Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot

Go down 
3 posters
AutorWiadomość
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptySro 02 Lip 2014, 22:49

Dzień, jak co dzień. Tak powiedziałby nie jeden trener pokemonów na świecie. Jednak, dzisiaj miała się rozstrzygnąć jedna z najbardziej oczekiwanych walk! Rozgrywka o jedną z legend regionu Kanto - lodowego pokemona ptaka miała właśnie się rozpocząć!
Articuno miał dołączyć do drużyny najlepszego ze śmiałków, którzy podjęli się walki. Poprzednie pojedynki skończyły się przegraną dla wielu trenerów. Dzisiaj jednak czas na rundę finałową. Dwóch najlepszych stanie przeciwko sobie. Które z nich będzie lepsze?
Walka, jak wszystkie poprzednie, odbywać się będzie na arenie Ligii Sinnoh. W przeciwieństwie jednak do poprzednich pojedynków, tym razem zawitamy na arenie głównej!

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot 9ld5js

Otoczona trybunami arena, podobnie jak większość miała owalny kształt. Nie było w niej nic niezwykłego - może poza ogromnymi telebimami, na których widać było dokładnie każdy ruch pokemonów i ich trenerów. Pole do bitwy nie wyróżniało się niczym szczególnym. Ziemia oraz kilka kamieni i głazów z niej wystających to jedyne jej cechy charakterystyczne.
Na środku pojawił się sędzia podnosząc jedną z dłoni wysoko. Uciszał tym publiczność, bo zaraz na arenę mieli wejść finaliści. I tak oto się stało. Vebre wkroczył wraz ze swoim zdolnym przyjacielem, smoczym Trapinchiem. Szkot przybyła ze swoim dzielnym druhem - Quilavą. Na monitorach pojawiły się zdjęcia trenerów, oraz ich pokemonów.

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Aowg0p

- Witajcie w ten piękny, słoneczny dzień. Arena Ligi Sinnoh wypełniona ludźmi zdawała się z niecierpliwością czekać na rozstrzygnięcie tego pojedynku. Dzisiaj na przeciwko siebie staną młodzi, obiecujący trenerzy. Pierwsza z nich - rudowłosa Lisa z Hoenn, której ojciec jest sławnym trenerem pokemonów smoków. Dziewczyna marzy o udziale w Turnieju Żywiołów. Dzisiaj jednak walczy o lodową legendę! Czy jej się uda? W końcu przeciwnikiem jest nie byle kto! O samym Finnie wiemy bardzo mało. Skąd się wziął? O czym marzy? Jedyne, co jesteśmy w stanie o nim powiedzieć - kiedyś będzie naprawdę wielkim trenerem, o którym usłyszy cały świat. Nie przedłużajmy jednak. Oboje pojawili się już na arenie. Sędzia zaraz rozpocznie walkę! - Głos długowłosej blondynki rozniósł się po arenie. Miał ciepłe brzmienie, które idealnie nadawało się do relacjonowania podczas różnego rodzaju turniejów.
Tymczasem sędzia, mężczyzna w średnim wieku o prawie łysej głowie zarządził losowanie. Które z nich rozpocznie bitwę?
Vebre otrzymał numerki od 1 do 50, Szkot od 51 do 100. Jeden rzut kością i...

Walkę rozpocznie Vebre!

Sędzia wskazał dłonią na Finna, dając wszystkim do zrozumienia, że to on zaczyna pierwszą turę. Zanim jednak pojedynek się zaczął stanął pomiędzy wami i przypomniał kilka zasad.
- To walka finałowa, więc domniemam, że znacie wszystkie reguły. Przypomnę je jednak. Po pierwsze, walczycie pokemonami, które zgłosiliście. Ponad to, ataki typu 1 Hit KO są absolutnie zabronione. Wygrywa ten, którego pokemon dłużej utrzyma się na arenie. Turę rozpoczyna Finn Vebre, kolejna będzie należeć do panienki Elisabeth Agnes. Walczcie dzielnie. Powodzenia! - Sędzia odszedł na bok i machnął ręką dając do zrozumienia, że to już czas.

Walka się zaczęła!

Cytat :
Kolejka:
Vebre
Szkot

Sędzia: Celestia
Szkot
Vebre

Sędzia: Celestia
Vebre
Szkot

Sędzia: Celestia
itd.

Nagrody:


Ostatnio zmieniony przez Celestia dnia Czw 03 Lip 2014, 15:11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptyCzw 03 Lip 2014, 08:56

Wszedłem na Arenę z niepokojem i swego rodzaju podnieceniem, to już finał.. walki, które dotychczas prowadziliśmy wraz z Trapinchem były niewiarygodnie trudne i ekscytujące, kim jest więc mój ostatni rywal?

Lisa..? zapytałem sam siebie widząc wychodzącą na Arenę dziewczynę.

-Witaj, nie pierwszy raz się spotykamy, prawda? - uśmiechnąłem się. Speaker nie zapomniała o tym, żeby dokładnie ją przedstawić, o mnie zaś wiadomo nie wiele.. a może to i lepiej? Tajemniczy trener wyrywa córce sławnego trenera poke-legendę ze szponów. Ha! historia jak na książkę, jednak nie po to tu jesteśmy.

-Niestety nie mogę poddać się bez walki, oczekuję podobnej postawy od Ciebie moja droga. Powodzenia!


-Tapinch, do boju! Pojedynek, który przyjdzie nam stoczyć musimy opracować taktycznie, postaraj się unikać ataków Quilavy, jednak na początek skupmy się na tym, żeby zmniejszyć jego mobilność i załatwić mu szereg problemu przez następne rundy, o tak. Ty kochanie wiesz o czym myślę. Niech gniew pustyni zstąpi na arenę wraz z twoim Sand Tomb i zamknie ognistego jeża w piaskowym grobowcu! Niech utrudni mu to życie i osłabia go co ruch. Nawet najsilniejszy atak jest niczym gdy nie trafia powiadają.. pamiętasz walkę ze Spheal? To dzięki temu udało nam się odbić od dna i wykończyć oponenta! O tak, Fire Blast jest najsilniejszym atakiem Quilavy, jednak taka moc nie może być łatwo poprowadzona na swojego rywala, którym w tym przypadku jesteś ty. Użyj Sand-Attack, aby obniżyć celność swojego rywala, ładunek o takiej mocy mógłby narobić nam problemów, większych oraz mniejszych, lepiej zapobiegać niż działać. Quilava jest pokemonem ognistym, znaczy to więc, że mamy niemałą przewagę typów, skorzystajmy z niej i użyjmy ruchu Mud Slap, którym zmniejsz celność Alby i wyrządź mu sporo szkód. Plusem twoich ataków o typie ziemnym jest ich drugi efekt no i oczywiście bonus do obrażeń wynikający z tego, że mają taki sam typ jak ty, ale nie o tym. Użyj Mud Slap, błotem celuj w oczy rywala, żeby zmniejszyć jego celność raz jeszcze, tak jak było to w przypadku ataku piachem. Mud Slap jednak działa o drobinę inaczej, ten ruch zadaje obrażenia, więc nie będziemy z tyłu. Sand Tomb powinno działać przez cały czas, musimy jednak zrobić coś, żeby nie tylko quilavie utrudnić życie, ale ułatwić je sobie. Przywołaj moc starożytnych pokoleń w piaskowej zagładzie ponownie i ruchem Sand Tomb pokryj pole bitwy piachem, którego użyj do szybszego poruszania się. Musimy jednak atakować, oj musimy. Najlepszym do tego posunięciem będzie fizyczny Sand Tomb, którym znowu zamknij w piachu rywala i zmniejsz jego mobilność. Oprócz swojego typu, Sand Tomb jest atakiem fizycznym, więc oprzemy na nim naszą strategię, gdyż właśnie ta statystyka, ataku normalnego, jest twoim największym atutem. Użyj Sand Tomb ponownie, aby po raz trzeci zmniejszyć prędkość Alby brodzącego w piachu. Zrób krok w cień i schowaj się przed przeciwnikiem w piasku, użyj do tego ruchu Feint Attack, mrocznym niepudłującym ciosem wpadnij w Quilavę spod piachu zaskakując go tak jak tylko można, to jednak nie może być koniec, musimy iść za ciosem. Superpower i Sand Tomb...? Zaskakująco, Sand Tomb jest silniejszym atakiem, oj tak, musimy więc użyć tego ciosu, Trapinch użyj Sand Tomb!, a następnie zanurkuj pod piach, który wezwij ponownie wraz z mocą starożytnego grobowca Egipcjan zasypując arenę Sand Tomb ponownie. Jeśli zablokujemy Quilavie jego celność, zmuszony będzie używać ataków ze stuprocentową celnością, a te nie są najmocniejszymi jakie posiada w swoim arsenale. Sand-Attack teraz mój ukochany! Żaden Fire Blast od tego momentu nam nie zagrozi, chociaż..? Dla pewności zaatakuj Mud Slap, coby wspomóc się w przekonaniu, że celność naszego przeciwnika jest na tyle niska by był 'średnio' zdolny do wyprowadzenia skutecznego ataku. Poruszaj się w piaskowym basenie, który sam sobie zorganizowałeś przy pomocy wcześniejszych piaskowych grobowców, poruszaj się tak, by nie dać się zauważyć. Nie jesteś w końcu gigantycznym pokemonem, a piasek to najlepsze środowisko jakie może Ci się przytrafić, naturalne chciałoby się rzec. Użyj Sand Tomb częściowo by upewnić się, że arena jest nasza ale również, by poprawić tudzież odświeżyć efekt grobowca na twoim przeciwniku. Quilava to twarda sztuka, jednak kto powiedział, że my nie jesteśmy silnym duetem? Pomyśl tylko! Czego już dokonaliśmy, a ile jeszcze możemy dokonać, Trapinch! To już finał, dajmy z siebie wszystko. Zakończmy w finezyjny sposób. Quilava jest unieruchomiony przez Sand Tomb, a piasek pokrywający arenę maksymalnie utrudnia mu poruszanie, ma zmniejszoną celność, więc mniej ataków wyprowadzonych trafi zwłaszcza, że sam chowasz się pod jego pokrywą i używasz piaskowego basenu jak autostrady, czy może być lepiej..? Nie wiem, może.... tak! Doskocz do Quilavy i przygotuj się na podskok, szybko jednak zwiń się w kulkę i zacznij wirować dookoła strzelając w przeciwnika Mud-Slap! Jeśli zechce użyć ataków obniżających statystyki... właśnie dlatego zwiń się w kulkę, żeby nie słyszeć go, ani nie widzieć! Kręć się dookoła siebie i strzelaj dlatego, żeby odeprzeć ataki nadchodzące od rywala. Wywołaj istny kataklizm na quilavie używając ostatniego w tej rundzie ataku... Superpower!
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptyPią 04 Lip 2014, 17:41

Cała zestresowana stałam przed areną nerwowo rozglądając się wokół siebie. Parę głębszych oddechów, tak dla uspokojenia. Kucnęłam głaskając swojego Quilavę po pyszczku.
- Bądź dzielny, Alba.
Ucałowałam malucha po czym wyszłam na stadion. Kiedy zobaczyłam kto jest moim przeciwnikiem uśmiechnęłam się pod nosem.
- Czyli ponownie spotykamy się na stadionie, Finn. Nie martw się. Nie pozwolimy Ci wygrać. Alba, zaczynamy walkę!

Na początek użyj swojego Dig, chowając się przed atakiem swojego przeciwnika! Następnie wykop się pod nim, uderzając i przy tym wystosuj Smokescreen! Kiedy arenę pokryje dymna zasłona, skup się, a następnie wystosuj Leer! Zaraz po ataku wystosuj w stronę przeciwnika Fire Blast! Jeśli będziemy mieć trochę szczęścia to zostawimy go poparzonego! Unikaj zwinnymi skokami Mud Slapów przeciwnika wykorzystując do tego swój Quick Attack! Bardzo dobrze sobie radzisz mój mały, trzymaj tak dalej a wszystko pójdzie po naszej myśli! Kiedy przystaniesz na chwilę na płycie stadionu uderz w Trapincha swoim Fire Blast! Niech poczuje co to znaczy siła ognistego Pokemona! Teraz przygotuj się, po raz kolejny uniknąć Sand Tomb! Zakop się używając Dig i chwilę przemieszczaj się pod nim, by nie mógł wyczuć z której strony się wykopiesz. Po chwili zwodzenia przeciwnika, wyskocz tuż za nim i uderz w niego swoim Heat Wave! Następnie szybko podbiegnij do Pokemona który jest znacznie mniej zwinny od Ciebie, zaskocz go swoją zwinnością. Teraz przygotuj się, a kiedy będziesz blisko niego atakuj Cruch Claw! Trzymaj go jeszcze chwilę w zwarciu, po czym z bliska zaatakuj Nature Power! Odskocz w tył cały czas mając przeciwnika na oku i przeszkodź mu w celności uderzeń po raz kolejny używając Smokescreen! Nie czekaj na ruch przeciwnika tylko z dystansu zaatakuj Fire Blast! Teraz przyszedł czas na nasz ostatni ruch w tej rudzie! Ponownie Dig i wykop się tuż przed nim uderzając w przeciwnika swoim Fire Blast!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptySob 05 Lip 2014, 11:22

No i nadszedł ten ważny moment, walka się zaczęła! Kamery jeździły po całej arenie, nagrywając każdy ruch pokemonów i ich trenerów. Pomiędzy Lisą a Finnem doszło do krótkiej wymiany zdań, która zasugerowała bardzo wiele. Urocza prezenterka cały czas mówiła coś do widowni, jakby chcąc zachęcić do oglądania pojedynku. Jednak, czy było to potrzebne?
Na trybunach roiło się od ludzi. Część z nich siedziała, część stała. Wielu miało proporczyki i malowane na materiałach bannery. Część z nich kibicowała uroczej, rudej pannie z Hoenn. Druga część wspierała tajemniczego Vebre. Czyich fanów było więcej? Nie dało się tego określić. Panna Agnes musiała jednak zauważyć, że na arenie znajdowali się jej najbliżsi przyjaciele wraz z mamą i... ojcem! Czy pomoże jej to wygrać? A może zdekoncentruje? To się jeszcze okaże!
- No proszę, wychodzi na to, że nasi finaliści się już znają. Czyżby doszło pomiędzy nimi już wcześniej do pojedynku? Ależ, jaki był jego rezultat? Czy teraz możemy spodziewać się tego samego? Ale, ale! Walka się zaczęła! - Urocza Serena, bo tak miała na imię zamilkła na chwilę i pozwoliła nacieszyć się pojedynkiem. Sama wpatrywała się w niego z nie małym zainteresowaniem. W końcu była to bitwa o prawdziwą legendę!
Tymczasem na arenie naprawdę zaczęło się coś dziać. Vebre nie zwlekajac na specjalne zaproszenie przygotował się do walki. Poinstruował swojego pokemona, a ten od razu zaatakował swoim Sand Tomb. Piaszczysta pułapka otoczyła pokemona przeciwniczki i uwięziła w środku. Vebre już mógł się cieszyć z udanej strategii, gdyby nie to, że... Quilava wykonał zgrabny manewr i schował się pod ziemią! Dzięki temu oberwał tylko trochę, a chwilę później przy pomocy tego samego Dig wykopał się tuż pod Trpinchiem! Ziemny pokemon odleciał do tyłu i upadł na grzbiet. Przez chwilę machał panicznie nóżkami nie mogąc się podnieść. Wtedy jednak, według polecenia Lisy, Alba użył Smokscreen. Cała arena otoczyła się dymem, przez który nic nie można było widzieć. Także sam Quilava nie widział absolutnie niczego, także przeciwnika. Ten wykorzystał moment do tego, by się podnieść. Szybkim i energicznym ruchem sypnął piaskiem w, jak mu się zdawało, przeciwnika. Jakimś cudem trafił! W dodatku, podmuch wiatru wytworzony przy tym ataku rozniósł odrobinę dym, który i tak zaczął powoli ulatywać do góry. Dzięki temu widoczność została zwiększona i walka mogła się dalej toczyć. Trapinch, korzystając z tego, że wreszcie widzi przeciwnika, zaatakował go swoim Mud-Slapem! Biedny Quilava w wyniku tego miał cały pyszczek pokryty błotem! Jedyne, na co go było w tym momencie stać to zwykłe Leer, które odrobinę wystraszyło mrówkowego pokemona. Nie przeszkodziło mu to jednak, ponownie uderzyć błotem prosto w pyszczek Alby, który rozzłościł się i uderzył silnym Fire Blastem! Potem, nie czekając na kolejne zaproszenie, wykorzystał swoją zwinność i wyskoczył zza płomienia wprost na przeciwnika używając Quick Attack! Potem nastąpiła seria Sand Tomb, która cały czas zabierała dodatkowe obrażenia przeciwnikowi. Alba odczuł na swojej skórze, co to znaczy piasek wdzierający się we wszystkie otwory w ciele! Nie przestawał jednak walczyć i atakował cały czas. Kolejny był jeszcze jeden Fire Blast, który poparzył przeciwnika! Ten, próbował zaatakować jeszcze raz Sand Tombem, jednak osłabiona celność dała się we znaki. W tym samym czasie Alba wykonał także Dig, dzięki czemu uniknął ataku całkowicie. Przekopał się kilka razy pod przeciwnikiem, chcąc go zmylić. Jednak, Trapinch nie dał się oszukać i gdy tylko Alba wyskoczył z ziemi Trapinch uderzył go z całej swojej siły Feint Attack! Biedny Quilava został poważnie wgnieciony w ziemię. Na szczęście, udało mu się zastosować kontratak w postaci Heat Wave! Mrówkowy pokemon odskoczył do tyłu piszcząc i sycząc od poparzenia. Seria kolejnych piaskowych ataków zdawała się bardzo dobrze działać na ognistego Quilavę. Alba jednak cały czas walczył. Najpierw zaatakował swoimi pazurami. Crush Claw przyniosło niezły skutek, a na ciele Trapincha pojawiły się zadrapania. Chwilę później, Alba użył Nature Power, które zmieniło się w Power Gem! Zapewne przez to, iż arena pokryta była wieloma kamieniami, atak przyjął typ kamienny. Łuna światła wydobyła się podczas tego ataku i uderzyła w mrówkę odrzucając go do tyłu! W tym czasie, Alba ponownie użył Smokescreen, a na arenie znów zaroiło się od czarnego dymu. Nie było to jednak dobre, gdyż nawet sam Alba nie mógł tego wykorzystać! Użył Fire Blastu, której najzwyczajniej w świecie - nie trafiło! Przyczyniła się do tego także obniżona przez Trapincha celność. Ognisty płomień uderzył trzy metry od mrówkowego pokemona, przy okazji odgarniając kłęby dymu. Gdy przeciwnicy się zobaczyli - szybszy był Trapinch. Uderzył Quilavę błotem, a potem znów zamknął go w piaszczystej pułapce. Na szczęście, Alba ponownie użył Dig i uwolnił się, zanim został mocniej poraniony. Wyskoczył z ziemi z zamiarem użycia ostatniego, ognistego ataku, jednak Trapinch skontrował go uderzeniem błotem. Alba przez chwilę miał problem z podniesieniem się i otrząśnięciem. Ten czas przeciwnik wykorzystał na wykonanie ataku. Przy pomocy Superpower, Trapinch uniósł w górę mnóstwo kamieni i uderzył nimi w Quilavę. Ten jednak dosyć szybko się spod nich wygramolił i zaatakował swoim Fire Blastem, który silnie poparzył przeciwnika!
- Cóż za emocjonujący pojedynek! - Wykrzyknęła prezenterka, jakby opisując wrażenia wszystkich obecnych na arenie.


67%Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot 328Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot 15666%
Statusy:

Cytat :
Kolejka:
Szkot
Vebre

Sędzia: Celestia
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptyNie 06 Lip 2014, 12:40

Z uwagą przyglądałam się rozwoju sytuacji na stadionie. Przeciwnik niebezpiecznie obniżył naszą celność, co może wyraźnie pokrzyżować nasze plany na wygranie tego pojedynku. Jednak nie zamierzałam się poddać, poza tym mój malec był prawdziwym wojownikiem więc wątpię czy Alba chciałby się poddać!
- Bardzo dobrze Ci idzie mój mały! Nie poddawaj się! Zacznij kolejną turę rozpalając płomienie na swoim ciele, a następnie skocz na jeden z kamieniu rzuconych przez Trapnicha i uderz w niego z całej siły Fire Blast! Teraz zanim twój przeciwnik będzie miał szansę na wyprowadzenie skutecznego ataku otocz go zasłoną Smokescreen! Teraz przygotuj się i poczekaj aż dym zacznie powoli opadać by uderzyć w Trapincha po raz kolejny swoim Fire Blast! Następnie zeskocz ze skał, unikając przy tym kolejnych ruchów przeciwnika i używając swojego Dig zakop się pod ziemię! Wyczekaj chwilę i wykop się tuż za przeciwnikiem atakując go swoim Crush Claw! Trzymaj go w zwarciu, tak długo jak to możliwe, po czym obniż jego zdolność obrony wykorzystując do tego swój Leer! Teraz Alba kiedy jesteś jeszcze blisko pokemona Finna uderz Heat Wave z całej siły! Wierzę w Ciebie mój drogi! Musimy być przygotowani na to, że po raz kolejny Trapinch będzie chciał Cię uwięzić w piaskowej pułapce, dlatego jak tylko zobaczysz, że przygotowuje się do zadania tego ciosu ty użyj swojego Aerial Ace by szybko przemieścić się jednocześnie uderzając w przeciwnika. Nie będzie to super efektywne uderzenie, ale szybkie! Będąc jeszcze blisko Trapnicha uderz w niego po raz kolejny swoim Fire Blast! Jest już poparzony, co będzie działało tylko na naszą korzyść, jednak nie możemy spocząć na laurach, dlatego odskocz unikając uderzenia przeciwnika! Zwódź go przez chwilę unikami, a kiedy będzie chciał zaatakować Ciebie Mud Slapem niweluj jego uderzenia swoim Heat Wave, a kiedy będziesz miał czyste pole do zaatakowania wykorzystaj swój Nature Power!! Nie dajemy mu ani chwili wytchnienia tylko przechodzimy do kolejnego Dig, a kiedy się wykopiesz tuż przed Trapinchem uderz Heat Wave! Teraz szybko odskocz od niego i przygotuj się na ostateczne uderzenie! Zakończ tą turę silnym Fire Blast, niech twój ognień ostudzi zapał Trapnicha do dalszej bitwy!
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptyPon 07 Lip 2014, 10:38

Utrata neta i taktyki w trakcie wrzucania posta <3

-Trapinch, radzisz sobie świetnie, celność rywala pozostawia wiele do życzenia, więc tak niestabilny atak jak Fire Blast nie będzie dla nas więcej problemem. Użyj Mud-Slap, którym skieruj ten ognisty atak na boczny tor i zalep twarz rywala gęstym błotem. Następnie zmniejsz jego celność trwale i skutecznie innym piaskowym atakiem, którym będzie Sand-Attack! Teraz jego ogniste ataki mogą być używane.. statystycznie najwyżej połowa trafi, więc nie mamy się czego obawiać. Uniknij nadchodzącego od rywala Fire Blast i użyj Mud-Slap jako kontrataku. Sand Tomb robi świetną robotę, skorzystajmy z tego, użyj Sand Tomb kolejny raz, zasyp arenę piachem wraz z Quilavą, który będzie chciał uciec przed twoimi atakami. Zasypanie kamiennej areny chyba się nam udało, prawda Trapinch..? Kamienie będą naszym kluczem do sukcesu. Gdy quilava wynurzy się spod piaskowej kąpieli, rzuć w niego lawiną głazów, wspomóż się naturalnie Superpower, a następnie zrób krok w cień ruchem Feint Attack i zaatakuj super-celnym, mrocznym ciosem swojego ognistego przeciwnika. Otóż to, speakerka ma rację! Jesteś mrówką, czego by tu nie mówić, musimy to wykorzystać w każdym calu, zwłaszcza, że jesteś typem ziemnym, więc nie jesteś aż tak podatny na ataki ogniste jak mogło by się komukolwiek wydawać. Użyjmy tego, więc, by zgodnie z twoim typem i ulubionym ciosem twojego rywala użyć ataku Sand Tomb! Uwięź rywala w piaskowym grobowcu i nim się zorientuje zaatakuj Sand-Attack, którym ponownie obniż celność rywala. Nie ma sensu robić tego więcej, ani heat wave'y, ani tym bardziej fire blast'y nie będą już trafiały prawie wcale. Aerial ace zaś nie będzie aż takim problemem, nie czarujmy się. Nie jest to atak zbyt mocny, żeby się nim martwić. Trapinch, 'pływając' w piasku rusz na quilavę i gdy będziesz bliżej niż dalej, nie jednak w odległości kontaktu fizycznego, użyj Sand Tomb i przytrzymaj oponenta w miejscu, a następnie uderz go swoim Mud-Slap już z mniejszej odległości. Gdy twój rywal chciał będzie użyć ognistego ataku szybko chowaj się w piach, jednak nie na długo... Alba ma plan użycia Nature Power, tak..? Trzeba więc przywołać gniew natury dla siebie, użyj Sand tomb tak, by okrył nogi przeciwnika, a ten, stojąc w piachu możliwe, że potraktuje to jako swoje piaskowe pole walki. To mogło by nam pomóc, jednak nie uratuje nas. Sand Tomb i obniżona celność robią dobrą robotę, krzywdzą Quilavę, a to ważne.. Mamy przewagę typów, użyjmy jej! Zaatakuj Mud-Slap i zlep błotem twarz przeciwnika, który będzie za pewne chciał schować się pod ziemię, super! Niech się chowa, a ty przygotuj SuperPower, którym zaatakuj Quilavę jak tylko się pojawi. Możliwe, że CIę nie trafi, gdyż ma zmniejszoną do minimum celność. Zakończ ruchem Sand Tomb, wiele więcej nie uda nam się wykombinować. Unikaj ciosów swojego rywala, gdyż mogą być problematyczne na dłuższą metę. Brodź w piasku cały czasy, żeby przynajmniej spróbować pozbyć się podpalenia, jeszcze damy rade Trapinch, jesteśmy na pewno na dobrej drodze!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot EmptyWto 08 Lip 2014, 07:29

Słońce świeciło wysoko na niebie sprawiając, że z twarzy zawodników spływały kropelki wody. Atmosfera na arenie robiła się coraz bardziej gęsta. Można było wyczuć, że każde z finalistów pragnęło wygrać. Praktycznie, za wszelką cenę. Lisa, mimo kiepskiej celności swojego pokemona zaczęła wydawać krótkie, zwięzłe polecenia. Miała pomysł i nie zamierzała odpuszczać. Ten Articuno był w końcu jej marzeniem! Finn w tym czasie zdążył opracować kontrę i szybko podzielił się nią ze swoim Trapinchem. Pokemon był odrobinę zmęczony, ale słuchał uważnie.
- Proszę państwa, cóż za dzień! Żar leje się z nieba, a przed nami równie gorąca walka! - Serena zdawała się cały czas tryskać energią. Jako prezenterka z prawdziwego zdarzenia nie przejmowała się upałem, robiła swoje. Zagrzewała ludzi do kibicowania. Trybuny wręcz krzyczały i skakały dopingując zawodników.
- Ale, ale... Co teraz? Lisa jest w nieciekawej sytuacji! Mimo to, Finn nie ma wcale lepiej. Trapinch również ma bardzo obniżone statystki! Można powiedzieć, że idą łeb w łeb! - Taka była prawda. Oba stworki były zdeterminowane i, wbrew pozorom, na bardzo podobnym poziomie. Zarówno jeżeli chodzi o zmęczenie, jak i resztę statystyk.
- Jednak, ktoś musi to wygrać. Czas na rundę drugą! - Głos Sereny rozniósł się echem po arenie i dalsza walka się rozpoczęła!
Zaczęła Lisa. Poradziła Albie, aby użył Fire Blastu. Niestety, obniżona celność pokemona dała o sobie znać i ognisty atak uderzył pięć metrów przed przeciwnikiem. Nie dobrze! W tym czasie Trapinch wykonał kontrę, którą był błotny atak. Mud-Slap uderzył prosto w pyszczek Quilavy i zadał mu trochę obrażeń. Biedaczyna przez dosłownie kilka sekund nic nie widział. Na szczęście przeciwnik w tym czasie nie zaatakował go czymś poważnym. Planowy Sand Attack nie trafił, bo mrówkowy pokemon także nie mógł się poszczycić stu procentową celnością. Za to zasłona dymna Smokescreen Alby jak najbardziej zadziałała. Arena ponownie utonęła w dymie, przez który nic nie było widać.
- Ale, cóż tam się dzieje? - Zapytała Serena próbując dostrzec chociażby lekkie zarysy pokemonów. Tymczasem na trybunach zrobiło się cicho.
Atak Quilavy obniżył jeszcze bardziej celność przeciwnika, jednak nie przeszkodziło mu to w zaatakowaniu kolejnym Mud-Slapem. Alba pisnął czując, jak błoto ponownie dostaje mu się do oczu. Rozzłoszczony ognisty stwór postanowił się zemścić i wysłał w stronę przeciwnika potężny Fire Blast, który nieźle przysmażył przeciwnika! Podczas, gdy mrówka ponownie zaatakowała piaskową pułapką, Alba zgrabnie się jej wywinął używając Dig. Chwilę później wyskoczył za przeciwnikiem i... Uderzył go Crush Claw! Trapinch odleciał trochę do tyłu sycząc z bólu. Rozwścieczyło to małego, czerwonego pokemona. Zły na cały świat zaczął rzucać w Quilavę kamieniami przy pomocy Superpower! Nie wszystkie kamienie trafiały w przeciwnika, bo celność obu pokemonów nie była najlepsza. Mimo to, Alba oberwał kilka razy dosyć mocno. Odpowiedział na to, bardzo strategicznie, Leerem. Obniżył jeszcze bardziej obronę przeciwnika i wykorzystał to atakując Heat Wave! Kolejny ognisty atak dosięgnął towarzysza Vebre i poparzył go jeszcze bardziej. Mimo to, dzielna mróweczka kontratakowała swoim Feint Attack! Uderzony Quilava przez chwilę leżał nie podnosząc się.
- Czyżby Quilava był niezdolny do walki? - Zapytała Serena budując napięcie na arenie. Sędzia jednak się nie odzywał. - Ależ nie! Alba podnosi się gotów do dalszej walki! - Po słowach prezenterki na trybunach usłyszeć można było okrzyki radości i aprobaty. To byli z pewnością fani Lisy.
Quilava stał już o własnych siłach i próbował się doprowadzić do porządku. Vebre nie zamierzał jednak na to czekać. Jego pokemon szybko wykonał kolejny ruch. Sand Tomb otoczył Albę i zaczęło zadawać mu kolejne piaskowe obrażenia. Na szczęście, szybka reakcja Lisy i udane Aerial Ace podziałało i uratowało pokemona przed utknięciem w pułapce! Zadał przy tym trochę obrażeń przeciwnikowi, co było niezłym osiągnięciem. Trapinch ponownie użył Sand Attack. Tym razem piasek uderzył prosto w przeciwnika. Nic to jednak nie dało. Dlaczego? Celność Alby była już na swoim minimalnym poziomie i nic się z tym nie dało zrobić! Quilava wykorzystał gafę przeciwnika i uderzył w niego Fire Blastem! W kontrze na to został uwięziony w piaskowej pułapce. Nie było to nic przyjemnego, lecz tym razem stworek nie zdążył uciec. Piasek wrzynał się we wszystkie części jego ciała, co odrobinę go dekoncentrowało. Bronił się używając Heat Wave, które przedzierało się przez piasek i uderzało w przeciwnika, który nie był wystarczająco szybki, by tego uniknąć. Trapinch odpowiedział na to kolejnym błotnym atakiem. Mud-Slap uderzył przeciwnika w twarz. Mrówkowy stworek postanowił to wykorzystać i wzmocnić piaskową pułapkę kolejnym San Tombem i... Udało mu się to! Arena zapełniła się piaskiem, jakby zmieniając się całkowicie. Kamienie zniknęły gdzieś pod piachem, który wypełniał teraz całe pole bitewne. Quilava odpowiedział na to wszystko swoim Nature Power, które przez zmianę wyglądu otoczenia przybrało tym razem inny wygląd. Tym razem, zamiast Power Gem, Alba użył Mud Bomb! Piaskowe kule trafiały w Trapincha odrzucając go do tyłu! Przez pewną chwilę Trapinch nie mógł się podnieść. Biedactwo znów wylądowało na grzbiecie i przez zbyt krótkie nóżki nie mogło przerzucić się na bok. W tym czasie Alba próbował dobić go swoim Dig, jednak nie udało mu się trafić w przeciwnika. Oba pokemony były już zmęczone i widać było, że to już końcówka meczu. Niewiele im zostało do tego, żeby zakończyć ten wielki turniej o Articuno!
Trapinchowi w końcu udało się podnieść. Postanowił oddać Albie pięknym za nadobne i wycelował w niego Mud-Slapem. Niestety, błoto trafiło tuż pod nogi przeciwnika, nie trafiając go jednak. Poprzedni atak przeciwnika zadziałał bowiem na jego celność. Kolejnym ruchem Vebre i jego pokemona miało być Superpower, które również się nie powiodło. Za to Heat Wave Alby, jak najbardziej. Ognisty atak uderzył w Trapincha, który chwilę później ponownie chciał zamknąć Quilavę w piaskowej pułapce. Jednak i ten atak się nie powiódł. Cóż za pech! Oba pokemony już ledwo stały na nogach, choć z Trapinchem było zdecydowanie gorzej. Maleństwu trzęsły się nóżki, a pot spływał po całym ciele. Efekty poparzenia dawały też o sobie znać. W przypadku Alby było trochę lepiej. Pokemon jeszcze jako tako stał, jednak piasek z poprzednich pułapek zdawał się dalej wrzynać w jego ciało.
- Cóż teraz? Jak długo jeszcze te dwa piękne stworki dadzą radę? - Głos Sereny rozbrzmiał po arenie tuż przed tym, jak Quilava uderzył przeciwnika swoim Fire Blastem.
Ostatni atak był dopełnieniem całego pojedynku. Trapinchowi nie udało się go uniknąć. Miał też obniżoną defensywę przez co każdy atak odczuwał dużo bardziej. Chwilę jeszcze stał, dzielnie znosząc ból poparzenia. Potem jednak opadł na piasek, z lekkim jękiem. Quilava w tym czasie odetchnął głęboko. Czuł bowiem, że nie wiele brakowało.
- Co za emocjonująca walka! - krzyknęła Serena. Nagle na sam środek areny wszedł sędzia i podniósł wysoko rękę wskazując na Lisę.
- Trapinch jest niezdolny do walki! Wygrywa panienka Elisabeth i jej Quilava! - No i stało się. Sędzia ogłosił rezultat pojedynku.

0%Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot 328Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot 1568%
Statusy:

Na trybunach zrobiło się głośno. Ludzie przekrzykiwali się, bili brawo i podskakiwali. Nie było przez to słychać Sereny, która cały czas coś mówiła. Turniej o pierwszą legendę właśnie się zakończył!
- A więc nową trenerką niesamowitego Aticuno została Lisa McIntre! Gratulujemy, Liso! - Prezenterka ćwierkała do mikrofonu przez cały czas. Rudowłosa mogła ujrzeć swoich bliskich na arenie. Ojciec pokiwał głową z dumą, matka klaskała radośnie. Przyjaciele śmiali się i bili brawo czekając, aż będą mogli z nią o tym wszystkim porozmawiać.
Serena wyszła na środek areny i podała dłoń Vebre. Gratulowała mu dobrego pojedynku i dojścia do finału. Potem jednak skupiła swoją uwagę na Lisie. Jej dłoń również ścisnęła i wręczyła jej PokeBall z lodową legendą.

Vebre:
Szkot:
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty
PisanieTemat: Re: Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot   Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot Empty

Powrót do góry Go down
 
Event #3 | Finał | Vebre vs. Szkot
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Finał | Zefonit vs. Szkot
» Szkot Vs Vebre
» Szkot vs Vebre
» Szkot vs Vebre
» Finał | ReBorn vs Celestia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Walki-
Skocz do: