Grupa B || Celestia vs ReBorn

Chłopak wszedł na arenę, spoglądając na przeciwniczkę. Westchnął ciężko i poprawił włosy
- Dlaczego ja muszę mieć takiego pecha...
Pomyślał, sięgając po pokeball z Riolu. Pora zacząć walkę. Wypuścił psiaka, spoglądając na niego.
- Dobrze mały, czas się poruszać. Zacznij od kombinacji Bulldoze i Rock Slide - zatrzęś ziemią żeby wybić go z równowagi i utrudnić poruszanie się a następnie zrzuć na niego lawinę kamieni. Zbliż się do niego i postaraj się trafić go Power-Up Punch'em, za którym dołóż Poison Jab. Postaraj się wykorzystać swoją szybkość, unikaj jego ataków i poruszaj się cały czas, znikając mu z pola widzenia - zachodząc go z boku lub od tyłu - i uderzając kolejnym Power-Up Punch'em. Gdyby udało mu się użyć Wrap, ty użyj Crunch i ugryź go w ten ogon. Niech zda sobie sprawę że takie sztuczki nie wyjdą mu na dobre. Jeżeli w którymś momencie walki użyje Blizzard, od razu skontruj to używając Copycat. Będąc w krótkim dystansie możesz użyć Rock Slide oraz Power-Up Punch, po których zwiększ go nieco i spróbuj uderzyć go Focus Blast'em. Spróbuj także drapnąć go z pomocą Shadow Claw po oczach - gdyby udało się go tym choć na chwilę oślepić, mielibyśmy szansę na skuteczniejszy atak. Następnie ponów Rock Slide, ale tym razem wykorzystaj to że kamienny atak powinien zająć jego uwagę, dodaj po tym Dig kiedy nie będzie cię widział przez kamienie. Kiedy będziesz blisko niego uderz Power-Up Punch'em oraz Brick Break'iem.

Weszłam na arenę wzdychając lekko. Dzień, jak przystało na lato był bardzo ciepły i upalny. Spojrzałam na swojego przeciwnika i zmrużyłam oczy. Miałam wrażenie, że skądś już go kojarzę, choć nie do końca wiedziałam, skąd. Po chwili sobie przypomniałam! Stoczyłam z nim już walkę na arenie o Mistrzostwo pokemonów Normalnych!
Nie to jednak było teraz ważne. Weszłam pewnym siebie krokiem i stanęłam na przeciwko niego. Uśmiechnęłam się lekko i kiwnęłam głową. Gdy wypuścił swojego pokemona, zrobiłam to samo. Dawno nie walczyłam z Dratini, dlatego ją wybrałam do tego turnieju. Nie ważne, czy wygramy czy nie. Najważniejsze to dobra zabawa, prawda?
- Naria, zaczynamy! Powinnyśmy przede wszystkim postarać się go jakoś sparaliżować, prawda? Dlatego użyj Thunder Wave! Postaraj się go tym unieruchomić chociaż na chwilę! Kiedy będzie rzucał w ciebie kamieniami, skontruj atak swoim Blizzard! Zamieć powinna odrzucić kamienie w jego stronę! Postaraj się sprawić, żeby oberwał zarówno twoim, jak i swoim atakiem! Nie poddawaj się chociażby na chwilę! Wiem, że jesteś w stanie zdziałać cuda! Potem, nie czekając na jego kontrę, użyj Draco Meteor! Niech ogromne meteoryty spadną z nieba, wprost na przeciwnika! Ty w tym czasie przepełźnij przez arenę, by być jak najdalej od niego. Wykorzystaj to, że będzie unikał twojego ataku! Jak już będziesz na bezpiecznej odległości - zaatakuj go swoim ziemnym Hidden Power! Cały czas pamiętaj jednak o unikach - przeciwnik jest bardzo szybki! Nie daj się złapać w żadną pułapkę, a już na pewno nie daj się trafić jednym z Power-Up Punch! Odpełźnij od niego, jak najdalej się da i gdy tylko zobaczysz, że się zbliża ponownie ześlij na niego meteory! Niech Draco Meteor zdewastuje całą arenę! Któryś z meteorytów na pewno go trafi! Nie będzie w stanie ciągle przed nimi uciekać. A im dłużej będzie to robił - tym szybciej się zmęczy. Musisz pamiętać o utrzymywaniu odległości, bo jak już wspomniałam, on jest niebezpieczny z bliska! Jeżeli wcześniej nie udało ci się go sparaliżować, zrób to teraz! Thunder Wave jak najszybciej się da! Im szybciej go unieruchomisz, tym szybciej walka przejdzie na naszą stronę! Potem, wezwij pioruny! Niech Thunderbolt uderzy w Riolu i porazi go prądem. Powinno go to zaboleć, a i nadal nie powinien móc się ruszać! Wykorzystaj więc sytuację i znowu ześlij meteory. Wiem, że cięgle używamy Draco Meteor, ale w naszej sytuacji jest to po prostu najbezpieczniejsze rozwiązanie! Zajmij go tym, niech stara się uniknąć lecących z nieba głazów! Zajdź go z zaskoczenia i wykorzystaj moment na obniżenie jego statystyk! Spójrz mu prosto w oczy i za pomocą Leer obniż jego obronę! W ten sposób będziemy zadawać mu więcej obrażeń! Wtedy zaatakuj go Fire Blast! Niech ogień pokaże mu, że nie zadarł z byle kim! Ogień powinien go także zdekoncentrować, więc wykorzystaj te sekundy! Ześlij na niego deszcz meteorytów! Ziemia zapłonie od ognistego ataku, a gdy spadną kamienie z Draco Meteor stworzymy obraz prawdziwej apokalipsy! Nim będzie w stanie skupić się znowu na tobie, ponownie użyj Hidden Power! Potem wykonaj kolejna kombinację! To nie będzie takie skomplikowane. Użyj Draco Meteor, a gdy meteoryty będą blisko ziemi - wzmocnij je Fire Blastem! Wtedy ogniste kamienie będą spadały na Riolu! I nim się podniesie po poprzednich, ty ześlij kolejny Draco Meteor! Wiem, że dawno razem nie walczyłyśmy, ale dasz sobie radę! Jesteś zdolnym smokiem! Pokaż przeciwnikowi, że smoki to najsilniejsze pokemony!
Dopingowałam mojego pokemona, cały czas obserwując walkę. Użyłam także PokeDexu do zeskanowania Riolu - lubiłam wiedzieć z kim mam do czynienia, taka już byłam.
Jak potoczy się ten pojedynek? Zobaczymy.

Riolu zaczął szybkim Buldozze, które nie dość, że zadało dość spore obrażenia drugiemu pokemonowi, to dodatkowo zmniejszyło jego szybkość. Jednak smok szybko wykorzystał niewielki dystans na swoją korzyść i sparaliżował pieska swoim atakiem. Z tego też powodu kamienny atak nie doszedł do skutku. W tym czasie podopieczny Celestii wykonał silne Blizzard, które ochłodziło zapał walczącego stworka. W niebo po chwili poszybowały Draco Meteory robiąc w ziemi wiele większych i mniejszych dziur. Riolu raniony tym atakiem nie odpuścił i wykonał swoje Power-up Punch, zwiększając przy tym własną siłę. Miał już dorzucić do tego trujący ruch jednak Hiden Power uniemożliwiło mu to, odpychając na dość spory dystans. W tym momencie w niebo poszybował kolejny Draco meteor siejący spustoszenie na arenie, a mały piesek znów wyprowadził Power-up Punch. Kolejne Thunder Wave nie przyniosło żadnych skutków z oczywistych przyczyn a pokemon ReBorn'a nawet nie mógł tego wykorzystać, bo jego atak został zablokowany przez paraliż. Następnie oba pokemony raziły sie silnymi atakami. Rock Slide jak i Thunderbolt okazały się być celne. Natomiast następne dwa ataki Riolu nie odniosły skutku dając Dratiniemu czyste pole do popisu. Płomienie Dratiniego dosięgnęły lekko nieruchawego przeciwnika, lecz ten błyskawicznie odpowiedział Shadow Claw'em. Po tym znów odezwał się paraliż Riolu Który naraził go na obrażenia Draco Meteor'a i Hiden Powera. Jedyne co było na chwilę obecną po stronie ReBorna był fakt iż Celestia sama zmniejsza specjalny atak swojego pokemona. Na koniec Riolu ukrył się pod ziemią unikając w ten sposób kolejnego Draco Meteoru. Wyskoczył spod ziemi i zaatakował Power-up Punche'em. Dratini zaatakował na koniec Fire Blast'em i kolejnym Draco Meteor'em. Dzięki temu smok wysunął się na prowadzenie, ale jeszcze wszystko może się zmienić. W końcu to dopiero pierwsza runda.

