.
- Witaj, jestem Maylene. Jeśli chcesz zdobyć moją odznakę, musisz pokonać moje Pokemony. Machop, ty zaczynasz! Pokaż jej co znaczy siła walczących Pokemonów!
Dziewczyna wyciągnęła rękę, a na arenę dumnym krokiem wkroczył Machop czekając aż wybierzesz odpowiedniego Pokemona do walki z nim.

Przywitałam się z liderką poprzez uścisk dłoni i z uśmiechem na ustach zażyczyłam powodzenia.
- Chespin, zawalczysz pierwszy - zdecydowałam zaraz, gdy Maylene wypuściła na wolność swojego Machopa. - Nim walka zdoła się na dobre rozkręcić, użyj Growl, aby obniżyć atak przeciwnika. Zaraz po tym rusz na niego biegiem i zatrzymaj się w połowie trasy. Szybko złap go w pnącze za pomocą Vine Whip, ściśnij go w nich z całej siły, po czym unieś go wysoko w górę, a następnie uderz nim mocno o ziemię. Trzymaj go w objęciu aż do czasu, kiedy znajdziesz się z nim w bezpośrednim w kontakcie. Wówczas szybko zwiń się w kulę i staranuj go Rolloutem. Odbij się od jego ciała, walnij go jeszcze Tacklem i odbiegnij szybko na koniec areny. Zanim zaczniemy agresywne działania, musimy nieco poznać przeciwnika. Skup się i stań wyprostowany cały czas uważnie patrząc się w oczy przeciwnika. Nie daj się sprowokować i zaczekaj, aż przeciwnik sam do ciebie podejdzie. W takim wypadku natychmiast ściśnij go w pnączach i wyrzuć na drugi koniec areny.

Wypuściłaś z kuli swojego Pokemona, który chwilę rozglądał się po sali, po czym kiedy usłyszał polecenie do walki był już gotowy do natarcia! Chespin zawarczał na Machopa, który był już gotowy do uderzenia Low Kick. Jednak kiedy walczący Pokemon był gotowy do kopnięcia pnącza Chespina chwyciły go za nogę i rzucił nim o ziemię. Kiedy twój podopieczny uderzył Tacklem naraził się na kontrę w postaci Fire Puch. Ognisty atak dość mocno zabolał twojego podopiecznego, który szybko przeszedł do toczenia się po arenie. I chodź jego cios z każdym razem zyskiwał na sile, to Machop przy najbliższej okazji uderzał Fire Punch przez co zyskał znaczną przewagę nad twoim Pokemonem.

- Bardzo dobrze, Chespin! Walcz dzielnie do samego końca, a będzie dobrze! - próbuję jakoś zagrzać swojego towarzysza do walki, mimo iż sytuacja prezentuje się dość nieciekawie. - Zdążyliśmy już trochę poznać Machopa i wiemy, że musisz najbardziej uważać na jego ogniste ataki. Zmniejsz siłę ataków przeciwnika za pomocą Growl, po czym natychmiast rusz na niego. Zatrzymaj się parę metrów, aby tym razem nie pozwalał sobie na ciosanie cię ogniem w bezpośrednim kontakcie. Skupimy się więc na dystansowych zagraniach. Zacznij od wypuszczenia pnączy w jego kierunku (Vine Whip). Aby mieć pewność, że pochwycenie się powiedzie, jednym z nich podetnij mu nogę w taki sposób, by choć na chwilę stracił równowagę. Drugie pnącze ma być blisko i przygotowane do działania. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem złap jednym pnączem prawą łapę, drugim lewą. Unieś pokemona wysoko w powietrze, potrzymaj go tak chwilę i... z całej siły uderz nim o ziemię. Powtórz to dwa razy. Gdy Machop znajdzie się na ziemi po raz drugi, natychmiast rusz na niego, cały czas trzymając go w uścisku. Puść dopiero, gdy znajdziesz się przy nim i wtedy od razu ciśnij go Rolloutem. Odbij się od powierzchni jego ciała nie dając mu szansy do kontrataku i odleć gdzieś na koniec sali. Musimy działać rozważnie, więc nie zbliżaj się do niego zbyt często. Jeśli jego pięść cię nie dosięgnie - mamy większe szanse. Spróbuj wykorzystać swoje pnącza jako broń. Ponownie wypuść je z siebie i zachowując bezpieczny dystans wal nimi jak batem po ciele. Powoli zbliżaj się do niego, cały czas waląc. Gdy znajdziesz się metr od niego, schowaj pnącza i znowu natrzyj Rolloutem. Od razu po tym znowu ucieknij gdzieś dalej i czekaj na kontratak. Gdy przeciwnik zrobi podejrzany krok w twoim kierunku, lub zacznie używać jakiegoś ataku, natychmiast podcinaj mu nogi pnączem, albo łap go i wyciągaj w górę.

Twój podopieczny po raz kolejny obniżył atak przeciwnika, przez co kolejne uderzenie Low Kickiem nie było już tak silne jakby oczekiwała tego od Pokemona liderka. Wiedziałaś by wygrać ten pojedynek musisz trzymać silniejszego Pokemona na dystans i takie też były kolejne polecenie skierowane w stronę Chespina. Udało się wam przewrócić przeciwnika i tymczasowo go unieruchomić, przez co twój trawiasty Pokemon nie miał najmniejszych problemów w poobijaniu Machopa pnączami. Jednak gdy twój Pokemon przeszedł do toczenia się po arenie, mimo celnego trafienia za pierwszym razem, Machop uskoczył atakując przy tym Flamethrower. Jednak twój podopieczny nie zamierzał się tak łatwo poddać z niezwykłą wręcz precyzją uderzając szybkim atakiem w Machopa którego fizyczne ataki nie były już tak silne jak na początku pojedynku.

- Świetnie Chespin, wiedziałam, że stać cię na jeszcze więcej! - chwalę pokemona za wysunięcie się na niewielkie prowadzenie. - Dobra, widzę, że Growl bardzo nam pomaga, dlatego tę rundę ponownie zacznij od niego. Ponownie zaufajmy poprzedniej metodzie i skupmy się na ataku z dystansu. Uwolnij więc swoje pnącza (Vine Whip) i wypuść je prosto na Machopa - pierwszym podetnij mu nogi, drugim opleć go wzdłuż nogi. Zaraz po tym wciągnij do tej samej akcji drugie pnącze i zacznij miotać przeciwnikiem po sali. Później wyrzuć go w powietrze, poczekaj aż spadnie i gdy już znajdzie się na ziemi, powitaj go uderzeniem z pnącza w łeb. Zanim zdąży się dobrze pozbierać, rusz nań cały czas przeszkadzając mu Vine Whipem. W połowie trasy zwiń się w kłębek i szybko natrzyj na niego Rolloutem! Odbijaj się od powierzchni jego ciała i ponownie uderzaj. W razie, gdyby próbował kontratakować - powstrzymaj go przed atakiem oplątując pnączem używaną kończynę. Zaraz po tej serii odskocz gdzieś obok pokemona i opleć go pnączami wokół brzucha. Wyrzuć go na drugi koniec areny i z pomocą Rollouta od razu leć w jego stronę. Uderz go i ponownie wyrzuć gdzieś w dal.

Zarówno twój Pokemon, jak i podopieczny liderki był zmęczony walką która była prowadzona w bardzo szybkim tempie. Na praktycznie każde uderzenie Chespina, Machop starał się wyprowadzić sprawną kontrę. I choć umiejętność atakowania pnączami była kluczowa podczas tej walki, dla twojego Pokemona to mimo tego, przeciwnikowi udawało się uderzać ognistymi atakami małego Chespina. Jednak po kolejnej wymianie ciosów ostatecznie to Machop pierwszy upadł na płytę stadionu. Jednak twój mały Chepsin też ledwie trzyma się na nóżkach!

Cytat :

Chespin: +1lv 25% exp, +10% Sp. Attack Limit
Chespin poznaje Bite!

- Jestem pod wrażeniem! Udało Ci się pokonać mojego pierwszego Pokemona. Ale przygotuj się, bo teraz będzie już tylko trudniej. Meddite, gotów do walki? Tak więc pokaż mu swój najlepszy cios!

- Brawo, Chespin! Zasłużyłeś na odpoczynek - chowam pokemona do balla i od razu wypuszczam następnego podopiecznego. - Dalej Gligar! Zacznij od wzmocnienia obrony za pomocą Harden. Od razu po tym rusz pędem na przeciwnika, dodatkowo przyśpiesz za pomocą Quick Attack. Natrzyj na niego w powietrzu. Gdy znajdziesz się kilka metrów od niego, zacznij używać Poison Sting, posyłając w jego stronę salwy pocisków trucizny, w taki sposób, żeby ciężko mu było przystąpić do ataku. Kiedy już znajdziesz się z nim w bezpośrednim kontakcie, przesłoń mu widok sypiąc piaskiem w oczy (Sand Attack), powal go na ziemię Knock Offem i rzuć się na niego, by przycisnąć go do ziemi powierzchnią ciała. Skrzyżuj ręce i uderz go w twarz Cross Poisonem. Od razu po tym wzleć wysoko w powietrze. Czas na atak z dystansu! Lataj sobie swobodnie wysoko nad nim, co jakiś czas, niespodziewanie, uderzaj w dół i wysyłaj salwy Poison Sting. Po takiej serii znowu oddalaj się na bezpieczną odległość. Powtórz tę akcję kilka razy, aż w końcu leć w dół, prosto na przeciwnika i kiedy znajdziesz się przy nim - oślep go piaskiem (Sand-Attack) i ponownie dołóż mu Cross Poisonem. Na samym końcu oddal się na drugi koniec areny i ponownie zwiększ obronę Hardenem.

Zamieniłaś Pokemony na arenie i natychmiast wydałaś polecenie Gligarowi by zwiększył swoją umiejętność obrony. W tym samym czasie Meditite przysiadł na arenie medytując i dzięki temu zwiększył swój atak. Twój podopieczny przeszedł do uderzenia Quick Attack, jednak Pokemon liderki zatrzymał Gligara w powietrzu za pomocą swojego Psychic. Zaraz po tym ruchu, twój Pokemon zaatakował go gradem trujących szpilek, które mimo że trafiły nie pozostawiły przeciwnika zatrutego. Będąc bliżej twój nietoperz sypnął walczącemu Pokemonowi w oczy piaskiem, przez co jego kolejne uderzenie Hidden Power w typie Lodowym nie trafiło! Zaraz po tym ruchu twój podopieczny zgodnie z poleceniami uderzył trującym krzyżem, tym razem już zatruwając Meditite. Przy kolejnej próbie zaatakowania Poison Sting, przeciwnik uniknął uderzenia za pomocą Detect, a jego Hidden Power tym razem okazał się być trafiony!

- Dobra robota, Gligar! Pokażmy tej małpie naszą prawdziwą siłę! Zacznij od wzmocnienia swojej obrony za pomocą Harden. Zaraz po tym powoli rusz na niego, cały czas patrząc mu się uważnie w oczy. Kluczem do zwycięstwa jest atak, więc biegnąc na niego, cały czas wypuszczaj w jego kierunku pociski Poison Sting. Gdyby pokemon chciał kontratakować, natychmiast wyskakuj w powietrze! Kiedy sytuacja się uspokoi ponownie idź w jego stronę. Nagle... niespodziewanie rusz! Przyśpiesz Quick Attackiem i zacznij krążyć wokół niego na tyle szybko, by nie widział, kiedy zaatakujesz. Wyczuj dobry moment i uderz go tym samym ciosem. Postaraj się popchnąć go i wytrącić z równowagi. Zbliż się do niego, przyciśnij do ziemi złączonymi szczypcami (Cross Poison) i spróbuj wbić mu je w skórę, by trucizna rozprzestrzeniła się w organizmie. Zanim odlecisz przyciśnij go jeszcze raz Knock Offem. Jeśli wszystko dobrze pójdzie powinieneś unieść się ponad przeciwnika. Spokojnie lataj wokół niego i czekaj na ewentualny atak. Jeśli będziesz się go spodziewał - łatwiej unikniesz. Co jakiś czas wypuszczaj w jego kierunku salwy Poison Sting, cały czas mając się na baczności. Czas go trochę zmieszać. Przyśpiesz Quick Attackiem i zacznij latać nisko nad areną. Poruszaj się wokół niego i nagle - zatrzymaj się. Wzrokiem namierz przeciwnika. Spróbuj zajść go od tyłu - gdy znajdziesz się za nim popchnij go Knock Offem, a następnie z całej siły przyciśnij szczypcami do ziemi. Aby jeszcze bardziej mu zaszkodzić wypuszczaj z pyska pociski Poison Sting. Staraj się unikać większości jego ataków po prostu przyśpieszając Quick Attackiem i oddalając się na drugi koniec areny - w zależnie od sytuacji, albo w locie, albo biegiem.

Twój Gligar ponownie zwiększył swoją zdolność obrony, jednak ten ruch wykorzystał przeciwnik do zaatakowania ponownie swoim lodowym Hidden Power. Kiedy twój Gligar leciał w stronę przeciwnika strzelając do niego toksycznymi szpilkami, ten używajac Detect bez większego problemu unikając uderzenia. Jednak działająca trucizna uniemożliwiała mu skutecznego uniknięcia kolejnego Cross Poison. Jednak zaraz po tym uderzeni Meditie uskoczył w tył od twojego Pokemona unikając dzięki temu Knock Off, i szybko oddał mu swoim Hidden Power. Walka była ciężka, Pokemon lidera był świetnie wyszkolony, i nawet jeśli był zatruty, to wciąż był zdolny atakować oraz unikać kolejnych ciosów.

- Doskonale, Gligar! Spróbuj działać najostrożniej jak potrafisz! Skup się jedynie na mocnym ataku w odpowiednich chwilach oraz oczywiście na wzorowej obronie! Ponownie użyj Harden i tym samym maksymalnie zwiększ swoją obronę. Od razu po tym wzbij się w powietrze i zacznij latać kilka metrów ponad przeciwnikiem. Spraw wrażenie, iż chcesz uderzyć go z góry, poprzez nagły wzlot w dół... i po nim od razu zacznij krążyć wokół niego, tym razem tylko trochę nad jego głową, dodatkowo przyśpiesz za pomocą Quick Attack. W niespodziewanym momencie wskocz na niego, przyciśnij z całej siły do ziemi, po czym zadaj cios Cross Poisonem. Pamiętaj, żeby uważać na jego ataki. Gdy tylko zobaczysz, że przeciwnik wykonuje jakiś podejrzany ruch - wypuszczaj z siebie pociski trucizny (Poison Sting) wprost niego, przy okazji wzlatując coraz wyżej w górę. Po trującym ataku ustaw się tuż przy końcu areny, czyli miejscu, gdzie leży drewniane rusztowanie i tam spokojnie czekaj na atak przeciwnika. W końcu to musi nastąpić, tylko musisz być cierpliwy! Sprowokuj go trochę wypuszczając w jego kierunku Poison Sting. Kiedy już znajdzie się on blisko ciebie, sypnij mu w oczy piaskiem (Sand-Attack) i od razu wyskocz w górę, tak by ten wpadł na stojącą tuż obok przeszkodę. Nie daj mu ani chwili wytchnienia. Natychmiast stań za jego plecami i z całej siły dociśnij go do powierzchni Knock Offem. To już zapewne ostatnia runda, więc musimy działać rozważnie i atakować w bezpiecznych odstępach czasu. Dlatego zaraz po tej akcji wzleć powietrze i szybuj nad areną. Co jakiś czas uderzaj troszkę w dół, tak by przeciwnik znalazł się w zasięgu twojego ataku. Ciosaj go z dystansu Poison Stingiem, aż wreszcie przyśpiesz Quick Attackiem i rzuć się nań, napierając na niego powierzchnią własnego ciała. Spraw, by pokemon uderzył w ścianę areny. Przyciśnij go z całej siły do niej, by ciężko mu było kontratakować, po czym jak najmocniej potrafisz - dobij go Cross Poisonem!

Zwiększona do maksimum obrona Gligara odbiła się na skuteczności ataków fizycznych Meditie, które teraz zadawały znikome szkody! Oba Pokemony były już zmęczone pojedynkiem, jednak to zatruty walczący stworek miał zdecydowanie większe problemy z dotrzymaniem kroku Gligarowi. Kiedy kolejny Cross Poison uderzył w Meditie, odrzucił w tył podopiecznego liderki, a zanim ten się pozbierał i wstał na równe nogi oberwał serią toksycznych szpilek! Jednak mimo wszystko, walczący stworek miał serce wojownika i udało mu się zaatakować jeszcze swoim Hidden Power, oraz nieco pookładać pięściami Gligara. Ale co to? Kiedy trucizna po raz kolejny dała się we znaki Meditieowi, nie był w stanie wykonać kolejnego kroku i naraził się na kolejne uderzenie twoje dzielnego Gligara!

Cytat :

Gligar: +1lv, +10% Sp. Attack Limit

- A więc poradziłaś sobie z Meditie! Niesamowite! Jesteś już o krok od pokonania mnie i zdobycia mojej odznaki. Tylko nie myśl, że się poddajemy! Lucario pokaże Ci siłę aury!