Test Lizzy

Poprowadź grę:
15 lat, starter Piplup, zaczyna przygodę z Pokemonami w swoim rodzinnym regionie tzn. Sinnoh.

Nadbrzeżne Sunnyshore korzystało z lata. Zarówno mieszkańcy jak i Pokemony taplali się w wodzie,podczas gdy słoneczko przygrzewało. Twój Piplup siedział obok Ciebie, patrząc tęsknie przez okno, podczas gdy Ty pakowałeś plecak. Ubrania, pieniądze, Pokedex, mapy regionów, wszystko się przyda. Gdy zszedłeś na dół,Twoja mama miała łzy w oczach - jej synek miał wyruszyć w podróż Pokemon!
- Kochanie, uważaj na siebie! I dzwoń do mnie!
Ucałowała Cię w czoło i pomachała, aż nie zniknąłeś jej z oczu. Wieża Sunnyshore bezczelnie odbijała światło słoneczne w Twoje oczy. Piplup oglądał wszystko, wiedząc, że niebawem wyruszycie w podróż życia. Tymczasem Twój Pokegear zapikał.

Louis!

Wiem od Twojej matki,że wybierasz się w podróż. Jako Profesor mam dla Ciebie kilka przydatnych przedmiotów. Swoją paczkę odbierzesz w Centrum Pokemon - aktualnie nie ma mnie w domu, prowadzę badania w regionie Kalos. Odbierz swoją paczkę proszę.

Pozdrowienia z terenu badawczego
Profesor Rowan

Czyli profesorek ma dla Ciebie upominek! Chyba czas odwiedzić Centrum, czyż nie?

Przeczytałem wiadomość i uniosłem zadowolony brwi w górę. Ledwo zacząłem swoją podróż a tu już dostaję pomoc! I to od samego profesora!
- Piplup, prof Rowan ma dla nas jakąś paczę. Obierzemy ją z centrum pokemon i ruszymy na podbój Sinnoh! Podoba Ci się ten pomysł?
Powiedziałem do Pokemona klepiąc go lekko po niebieskim łebku.

Piplup zamachał radośnie krótkimi łapkami i pokiwał łepkiem. Przed Centrum Pokemon zebrało się kilku trenerów. Amatorskie walki przyciągały uwagę. Polecenia wydawane były pewnie,dzieciaki cieszyły się z wygranej, zanosiły podopiecznych pod opiekę siostry Joy. Miła kobieta doprowadzała je do stanu idealnego. Jakiś dzieciak podbiegł do Ciebie.
- Ty! To Piplup! Ale fajny! Powalczysz ze mną?!
Miał może z jedenaście lat, niebieskie włosy miał potargane, sączył shake'a. Tuż obok niego podskakiwał radośnie Turtwig. Chłopiec czekał na Twoją odpowiedź, podczas gdy Piplup przyglądał się zaciekawiony Turtwigowi. Trawiasty Pokemon spojrzał na niego podejrzliwie, jednak po chwili ganiali się naokoło Was.

Spojrzałem nieco zdzwiony na dzieciaka który, tak po prostu zaczepił mnie przed PokeCentrum i wzywał na pojedynek. A może, po prostu tak tu już było, że często dostawało się wyzwania od nieznajomych?
- No... jeśli chcesz. To niech będzie. Nigdy nie miałem okazji walczyć
Powiedziałem patrząc na swojego pokemona i skanując go PokeDexem.

Pokedex zamigał i pokazał Ci informacje o Pokemonie.

Piplup
Typ:Water
Lv: 5
Płeć: Samiec
Natura: Wesoły
Ataki: Pound, Growl
Ability: Torrent

Chłopak podskoczył radośnie i ustawił się przed Tobą w pewnej odległości.
- Turtwig, użyj kilkukrotnie Tackle, żeby go osłabić, potem Withdraw, wzmocnij obronę! Pamiętaj o w miarę energicznych unikach i mocy ataków.
Najwidoczniej i on nie był zbytnio doświadczony. Najwidoczniej teraz Twoja kolej na komendy. No to jak, dasz mu popalić? Naokoło Was również toczyły się walki, widziałeś nawet Pokemony z innych regionów jak Fennekin czy Froakie. Bulbasaur toczył zaciętą walkę z Eevee.

Pokemon kiwnął główką i natarł na trawiastego Pokemona, który uniknął dwóch ciosów. Zdenerwowany ruszył do kontry i zadał kilka ciosów, nie wyszło mu jednak wzmocnienie obrony - kolejny Pound Piplupa powalił go na ziemię. Zachwycony pingwin zapiszczał dumnie, gdy chłopiec podbiegł do swojego podopiecznego.
- Nie martw się! Wzmocnij się Withdraw a potem ataki Tackle!

Piplup: 59%
Turtwig: 48%

Nie wiem, czy warto jest prowadzić ten test dalej, ponieważ moja droga jeśli gracz pisze Ci żeby jego pokemon zaatakował 5x czymś, powinnaś go upomnieć i napisać by ponownie napisał taktykę. Na Lazure nie ma możliwości pokonywania wroga pisząc taktykę bazując na "Teraz 5x to, a potem 4x tamto".
Trzeba być czujnym, zwłaszcza w teście, nawet jeśli prowadzi Ci go Admin c:

Hm, coś mi właśnie nie pasowało w tym Twoim "Poście", zaryzykowałam jednak, wiedząc, że może być nie tak, i OCZYWIŚCIE nie posłuchałam siebie, tylko napisałam XD No cóż, bywa i tak :)

Tak więc póki co test zamykam. Lizzy zapraszam do spróbowania swoich sił, jak tylko ponownie otworzymy zapisy c:
I tym razem bądź czujna >D