Dratini:

Riolu:

p.s. sorki za edit, na odwrót HP wpisałem na początku ;)

Spojrzałam na przeciwnika i uśmiechnęłam się pod nosem. Jak na razie wszystko szło po mojej myśli. No, prawie. Przeciwnik był sparaliżowany, a o to mi chodziło przede wszystkim. Teraz mogłyśmy wykorzystać chwilę i zadać więcej obrażeń przeciwnikowi. Rozejrzałam się jeszcze po otoczeniu i westchnęłam cicho. Zdecydowanie arena nie należała do najlepszych, ale cóż zrobić? Trzeba było walczyć dalej!
- Dobrze nam idzie, Naria. Teraz jednak trzeba się skupić na osłabieniu przeciwnika! Zacznij od Leer! Jeżeli tylko uda ci się obniżyć jego obronę jeszcze trochę - twoje ataki będą zadawały więcej obrażeń! Wykorzystajmy to, że przeciwnik jest sparaliżowany! Zbliż się do niego i ściśnij go mocno swoim Wrap! Zaciskaj jak najmocniej możesz i nie daj mu się wyswobodzić! Gdy będziesz go trzymać, znowu spójrz w jego oczy i używając Leer zmniejsz jeszcze bardziej jego obronę. Wrap powinno działać przez kilka tur, więc zabierzesz mu więcej obrażeń! Nadal trzymaj go swoim ogonem i za żadne skarby nie puszczaj! Wyceluj w niego swoim Thinderboltem! Niech prąd go porazi jeszcze raz! Wiadomo, że to nie jest najprzyjemniejsze uczucie! I mimo, że twój atak będzie słabszy, na pewno go to zaboli! Potem zaciśnij jeszcze bardziej swój ogon i znowu użyj Wrap! Będziemy się skupiać na tym ataku, bo on będzie zadawał najwięcej obrażeń! Będziesz bardzo blisko przeciwnika, więc musisz być ostrożna! Mimo to, paraliż i bycie w uścisku powinno ograniczać ruchy Riolu! Dlatego też, następnie sprowadzimy na arenę odrobinę zimowej atmosfery! Niech ochłodzi nas w ten upalny dzień! Celuj Icy Wind prosto w jego pyszczek! Niech poczuje chłód, który go zamrozi! Wiem, że jesteśmy w stanie tego dokonać. Potem wywołaj burzę śnieżną za pomocą swojego Blizzard. Jak już ochładzamy atmosferę na arenie, zróbmy to porządnie! Kiedy przeciwnik będzie marznąć, znowu użyj Leer. Bardziej już pewnie nie obniżymy jego obrony, ale to powinno nam pomóc! Znowu użyj Wrap! Ściskaj mocno, teraz powinnaś zadawać mu więcej obrażeń! Potem popraw to swoim ziemnym Hidden Power! Wiem, że to atak specjalny, ale powinno go mimo wszystko chociaż trochę zaboleć! Teraz możemy użyć Draco Meteor! Więcej nam to nie zaszkodzi, ale przeciwnikowi - owszem! Niech z nieba spadną ogromne meteoryty, które wzmocnisz swoim Thunderboltem! Odsuń się od Riolu na czas ich spadania, w końcu sama nie chcesz oberwać własnym atakiem, prawda? Gdy będziesz już wystarczająco daleko, a przeciwnik będzie starał się unikać twojego poprzedniego ataku, będziesz mogła to wykorzystać. Jego nieuwaga może się okazać dla nas bardzo ważnym, przydatnym momentem! Zaatakuj go ognistym Fire Blastem! Niech płomienie okrążą go i poparzą, jak tylko się da! Kiedy będzie cierpiał od poparzenia - zaatakujemy go znowu. Nie daj mu ani chwili na kontratak! Silny Thunderbolt powinien być dla niego mimo wszystko bolesny. Zwłaszcza, jeżeli trafisz w poparzenia, jakich na pewno nabawił się po poprzednim ataku! Na zakończenie użyj jeszcze jednego Wrap! Na pewno nam się to przyda podczas następnej rundy! Nie zapominaj przy tym wszystkim o unikach. Nie daj się trafić i za wszelką cenę uciekaj przed jego silnymi łapkami!
Powiedziałam do mojej małej Dratini wszystko, co wpadło mi do głowy. Nie zamierzałam przejmować się rezultatem walki. Nawet jeżeli miałybyśmy przegrać - nie było w tym nic złego. Być może nigdy nie będę przez takie podejście najlepszym trenerem. Ale dla mnie liczyła się przede wszystkim dobra zabawa!

- No proszę, Cel. Nieźle ci idzie...przygotowana i sprytna jak zawszę. Mam nadzieję że się nie poddasz, bo walka robi się naprawdę interesująca.
Powiedział do rywalki, uśmiechając się. Jak na razie szło dobrze. Riolu wyglądał na zrelaksowanego, bawił się. To najważniejsze. Chłopak uśmiechnął się, paraliż nie ułatwi mu życia, ale dzięki temu sama walka będzie ciekawsza i mniej przewidywalna.
-Dalej, Acero, kontynuujmy zabawę. Musimy się postarać i nadrobić to co się stało. Staraj się trzymać od niego z daleka, kiedy będzie chciał się zbliżyć użyj Quick Attack [1]żeby odskoczyć do tyłu. Unikajmy go przez chwilę, postaraj się zapamiętać jak się porusza i jak reaguje - później przyda nam się to do atakowania. Jeśli będziesz wiedział jak reaguje, to będzie miał szansę przewidzieć jak będzie chciał uniknąć ataku, dzięki czemu będziesz wiedział jak celniej go zaatakować. Kiedy pośle w twoją stronę jakiś atak, użyj Rock Slide [2], żeby go zablokować. Wykorzystaj też tą zaporę jako zasłonę, nie powinien cię przez chwilę przez to widzieć więc zniknij mu z pola widzenia używając Dig [3]. Wyskocz w innym miejscu za nim i atakuj go z dystansu Bulldoze'em [4]. Jeżeli uda mu się do ciebie mimo to zbliżyć, użyj Dig [5] i schowaj się pod ziemią. To jedna z naszych najlepszych opcji że go teraz unikać, więc postaraj się robić to sprawnie, żeby nie dać mu okazji do ataku. Wyskocz za nim i uderz z bliska Power Up Punch'em [6], postaraj się zrobić unik i wskoczyć na niego, przytrzymując się jego ciała i uderz w nigo Poison Jab'em [7]. Następnie zeskocz i od razu ponownie schowaj się Dig'iem [8] pod ziemią, zwiększ dystans między wami i wyjdź na powierzchnię, atakując rywala Rock Slide'em [9]. Dzięki temu powinien się - chociaż na moment zatrzymać - co wykorzystaj żeby zwiększyć między wami dystans i złapać oddech. Gdyby udało mu się złapać cię Wrap'em, od razu użyj Counter [10] a kiedy użyje Blizzard, ty użyj Copycat [11] żeby uderzyć tym samym atakiem w niego. Gdyby cię trzymał Wrap'em, postaraj się wyswobodzić chociaż ręce - albo przynajmniej jedną - z jego uścisku. Nie jest długi, więc jego głowa będzie w zasięgu twojej łapki - uderz więc w niego Focus Blast'em [12], atak powinien bez problemu trafić a blask ponownie dać mu po oczach - a z pewnością powinien pomóc ci się uwolnić. Wykorzystaj ten moment, kiedy będzie zbierał się po tym ataku i postaraj się zwiększyć dystans, używając przy tym ponownie Rock Slide [13] żeby sobie w tym pomóc. Postaraj się w niego tym trafić, co da ci więcej czasu na zwiększenie odległości między wami, a nawet jeśli nie trafisz - postaraj się zagruzować teren przed nim, żeby stworzyć barykadę która albo zasłoni mu pole widzenia, albo chociaż zatrzyma nadchodzący atak. Staraj się używać dziur po Draco Meteorach jako okopów - trzymaj się blisko niech a kiedy Dratini zaatakuje, wskocz tam i schowaj się przed atakiem. Będąc w dziurze użyj Dig [14] - kiedy będziesz schowany nie powinien nawet zauważyć co robisz, więc wyjdź tuż za nim i uderz w niego Force Palm'em [15]. Nie możemy się poddać mały, uważaj na siebie i bądź skupiony.

Rozpoczął Riolu od swojego szybkiego ataku, po czym jego obrona została zmniejszona. Wtedy smoczy pokemon przeszedł do Wrap! Przez paraliż podopieczny ReBorna nie zdołał wykonać kontrataku lecz to nie problem, przynajmniej dla Celestii. Dodatkowo, stwór ten zaatakował kolejnym Leer co nie miało zbyt wiele sensu. Jakimś cudem udało się pieskowi wyswobodzić znikając w głębi ziemi po czym wyskoczył i zaatakował z pomocą Buldozze. Jeszcze odczuwał efekty ściskania a elektryczny atak Dratiniego raził go mocno. Wężowy pokemon ponownie złapał Riolu w Warp przez to, że paraliż uniemożliwił mu wykonanie Dig. Po tym Celestiostwór, którego imienia nie pamiętam dołożył do kombinacji Icy Wind raniąc walczącego stworka. Ten w ramach odwetu odpowiedział swoim Power-up Punch'em. Dratini użył kolejnego lodowego ataku a Riolu zrobił to samo. Następnie odezwał się jego paraliż a smok zmarnował tą okazję na użycie Leer. W końcu jednak piesek wykonał Poison Jab wyzwalając się z uścisku przeciwnika. Niestety znów dał się złapać we Wrap wroga przez co nie udało mu się wykonać Dig. Po tym w jego stronę poleciało Hiden power, na który podopieczny Jamesa nie był w stanie odpowiedzieć ze względu na zmianę stanu. Dratini zaczął szykować się do Draco Meteor'a lecz drugi pokemon oswobodził łapy i użył Focus Blast. Oba ataki dosłownie zderzyły się kilka centymetrów od obu stworków. Eksplozja była na tyle potężna, że oba odleciały o kilka metrów a arenę pokryły kłęby pyłu i dymu. Dratini po chwilę podniósł łeb i cisnął w swojego wroga elektrycznym atakiem. Ten po tym wyprowadził Rock Slide. Lawina kamieni zderzyła się z Fire Blast'em drugiego stworka. W efekcie tego żaden z ataków nie sięgnął swojego celu. Dratini po raz kolejny miał użyć Thunderbolt, lecz Riolu wskoczył do dziury i ukrył się w ziemi z pomocą Dig. Na koniec piesek wyskoczył i miał użyć swojego ataku, lecz odezwał się jego paraliż. Dzięki temu smok złapał stworka w kolejne Wrap.

Dratini:

Riolu:

- No proszę, proszę...ani grama poddania się po twojej stronie, co?
Powiedział do rywalki, uśmiechając się. Teraz został sprint do linii mety. Co prawda nawet przy wyrównanym życiu walka nie będzie wyrównana, ale dadzą sobie radę.
- No, Acero. Albo teraz, albo nigdy. Teraz nie mamy już nic do stracenia, albo wygramy, albo odpadniemy. Postarajmy się więc! Zacznij od Dig [1], schowaj się pod ziemią i postaraj się go zaskoczyć i wyskocz tuż pod nim atakując od dołu Force Palm'em [2], następnie wykorzystaj Quick Attack [3] i zbliż się do niego szybko i z bliska uderz Focus Blast'em [4]. Następnie postaraj się trzymać od niego z daleka. Nie możemy pozwolić mu użyć Wrap bo to się źle dla nas skończy. Postaraj się unikać go a jeśli się zbliży i będzie chciał użyć Wrap, ty użyj Focus Blast [5]. Z takiej odległości nie chybiasz a z pewnością dasz mu do myślenia. Pamiętaj że jeśli w którymś momencie walki użyje Blizzard, to skontruj to używając Copycat [6] i oddaj mu tym samym atakiem. Paraliż nam raczej nie ułatwi tego, ale postaraj się zwalczyć to i działać. Nie możemy pozwolić Dratini'emu ponownie się obwiązać wokół nas. Sam atak nie robi wiele, ale bardzo blokuje nam możliwość działania. Kiedy będzie blisko nas i będzie już chciał użyć Wrap, ucieknij pod ziemię Dig'iem [7] i zaatakuj go tym od dołu. To powinno go nieco odrzucić, więc postaraj się w tym czasie zaatakować Rock Slide'em [8] i przysypać go stertą kamieni, jednocześnie łącząc to z Bulldoze [9]. Może w ten sposób udałoby się go zatrzymać - wstrząs ziemi pod nim powinien go zatrzymać w miejscu, co pozwoliłoby trafić go Rock Slide'em. Gdyby jednak udało mu się złapać cię w Warp, to od razu użyj Counter [10] a zaraz po tym Crunch [11] i ugryź go porządnie w ogon którym cię owinął. Powinno też pomóc nam to w uwolnieniu się - po czymś takim nie powinien być w stanie cię trzymać dłużej, więc skorzystaj tego i zwiększ dystans między wami. Nie pozwól mu dyktować tej walki i skup się. Postaraj się dalej wykorzystywać te dziury po Draco Meteor'ach. Trzymaj się ich i jeśli będzie chciał się zbliżyć do ciebie żeby użyć Wrap, to przeskocz przez dziurę, tak żeby was ona oddzieliła. Jeżeli będzie atakował z dystansu, postaraj się chować w tych dziurach, żeby uniknąć uderzenia. Gdybyście byli przy tych dziurach, możesz też spróbować uderzyć go Force Palm'em [12] żeby wrzucić go do jednej z tych dziur i od razu strzelić w niego Focus Blast'em [13]. Leżąc w tej dziurze nie powinien mieć możliwości uniku a jeżeli powiększysz dziurę i on w niej zostanie, będzie miał spore problemy z opuszczeniem jej. Użyj wtedy Rock Slide [13] żeby zasypać go kamieniami w tej dziurze. Gdyby próbował się wydostać, skorzystaj z Bulldoze [14] żeby zatrząść ziemią i uniemożliwić mu wspinaczkę i ucieczkę z dziury. Gdyby udało mu się jakoś uciec z niej, albo gdyby wybuch Focus Blast wyrzucił go z tej dziury, postaraj się uciekać od niego, trzymać dystans żeby nie mógł użyć Wrap a jednocześnie żebyś miał czas na unikanie ataków dystansowych. Kiedy zobaczysz że szykuje się do jakiegoś większego ataku, to jeszcze raz zrzuć mu na głowę kamienie, korzystając z Rock Slide [15]. Postaraj się wykorzystać moment w którym zbiera się do ataku, a więc musi stać nieruchomo. Jeśli zdążysz nim wypuści atak to jednocześnie powinno zatrzymać to jego ofensywę w miejscu. Postaraj sie Acero, może nam się udać, jeśli tylko się skupisz.

Przez cały czas przyglądałam się walce. Musiałam zapamiętać jak najwięcej, by mieć jakąkolwiek szansę na pokonanie wroga. Oczywiście, nie zamierzałam się poddawać. Nasze pokemony były równie zmęczone, ale pokemon przeciwnika nada był pod wpływem paraliżu. Po przeanalizowaniu ogólnej sytuacji wiedziałam już, co robić.
- Po mojej? Może to ty powinieneś się poddać, co? - Zapytałam Dante, śmiejąc się pod nosem. Cóż, typ był zdecydowanie zbyt pewny siebie. Nigdy nie lubiłam takiego typu osób. Odrobina pokory była potrzebna nawet, jeżeli było się pewnym siebie. Nie ociągając się zaczęłam doradzać mojej Dratini.
- Dobrze nam idzie Naria! Udało ci się nadrobić potknięcie z pierwszej tury, dlatego wiem, że dasz sobie radę i teraz! Pamiętaj, że nie możesz pozwolić mu się trafić, bo to będzie naprawdę bolało. I może się dla nas źle skończyć. Zacznij od Fire Blast! Nie pozwól mu tym ognistym atakiem schować się pod ziemię. Niech ogień go poparzy, przez co będzie miał większe problemy z poruszaniem się. Jeżeli uda mu się wykonać Dig, jedyne, co możesz robić to pełzać cały czas. Ruszać się, żeby zmylić go, co do swojego położenia! Jak będzie pod ziemią, a ty będziesz co chwila gdzie indziej będzie miał problem z trafieniem odpowiednio! Gdy tylko wyłoni się spod ziemi, owiń się wokół niego i ściskaj jak najmocniej potrafisz. Wrap powinien być całkiem przydatny w tych okolicznościach. Nie pozwól mu się wyswobodzić z tego uścisku! Niech poczuje, czym jest prawdziwa siła smoka. Potem, gdy tylko skończysz go zaciskać, zaatakuj go kolejnym atakiem! Icy Wind powinno być odpowiednie! Niech zmrozi go trochę twój lodowy atak! Celuj przy tym w pyszczek i łapki, żeby go zaczęły boleć od zimna! A potem szybko zaatakuj go kolejnym Wrap! Ściskaj tak mocno, żeby nie mógł złapać powietrza! Nie pozwól mu się też ruszyć. Dobrze wiesz, jak groźny potrafi być, jak tylko ma sposobność do ataku! Nie daj mu się wywinąć! Potem zaatakuj jeszcze raz Wrap! Tak jak mówiłam, musisz go ściskać i ściskać i jeszcze raz ściskać! Rób to coraz mocniej, niech poczuje wszystkie swoje kości! Kiedy będziesz go trzymać, spójrz w jego oczy i obniż jego obronę jeszcze bardziej! Leer będzie do tego idealne! Oczywiście cały czas go trzymaj. Nie pozwól mu zadać ani jednego obrażenia! Ostatnia runda to runda, podczas której nie możemy popełnić ani jednego błędu! I ty dobrze o tym wiesz, prawda? Cały czas używaj Wrap. Im dłużej będziesz to robić i bardziej go ściskać, tym bardziej będzie zmęczony! Miej pewność, że gdy go puścisz, przez chwilę nie będzie się mógł ruszać! Jego ciało powinno być odrętwiałe i obolałe po tak długim ścisku! Wtedy, odpełznij od niego na bezpieczną odległość i wywołaj burzę śnieżną! Teraz powinno być już bezpiecznie ją użyć. Niech Blizzard utworzy wokół przeciwnika masę śniegu i ochłodzi go jak tylko się da. Biorąc pod uwagę, że nadal jest obolały i odrętwiały zimno powinno go jeszcze bardziej spowolnić! To zadziała więc tylko i wyłącznie na naszą korzyść. Wiem, że dasz sobie radę Naria! Już niewiele nam zostało. Kiedy mróz wedrze się w jego ciało, zbliż się do niego i wykorzystaj moment na użycie kolejnego Wrap! Jak poprzednio powiedziałam, tylko ten atak będzie przynosił nam teraz odpowiednie skutki! Ściskaj go tak jak poprzednio, nie możemy dopuścić, by mógł się ruszyć. Nie daj mu atakować, być może paraliż jeszcze ci w tym pomoże. Całe szczęście, że wcześniej udało ci się go sparaliżować. Teraz będziemy tylko zbierać tego skutki i wykorzystywać na naszą korzyść. Ściśnij go jeszcze mocniej następnym Wrap! Niech znowu nie będzie mógł oddychać! Przez to może uda mu się stracić przytomność. Jeżeli nadal będzie się trzymał, nic strasznego. Odsuń się od niego, jak nie będzie miał siły, żeby kontratakować. Odpełznij jak najdalej się da i... użyj kolejnego Draco Meteor! Niech potężne meteoryty spadną na ziemię i uderzą w Riolu! To powinno go na chwilę ogłuszyć! Wykorzystaj sytuację i znowu się do niego zbliż. Ta runda to zabawa w kotka i myszkę. Co chwila musisz się od niego odsuwać,  gdy próbuje cię atakować. Jednak, gdy przychodzi czas na twój kontratak - musisz znajdować się blisko niego! Kolejny Wrap może być nudny, ale na pewno będzie przydatny! Ściskając go naprawdę go męczysz i robisz mu krzywdę. A tylko dzięki temu będziemy miały szansę przejść dalej! Kiedy będzie w twoim uścisku spójrz na niego i zaatakuj go swoim ziemnym Hidden Power! Ale to jeszcze nie koniec! Nie damy się tak łatwo, o nie! Na zakończenie użyj Wrap, którym zaciśniesz się wokół jego łapek tak, by był jak najbardziej bezbronny! Ściskaj to mocniej niż poprzednio, by jak najszybciej zakończyć tę rundę, a co za tym idzie - cały pojedynek. Jeżeli to nie wystarczy, jeszcze raz użyj Wrap tym razem zaciskając się wokół jego szyi i głowy! To powinno być w miarę skuteczne i dzięki temu masz szansę to wygrać! Wiem, że potrafisz! Do dzieła!
Kibicowałam mojej małej smoczycy, chcąc by jak najlepiej sobie poradziła. Czy wygramy, czy nie. To nie miało znaczenia, ważne, że mogłyśmy razem współpracować. Choć jak wspomniałam, nie miałyśmy zamiaru się poddać i oddać tą walkę tak łatwo!

Pokemon ReBorna oberwał ognistym atakiem Dratiniego po czym ukrył się pod ziemią. Następnie wyskoczył pod swoim przeciwnikiem i uderzył go silnym Force Palm. Piesek miał już zaatakować po raz kolejny, lecz odezwał się jego paraliż. Wtedy smok owinął się dookoła Riolu i zaczął okładać go swoim lodowym atakiem po czym jeszcze bardziej zacisnął się na ciele pieska. Wtedy walczący pokemon według poleceń swojego trenera wystrzelił w drugiego z walczących pokemonów Focus Blast. Dratini po raz kolejny zmniejszył obronę swojego przeciwnika. Ten korzystając ze sposobności wykonał Dig i ukrył się pod ziemią przed kolejnym Wrap. Tym razem stworek nie dał się złapać. Riolu wyskoczył spod ziemi kalecząc przy tym swojego przeciwnika, ale paraliż pozwolił Dratini'emu wyprowadzić czysty strzał Blizzar'dem. W następnym momencie podopieczny ReBorna wyprowadził Buldozze, które powaliło przeciwnika. Dratini jest niezdolny do walki!

Dratini:

Riolu:

Celestia:

ReBorn: