Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Celestia

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 10 ... 14  Next
AutorWiadomość
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyNie 13 Lip 2014, 22:24

Steven spojrzał na Ciebie zachwyconą posiadanym przez niego Pokemonem. Malec zaś widząc jak się z nim bawisz sam zaczął piszczeć i śmiać się.
- Toge, toge priii!
Dziewczyny aż podniosły się ze swoich krzeseł by móc ujrzeć niewielkiego Pokemona w skorupce. Po chwili Steven zestawił malca na trawę, a on zaczął radośnie biegać na krótkich nóżkach wokół stolika. Zaś twoja Nessie podniosła się z miejsca, bacznie obserwując Togepi, a kiedy ten niemalże upadł przytrzymała go swoim ogonkiem. Doprawdy była urocza, musiałaś to przyznać!
- Właściwie, to szukałem Ciebie. Znalazłem jajko Togepiego w górach, ale nie wydaje mi się by był szczęśliwy w mojej drużynie. Nie chciałabyś się nim zaopiekować?
Zapytał spokojnym tonem głosu sam zerkając na Togepi czy przypadkiem nie zrobi sobie krzywdy. W pewnym sensie ten malec przypominał Ciebie. Był niezwykle radosny, wszędzie go było pełno, a przy tym był dość ciapowaty! Mira zaśmiała się cicho w dalszym ciągu jedząc swoje lody.
- Możesz być pewien, że nikt lepiej nie zaopiekuje się tym maluchem od naszej ciepłej kluchy, panie Mistrzu.- powiedziała twoja przyjaciółka pokazując Ci zadziornie język.
- Znacie się znacznie dłużej niż my, więc ufam twoim słowom. Wystarczy Steven. Mimo wszystko nie lubię się bawić w tytuły.
Powiedział uśmiechając się w stronę twojej przyjaciółki. Więc jaka będzie twoja decyzja? Przyjmiesz Togepi pod swoje skrzydła? Z Nessie już się dogaduje!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyNie 13 Lip 2014, 22:46

Przez pewną chwilę byłam naprawdę mocno zaaferowana nowym odkryciem o nazwie Togepi. Dyskretnie go zeskanowałam, chcąc się czegoś o nim dowiedzieć. W międzyczasie Steven i dziewczyny obserwowali moje poczynania. I chwilę później dotarły do mnie słowa Stevena.
Mnie? Szukał mnie? Serduszko zabiło mi mocniej.
Po chwili sprawa się wyjaśniła. Słuchałam uważnie tego, co mówił Steven. Nie było to dziwne, prawda?
- Znalazłeś go? Jak był w jajeczku? - Niby rozmawiałam ze Stonem, ale twarz i całą uwagę miałam skierowaną na Togepi. Nawet mówiłam, jakbym rozmawiała z małym dzieckiem.
- Przygarnąć? - Zawahałam się na chwilę. Potem jednak ujrzałam Nessie, która już się opiekowała stworzonkiem. Czemu nie? W końcu Togepi był naprawdę uroczy!
- Umm, jasne, że... - W pół zdania weszła mi Mira, na której słowa tylko zgromiłam ją wzrokiem. Po chwili jednak roześmiałam się i wzięłam malucha na kolana.
- To jak Nessie, pobawimy się w mamy? - Zapytałam swoją lisiczkę, ale wiedziałam, że nie będzie miała nic przeciwko temu. - Um, jak najbardziej się nim zaopiekujemy! - Uśmiechnęłam się do Stevena.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 14 Lip 2014, 20:59

Wyciągnęłaś PokeDex i skierowałaś w stronę Pokemona bawiącego się razem z Nessie. A raczej to Nessie opiekowała się nim. Twoja encyklopedia zapiszczała, oraz powiedziała na głos.
- Togepi, Pokemon Kolczasta Piłka. Jego skorupa zdaje się być wypełnia radością. Mówi się, że przynosi szczęście temu kto go dobrze traktuje
Nigdy wcześniej nie pomyślałabyś o tym, że takie maleństwo może przynosić szczęście! Na twoje zapytanie, o przygarnięciu go Steven tylko kiwnął głową i wręczył Ci Permier Ball w którym najwyraźniej mieszkał Togepi. Kiedy zaś zwróciłaś się do Nessie, ta odwróciła głowę w twoją stronę wołając radośnie swoje imię. Tracey zmarszczyła brwi i wstała z miejsca kończąc swój deser.
- Na mnie już pora. Muszę stawić się za 10 minut przed salą Brocka. Panie Stone, mam jeszcze tylko jedno pytanie.
- Mów mi Steven. I śmiało, pytaj.
- Czy... czy ciężko jest wyzwać Cię na pojedynek o tytuł? Bo... Bo ja i Zubat chcemy wyzwać wszystkich Championów na pojedynki! Ale najpierw musimy potrenować.

Powiedziała lekko czerwieniąc się na policzkach. Mężczyzna pokiwał głową i wytłumaczył jej, że jeśli chce mu rzucić wyzwanie najlepiej będzie zadzwonić do Ligii Hoenn, a następnie przedstawić sytuację. Sam dodał, iż będzie czekał na wyzwanie z jej strony. Swoją drogą ciekawa ile razy już obronił tytuł? Tracey pożegnała się z wami i udała w stronę sali. Mira odprowadziła ją wzrokiem, uśmiechając się pod nosem.
- Ambitna.. Ale to dobrze wróży.
- Tak. Ambitni trenerzy zawsze dochodzą daleko.

Skomentował Steven, a ty zobaczyłaś jakieś dwa Pokemony które stały na przeciw Nessie i Togepi. Wyglądało to dość zabawnie, bo Togepi najwyraźniej bardzo chciał się pobawić z różowym maluchem, jednak Nessie i jakiś koci Pokemon stali na przeciw siebie warcząc, dając tym samym znak że lepiej nie zadzierać! Steven wychylił się by zobaczyć tą całą sytuację i uśmiechnął się.
- Twoja Espeon już nawet broni Togepi.
Gra Celestia - Page 7 173Gra Celestia - Page 7 52
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 14 Lip 2014, 21:29

Przez chwilę słuchałam mojej małej, podręcznej encyklopedii i uśmiechnęłam się lekko. Cóż, takie urocze stworzenie musiało przynosić szczęście! Bo jakże by inaczej?
Nie zwracając uwagi na moich towarzyszy, kucnęłam przy pokemonach i zaczęłam głaskać oba. Może nie było to najmilsze z mojej strony. Ale co mogłam poradzić na to, że te dwa stworzenia oczarowały mnie tak bardzo? Nessie kochałam ponad życie i to już wszyscy wiedzieli. Ale Togepi był nowością w mojej drużynie. Musiałam go poznać. W głowie już widziałam, ile przygód na nas czeka!
Z zamyślenia wyrwał mnie Steven wręczający PremierBall. Spojrzałam najpierw na dziwną kulę, a potem na niego. Po chwili uśmiechnęłam się szeroko i kiwnęłam głową w podzięce.
- Dziękuję! To naprawdę miłe z twojej strony. - Powiedziałam podnosząc się z ziemi. Znowu usiadłam na krześle, obok Stevena. - Hmmm, jest uroczy prawda? Dlatego nazwę go... Sonny. Może być? - Pytanie, choć skierowane w eter, miało przede wszystkim trafić do Nessie i Stone'a.
Kiedy Tracey się podniosła, spojrzałam na nią i uśmiechnęłam się delikatnie. Ależ jej zazdrościłam! Tak bardzo chciałam walczyć w swoim pierwszym Gymie. Obawiałam się jednak, że sobie nie poradzę.
- Umm, powodzenia! Na pewno dasz sobie radę. - Powiedziałam do dziewczyny i uśmiechnęłam się. Przez chwilę słuchałam konwersacji pomiędzy nią, a Stevenem. Kiedy zniknęła spojrzałam najpierw na Mirę, potem na chłopaka.
- Tracey to bardzo dobra dziewczyna i solidna trenerka. Na pewno pokona Brocka, a potem resztę Liderów. I będzie kimś, o kim jeszcze kiedyś usłyszymy. - Mówiłam kończąc swojego loda. Kątem oka oczywiście obserwowałam swoje pokemony. Nie chciałam przecież, żeby im się coś stało.
- Sama powinnam już przygotowywać się do wyzwania Brocka. Jeżeli chcę wziąć udział w Turnieju Ligii Kanto. - Zaśmiałam się pod nosem. - A potem będę mogła z czystym sumieniem ruszyć do Johto. Ach! - Spojrzałam na Stevena. - Ty pewnie niedługo wracasz do Hoenn, tak? - Zapytałam czując, że mój głos brzmi odrobinę smutniej, niż bym tego chciała.
Kiedy usłyszałam dziwne dźwięki dochodzące od moich maleństw ujrzałam całkiem pocieszną sytuację.
- To dobrze wróży. - Powiedziałam z uśmiechem do Stevena i podeszłam do moich pokemonów. Pogłaskałam Nessie po głowie, chcąc ją uspokoić.
- No? Co się dzieje? - Zadałam pytanie i Espeonowi i Meowth.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 14 Lip 2014, 21:48

Chłopak kiwnął głową, najwidoczniej mistrzowi spodobało się imię jakie nadałaś swojemu nowemu Pokemonowi. Ktoś kiedyś powiedział, że nadawanie stworkom imienia wzmacnia ich więź z trenerem. Może było w tym ziarnko prawdy. Kiedy zaczęłaś mówić o swoich planach, Mira ułożyła się na stole, zmęczona całym dniem.
- Ja płynę na wyspę Cinnibar. Za niedługo odbywają się tam Pokazy. Wciąż brakuje mi trzech wstążek.
Powiedziała patrząc na Ciebie z udawaną miną mówiąca, że to z twojej winy musi starać się o jedną więcej nagrodę! Steven widząc waszą wymianę spojrzeń zaśmiał się cicho, przeciągając na krześle.
- Pokazy i walki? No, o tobie w takim razie też nie można powiedzieć, żebyś była mało ambitna.- uśmiechnął się do Ciebie i podjął odpowiedź na kolejne pytanie- Właściwie chciałem zbadać jeszcze górę Rock i tamtejszy tunel. Nic nie goni mnie na chwilę obecną do Hoenn.
Powiedział, a ty wstałaś z miejsca by podejść do Pokemonów, które chroniły swoich małych w towarzyszy. Najwidoczniej oboje martwili się, że maluchy mogą sobie coś zrobić, naumyślnie czy nie. Nessie po chwili uspokoiła się i usiadła machając swoim smukłym ogonem. Meowth natomiast położył się, mrucząc cicho. Po chwili zastanowienia kocur pozwolił Cleffie na zabawę z Sonnym, choć wciąż obserwował go z delikatnym podejrzeniem. Może oba Pokemony mieszkały razem, a Meowth przyjął rolę opiekuna różowego maleństwa?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 14 Lip 2014, 22:03

Sam fakt, iż mistrzowi spodobało się imię, które wybrałam sprawił mi radość. Poza tym, każde ze stworzeń jest wyjątkowe na swój sposób i chociażby z tego powodu zasługują na imiona. To tak, jakbym miała nazywać się Kobieta, a Steven Mężczyzna. Nie byłoby w tym nic niezwykłego i kochanego, prawda?
Ale skoro już o Stevenie mowa. Dopiero do mnie tak naprawdę dotarło, że jest czempionem. A wcześniej mówił, że nie jest nikim takim! Ta, a ja jestem Świętą Bernadettą. Nie miało to jednak znaczenia, w moich oczach - choć wyjątkowy - nadal był po prostu Stevenem. Mężczyzną, który mnie uratował, wskazał drogę i którego naprawdę polubiłam. Z zamyślenia, które zdarzało mi się ostatnio naprawdę często, wyrwał mnie głos Miry.
- Cinnibar? - Zapytałam cicho. - W sumie, to głupie... Ale nie mam pojęcia, gdzie się udać teraz. Wiem, że dopiero co opuściłam dom, ale strasznie tęsknię za mamą. Odwiedziłabym Cerulean... - Powiedziałam, a dopiero potem dotarł do mnie sens wypowiedzi Miry.
- Ja zdobyłam dopiero pierwszą. Będzie ciężko, a czas nie stanie w miejscu, prawda? - Zaśmiałam się lekko. - Mam nadzieję, że spotkamy się na Zawodach. - Uśmiechnęłam się do Miry i zarumieniłam, słysząc słowa Stone'a.
- N-nie przesadzajmy. - Zająknęłam się czując, jak moja twarz robi się czerwona. - Dopiero Tracey powiedziała mi o pokazach i mnie do nich przekonała. Gdyby nie ona i ty... Zapewne teraz już walczyłabym z Brockiem. Zamiast cieszyć się zwycięstwem. - Zaśmiałam się po raz kolejny i spojrzałam Stevenowi w oczy. Tak, spojrzałam. Nie uciekłam wzrokiem, ani nie zarumieniłam się.
To znaczy, nie bardziej niż już byłam zarumieniona.
- A więc jednak zostajesz na chwilę w Kanto. Nigdy nie byłam poza swoim rodzinnym miasteczkiem, ale wydaje mi się, że jest tu u nas naprawdę ładnie. - Powiedziałam cicho, licząc na to, że uda mi się z nim spędzić jeszcze trochę czasu zanim i ja i on wyjedziemy z Pewter.
Kiedy już Nessie się uspokoiła, a Meowth zaczął mruczeć uśmiechnęłam się.
- No! I o to chodziło. Nikt nikomu nie chce zrobić krzywdy. Możecie się razem bawić. - Powiedziałam i wyciągnęłam rękę w stronę kociego pokemona. Tak bardzo chciałam go pogłaskać!
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 14 Lip 2014, 22:42

- Zawsze jest czas by nadrobić zaległości i wybrać się w podróż. Jeśli mam być z wami szczery, jedyne regiony w jakich dotąd nie byłem to Unova i Kalos. Ale jeszcze wszystko przede mną.
Powiedział Steven obserwując Ciebie starającą się jakoś złagodzić spór między dzikimi i twoimi stworkami. W pierwszej chwili kiedy wyciągnęłaś dłoń w stronę kocurka, ten dał krok w tył. Może jeszcze nie miał możliwości bycia tak blisko z człowiekiem i dlatego był nieufny? Rozejrzał się jednak, zatrzymując swój wzrok chwilę dłużej na Mirze głaskającej swojego Glaceona. Chyba zaufanie jakim darzył lodowy Pokemon swoją trenerkę przekonało kota by do zbliżenia się w twoją stonę. Meowth podniósł sie i otarł o twoja dłoń, mrucząc przy tym głośno. Futerko Nessie było mięciutkie, ale to jakiego teraz dotknęłaś! Jak maskotka z którą uwielbiały sypiać dzieci!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 19:55

Pogłaskałam Meowth, którego futerko okazało się być najmilszą rzeczą, jaką kiedykolwiek dotykałam. Głaskałam go z przyjemnością, mając ochotę go do siebie przytulić. Tymczasem moje pokemony bawiły się z nowo spotkanymi stworkami. Postanowiłam wykorzystać chwilę i zeskanowałam dwa nowo poznane stworzenia.
- Ja dopiero, co wyruszyłam w podróż. Przede mną jeszcze wiele do zwiedzenia. - Zaśmiałam się spoglądając na Stevena. Usiadłam na ziemi i powoli, badając czy nie będzie protestował, położyłam sobie kota na kolanach i zaczęłam go głaskać pod bródką. Cóż, zdecydowanie pozwalałam sobie na wiele!
- Tutaj, w Pewter, jest naprawdę miło. Może to tylko moje odczucia, bo to pierwsze miasto poza Cerulean, w którym byłam, ale... Jakoś tak, nie chce mi się stąd wyjeżdżać. - Zaśmiałam się pod nosem.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 20:29

Meowth z początku zjeżył się trochę, ale kiedy położyłaś go sobie na kolanach chwilę rozglądał się trochę niezadowolony. Jednak kiedy zaczęłaś go głaskać, ułożył się znacznie wygodniej na twoich kolanach mrucząc głośno z zadowolenia, jak to przystało na kota. Przy okazji wyciągnęłaś z PokeDex skanując leżącego kota.
- Meowth, Pokemon Drapikot. Większą aktywność wykazuje w nocy. Kiedy znajdzie coś błyszczącego w jego oczach można ujrzeć świecące iskierki.
Odwróciłaś głowę by skontrolować jak bawi się Togepi z nieznanym Ci różowym stworzeniem. Twoim oczom ukazał się rozkoszny widok dwóch maluchów trzymających się za łapki i machających nimi.
- Cleffa, Gwiezdnokształtny Pokemon. Ze względu na swój kształt ciała przypominający gwiazdę, ludzie wierzą iż przybył tutaj na meteorycie.
PokeDex był skarbnicą wiedzy, jednak czasem informacje jakie Ci przekazywał były niemalże zaskakujące! Steven wstał z miejsca by kucnąć obok Ciebie, kładąc dłoń na głowie twojej Nessie.
- Świat jest piękniejszy niż myślisz. Poznasz jeszcze wiele miast z których nie będziesz chciała wyjeżdżać.
Kątem oka zauważyłaś jak Mira zbiera się z miejsca, a jej Glaceon przeciągnął się głośno ziewając. Dziewczyna uśmiechnęła się do was, chciała coś powiedzieć ale w ostatniej chwili zmieniła zdanie, przynajmniej tak Ci się wydawało.
- Zgadzam się ze Stevenem. Nasze rodzinne miasteczko jest niczym przy wielu cudownych miejscach chociażby w naszym regionie. No... a teraz czas na mnie. W nocy mamy prom do Cinibar, więc musimy z Glaceonem udać się już w drogę. Im prędzej tam dotrę tym szybciej zaczniemy treningi do pokazów. Tak mały?
Glaceon pokiwał głową, a twoja przyjaciółka stanęła bliżej Ciebie rozkładając w twoją stronę ramiona by przytulić Cię na pożegnanie.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 20:50

Słuchałam z uwagą tego, co mówił PokeDex. Byłam naprawdę wdzięczna za encyklopedię, bez której nie potrafiłabym się odnaleźć w świecie. W międzyczasie głaskałam kota, czując jego miękkie futerko pod palcami. Aż zapragnęłam go zatrzymać. Przez chwilę patrzyłam na niego, potem spojrzałam na Cleffę bawiącą się z moim kochanym Togepi. A może by...?
- Ej, maluchy. A nie chciałybyście się do nas przyłączyć? - Zapytałam cicho i wyciągnęłam dwie kule. Przysunęłam je do pokemonów i czekałam na ich reakcję.
Tymczasem podszedł do mnie Steven. Kucnął tuż obok i zaczął głaskać moją Nessie. Uśmiechnęłam się pod nosem na ten widok i aż zakręciło mi się w głowie. Mogłam poczuć jego zapach, oddech i sama obecność. Odwróciłam głowę w jego kierunku i wiedziałam, że mam na twarzy ogromny rumieniec.
- Zapewne. - Uśmiechnęłam się wzrokiem zjeżdżając niżej. Zatrzymałam się na wysokości jego szyi. - Moją wadą jest to, ze za szybko się przywiązuję! Ale pewnie w końcu się od tego odzwyczaję. Wiele pięknych miejsc na mnie czeka. - Zaśmiałam się i już miałam powiedzieć coś jeszcze, gdy ujrzałam iż Mira się zbiera.
I w tym momencie od razu zrobiło mi się smutno. Zdałam sobie sprawę z tego, że znów rozstaję się z przyjaciółką. Że już nigdy nie będzie tak jak wcześniej. I choć wiedziałam, że z nią na pewno się jeszcze spotkam, było mi niezmiernie smutno. Ale, każda z nas miała inny cel. Jej marzeniem były zawody koordynatorów. A co było moim? Liga Kanto? Pokazy? Rei? Czego ja tak naprawdę w życiu chciałam?
- Idziesz już? - Powiedziałam cicho, z brakiem entuzjazmu. - No nic, tak chyba miało być, co? - Zaśmiałam się, próbując zatuszować smutek.
- Powodzenia w zawodach. I do zobaczenia w finale! - W moich oczach pojawiły się łzy, a gdy Mira wyciągnęła ręce od razu zrobiłam to samo.
- Jak uda mi się złapać tego idiotę, Reia... Skopię go za to, jak cię potraktował. - Powiedziałam cicho i prawie się rozpłakałam.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 21:21

Kiedy wyszłaś z propozycją przyłączenia się, Meowth spojrzał najpierw na Cleffę, jednak kiedy ona się zgodziła oboje dołączyli do twojej drużyny. Stevenowi chyba nie przeszkadzały twoje rumieńce, bo nie komentował ich ciągłego pojawiania. A może rozumiał iż są dla Ciebie kłopotliwe? Jak widać był bardzo dobrze ułożonym młodym mężczyzną. Kiedy wstałaś by pożegnać się z Mirą, dziewczyna mocno uściskała Cię.
- Nie rycz, Ceres. Przecież od teraz jesteśmy rywalkami w pokazach. Spotkamy się szybciej niż myślisz.
Powiedziała głaskając Cię po plecach. Puściła Cię delikatnie, a widząc twoje łzy szybko ucałowała twój policzek. Czasem zachowywałaś się jak dziecko, ale taki był już twój urok! Jeszcze raz Mira przytuliła Cię, ale tym razem już by wykorzystać to do powiedzenia Ci czegoś na ucho.
- I weź się za mistrzunia. Chyba mu się podobasz.
Dziewczyna dała parę kroków w tył po czym zwróciła się w stronę Stevena podając mu dłoń z uśmiechu. Zamieniła z nim parę słów po czym razem z Glaceonem zaczęła się powoli oddalać się w stronę wyjścia z miasteczka. Nessie spojrzała za Mirą trochę smutna i położyła uszka po sobie. Chyba taże polubiła twoją starą koleżankę! Steven widząc twoją smutną minę delikatnie pogłaskał Cię po plecach, stając jeszcze bliżej. Byłaś w stanie to wytrzymać?
- Głowa do góry. Wiem, że Ci przykro ale każdy musi iść swoją drogą jeśli ma być w życiu szczęśliwy. Poza tym... Czy czasem jutro nie chcesz walczyć z Borckiem? No..- mężczyzna lekko pstryknął Cię w nos chcąc rozładować sytuację- Brock nie lubi maruderów. A jeśli chcesz, możemy razem iść do Cerulean. Będę miał po drodze do góry Rock. Ale.. Tylko pod warunkiem że zaraz się uśmiechniesz.
Powiedział wciąż głaskając Cię czule po plecach. Aż przeszły Cię przyjemne dreszcze! I jak tu się nie uśmiechnąć do kogoś takiego jak on?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 21:52

Zadowolona z posiadania nowych pokemonów, schowałam PokeBalle do torby i podniosłam z ziemi Togepi. Nie chciałam, by maleństwu coś się stało. A wiadomo, że na moich rękach będzie bezpieczniejszy.
Po raz kolejny przytuliłam Mirę i starałam się nie rozpłakać. Wiedziałam, że nie rozstajemy się na długo. Jednak, dopiero co spotkałyśmy się po trzech latach! No ale nic, wiedziałam, że w końcu się zobaczymy. I to było najważniejsze.
- Um, będę na to czekać! - Powiedziałam uśmiechając się lekko. Na słowa Miry o Stevenia zarumieniłam się i spojrzałam na nią karcąco. Chwilę później już była w oddali. Kątem oka spojrzałam na Stone'a i uśmiechnęłam się pod nosem.
Widząc smutną minę Nessie, pogłaskałam ją po główce.
- No, Nessie. Nie smuć się. Spotkamy jeszcze Mirę. Zapewne szybciej, niż nam obu się wydaje! - Chwilę później poczułam na swoich plecach dłoń chłopaka. Odwróciłam się bardzo powoli w jego stronę i spojrzałam na jego twarz, zaskoczona.
- Masz rację... Po prostu bardzo dawno jej nie widziałam. - Westchnęłam cicho i dopiero po chwili dotarł do mnie sens wypowiedzi Stevena. Od razu uśmiechnęłam się szeroko!
- Um! Naprawdę chcesz iść ze mną do Cerulean? - Zapytałam już całkowicie rozweselona. - Nessie, słyszałaś? Steven będzie nam towarzyszył w drodze do domu! - Powiedziałam do Espeon i pogłaskałam ją po głowie.
- Ale fakt, najpierw będę musiała zmierzyć się z Brockiem! - Zaśmiałam się cicho. - Przydałby się mały trening. Bo jak na razie... Skupiłam się tylko na pokazach.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 22:09

Steven uśmiechnął się do Ciebie i wziął dłoń z twoich pleców. Słysząc zapał w twoim głosie zaśmiał się zasłaniając tym samym dłonią usta.
- Dziś moja panno, najlepszym przygotowaniem do jutrzejszej walki będzie długi sen. Muszę Cię przeprosić, bo mam jeszcze coś ważnego do załatwienia w tutejszym muzeum. Spotkamy się jutro przy sali Brocka przed południem. Może być? Jeśli ruszymy dobry tempem to wieczorem będziemy w twoim rodzinnym mieście.
Powiedział spokojnym głosem planując mniej więcej jutrzejszy dzień. Musiałaś przyznać, że znacznie lepiej zapowiadała się ta podróż mając Stevena za towarzysza. Nessie także zdawała się być zadowolona z tego faktu, bo przymiliła się do jego nogi swoim policzkiem. Mężczyzna pogłaskał ją po głowie po czym jeszcze raz powtórzył gdzie się jutro spotkacie i o jakiej porze. Następnie machnął delikatnie do Ciebie ręką, odwracając się powoli. Steven oddalał się od was z rękoma w kieszeniach spodni. Nic dziwnego, że będąc w miasteczkach miał pełne ręce roboty! Zapewne nie tyle z faktu bycia Mistrzem, a bardziej z tytułu jego pasji do skamielin. Kto wie, może był jednym z najlepszych w swoim fachu? Z zamyślenia wyrwała Cię Nessie, która delikatnie szturchnęła łapką twoją nogę.
- Espi ooon?
Powiedziała przechylając główkę na bok, czekając za twoimi dalszymi instrukcjami co robicie.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 22:18

Na uśmiech Stevena odpowiedziałam tym samym. Musiałam przyznać, że jego towarzystwo działało na mnie bardzo dobrze. Od razu chciało mi się śmiać, gdy tylko stał obok.
- Nooooo... Niech ci będzie. - Zaśmiałam się. - Faktycznie przydałby się nam odpoczynek. No i muszę zadzwonić do mamy. Na pewno ucieszy się, że ją odwiedzę. - Powiedziałam cicho i podrapałam się po głowie, lekko zakłopotana. Wizja wspólnej podróży ze Stevenem zaczynała być realna!
- Um, zapamiętam. Przed południem pod salą Brocka. - Powtórzyłam, zapamiętując. - powodzenia w muzeum! - Powiedziałam i pomachałam mu na pożegnanie.
Pogłaskałam Nessie po czym skierowałam się w stronę PokeCentrum. Przede wszystkim chciałam zadzwonić do mamy, ale liczyłam, że jeszcze spotkam Tracey i dowiem się, jak jej poszło.
Kiedy byłam już na miejscu, pierwsze co zrobiłam to podeszłam do telefonu i wykręciłam tak dobrze znany mi numer.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 22:36

Rezem z Nessie udałaś się do PokeCentrum i nie zajęło Ci to dłużej niż 10 minut. Przy wejściu Chansey podała Ci paczkę z kanapkami, a tuż obok niej był napis "Awaria na kuchni, dziś na kolację kanapki! Przepraszamy!". Zapewne zwykle na kolację dawali ciepły posiłek. Usiadłaś przed telefonem i zadzwoniłaś do swojej rodzicielki, pojawiła się przed ekranem bardzo szybko i przywitała uśmiechem.
- Celestio kochanie! Gratuluję wygranej w pokazie! Widziałam Cię w telewizji! I och! Nessie! Niech ona mi się pokaże! Tak szybko urosła
Powiedziała twoja rodzicielka naprawdę poruszona twoim sukcesem. Nessie słysząc swoje imię oparła się przednimi łapkami o twoje kolana pokazując się twojej mamie. Widocznie sama bardzo była dumna z ewolucji!
- Espi ooon!~
- Witaj kochana! Oh jesteś taka śliczna! Tylko opiekuj się Celetią, wiesz jak to z nią bywa.
- zaśmiała się cicho i pokazała do ekranu dwa PokeBalle.- Żebym nie zapomniała! Profesor Oak wysłał mi dwa Pokemony dla Ciebie. To Ralts i Scyther. Zaopiekuj się nimi!
Powiedziała przesyłając Ci Pokemony, po chwili dwie kule pojawiły się na podajniku obok monitora, a twoja matka wreszcie dała dojść Ci do słowa.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 22:50

Kiedy dostałam od Chansey kanapki uśmiechnęłam się do niej i podziękowałam. Schowałam je do torby i od razu zadzwoniłam do mamy. Kiedy na ekranie ukazała mi się jej twarz od razu się rozpromieniłam. Musiałam przyznać - już zdążyłam za nią zatęsknić! Mimo to, nie zdążyłam nic powiedzieć, bo - jak to miała w zwyczaju - od razu zaczęła paplać.
- W tele... Ach! - Dopiero do mnie dotarło, że przecież pokazy były nagrywane! - No tak. Dziękuję. - Powiedziałam uśmiechając się i pozwalając Nessie pokazać się mamie. Na kolanach trzymałam Togepi, więc zrobiło nam się trochę ciasno.
- Też byłam zaskoczona! Ale Nessie wygląda teraz ślicznie, prawda? - Zapytałam śmiejąc się. Po chwili odebrałam pokemony. Ralts i Scyther? Oj, byłam rozpieszczana!
- Um, podziękuj ode mnie profesorowi. Na pewno zajmę się tymi dwoma stworkami, najlepiej jak tylko umiem. - Powiedziałam i na chwilę zapanowała cisza. Sama nie wiedziałam, co miałabym powiedzieć.
- Spotkałam się z Mirą. Ale to już pewnie wiesz. - Znowu zapomniałam, że pokaz był nagrywany. - Obiecałyśmy sobie, że spotkamy się na turnieju koordynatorów! - Zaśmiałam się. Znów zamilkłam.
- Umm... Jutro idę walczyć o odznakę z Liderem Brockiem. A potem... Wracam do domu. - Powiedziałam, a na policzkach pojawił mi się rumieniec. - Będę podróżować z... Nowym przyjacielem. Prawda Nessie? - Spojrzałam na Espeon,a  potem na Togepi. Ach! Wyciągnęłam pokemona w stronę kamery.
- Zapomniałabym! To mój nowy towarzysz! Dostałam go od Steve-... Umm, i mam też innych nowych towarzyszy! Ale zobaczysz ich dopiero, jak wrócę! - Zaśmiałam się zmieszana.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 15 Lip 2014, 22:58

Twoja mama pokiwała głową na znak, że widziała twoją znajomą w telewizji. Jednak kiedy powiedziałaś iż pojawisz się w domu i to jeszcze z kolegą, ożywiła się znacznie! Aż przysunęła się bliżej monitora! Ale zaraz, czy ty faktycznie powiedziałaś że przyjdziesz do domu z kolegą, czy to twoja matka po prostu sobie to dopowiedziała?
- Nowy Pokemon? Och! Jakie urocze maleństwo! Urodziłaś się pod szczęśliwą gwiazdą! Co chwila ktoś Ci daje jakieś stworki. Ale to masz urok osobisty po matce!
- Toge, toge prrrii!

Powiedział Pokemon, nie wiedząc czy zgadza się z twoją mamą, czy po prostu o tak zaczął sobie radośnie wołać. Nessie tyknęła noskiem Togepi w skorupkę na co ten jeszcze głośniej się zaśmiał.
- Walka z liderem? No to kochanie, wakacje się skończyły! Idź teraz coś zjeść, wykąp się i do łóżka! Jeśli ty będziesz zmęczona, twoje Pokemony odczują to i nie będą w stanie dobrze wykonywać twoich poleceń!
Poradziła Ci kiwając palcem, tak samo jak upomina się niegrzeczne dziecko. Togepi widząc machający mu przed twarzą palec chciał go złapać tykając palcem w monitor! Ale co za pach! Nie udało mu się.
- Togeee...
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptySro 16 Lip 2014, 14:29

Nie zwróciłam uwagi na to, że mama źle zinterpretowała moja słowa. A może po prostu nie chciałam zwracać na to uwagi? Bo czy nie byłoby fajnie pokazać Stevenowi naszą hodowlę? I przedstawić mu moja mamę, którą kochałam tak bardzo?
Na szczęście jednak, mama nie zamierzała drążyć tematu. Od razu skupiła się na moim małym towarzyszu. Ależ on był uroczy! Sama nie mogłam się nadziwić, jak bardzo to stworzenie na mnie działało.
- Nieprawdaż? Jest taki kochany! - Powiedziałam widząc reakcję Togepi na mamę i Nessie. Pogłaskałam Espeon po łepku i przytuliłam do siebie Sonnego. - Steven znalazł go w górach. I pomyślał, że u mnie będzie mu lepiej. - Powiedziałam całując pokemona w pyszczek.
- Aż nie mogę się z nim rozstać, jest taki kochany! Nessie też już go pokochała. - Powiedziałam i uśmiechnęłam się do mamy.
- Wiem. - Przybrałam poważny wyraz twarzy. W sumie, w tym momencie poczułam, że jestem zmęczona. Nie zdawałam sobie wcześniej sprawy z tego, jak wiele wysiłku wymagały ode mnie pokazy.
- Zaraz pójdę spać, musimy przecież odpocząć. A ja nadal nie wiem, które pokemony wybrać do walki z Liderem. No i obiecałam Stevenowi, że stawię się przed południem pod salą Brocka. - Mruknęłam cicho i po chwili ziewnęłam, jakby potwierdzając swoje słowa. Widząc reakcję Togepi na palec mamy zaśmiałam się tylko. Posmyrałam go po główce i ucałowałam delikatnie. Będzie sporo roboty przy tym malcu. Już to wiedziałam!
- Dobra, mamo... Idę spać. Faktycznie powinnam odpocząć. Zobaczymy się niedługo, jak tylko dojdę do Cerulean. Dobranoc! - Powiedziałam i rozłączyłam się. Przez chwilę jeszcze siedziałam przy monitorze. Potem jednak wstałam, przeciągnęłam się i zawołałam Nessie. Skierowaliśmy się do pokoju.
Podzieliłam się kanapkami z moimi małymi pokemonami. Potem poszłam się wykąpać, a gdy tylko to już zrobiłam obrałam kierunek - łóżko. Padłam na miękki materac, położyłam obok siebie Togepi i wskazałam Nessie, że może się też położyć z nami.
Zasnęłam szybciej, niż się spodziewałam.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptySro 16 Lip 2014, 18:58

Jak tylko zakończyłaś rozmowę z mamą, poszłaś do wszcześniej wynajętego pokoju. Nawet nie wykąpałaś się tylko razem ze swoimi Pokemonami poszłaś się położyć. Jako iż byłaś śpiochem nie miałaś większego problemu z zaśnięciem. Gorzej było ze wstawaniem! Jednak dziś nie miałaś tego problemu! Można było rzec iż wstałaś razem z Pidgeyami, bo zegar wiszący na ścianie pokazywał godzinę 8:10. Więc spokojnie masz na tyle czasu by się wykąpać, zjeść kanapki jakie Ci podała Chandey i udać się na salę by stoczyć pojedynek z Brockiem! Ha! Idealnie! Zapewne skończysz walkę przed południem, więc nie spóźnisz się na spotkanie ze Stevenem. Więc jak to mówią, komu w drogę temu awiomarin! ...albo trampki. Jakoś tak.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 21 Lip 2014, 20:33

Wstałam.
Tak, to jedyne, co mogłam na ten temat powiedzieć. Przez chwilę przecierałam oczy zastanawiając się, która godzina. Gdy tylko spojrzałam na zegarek byłam pełna podziwu dla samej siebie. Już dawno nie udało mi się wstać tak wcześnie! Być może fakt, iż umówiłam się ze Stevenem sprawił, że potraktowałam sprawę poważnie? Kto wie. Ważne jest, że nie zaspałam i miałam czas na to, żeby się umyć. Potem spokojnie zjadłam śniadanie i się spakowałam. Był to mój ostatni dzień w PokeCentrum Pewter City, więc musiałam zabrać ze sobą wszystkie swoje rzeczy. Tak całkiem szczerze... Nie miałam ich zbyt wiele!
Zgarnęłam torbę, wzięłam Togepi na ręce i rozejrzałam się po pokoju.
- Chyba nic nie zostawiłyśmy, co Nessie? - Spytałam moja piękną lisicę i wyszłam z pomieszczenia. Zeszłam na dół i oddałam siostrze Joy kluczyk. Podziękowałam za wszystko i życzyłam miłego dnia. Chwilę później już mnie tam nie było.
Dziarskim krokiem podeszłam do sali Brocka. Stałam przed wejściem kilka dobrym minut i dodawałam sobie odwagi. Aż w końcu... Weszłam!
Zanim jednak podeszłam do Lidera, spojrzałam na spis wszystkich trenerów, którym udało się pokonać Brocka. Szukałam wśród nich imienia Tracey. Byłam ciekawa, czy moja nowa przyjaciółka poradziła sobie z Brockiem. Miałam nadzieję, że tak. Naprawdę bardzo chciałam, żeby jej się udało!
Po tym, jak już sprawdziłam, co sprawdzić chciałam weszłam dalej. Wyzwalam lidera na pojedynek. W międzyczasie wypuściłam z PokeBalla pierwszego pokemona. Długo zastanawiałam się, kogo wybrać do tej walki. Postanowiłam wypróbować pokemona, którego dopiero co dostałam od Profesora.
- Scyther, idź! - Uśmiechnęłam się do robaka, który pojawił się przede mną. Od zawsze podobały mi się te pokemony. Gdy czytałam o nich w książkach, zawsze oglądałam obrazki. Gdy w telewizji leciał jakiś program - od razu go oglądałam i mama nie mogła mnie oderwać od ekranu. I choć moim oczkiem w głowie są eeveelucje... Scyther jest jednym z tych stworzeń, które będą mi się bardzo dobrze kojarzyć do końca życia.
- Chyba powinnam cię jakoś nazwać, co? - Zapytałam radośnie. - Abbadon będzie w sam raz! - Wybrałam to, co pierwsze przyszło mi na myśl. Chwilę później nadszedł czas na walkę.
- Dobrze, Abbadon. Pokaż mi swoją siłę! Zacznij od zwykłego Leer! Obniż obronę przeciwnika, a potem samemu wzmocnij siebie za pomocą Focus Energy! Kiedy już to zrobisz, rozpędź się i zaatakuj przeciwnika swoim Quick Attack! Po tym jak najszybciej wycofaj się do tyłu. Nie daj się trafić, przynajmniej jeszcze nie teraz! Musisz jak najszybciej zacząć okrążać przeciwnika! W tym czasie ładuj Focus Energy jeszcze raz. A potem... Steel Wing! Prosto w pysk przeciwnika! Potem przyspiesz i jeszcze raz Quick Attack! Odbij się od niego, wykonaj salto w powietrzu i ponownie szarżuj na przeciwnika! Tym razem, skup się na tym by użyć na nim Vacuum Wave! Wiem, że dasz sobie radę! Nie znamy się jeszcze zbyt dobrze, ale na pewno jesteś zdolnym pokemonem! Po tym musisz wzbić się w powietrze i z góry zaatakować kolejnym Quick Attack! Jak uda ci się przeciwnika odrzucić do tyłu będziesz mógł zaatakować jeszcze raz! Tym razem  - Steel Wing! Niech poczuje twoją siłę! - Dopingowałam nowo poznanego pokemona. Wiedziałam, że musi być wyjątkowy. Inaczej profesor Oak by mi go nie dawał, prawda?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 21 Lip 2014, 21:00

Gotowa stawiłaś się przed salą, chwilę jeszcze zastanawiając się nad tym, czy to dobry pomysł by wyzwać na pojedynek lidera. Dla pewności spojrzałaś jeszcze raz na stojącą obok Ciebie Nessie, która słodko pisnęła po czym łebkiem popchnęła Cię w stronę drzwi do sali. Więc chyba nie miałaś innego wyjścia! Wzięłaś parę głębszych oddechów wkraczając pewnym krokiem na salę. Miałaś chyba szczęście bo Brock właśnie był na arenie. Uśmiechnął się widząc Ciebie i oparł się o trzymaną przez siebie miotłę.
- Ooo! Wygrana koordynatorka, zdobyłaś wczoraj wstążkę a dziś zamierzasz odebrać mi odznakę? Lubię ambitnych trenerów.
Powiedział i odstawił miotłę na bok, w jej miejsce trzymał w dłoni już PokeBalla. Dopiero kiedy stanął na miejscu przeznaczonym dla trenera wypuścił z kuli swojego Pokemona.
Gra Celestia - Page 7 74
Ty zaś wybrałaś Scythera. Nigdy wcześniej nie walczyliście razem, dlatego Pokemon rozglądał się przez chwilę gdzie się podziewa. Kiedy zauważył iż wybrałaś go do walki, chyba mu się to spodobało bo szybko przybrał pozę wojownika. Na imię jakie mu nadałaś zamachał skrzydłami, wołając głośno swoje imię. Po chwili oba Pokemony przystąpiły do ataku. Scyther był znacznie szybszy niż Geodude, jednak Pokemon lidera nie ustępował mu na krok! Gdy Scyther uderzał swoimi ostrzami w kamiennego Pokemona, Geodude z wyczuciem chwytał je w kamienne dłonie uderzając w twojego Pokemona. Przez chwilę myślałaś, że Abbadon będzie musiał oddać pojedynek. Zwłaszcza po tym jak zielona modliszka upadła na płytę stadionu. Mimo tego podniósł sie i zakończył walkę krytycznym uderzeniem!
Cytat :
Abaddon: +1lv 25% exp, +10% Sp. Attack.
Abbadon poznaje False Swipe!
Respekt +5
- Sajjj taaa!- zawołał twój Pokemon ciesząc się z wygranego pojedynku.
- Bardzo dobrze Ci poszło. Jestem z Ciebie zadowolony. Ale żeby zdobyć moją odznakę musisz pokonać jeszcze Onixa!
Powiedział Brock wypuszczając na stadion dużego kamiennego węża. Widziałaś już wcześniej takiego Pokemona, na górze księżycowej. Jednak ten wyglądał na znacznie silniejszego.
Gra Celestia - Page 7 95
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 21 Lip 2014, 21:18

Weszłam na salę i na widok lidera zarumieniłam się lekko. Uśmiechnęłam się szeroko i szybko do niego podeszłam. Przywitałam się tez dosyć nieśmiało, jak to na mnie przystało.
- Jeżeli mam być szczera, przybyłam do Pewter właśnie po tę odznakę. Wstążka przytrafiła mi się całkiem niespodziewanie! - Zaśmiałam się cicho. Brock wydawał się być naprawdę sympatycznym chłopakiem. A sam fakt, że pochwalił mnie i nazwał ambitną sprawił, że na moich policzkach pojawił się rumieniec.
Obserwowałam uważnie walkę, chcąc nauczyć się sposobu walki Scythera. Musiałam się do tego przyzwyczaić, bo przecież pokemon ten bardzo różnił się od wszystkich, jakie dotąd miałam. No ale nic, wiedziałam, że damy sobie radę!
- Świetna robota, Bbady! - Uśmiechnęłam się do pokemona i pogłaskałam po pyszczku. Po chwili cofnęłam go do kuli. - teraz sobie odpocznij. - Zadowolona spojrzałam na Brocka. Walka była bardzo ciekawa i pochłaniająca. Jednak powoli zbliżała się godzina spotkania ze Stevenem. Nie było czasu na błędy.
- Dziękuję. Ale myślę, że nie poddam się tak łatwo! - Znowu się zaśmiałam. Spojrzałam na pokemona, którego wypuścił Brock. Ach! Bardzo dobrze wiedziałam już, co to za pokemon. Ostatnim razem, gdy trafiłam na Onixa musiałam być ratowana. Niczym księżniczka z białej wieży.
Zastanawiałam się przez chwilę jakiego pokemona wybrać do walki. Postanowiłam jednak iść za ciosem i wybrałam Raltsa. Stworzenie dopiero, co do mnie dołączyło, zupełnie tak samo jak Scyther. Wypuściłam maleństwo z kuli.
- Och jej, jaka ty jesteś urocza! Nazwę cię Leaf, dobrze? - Zapytałam Raltsa myśląc o tym, że stałam się właścicielką kolejnego uroczego stworzonka.
- No nic, Leaf. Czas na nasz pierwszy pojedynek. Nie przejmuj się niczym, tylko postępuj zgodnie z moimi wytycznymi, dobrze? Zacznij od Growl! To powinno go trochę zmieszać i zmniejszyć jego atak! Wykorzystamy to potem, gdy będzie cię atakował. Teraz jednak, skup się na zadawaniu obrażeń! Myślę, że najlepszym rozwiązaniem będzie Ice Punch! Rozpędź się na niego i uderz z caaaaaałej swojej siły! Wiem, że potrafisz, maleńka. Potem odskocz do tyłu i znowu obniż jego atak. Kolejny Grwol powinien do tego wystarczyć. Cały czas pamiętaj o unikach, bo im rzadziej będzie cię bił, tym lepiej dla nas. Nie przejmuj się jednak, jeżeli oberwiesz - wiele możemy jeszcze zrobić. To dopiero początek walki! Zacznij na niego biec ładując Fire Punch! W ostatniej chwili jednak odskocz na bok i zaatakuj go od tyłu! Na pewno nie będzie się spodziewał, że go okrążysz! Potem odskocz od niego, jak najdalej dasz radę. Przeciwnik może być silny, musisz o tym pamiętać. Póki odległość między wami jest spora, możesz użyć Confusion! Jeżeli uda ci się go zakręcić, być może przestanie być w ogóle groźny. Naszym celem jest, by się zamotał i zaczął ranić sam siebie. Wtedy będziemy na wygranej pozycji! Wykorzystaj też ten czas do kolejnego obniżenia jego ataku. A więc, jeszcze raz - Growl. Staraj się obniżyć jego statystyki jak tylko się da. Wiadomo, że to nam może tylko pomóc! Jeżeli zobaczysz, że już wybudza się z konfuzji, zaatakuj go swoim Confuse Ray! Potem, jeżeli będzie cię atakował musisz go zmylić! Użyj Double Team tak, by nie wiedział, gdzie jesteś naprawdę! Jak zbliży się do ciebie, uderz go wtedy kolejnym Confuse Ray! A gdy będzie się dopiero otrząsał po ataku, wskocz na niego i okładaj go Fire Punch! Jeżeli uda ci się go poparzyć, byłoby naprawdę wspaniale! Gdy zobaczysz, że jest gotowy do kontrataku - odskocz jak najszybciej się da. Z odległości będziesz mogła zaatakować swoim Confusion jeszcze raz! To na pewno go zmiesza i da ci możliwość wykonania kolejnego ataku z bliska. Zacznij biegać wokół niego, jeszcze bardziej go dekoncentrując. Gdy nie będzie się tego spodziewał - wyskocz na niego z Ice Punch! Powinno zaboleć, ale my nie możemy spoczywać na laurach. Znowu odskocz i użyj po raz kolejny Confuse Ray! Niech to będzie twoja zasłona dymna pozwalająca ci się wycofać, jak najdalej tylko będziesz mogła! Z odległości wykonaj jeszcze raz Growl, a gdyby znowu cię atakował - Double Team! Dzięki temu powinno ci się udać uniknąć jego ataku!
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyPon 21 Lip 2014, 21:47

Brock uśmiechnął się pod nosem widząc zacięcie na twojej twarzy. Jako drugiego Pokemona do walki wybrałaś po raz kolejny stworka z którym jeszcze nie miałaś okazji walczyć! To musiał być dla was test wzajemnego zaufania! Ralts w pierwszym momencie była trochę wystraszona wielkością przeciwnika, jednak nie zamierzała sie łatwo poddawać! Szybko zaatakowała Onixa swoim Ice Punch, w tym samym momencie kiedy wielka głowa węża niemalże uderzyła w nią. Następnie Growl obniżył atak Onixa, jednak ten zniżył głowę wykonując Screech. Twoja mała Leaf została zmieciona głośnym rykiem wężowego Pokemona. Po chwili ujrzałaś jeszcze lecące w stronę Raltsa kamienie, których niestety nie udało się jej uniknąć! Uparta Leaf nie zamierzała się poddawać! Psychiczny Pokemon podniósł się, wykonując twoje polecenia najlepiej jak potrafiłaś. Confuse Ray działał na twoją korzyść, bo Onix parę razy sam się uderzył będac oszołomionym! Osatcznie udało Ci się pokonać Onixa!
Cytat :
Leaf: +1lv 25% exp, +10% Sp. Attack Limit.
Respekt +5 ptk
- Raaa!
Leaf podeszła do Ciebie wyciągając w górę rączki czekając na pochwałę. Nessie chociaż tym razem nie walczyła sama zapiszczała radośnie! Dopiero po chwili zauważyłaś, że lider podszedł blisko Ciebie kierując w twoją stronę odznakę.
Gra Celestia - Page 7 YR2ke2Z
- Cieszę się z twojej wygranej. Jestem pod wrażeniem twoich umiejętności. Trenuj więcej, a będziesz miała duże szanse być wysoko w lidze Kanto.
Brock uśmiechnął się do Ciebie. Ale musiałaś przyznać iż walka była zacięta, a pokemony lidera są naprawdę dobrze wyszkolone!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 22 Lip 2014, 12:35

Przez cały czas obserwowałam walkę. Drżałam za każdym razem, gdy moja mała Ralts obrywała od ogromnego, kamiennego Onixa. Jednak nie zamierzałam panikować. Musiałam wierzyć w to małe, urocze stworzonko.
I po pewnym czasie okazało się, że warto! Leaf jak gdyby nigdy nic pokonała przeciwnika. Przez chwilę nie dowierzałam. Jak to możliwe, że wygrałam z liderem pokemonami, które dopiero co otrzymałam? Zaraz jednak się ocknęłam i widząc radość Realts od razu wyciągnęłam do niej ręce i ją przytuliłam.
- Świetna robota, Leaf! Byłaś wspaniała! - Ucałowałam małą wróżkę w czółko i pogłaskałam jeszcze po łebku. Potem cofnęłam ją do kuli, z myślą, że na pewno ją jakoś wynagrodzę. Ją i Scythera. To były bowiem bardzo dobre walki!
- Bardzo dobrze im poszło, prawda Nessie? - Powiedziałam do mojej lisicy i pogłaskałam ją po głowie. Uśmiechnęłam się też do Togepi, którego cały czas miałam na rękach. Dopiero po chwili zauważyłam Brocka idącego w moją stronę. Stanęłam więc prosto i uśmiechnęłam się do niego.
- Umm, dziękuję. - Powiedziałam lekko się rumieniąc. Wzięłam odznakę i przez chwilę ją obserwowałam. Moja pierwsza odznaka! Pewter City na zawsze zostanie w moich wspomnieniach. Tyle dobrego mnie tutaj spotkało, że byłoby to dziwne, gdybym wyszła z tego miasta bez żadnych wspomnień. Po chwili wpatrywania się w odznakę schowałam ją do pudełeczka, które otrzymałam od siostry Joy.
- To była naprawdę ciekawa walka! Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś uda nam się spotkać. - Powiedziałam uśmiechając się szerzej. Tym razem byłam trochę pewniejsza siebie i nie rumieniłam się tak bardzo.
- Tutaj, w Pewter, udało mi się naprawdę wiele! Z pewnością będę tu wracać. Zarówno myślami, jak i fizycznie. Bo, jakby nie było, zdobyłam tu i pierwszą wstążkę i pierwszą odznakę. - Uśmiechnęłam się i wyciągnęłam dłoń do Lidera. Brock wydawał się naprawdę sympatyczną osobą i już wiedziałam, dlaczego cieszył się taką popularnością. Wiedziałam, że kiedyś też będę kimś wielkim. Być może zajmie mi to mnóstwo czasu, ale na pewno będę wielka!
- A, właśnie. Chciałam zapytać... Oczywiście, jeżeli to nie problem... - Zaczęłam się lekko jąkać i plątać. - Wczoraj walczyła z tobą Tracey, bardzo sympatyczna trenerka. Chciałam wiedzieć, jak jej poszło. To moja koleżanka, ale nie dane nam będzie się zobaczyć, nim opuszczę miasto... - Powiedziałam cicho, licząc na to, że Brock zrozumie, o co mi chodzi.
Po chwili spojrzałam na zegarek. Przypomniałam sobie, że przecież umówiłam się ze Stevenem!
- Ach! To już ta godzina! - Jęknęłam cicho. - Steven mnie zabije, jak się spóźnię. - Mruknęłam do siebie i spojrzałam na Togepi. Pogłaskałam go po łebku i ukłoniłam się lekko.
- No nic, miło było poznać, Liderze. - Zaśmiałam się cicho, dźwięcznie. - Ale już czas na mnie. Do zobaczenia. - Powiedziałam po czym skierowałam się do wyjścia. Przy drzwiach odwróciłam się jeszcze i machnęłam ręką do Brocka. Chyba udało mi się trochę ośmielić.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 EmptyWto 22 Lip 2014, 21:16

Brock uścisnął twoją dłoń, uśmiechając się przy tym. Mimo iż lider był znacznie starszy od Ciebie pałałaś do niego jakaś bliżej niezrozumianą sympatią. Kiedy zapytałaś go o walkę Tracey podrapał się po brodzie zastanawiając chwilę.
- Trenerka z Zubatem na ramieniu? Tak, była tutaj wczoraj. Musze przyznać, że jej wybór Zubata przeciwko mojemu Onixowi bardzo mnie zaskoczył! Ale przyjęła bardzo dobrą taktykę dzięki której wygrała.- zaśmiał się cicho, po czym dodał jeszcze parę słów.- Jeśli dalej będzie walczyć tak samo jak ze mną, będzie bardzo trudnym przeciwnikiem w zawodach Ligii.
Kiwnął parę razy głową, potwierdzając tym samym swoje własne słowa. Mężczyzna jeszcze raz życzył Ci udanej podróży po czym sam pożegnał się i wrócił do swojej randki z miotłą. Teraz będzie miał jeszcze więcej do posprzątania! Ale chyba nie przeszkadzało mu to. Razem z Nessie skierowałaś się do wyjścia z sali treningowej, chyba też była z Ciebie dumna! Nie tylko z nowo zdobytej odznaki, która swoją drogą była piękna, ale ze swojego zachowania! Czy przed podróżą spodziewałabyś się, że będziesz tak swobodnie rozmawiać z szanowanym liderem sali? Oczywiście że nie! Zamknęłaś za sobą drzwi prowadzące do budynku, a twoja Nessie zapiszczała słodko podbiegając do stojącego nieopodal mężczyzny. Steven był ubrany praktycznie tak samo jak podczas pokazów jednak nie miał na siebie marynarki, a jedynie elegancką kamizelkę oraz czerwoną chustę. Mistrz kucnął i pogłaskał za uchem twojego Pokemona.
- Dzień dobry Nessie. I jak poradziła sobie twoja pani w pierwszej walce z Liderem?
- Espii oon!

Zawołała łasząc się do jego nogi. Jak widać Nessie podobnie jak ty bardzo szybko polubiła Stevena!
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Celestia - Page 7 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 7 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Celestia
Powrót do góry 
Strona 7 z 14Idź do strony : Previous  1 ... 6, 7, 8 ... 10 ... 14  Next
 Similar topics
-
» MG Celestia
» Box - Celestia
» KP - Celestia
» Gra Celestia
» #027 Cerulean Gym | Celestia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry-
Skocz do: