#078 Cyllage Gym ll Mhrok

Członek Ligii Pokemon **Napisanych** : 1918 **Dołączył** : 28/03/2014

Przekroczyłeś prób kolejnej sali GYM w regionie Kalos! Na końcu stadionu czekał już na ciebie ciemnoskóry lider, który tylko czekał na możliwość stoczenia kolejnego pojedynku.
- Witaj! Jestem Grant i z chęcią zawalczą z tobą o odznakę. Zatem zaczynajmy.
Po tych słowach wypuścił swojego pierwszego pokemona.

Przywitałem się z liderem, po czym wypuściłem Arona i przystąpiłem do walki:
- Zacznij od wysłania w oczy Amaury porządnej grudy błota (Mud-slap). Przysłonisz jej tym widok. Wykorzystaj to i wzmocnij swoją obronę (Harden). Będziesz miał wtedy mocniejszy pancerzyk i będziesz mógł wytrzymać więcej ataków ze strony Amaury. Teraz będziesz mógł pokazać swoją prawdziwą siłę. Użyj Earthquake'a, aby spowodować silne trzęsienie ziemi. Amaura może być to tym ataku lekko zamroczony. Będziemy mogli to wykorzystać. Wyślij w jego stronę Water Pulse. Ma on 20% szans na oszołomienie przeciwnika, dzięki czemu nasze szanse na wygraną wzrosłyby jeszcze bardziej. Potem jeszcze raz wyślij w oczy Amaury błoto (Mud-slap). Tym razem wykorzystamy chwilowe oślepienie przeciwnika na atak. Wyślij w stronę Amaury Water Pulse! Jeśli użyjemy tego ataku większą ilość razy, to teoretycznie zwiększymy szanse na jej oszołomienie. Amaura jest teraz naładuj swój pancerzyk energię elektryczną, a następnie wyślij w nią silny Shock Wave! Zaraz potem ponownie wywołaj trzęsienie ziemi (Earthquake), jako ostateczne ukazanie swojej wyższości w sile nad Amaurą.

Członek Ligii Pokemon **Napisanych** : 1918 **Dołączył** : 28/03/2014

Rozpoczęła się walka dwóch skalnych stworzeń. Lodowa pięknosć była szybsza i uderzyła z Powder Snow nie robiąc wielkiego wrażenia na Aronie. Ten natomiast skutecznie trafił efektywnym ruchem Mud Slap i tym samym obniżył widoczność przeciwniczce. Earthquake mocno podziałało na Amaurę. Jednak te również miała coś na skalnego przeciwnika. Za pomocą swoich przednich łap wywołała Bulldoze! Po tych wymianach trzęsącego się podłoża Aron strzelił Water Pulse, które Amura skontrować chciała Powder SNow. Niestety nie była zbyt silna by zatrzymać pocisk. Chwilowe posypanie błotem sprawiło, że Aron mógł wykonać czysty strzał Water Pulse. Gdy mały pancernik wykonyał Shock Wave, Amaura ponownie użył Bulldoze, powodując przerwanie ataku.

52% vs 54%

Statystyki:

Amaura miała minimalną przewagę, ale liczyłem na to, że mimo wszystko Aronowi uda się z nią wygrać. Co prawda była to dopiero druga walka mojego pokemona, ale wierzyłem, że uda mu się wygrać. Nie chciałem dać przewagi przeciwnikowi, więc w końcu przystąpiłem do dalszego przekazywania taktyki Aronowi:
- Rozpocznij tę rundę, tak samo jak poprzednią, od wystrzelenia w Amaurę błota (Mud-slap). Nie czekając na jej reakcję wywołaj trzęsienie ziemii (Earthquake). Kolejnym naszym posunięciem będzie posłanie w Amaurę Water Pulse'u. Gdy będzie ona już oblana wodą, naładuj swój pancerzyk energią elektryczną, po czym wyślij w jej stronę piorun (Shock Wave). Amaura po tym ciosie powinien być zamroczony. Wykorzystamy ten moment, aby zwiększyć swoją obronę. Użyj Harden! Potem drugi raz wyślij w stronę Amaury Water Pulse. W ciągu tej walki użyliśmy go już cztery razy, więc za którymś powinien ją zdezorientować. Kolejny raz oślep Amaurę przy pomocy błota (Mud-slap). Połączymy to z Earthquake'iem, który będzie efektywny przeciwko naszemu przeciwnikowi. Użyliśmy już tyle Mud-slapów, że obniżyliśmy celność Amaury maksymalnie jak mogliśmy. Dzięki temu jej ciosy rzadziej będą nas raniły, a to oznacza większe szanse na zwycięstwo. Tę turę zakończymy pokazem pięknej i jednocześnie zabójczej pary - wody i elektryczności. Pierwszym krokiem będzie posłanie w stronę Amaury kolejnego Water Pulse'a. Zaraz po wypuszczeniu wody, zacznij ładować swój pancerzyk elektrycznością, którą wypuść, gdy poprzedni atak uderzy w naszą przeciwniczkę. Taka kombinacja powinna ją nieźle zaboleć.

Członek Ligii Pokemon **Napisanych** : 1918 **Dołączył** : 28/03/2014

Aron ponownie wystrzelił Mud Slap co jeszcze mocniej zmniejszyło celnośc przeciwnika. To zdecydowanie uratowało skórę w tej potyczne. Amaura nie trafiła kilka razy skutecznym Buldozze. Kiedy Earthquake Aron wytworzył trzęsienie ziemi, lodowy dinozaur coraz bardziej osłab z sił. Polanie przeciwnika wodą i zaserwowanie mu terapii szokowej doprowadziło do paraliżu przeciwnika. To w połączeniu z zmniejszoną celnością przyniosło efekt, w którym to Amaura nie wyrządzała szkód Aronowi. Dopiero na koniec jedno z BUldozze trafiło krytycznie twojego pancernika. Jednak ten wykończył walkę Water Pulse.

12% vs %

Statystyki:

Doświadczenie:

Postanowiłem zostawić Arona na arenie jeszcze przez chwilę. Ma podwyższoną obronę, więc mógłby jeszcze trochę zaszkodzić drugiemu pokemon Granta - Tyruntowi.
- Aron, wytrzymaj jeszcze trochę. - krzyknąłem do stworka i zacząłem przekazywać mu wskazówki dotyczące drugiej rundy walki. - Gdy tylko pojawi się twój przeciwnik, powitaj go silnym trzęsieniem ziemi (Earthquake). Następnie powtórzymy naszą sztuczkę z wodą i prądem. Wyślij w Tyrant Water Pulse, a następnie, wcześniej naładowawszy swój pancerzyk elektrycznością, poślij w niego Shock Wave! Powinniśmy tym go trochę zamroczyć, więc rzuć w niego błotem (Mud-slap). Zmniejszając jego celność, sprawimy, że Bagon będzie miał większe szanse na wygraną. Na koniec ponownie użyj Earthquake, jako podsumowanie twojej siły.

Członek Ligii Pokemon **Napisanych** : 1918 **Dołączył** : 28/03/2014

Aron uderzył z Earthquake, co mocno zabolało waszego przeciwnika. A kiedy wykonywał znajomą kombinację, to Tyrunt przejął inicjatywę i również odpowiedział za pomocą Earthquake. TYm samym powodując omdlenie małego pancernika.

Aron 0% + 0,6 lvl
Tyrunt 84%

- Aron wracaj! - schowałem znokautowanego pokemona do kuli i powiedziałem do niej. - Brawo mały. Świetnie się spisałeś.
Na arenę wypuściłem swojego drugiego pokemona, Bagona. Tyrunt co prawda nie miał zmniejszonych żadnej ze statystyk, ale jego życie obniżyło się kilkanaście procent. Ta ilość mogła być wystarczająca, aby mój smoczy towarzysz mógł wygrać. Przystąpiłem do przekazywania mu poleceń:
- Bagon, podbiegnij od razu do Tyranta i mocno go ugryź w ciało (Bite). Następnie wykorzystaj siłę swoich łapek i uderz go (Brick Break). Teraz wykorzystamy to, że jesteś blisko swojego przeciwnika. Wystrzel w niego słup płomieni (Flamethrower). Co prawda ten cios jest bardzo nieefektywny na Tyrunt, ale ma on dziesięć procent szans na to, żeby dostać poparzenie. Gdyby otrzymał ten status, co atak otrzymywał by parę procent obrażeń, a to pomogłoby nam w walce. Wróćmy jednak go niej. Oddal się od Tyrunta, a następnie wyślij w jego stronę gromadę głazów (Rock Slide). Zaraz po tym ponownie się zbliż niedaleko niego i kolejny raz użyj Flamethrowera. Potem pobiegnij na niego i ponownie walnij w dinozaura Brick Break'iem. Jednak teraz skup się nie tyle co na sile ataku, a na tym aby Tyrunt oddalił się od nas jak najdalej. Gdyby ci się to nie udało, lub przeciwnik byłby bliżej niż te dziesięć metrów, to sam od niego odbiegnij. Na koniec użyjemy twojego najsilniejszego ciosu, Draco Meteor. Wyślij w stronę dinozaura meteory i pokaż mu, że nie warto z tobą zadzierać.

-Smok? Ha! Lepiej, żeby był dobrze wytrenowany, bo mój Tyrunt nie ma sobie równych! - ryknął Grant, a jego pokemon ruszył w stronę Bagona z Dragon Tail'em.

Cudem można było na pewno nazwać unik twojego podopiecznego, który wziął się do roboty i zaczął wykonywać kolejne polecenia. Super efektywne, walczące ataki, były czymś co pozwoliło Bagonowi stracić bardzo nie wiele w stosunku do rywala. Tyrunt był z początku zmęczony po walce z Aronem, jednak już po chwili wyrównywał straty, przewaga poziomu i treningów mówiła bardzo wiele. Tyrunt nie będzie łatwym rywalem dla Bagona, ale szala zwycięstwa nie przechyla się jeszcze na żadną ze stron.

Spoiler:

- Doskonale Tokage, jeszcze trochę. - dopingowałem stworka, mimo iż wiedziałem, że nasza sytuacja jest niezbyt ciekawa. - Zacznij od szarży i jednoczesnego atakowania Tyrunta ogniem (Flamethrower). Musimy mieć nadzieję, że tym razem zostanie on poparzony, mimo iż szanse na to są niewielkie. Musimy uważać na jego Dragon Tail, bo może on nam bardzo zaszkodzić. Gdy już będziesz przy Tyruncie, przestań używać Flamethrowera. Skocz wtedy mu na plecy i zacznij go okładać rękoma (Brick Break). Następnie zeskocz tak, aby znaleźć się przy jego twarzy i kopnij w nią, a następnie uderz Flamethrowerem. Przez ten bezpośredni atak ogniem Tyrunt powinien być trochę zamroczony, wykorzystaj to, aby się od niego oddalić, a następnie ciśnij w jego stronę chmarę głazów (Rock Slide). Po tych kilku ciosach Tyrunt na pewno ponownie będzie chciał uderzyć Dragon Tailem. Ponownie postaraj się jego uniknąć, a następnie przeskocz nad Tyruntem tak, aby znajdował się do ciebie plecami. Najpierw ciśnij w niego strumień ognia (Flamethrower), a następnie ugryź go w ogon (Bite). Postaraj się wziąć mocny zamach i odrzucić od siebie Tyrunta. Gdyby ci się to niezbyt udało, to uderz go w plecy. Następnie, już bez względu na wynik rzutu dinozaurem, oddal się od przeciwnika na jakieś piętnaście metrów, a następnie użyj swojego najsilniejszego ataku - Draco Meteor. Postaraj się tak kierować meteory, aby wszystkie uderzyły w Tyrunta. Jeśli ten cios się uda to zyskamy przewagę nad dinozaurem.

-Ogień nic nam nie zrobi, do boju Tyrunt! - lider dopingował swojego pokemona.

Oj tak, miał rację. Flamethrowery, wszystkie cztery, spowodowały, że twój pokemon padał na plecy, Draco Meteor było jednak niewyobrażalnie potężnym i dobrym posunięciem! Chociaż.. czyżby? Obniżenie statystyk małego smoka może go wiele kosztować, oczywiście tylko wtedy, gdy zostanie poprowadzony nieumiejętnie, ale chyba mu to nie grozi. Tak czy inaczej, Tyrunt, dzięki złym posunięciom swojego rywala i przewadze sił wyszedł na prowadzenie, a raczej doprowadził do remisu, ostatnia runda zadecyduje o tym, kto z tej walki wyjdzie zwycięsko, a kto posili się goryczą porażki.

Spoiler:

- Ogień może i nie, ale inne ciosy już tak! - odkrzyknąłem do Grant.
Jego zniewagi wobec Bagon wcale nie wzbudzały we mnie jakiś negatywnych emocji, wręcz przeciwnie. Słowa, które do mnie wypowiadał, dodatkowo mnie nabuzowały. Teraz wiedziałem, że inny wynik walki niż moja wygrana, nie będzie dla mnie zadowalający. Nabuzowany pozytywną energię dalej przekazywałem polecenia dla Bagona:
- Bagon, rozpocznij od ciśnięcia w Tyrunta głazy (Rock Slide). Gdy on będzie nimi zajęty przystąp do szarży. Gdy będziesz przy nim skocz i uderz w jego twarz Brick Breakiem! Będąc przy nim kopnij dinozaura w twarz, a potem przeskocz nad nim. Gdy będziesz z jego tyłu, odepchnij się na nogach, abyś mógł się lekko rozpędzić i móc ugryźć go (Bite) w plecy. Następnie puść go i odejdź na kilka metrów, po czym użyj Rock Slide i wyślij w jego stronę głazy. Teraz przejdziemy do jeszcze bardziej wzmożonego atakowania. Zaszarżuj na Tyrunta, a następnie skocz nad nim. Gdy będziesz nad nim przelatywał, wystrzel w jego stronę słup ognia (Flamethrower). Następnie, gdy znajdziesz się na jego plecami, uderz go Brick Breakiem w... jego tyłek. Gdy dinozaur się odwróci, to ponownie uderz go Brick Breakiem, ale tym razem prosto w twarz. Po tych ciosach postaraj się jak najszybciej oddalić od niego oddalić. Gdyby Tyrunt chciał w tym czasie ciebie zaatakować, to ciśnij w niego jednym z otaczających ciebie głazów (Rock Slide). Dinozaur prawie na pewno będzie chciał ciebie zaatakować, zapewne bardzo efektywnym Dragon Tailem. Unik przed tym ciosem może być trudny, ale postaraj nie dać się uderzyć. Gdy ci się to uda, najpierw uderz Tyrunta w głowę (Brick Break) tak, aby go ogłuszyć, a następnie ugryź go (Bite) przy pomocy swoich szczęk. Na koniec oddal się od niego, a następnie wyślij w jego stronę meteory (Draco Meteor). Niech to będzie zwieńczenie naszej walki. Wierzę w ciebie,Tokage!

-Tyrunt, zniszcz go ruchem Stomp! - ryknął Grant, a jego pokemon wykonał polecenie.

Czy miał być to koniec małego Bagona..? na ty wyglądało, ale.. zaraz! Czy to nie głazy z rock slide? Tak! Tyrunt potknął się i przyjął na siebie krytyczny cios z Brick Break! Walka zaczęła się układać po myśli małego smoczka, skamielina była w tarapatach, oj tak.. Niestety jednak, Tyrunt okazał się znać zabójczy dla Bagona ruch - Dragon Claw. Dwoma ciosami położył na żwir areny małego wojownika, lecz lider nie był z tego faktu bardzo zadowolony.

-Tyrunt, powrót. A Ciebie - tu wskazał palcem w twoją stronę -Widzę za kilka dni na porządnym rewanżu, zrozumiano? Masz potencjał chłopie! - po tych słowach opuścił arenę.

Niestety, ta wizyta w sali przyniosła porażkę, jednak doświadczenie tu zdobyte, na pewno nie pójdzie na marne.

Cytat :: Bagon +1,1lvl

Mistrz Regionu **Napisanych** : 2800 **Dołączył** : 24/03/2014

- Już z powrotem? Miło cię znowu widzieć, zobaczmy czy tym razem pójdzie ci lepiej.

Powiedział lider, witając cię i wypuszczając swojego pierwszego pokemona.

- Witaj Grant. - przywitałem się z liderem. - Tym razem na pewno uda mi się zdobyć twoją odznakę.
Tak jak poprzednio do pierwszej walki wypuściłem Arona. Co prawda od poprzedniej walki nauczył się jedynie jednego ciosu, ale był on wyjątkowy i na pewno zmieni wynik tej walki.
- Rozpocznij od szarży na Amaurę! Uderz w nią Headbuttem, niech ją zaboli. Następnie użyj Harden, aby wzmocnić swój pancerzyk. Dzięki temu zwiększy się twoja obrona i wytrzymasz większą ilość ciosów ze strony swojej przeciwniczki. Kolejnym twoim ciosem jest Ancient Power. Użyj jej aby uderzyć głazami w Amaurę. Przy okazji mamy kilkanaście procent szans na to, że zwiększą się wszystkie twoje statystyki. Dzięki temu dalsza walka będzie jeszcze łatwiejsza. Teraz przyszedł czas, aby pokazać jej i Grantowi twoją prawdziwą siłę. Użyj Earthquake'a, aby spowodować silne trzęsienie ziemi. Zaraz po tym poślij w Amaurę Water Pulse. Od razu po wodnym ciosie uderz w nią Shock Wave'em. Takie połączenie wody z elektrycznością powinno nią nieźle wstrząsnąć (niezły żart, co xD). Następnie poślij w oczy Amaury grudę błota, żeby ją na parę chwil oślepić. Wykorzystamy to, abyś ponownie mógł wzmocnić swoją obronę przy pomocy Harden. W końcu im większą będziesz miał obronę, tym dla nas lepiej.Teraz kolejny raz użyjemy naszego wodnego ataku. Poślij w Amaurę Water Pulse! Mamy kilkanaście procent szans na to, że twoja lodowa przeciwnika zostanie po tym ciosie oszołomiona. Może to nie dużo, ale każdy jej uszczerbek na zdrowiu zwiększa naszą szansę na wygraną. Na koniec ponownie wywołaj trzęsienie ziemi. Earthquake!

Mistrz Regionu **Napisanych** : 2800 **Dołączył** : 24/03/2014

Grant spojrzał na ciebie dziwnie kiedy rzuciłeś żart o wstrząsaniu

- Chłopcze, pamiętaj żeby posprzątać po walce, bo ten żart był tak suchy, że się rozkruszył w locie.

Powiedział do ciebie, podczas gdy poki walczyły ze sobą. Aron powolutku zyskiwał sobie przewagę, choć Amaura nie dawała za wygraną. Earthquake'i sprawiały Amaurze najwięcej problemów, odbierając naprawdę sporo HP. W między czasie Aron podbudowywał też swoją obronę, co dodatkowo utrudniało liderowi pracę. Na koniec rundy było jasne dla kogo ta walka się lepiej rozpoczęła

Aron 6% | 115% Obrona | +1.4lvl
Amaura FNT

Lider wypuścił swojego drugiego pokemona, gotowego do walki.

- Aron, wytrzymaj jeszcze trochę. - powiedziałem w stronę stworka. - Postaramy się pomóc dla Bagon.
- Powiataj Tyrunta potężnym Earthquake'iem. Niech się dowie, że z tobą nie warto zadzierać. Następnie niech jego oczy zapoznają się z twoim Mud-Slapem. Po jego użyciu celność dinozaura zmaleje, co ułatwi dla Bagon ewentualne zwycięstwo. Następnie wyślij w stronę Tyrunta Ancient Power. Od razu po wykonaniu tego ataku zacznij ładować swój pancerzyk energią elektryczną. Zaraz po tym wyślij w swojego przeciwnika silny Shock Wave. Na koniec ponownie zaserwuj mu swój popisowy cios czyli Earthquake.

Mistrz Regionu **Napisanych** : 2800 **Dołączył** : 24/03/2014

Ta walka naprawdę nie potrwała długo, Tyrunt szybko uporał się z Aronem.

Aron FNT +0.6lvl
Tyrunt 92% | Celność 95%

Schowałem Arnie'ego do jego kuli.
- Brawo maleńki, świetnie sobie poradziłem. - pogratulowałem mu, po czym wypuściłem swojego kolejnego stworka. - Tokage, pokaż się!
- Bagon, podbiegnij od razu do Tyranta i mocno go ugryź w ciało (Bite). Następnie wykorzystaj siłę swoich łapek i uderz go (Brick Break). Teraz wykorzystamy to, że jesteś blisko swojego przeciwnika. Wystrzel w niego słup płomieni (Flamethrower). Co prawda ten cios jest bardzo nieefektywny na Tyrunt, ale ma on dziesięć procent szans na to, żeby dostać poparzenie. Gdyby otrzymał ten status, co atak otrzymywał by parę procent obrażeń, a to pomogłoby nam w walce. Wróćmy jednak go niej. Przystąp do szarży i jednoczesnego atakowania Tyrunta ogniem (Flamethrower). Musimy mieć nadzieję, że tym razem zostanie on poparzony, mimo iż szanse na to są niewielkie. Gdy już będziesz przy dinozaurze, przestań używać Flamethrowera. Skocz wtedy mu na plecy i zacznij go okładać rękoma (Brick Break). Następnie zeskocz tak, aby znaleźć się przy jego twarzy i kopnij w nią, a następnie ponowie użyj ognia. Dzięki temu bezpośrednimu atakowi Tyrunt powinien być trochę zamroczony. Wykorzystaj to, aby się od niego oddalić, a następnie ciśnij w jego stronę chmarę głazów (Rock Slide). Potem ponownie na niego zaszarżuj, lecz tym razem uderz w twarz dinozaura Brick Break'iem. Następnie oddal się od niego, aby ma koniec użyjemy twojego najsilniejszego ciosu, Draco Meteor. Wyślij w stronę dinozaura meteory i pokaż mu, że nie warto z tobą zadzierać.

Mistrz Regionu **Napisanych** : 2800 **Dołączył** : 24/03/2014

Walka rozpoczęła się. Bagon z początku wpadł w tarapaty, Flamethrower nie dawał praktycznie nic. Rock Slide też za bardzo nie pomagał. Tylko Brick Break zdawał się mieć jakiś efekt - no i Draco Meteor na końcu, który jednak mocno osłabił twojego pokemona po użyciu go. Tyrunt w między czasie atakował, wykorzystując wrażliwość Bagon'a na lód - uderzając Ice Fang'iem za każdym razem kiedy był blisko. Na koniec też posłał Bagon'a do tyłu, trafiając go Dragon Tail'em. Straty byłyby gorsze, gdyby nie obniżona celność rywala...

Bagon 42% | Atak Specjalny 90%
Tyrunt 40% | Celność 95%

- Rozpocznij tę turę od posłania w Tyrunta wielkiej chmary głazów (Rock Slide). Po tym przystąp do szarży. Jako że twój specjalny atak jest osłabiony, postaramy się używaj w większości ciosów fizycznych. Ponownie zaszarżuj na dinozaura, a w między czasie postaraj się rzucić w niego kolejną serię kamieni (Rock Slide). Gdy będziesz przy nim przeskocz nad jego ciałem tak, aby znajdował się on do ciebie plecami. Najpierw ciśnij w niego plecy strumień ognia (Flamethrower), a następnie ugryź go w ogon (Bite). Postaraj się wziąć mocny zamach i odrzucić od siebie Tyrunta. Gdyby ci się to niezbyt udało, to uderz go Brick Break'iem w plecy. Gdy dinozaur się odwróci uderz go ponownie, lecz tym razem prosto w twarz, a następnie zacznij się od niego oddalać. Tyrunt zapewne będzie ciebie gonił. Uprzykrz mu to i rzucaj w niego kamieniami (Rock Slide). Teraz przejdziemy do bardziej wzmożonego atakowania. Kolejny raz zaszarżuj na Tyrunta, a następnie skocz mu na plecy. Będąc na nich, uderzaj Brick Breakiem w głowę. Dinozaur będzie starał się ciebie zrzucić, lecz ty się nie dawaj. Gdy poczujesz, że nie dasz dalej rady się utrzymywać na jego grzbiecie, zeskocz z niego. Potem strzel mu prosto w oczy ogniem (Flamethrower). Gdy stworek będzie zamroczony, przeskocz nad nim. Gdy znajdziesz się za jego plecami, uderz go Brick Breakiem w... jego tyłek. Gdy dinozaur się odwróci, to ponownie uderz go Brick Breakiem, ale tym razem prosto w twarz, aby go ogłuszyć. Następnie ugryź go swoimi silnymi szczękami w jego ciałko. Po tych ciosach postaraj się jak najszybciej od niego oddalić. Gdyby Tyrunt chciał w tym czasie ciebie zaatakować, to ponownie wykorzystaj Rock Slide jako formę obrony. Na koniec oddal się od niego, a następnie wyślij w jego stronę meteory (Draco Meteor). Niech to będzie zwieńczenie naszej walki.

Mistrz Regionu **Napisanych** : 2800 **Dołączył** : 24/03/2014

Ta runda poszła nieco gorzej - Tyrunt powoli zyskiwał sobie coraz większą przewagę. Bagon zdołał jednak to nadrobić i koniec końców - powalić Tyrunta.

- No proszę, rzeczywiście świetnie ci poszło. Gratuluję.

Powiedział Grant, podchodząc do ciebie i wręczając ci odznakę, uśmiechając się miło do ciebie.

Bagon +1.4lvl