| | ~~The Story Of Aaren~~ | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
ReBorn Mistrz Regionu
Napisanych : 2800 Dołączył : 24/03/2014
| Temat: ~~The Story Of Aaren~~ Wto 12 Sie 2014, 11:17 | |
| ...And from here, the story begins...
Minęło już kilka dni od waszego pobytu w Kalos. Anubis nie wydawał się tu ani trochę mniej tajemniczy...ale był spokojniejszy. Nie musiał się chować, ani uciekać. Minęliście wczoraj małe, urocze miasteczko w którym udało wam się uzupełnić zapasy. Kolejne miasto - z tego co się dowiedzieliście, leżało na klifach - Seashore City. Musieliście co prawda minąć jeszcze las po drodze...ale jak trudne mogło to być? W końcu to tylko las, prawda?
Zatrzymaliście się żeby coś zjeść - co ciekawe, Anu okazał się dobrym kucharzem. W końcu tyle czasu żył sam...to chyba było zło konieczne. Posilaliście się więc, przygotowaną przez niego zupą, która smakowała naprawdę świetnie. Aura odpoczywała sobie, zwinięta na stole obok was. Wciąż była mała...ale rosła jak szalona! Jak do tej pory wasza podróż była naprawdę...inna. Widziałaś wiele pokemonów, które nie tylko chodziły gdzie chciały - ale i pomagały ludziom w pracy! To było coś naprawdę niezwykłego. Anu nie wydawał się tym tak zaskoczony jak ty, ale widziałaś że cieszyło go obserwowanie takiej sytuacji...
Po jedzeniu ruszyliście w dalszą drogę i po niedługim czasie, zobaczyliście ścianę lasu. Pora na kolejny etap waszej przeprawy! - Uważaj, pamiętaj że tutaj praktycznie wszędzie napotkasz dzikie pokemony. Bądź ostrożna. Powiedział Anu, podczas gdy Aura wdrapała się na twoje ramię i obserwowała stamtąd okolicę. Mała czujka bezpieczeństwa, hm? | |
| | | Aaren Dzieciak z PokePluszakiem
Napisanych : 7 Dołączył : 04/08/2014
| Temat: Re: ~~The Story Of Aaren~~ Wto 12 Sie 2014, 20:59 | |
| Skąd tam wziął się stół? Czyżby nowy nabytek, który będziemy targać przez las? Czy też zniknie magicznie i się pojawi później, bo działa na niego magia Cilana? xD ~*~
Nigdy bym się nie spodziewała, że za tymi kilkunastoma wzniesieniami i krętymi, górskimi tunelami, może kryć się tak niesamowita kraina. Wkrótce po przejściu przez świetlisty tunel przekonałam się, że opowiadania Anubisa były jak najbardziej prawdziwe: kieszonkowe potworki faktycznie mogły żyć w zgodzie z ludzi, a nawet służyć im pomocną dłonią! Od Seashore City, miasta leżącego na klifach, dzielił nas tylko las. Po smacznym posiłku przygotowanym przez Anubisa (swoją drogą niezłego kucharza; przynajmniej w przeciwieństwie do Mei nie chciał mnie wykończyć) wyruszyliśmy dalej. Niby co może być niebezpiecznego w przedarciu się przez sporawe chaszcze, ale jednak… Aura (która już nieco podrosła i nie była już taka leciutka) wdrapała się na moje ramie i bacznie obserwowała okolice, jak też zawsze robiła, gdy wyczuwała czyjąś obecność. W dodatku- wspomniane przez bruneta- dzikie Pokémony, nie brzmiały milutko. Czyli były dzikie i niedzikie? Czyli, że nie wszystkie są takie ułożone jak Aura czy (późniejszy) Reks? Oby znowu jakiś olbrzymi dinozaur mnie nie zaatakował, a będzie dobrze… Tuż przed wejściem do lasu, przypomniałam sobie o czymś dość istotnym. - PokéDex- szepnęłam, a następnie wyciągnęłam z dość poszarpanej i niegdyś obślinionej przez Reksa torby czerwonawy przedmiot. Anubis tłumaczył mi, że dzięki temu będę mogła dowiedzieć się więcej o posiadanych oraz napotykanych Pokémonach, ale… jak to coś właściwie działa? Przystawiłam urządzonko do małej Skrelp, licząc na jakąkolwiek jego reakcję. Chwilę potem przełknęłam ślinę i zwróciłam się do stojącego koło mnie chłopaka: - No, dalej, panowie przodem… | |
| | | ReBorn Mistrz Regionu
Napisanych : 2800 Dołączył : 24/03/2014
| Temat: Re: ~~The Story Of Aaren~~ Wto 12 Sie 2014, 23:07 | |
| //Nie wiem, Ash i Brock zawsze mieli stół... .-. Skrelp Level: 5 Płeć Samica Natura: Ciekawa Świata Ataki: Tackle, Smokescreen, Water Gun, Feint Attack Abillity: Poison Point - Skrrreeee! Zapiszczała mała, kiedy ją skanowałaś. W sumie...wydawała się całkiem urocza. Ale i tak trzymaj ją z dala ode mnie, bo przerobię ją na sushi. Podróżowaliście dalej i weszliście w las. Anu wydawał się spokojny, ale tobie ta wzmianka o dzikich pokemonach nie do końca się podobała. Widziałaś małe Caterpie i Scatterbug'i, wcinające sobie listki. Widziałaś Hoothoot'a, siedzącego na gałęzi. Mijaliście pokemony, które nawet na was nie reagowały. - Widzisz? To są właśnie dzikie pokemony. Nie mają swoich trenerów i żyją spokojnie na swoich terenach. Rzadko zdarza się żeby atakowały bez powodu. Nie musisz się ich obawiać.Otaczające was stworki rzeczywiście nie przejmowały się wami. Niektóre na was spojrzały, ale po chwili wróciły do swoich zajęć. Wiedziałaś poke-robaki ganiające się po gałęziach, poke-ptaki śpiewające i odpoczywające w zacienionych koronach drzew...sielankowy nastrój, który był zupełnie inny od tego który znałaś wcześniej. | |
| | | Aaren Dzieciak z PokePluszakiem
Napisanych : 7 Dołączył : 04/08/2014
| Temat: Re: ~~The Story Of Aaren~~ Sro 13 Sie 2014, 23:25 | |
| Oke, czyli będziemy go wyciągać z nicości, yey. ~ ~*~ Pierwsze co usłyszałam po odpaleniu urządzenia to głośny pisk. Z początku myślałam, że to czerwony przedmiot tak zareagował- dopiero po chwili zorientowałam się, że to w rzeczywistości Skrelp wydała z siebie ten odgłos. Nie był to najwyraźniej pisk spowodowany bólem, raczej PokéDex działał jak rentgen: najpierw skanował dane stworzenie, a potem wysyłał informacje o nim. Tak czy siak zaraz po nakierowywaniu przenośnej encyklopedii miałam piękny skan. Przeanalizowałam wyświetlone dane; natura- ciekawa świata, nic dziwnego, że wszędzie ma ochotę wsadzić swój spiczasty nosek, zresztą pod tym względem przypomina nieco mnie. Dalej mój wzrok zatrzymał się przy polach: ataki oraz abillity. Co to mogło znaczyć? Chyba najlepiej dowiedzieć się tego od dobrego, chodzącego źródła. - Co to właściwie są te całe „ataki”? Że niby Pokémony też potrafią latać z dzidą, strzelać z łuku i się bić? No i co z „abillity”?- zapytałam Anubisa, w międzyczasie spoglądając na siedzące na drzewach i pod drzewami stworki... I wtem o czymś sobie przypomniałam:- wspominałeś też o werbowaniu napotykanych Pokémonów do drużyny, prawda? Jak się to właściwie robi, wystarczy rzucić w nich tymi biało-czerwonymi kuleczkami?*
__________________ * oficjalnie stwierdzam, że na chwilę obecną moja postać to niełop jeżeli chodzi o sprawy Pokémonowe. x3 | |
| | | ReBorn Mistrz Regionu
Napisanych : 2800 Dołączył : 24/03/2014
| Temat: Re: ~~The Story Of Aaren~~ Czw 14 Sie 2014, 00:19 | |
| - Nie do końca z dzidą, ale tak - mogą atakować. W ten sposób walczą...a jak je łapać? Chyba najlepiej będzie ci pokazać. Powiedział i wypuścił małego, brązowego poke-ptaka. - Obserwuj uważnie. Pidgey, użyj Gust żeby obezwładnić jednego ze Scatterbug'ów a potem użyj Aerial Ace! Poke-ptak wykonał polecenie, atakując małego robaczka. Ten nie wytrzymał długo i Anu rzucił w niego pustym pokeball'em. Kuka drżała przez chwilę...i wreszcie się zatrzymała. Anu cofnął swojego pokemona i podniósł pokeball. - Musisz osłabić potencjalny cel i potem rzucasz pokeball. Proste, prawda? Jeśli chcesz, możesz spróbować. Z tego co widzę nic tutaj nie jest zbyt wymagające, jak dla początkującego trenera. Powiedział, uśmiechając się i poprawiając włosy. Rzeczywiście, pokemony wokół nie wyglądały na trudne do złapania. Poke-robaki, nieco wystraszone tym co się stało schowały się pod listki, ale na gałęzi siedziała mała sówka, z olbrzymi oczkami, patrząc na ciebie. - Hooooot hoooooot! Zahuczała, patrząc na ciebie. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: ~~The Story Of Aaren~~ | |
| |
| | | | ~~The Story Of Aaren~~ | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |