Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Ajany

Go down 
5 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
AutorWiadomość
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptySob 21 Cze 2014, 13:37

Psychiatryk dla niej w sumie byłby najlepszą opcją, gołym okiem dało się zauważyć, że ta kobieta ma jakieś rozdwojenie jaźni, albo po prostu brakuje jej piątek klepki. Niestety nic z tym faktem zrobić nie możesz, takie przypadki są nieuleczalne. Twoja reakcje na jej słowa, a raczej jej brak, wzbudziła w niej pewnego rodzaju niepokój. Nie wiedziała, czy masz gdzieś życie swoje, Chris'a i jego rodziny, czy po prostu byłaś pewna, że ona nie ma z Tobą szans. Takie myśli tliły się w jej małym móżdżku. Chcąc nie chcąc, przez to straciła swoją dotychczasową pewność i czujność, jednak starała nie dać się tego po sobie poznać. Twój wzrok przeszył ją na wylot, to już nie była ta sama czerwonowłosa szmata, tak naprawdę wzbudziłaś lęk w jej sercu. Jesteś pierwszą osobą, która nie ugięła się pod naporem jej siły i władczych zachowań. Cóż, zawsze musi być ten pierwszy raz. W zasadzie to Ci gratuluję, jednak czas kończyć już te szopkę.
Gdy wasze usta zbliżyły się do niebezpiecznej odległości, Mars zagryzła wargę ze złości.
- Jak śmiesz...
Po tych słowach jej ręką szykowała się do wykonania siarczystego policzka, jednak ta czynność została przerwana dość w specyficzny sposób. Chris, ten sam bezradny matoł, który nie stanął wcześniej w Twojej obronie, uderzył ją z całej siły kamieniem prosty w tył głowy. Cały zdyszany wyrzucił zakrwawiony kamień i zwalił z Ciebie ciało Mars, które po ciosie przygniotło Cię w dość niekomfortowy sposób. Chwycił Cię energicznym ruchem za rękę pomagając Ci wstać.
- Nie mamy czasu, musimy uciekać!
I bez słowa wyjaśnienia szybko podniósł Twojego pokemona, trzymał ją w jednej ręce, w drugiej zaś Twoją dłoń z rumieńcami na twarzy. Nim się spostrzegłaś a byliście już w biegu. Minęło kilka chwil i już musieliście zrobić sobie przerwę, w zasadzie to musieliście znaleźć sobie jakiś nocleg. Do miasta wrócić o tej porze nie mogliście, w końcu zbliżał się wieczór. Ukryliście się w jakieś jaskini, Chris odstawił wszystkie rzeczy na ziemi po czym usiadł oparty o ścianę wpatrując się zmartwionym wzrokiem w podłoże.
- Nic... Nic Ci się nie stało?
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptySob 21 Cze 2014, 15:23

Widząc, że Mars traci panowanie nad sytuacją poczułam ulgę. Moje starania nie poszły na marne. Udało mi się wyprowadzić ją z równowagi. Szczerze powiedziawszy zmotywowało mnie to do dalszego działania. Mogłabym z jeszcze większą satysfakcją prowadzić tę gierkę gdyby nie Chris. Mimo to byłam mu wdzięczna. Miałam już dość tej nadętej dziewczyny. Tym bardziej kiedy jej ciało zwaliło się na mnie całym swoim ciężarem. To, że prawie ją pocałowałam nie znaczy, że musi się na mnie kłaść. Nawet jeśli nie robi tego z własnej woli. Chciałam już zacząć wydostawać się spod jej ciała, ale wtedy pojawiła się ręka Chrisa. Zrzucił ją ze mnie i pomógł mi wstać. Otworzyłam szerzej oczy widząc krew na kamieniu. Co on zrobił? Mam nadzieję, że nie będziemy mieć przez to jeszcze więcej kłopotów. Teraz jednak nie miałam na to czasu. Chris pociągnął mnie za sobą zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć. Czułam ulgę, że nie siedzę już zupełnie sama w tym bagnie. Nadal jednak nie byłam w stanie zaufać mu tak jak wcześniej. Jak łatwo jest zniszczyć ludzkie zaufanie. Znaleźliśmy tę jaskinię, jednak nie czułam, że to najlepsze rozwiązanie. Zostawiliśmy tam tego chłopaka i jego pokemona, nie mówiąc już o całym mieście. Naprawdę chce teraz siedzieć tu bezczynnie? A może to nic złego? Mogło mnie tu nie być, mogłam siedzieć dalej w tej szkole. Nikt nie wymaga ode mnie pomocy. Wszyscy myślą, że siedzę grzecznie w internacie. Poza tym też jestem poszkodowana. Moja duma i nogi ucierpiały. Chris chyba też nie jest w najlepszej kondycji. Postanowiłam, możemy tu zostać. Usiadłam w odległości około pół metra od Chrisa. Muszę trzymać go choć w pewnym stopniu na dystans.
- Bolą mnie nogi i mam dość tępych dziewczyn, które uważają, że ładniej im w czerwieni niż mi - odparłam. Może choć odrobinę uda mi się rozluźnić atmosferę. Zwłaszcza, że naprawdę wyglądam w czerwieni lepiej niż ona. - A ty? Nie wyglądasz najlepiej.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPon 14 Lip 2014, 17:29

Światło z każdą chwilą powoli opuszczało to pomieszczenie, gdyby nie to, co wydarzyło się wcześniej, atmosfera zapewne była by naprawdę romantyczna. Jednak co się stanie, to się nie odstanie i nie ma czasu nad tym ubolewać. Chris wykorzystywał każdą sekundę na złapanie oddechu i zregenerowanie swych marnych sił. Mogłaś dosłyszeć sporadycznie jego oddech, w zależności od nabieranego powietrza. Chyba zasłużył na choć chwilę wypoczynku, bądź co bądź, uratował Ci skórę. Słysząc Twoje słowa, na jego spoconej twarzy zagościł delikatny uśmiech. Wziął kolejny głęboki wdech, po czym najspokojniej jak potrafił zaczął:
- Trzeba przyznać, daleko jej do Twojej urody.
Po chwili uśmiech z jego twarzy zniknął i pojawiło się zmieszanie. Przypomniało mu się, że ten cały syf to jego sprawka i że to on naraził Cię na niebezpieczeństwo. Dodatkowo nie mógł zareagować w momencie, w którym tego oczekiwałaś. Uznał, że rozmawianie tak jak by się nic nie stało jest zupełnie nie na miejscu, zwłaszcza że mimo wszystko bardzo mu na Tobie zależało.
- Wybacz... Mną się nie przejmuj, ja Cię w to wpakowałem i to ja muszę Cię z tego wyciągnąć. Musimy na razie zostać tutaj, w mieście jest więcej ludzi z tej organizacji. Jak znajdą Mars, zaczną nas rozpaczliwie szukać, więc musimy jak najszybciej opuścić to miejsce. Prześpij się, o świcie wyruszamy, będę pełnić warte.
To co usłyszałaś było niesamowite, nigdy wcześniej Chris nie był tak stanowczy jak w tym momencie. Czyżby obudził się w nim instynkt samca alfa? Cóż, co zrobisz to już leży w Twojej intencji. Diana również zmęczona tą całą sytuacją ziewnęła głośno, po czym skuliła się u Twego boku i po jakimś czasie zasnęła.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 17 Lip 2014, 17:30

Cieszyło mnie to, że choć na chwilę się uśmiechnął. Może warto dać mu jeszcze jedną szansę? Koniec końców się przecież postarał. Co prawda nie zapomnę mu tego jeszcze przez jakiś czas, ale swoje wycierpi i odpuszczę. Chyba. Póki co jednak dobijanie go nie było najlepszym pomysłem. Byliśmy tu tylko we dwójkę, nie widziałam powodów żeby zmuszać się do zachowania powagi godnej posiedzenia rządowego. Wyszczerzyłam gdy tylko wypowiedział słowo "wybacz". Pozwoliłam mu dokończyć mówić, zaraz potem jednak sama zabrałam głos.
- Nie musisz mnie przepraszać za to, że nie wyglądasz najlepiej. To nie twoja wina. Wiesz, to miło z twojej strony, że chcesz stać na warcie, ale sam nie wyglądasz na tryskającego życiem. - Spojrzałam na niego z łagodnym wyrazem twarzy mającym mu dodać otuchy. Jednak nie mogłam zbyt długo być miła i łagodna. Zaraz też prychnęłam z udawaną pogardą. - Nie myśl sobie panie szefie, że nie jestem przyzwyczajona do trudnych warunków. Wiesz ile nieprzespanych nocy zaliczyłam w internacie? A później wcale nie mieliśmy taryfy ulgowej!
Widząc, że Diana kładzie się obok mnie położyłam dłoń na jej łebku i zaczęłam ją powoli i delikatnie głaskać. Ona zdecydowanie zasłużyła na odpoczynek. Może i moje problemy były siłą rzeczy też jej problemami, ale była przecież moją podopieczną. Musiałam się nią zająć. Skoro już mowa o podopiecznych. Co stało się z tamtym chłopakiem i jego Luxio? Nie miałam wcześniej czasu się nim zająć, musiałam walczyć o życie. Teraz jednak mnie to martwiło. Cóż, można to dopisać do listy rzeczy które mnie martwią. Pomyślmy. Martwię się Chrisa, jego rodziców, mieszkańców miasta, moich rodziców, martwię się, że Team Galactic może nas znaleźć, martwię się tym co mogą nam zrobić kiedy nas znajdą, martwię się o tego chłopaka i jego Luxio, o to jakie będą konsekwencje tego co zrobił Chris Mars, o Dianę, o to, że ludzie z Coates mogą mnie znaleźć. Wymyśliłam sobie ucieczkę ze szkoły. Ucieknę z internatu, będzie fajnie! Znajdę Chrisa, będzie fajnie! Jak fajnie. Spojrzałam znów na Chrisa.
- Masz chociaż jakiś pomysł gdzie wyruszymy?
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 17 Lip 2014, 21:35

Zamartwianie się o tyle rzeczy w tak młodym wieku nie jest zbyt korzystne dla Twojej urody. Musisz pamiętać o tym na przyszłość! Chris jednak w tym momencie nie przejmował się ani Twoją urodą, czy też swoją. Najważniejsze w tym momencie dla niego było zapewnienie Ci bezpieczeństwa. Tak, to był jego priorytet, który dało się zauważyć gołym okiem.
- Właśnie, że to wszystko... to moja wina. Gdybym Cię w to nie wciągnął, nie bylibyśmy w takiej sytuacji, nie musiała byś się martwić, czy dożyjesz jutra... Nie musiała byś się martwić o nic! - po tych słowach spuścił głowę i zagryzł wargę, po czym dodał. - No nic, nie ma co się już użalać, musimy to wszystko przetrwać... Nie, przetrwamy to.
W tym momencie, w Twoim przyjacielu zapaliła się dość duża iskierka pewności siebie. Potrząsnął swoją głową, żeby usunąć jakiekolwiek objawy snu, po czym zgrabnym ruchem ręki przeczesał swoje włosy.
- Mam nadzieję, że przez to wszystko nadal nieźle wyglądam. Tak, tak... Wiem, że to dla Ciebie nie nowość spanie w takich warunkach, tyle że wcześniej Twoje życie nie było zagrożone w takim stopniu, pamiętaj o tym!
Chris z delikatnym grymasem bólu na twarz, wstał. Zaczął się rozciągać, wymuszając na swoich kończynach pełne posłuszeństwo, po czym zdjął swoją bluzę. Wolnym krokiem, nieznacznie utykając przybliżył się w Twoim kierunku i otulił Cię właśnie tym fragmentem ubiory.
- Tutejsze noce są zimne.
Ten drobny gest normalnie wydawałby się niczym ważnym, jednak w tych okolicznościach znaczył właśnie wiele. Nie da się ukryć, stara miłość nie rdzewieje. Nawet w takich okolicznościach. Oddał Ci te bluzę, zapewne, żebyś w nocy nie czuła się samotna. Żeby cząstką Chris'a, była przy Tobie cały czas, kiedy on będzie pełnił warte. Jego zapach... W tym momencie akurat był jedyną przyjemną rzeczą, nieprawdaż? Chłopak wstał, szybkim krokiem podszedł do wejścia jaskini i oparł się o jedną ze ścian zaczynając już swoją powinność.
- Idź spać.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPią 18 Lip 2014, 18:25

Taki Chris miał w sobie to coś. To coś co sprawiało, że miałam chęć walczyć o odzyskanie dominacji. Pewnie, jak każda dziewczyna chciałabym chłopaka który przysłowiowo przyciśnie mnie do ściany, ale nie teraz. Nie pozwolę mu nagle stać się samcem alfa. Pozwoliłam mu mówić dalej jak i oddać mi  swoją bluzę. Taki gest mimo wszystko mi się spodobał. Kiedy już skończył mówić uznałam, że to chwila dla mnie.
- Oj Chris - westchnęłam z uśmiechem kręcąc głową. - Co to za zagrożenie życia? Chyba zapominasz do kogo mówisz.
Otuliłam się dokładniej bluzą. Starając się przy tym nie obudzić Diany wstałam. Lekko utykając na potraktowaną biczem nogę, ale mimo wszystko dość zgrabnym krokiem podeszłam do chłopaka.
- Chyba pamiętasz kto wysłał postrach szkoły do szpitala ratując ci przy tym skórę. I to w wieku trzynastu lat. - Mój głos był raczej lekki i pogodny. Zupełnie jakbyśmy wcale nie walczyli przed chwilą o życie, a potem wcale nie musieli uciekać mimo uszczerbku na zdrowiu. Tak jakbyśmy byli bezpieczni w domu, a nie ukrywali się w jaskini przed złą organizacją niszczącą miasto. Jakbym w zupełnie normalnych okolicznościach flirtowała ze starym przyjacielem. - Ale to przecież ty masz taką moc by wciągnąć nas w całe zło tego świata. Ty jesteś tym złym człowiekiem przez którego muszę się bać o swoje życie. - Cały czas patrzyłam mu w oczy. Starałam się jak najwyraźniej dać mu do zrozumienia że nie wszystko jest jego winą. A co może być bardziej w moim stylu niż wyśmianie jego użalania się? Spuściłam wzrok by spojrzeć na jego bluzę. Ułożyłam ją tak żeby jak najmniej utrudniała mi swobodne ruchy i gestykulację. - Tutejsze noce są zimne - powiedziałam parodiując jego sposób mówienia. Zaraz potem spojrzałam na niego żeby zobaczyć jego reakcję. Uśmiechnęłam się z rozbawieniem. Poprawiłam włosy parodiując sposób w jaki on zrobił to wcześniej niby to przypadkowo dotykając jego dłoń swoją. To moment żeby przejąć kontrolę. Moja mina stała się teraz znacznie poważniejsza, chłodniejsza, ale także uwodzicielska. Zrobiłam krok w jego stronę i ustawiłam się tak, by stać z nim teraz dokładnie twarzą w twarz. Znacznie bliżej niż wcześniej. Spojrzałam mu w oczy dosłownie przeszywając go wzrokiem. - Chyba mnie nie doceniasz.
Powrót do góry Go down
Elmo
Początkujący Trener
Elmo


Napisanych : 155
Dołączył : 26/04/2014
Wiek : 26
Skąd : biorą się idioci?

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPon 21 Lip 2014, 21:51

Taaa, chłopak, który przyciśnie do ściany i zrobi co należy, to marzenie każdej prawdziwej kobiety oczekującej czegoś więcej od życia. Jednym słowem, cała Ty. Twoje słowa były niczym lekarstwo na wszystkie smutki Chris'a, mimo tego, nadal nie opuszczał gardy. Miał bardzo podzielną uwagę, pilnował z wielką dokładnością wejścia oraz wysłuchiwał Twych słów.
- Nie zapominam do kogo mówię... Mówię do czerwonowłosej piękności, w której podkochiwałem się przez cały ten czas i martwię się o nią... To wszystko.
Mówiąc to, na jego policzkach pojawił się delikatny rumieniec, którego starał się ukryć patrząc w przeciwną stronę. Chyba nie tylko jego wewnętrzna męskość się obudziła, lecz romantyk, z którym miałaś przyjemność rozmawiać na plaży, zanim to piekło się rozpętało.
- Trzynaście lat... Kiedy to było? Jak ten czas zleciał... Naprawdę lubię w Tobie to, że mimo takiej sytuacji, potrafisz przywołać takie pierdoły. Sam bym w tej jaskini nie wytrzymał.
Jego głos chwilami drżał, nie wiem czy to było spowodowane zimnem, czy przekazem, jakie niosły te słowa. Nie ma co ukrywać, ta przygoda mimo swoich tragicznych skutków, ma też pozytywne. Chyba wiesz co mam na myśli. Wydawać by się mogło, że nie otaczają was ponure ściany jaskini, tylko plaża, woda... Wspaniałe uczucie.
Przez pewną chwilę, Chris jakby zbierał w sobie całą odwagę, co potwierdziło to, że zagryzł swoje wargi. Z jego ust wyleciały następujące słowa, które zapewne Cię zdziwią.
- Cóż, to nie moja jedyna moc. Kiedyś się na pewno przekonasz. Strach? Mogę sprawić, że będziesz bała się opuścić łóżko.
Przez cały ten czas spoglądał tylko i wyłącznie na Ciebie. Na jego twarzy nie było żadnego rumieńca, tylko zalotna pewność siebie. Wszystko to zniknęła przez śmiech, który wywołałaś parodiując jego zachowanie. Tego właśnie wam było trzeba, trochę śmiechu i luźna atmosfera. Miałaś rację, moment zetknięcia się waszych dłoni był czymś niezwykłym. W jednym momencie wszystkie wspomnienie wróciły a emocje buzowały niczym mający za chwilę wybuchnąć wulkan. Chris szybko się podniósł ignorując ból ciała i stał naprzeciwko Ciebie. Wasze spojrzenia, równie przeszywające spotkały się. Chcąc wprowadzić kolejną nutkę romantyzmu, Twój przyjaciel wolnym ruchem przysunął twarz do Twego ucha i naprawdę męski głosem szepnął:
- To chyba Ty mnie nie doceniasz.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyNie 18 Sty 2015, 02:26

Sen? On chciał żebym spała? Miałabym stracić taką okazję? Doskonale wiedziałam, że cieszył go fakt, że nie chciałam spać. Cała ta sytuacja jednocześnie mnie ekscytowała, sprawiała, że chciałam rywalizować o dominację, ale też najzwyczajniej w świecie cieszyła. Spodobało mi się jego wyznanie. Czy byłam zaskoczona? Nie. Może kiedyś bym była, ale teraz, po tym tylko jednym zaledwie dniu wiele się zmieniło. Znacznie trudniej będzie mu mnie teraz zaskoczyć. Zwłaszcza swoimi uczuciami. Ale czy to ważne? Nie musiałam być wciąż zaskakiwana. Wbrew szablonom zachowania, których uczyłam się przez całe życie uczuć wcale nie trzeba ukrywać. Ale czy na pewno mnie kochał? Czy pierwszy raz w życiu mogłam powiedzieć, że ktoś mnie kocha? Mimo rozterek nie mogłam zapomnieć kim jestem. Moją rolą było rozładowywanie atmosfery, mówienie z pewnością siebie o najgłupszych rzeczach.Taką mnie znał prawda? Naprawdę lubiłam taka być. Dlatego tak bardzo podobała mi się ta sytuacja. Jego późniejsze słowa, trzeba przyznać, zrobiły na mnie wrażenie. Nie byłam do końca pewna w jaki sposób mam je rozumieć, ale to nie miało znaczenia. Tak czy inaczej dreszcze przeszły mi po plecach. Chris chyba też odnalazł się w tej sytuacji. Wyglądał na pewnego siebie. To, że udało mi się go rozbawić również mnie ucieszyło. Fakt, że moje działanie wywołało pożądany efekt również mnie satysfakcjonował. Wszystko szło tak dobrze. Niech nic się teraz nie psuje. Jego głos. Taki spokojny i pewny siebie. Serce zabiło mi mocniej. Dam mu pole do popisu. Delikatnym i zmysłowym ruchem ręki przesunęłam po jego twarzy jakbym chciała przyciągnąć ją do swoich ust, nie doprowadzając jednak do ich zetknięcia.
-Więc spraw bym cię doceniła.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyNie 18 Sty 2015, 17:04

Staliście tak naprzeciwko siebie i patrzyliście sobie w oczy. Sami nie byliście świadomi, ile trwaliście w tej pozie. Kilkanaście sekund? Kilka minut? Jednak teraz to nie było ważne. W końcu, po waszej trzyletniej rozłące, mogliście być sami. Czułaś lekki i powolny oddech Chrisa. Chłopak ponownie zbliżył się do twojego ucha i szepnął ci do niego:
- Jak sobie życzysz, Ajana.
Chłopak złapał ciebie za twoje biodra, po czym pocałował ciebie w usta. To całe napięcie, które w was tkwiło w jednym momencie zostało rozładowane. Wydawało się wam, że ten pocałunek trwa wiecznie. Chłopak po dłuższej chwili osunął głowę i ponownie spojrzał ci głęboko w oczy.
- I jak, doceniasz mnie już? - zapytał ciebie spokojnym głosem.
Zauważyłaś, jakby odetchnął z ulgą. Najwyraźniej on też uważał, że ta więź między wami to coś więcej niż zwykła przyjaźń. Jako trzynastolatek nie mógł tego dokładnie wyrazić, ale teraz, jako prawie dorosła osoba, przyszło mu to z większą łatwością.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyNie 18 Sty 2015, 22:58

Stało się. W końcu do tego doszło. Któreś z nas zdecydowało się na ten krok. To musiał być on. Moja duma by mi na to nie pozwoliła. Zabawne. Mimo, że w szkole robiłam za piękność budzącą spore zainteresowanie nie całowałam się jeszcze z nikim. Nikt nie był tego wart. A może po prostu nikomu nie dałam się do siebie zbliżyć? Czy to jakaś różnica? Ważne, że teraz było dobrze. Nie wiedziałam ile dokładnie to mogło trwać. To w sumie też nie było ważne. Jest noc, nikt nie widzi. Możne na chwilę zdjąć maskę niedostępności. Słysząc jego pytanie uśmiechnęłam się szeroko i przygryzłam wargę.
-Wiesz co? Nadal chyba nie jestem do końca przekonana.
Zwykły romantyzm? Mogę się w to chwilę pobawić. Tylko chwilę. Teraz wolałam świdrować go wzrokiem. Przysunęłam się do niego tak ze stykałam się z nim biodrami. Mój wzrok miał na celu go sprowokować. Szczerze liczyłam na to, że zrozumie przekaz.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPon 19 Sty 2015, 16:36

Chłopak musiał zrozumieć twoją aluzję, ponieważ ponownie zbliżył twoje usta do twoich. Następnie poczułaś, jak Chris łapie ciebie za plecy, gdzieś w okolicach krzyża. Po chwili ponownie się całowaliście. Po pocałunku chłopak mocno przytulił ciebie do siebie. Dopiero teraz mogłaś w pełni poczuć, jak jego ciało zmieniło się w ciągu tych trzech lat rozłąki. Z wychudzonego chłopaka, któremu dokuczano, przemienił się on w prawie dorosłego mężczyznę, w którego ramiona można by się poczuć naprawdę bezpiecznie. Nagle zabrzmiał grzmot, po czym usłyszeliście krzyk.
- Spokojnie Ajana, nie musisz się bać zwykłej burzy. - powiedział Chris, uznawszy, że to ty krzyczysz.
Jednak po chwili ponownie usłyszeliście, że ktoś krzyczy. Tym razem Chris miał pewność, że to nie ty, bo cały czas przyglądał się tobie.
- Co jest...? - zaczął chłopak, jednak po chwili uzyskał odpowiedź.
Do jaskini wbiegła niska dziewczyna. Schowała się za wami.
- Co się stało?
- Beedrill! - krzyknęła ponownie dziewczynka.
Po chwili do groty wleciał rzeczony stworek. Był to ok. metrowy pokemon przypominający pszczołę, do której rąk zostały przyczepiony stożkowate włócznie.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPon 19 Sty 2015, 17:13

Trzeba przyznać, że Chris całkiem się wyrobił. Nie wiem co działo się z nim przez te trzy lata, ale chyba mi się to podobało. To jak ze mną postępował również nie budziło większych zastrzeżeń. Było tak dobrze, że nawet burza, która pojawiła się praktycznie znikąd nie była w stanie tego zepsuć. No cóż, jak widać więcej niż jedna rzecz w moim życiu nie może iść dobrze. Albo i nie. Gdybym dostawała monetę za każdym razem, kiedy jakiś dzieciak potrzebujący pomocy zepsuje mi ciężko wywalczony moment z Chrisem miałabym już dwie monety. O dwie za dużo. Czy my wyglądamy jak ochroniarze? Co w ogóle ta dziewczynka robiła na dworze w trakcie burzy? Skąd się wzięła? Nie żebyśmy siedzieli w jaskini i się całowali zamiast się tym przejmować, ale miasto zostało zaatakowane. Hej, czy skoro jest burza to nie powinno być też deszczu? Deszcz, jeśli dobrze myślę, powinien ugasić płomienie. Oczywiście to nie był moment żeby myśleć o swoim rodzinnym mieście. Jakiś dzieciak ściągnął na nas przerośniętą pszczołę. Skąd ona ją w ogóle wzięła? Czy Beedrille nie mają nic ciekawszego do roboty niż ściganie ludzi?
- Znowu? - wykrzyknęłam ze zniechęceniem spoglądając na Chrisa. On też nie mógł być zadowolony. Ale oczywiście jego nieskończenie dobre serce nie pozwoliłoby mu zostawić dziewczynki w potrzebie. Mi nie pozwalał na to pokemon, który bez zaproszenia zaszczycił naszą kryjówkę swoją obecnością. Czy on przypadkiem nie jest groźny? Wyjęłam swój pokedex żeby zeskanować owada.
- Poszedł, już! Nikt cię nie zapraszał. - Nie spodziewałam się co prawda żeby cokolwiek miało przynieść efekty, ale musiałam w jakiś sposób dać upust swoim emocjom. Przecież istotnie nikt go nie zapraszał. - Zaraz inaczej pogadamy.
Położyłam rękę na jednym z pokeballi. Spojrzałam jeszcze pytająco na Chrisa. To tylko kwestia formalności, wiedziałam, że pozwoli mi walczyć.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyWto 20 Sty 2015, 21:58

Chris również nie wyglądał na zadowolonego takim obrotem spraw. Chłopak zapewne wolałby dalej być z tobą w uścisku i w dalszym ciągu się tobą całować... Zresztą tak samo jak ty. Niestety los jest przewrotny i lubi zaskakiwać w najmniej zaskakujących momentach, dlatego właśnie dołączyła do was kolejna osoba w postaci młodej dziewczyny. Wspominałaś coś o tym, że słyszeliście grzmot, a nie widać było, aby padał deszcz. Tutaj los również wasz zaskoczył. Usłyszawszy drugi grzmot, po kilku chwilach na ziemie spadło kilka kropel wody. Już po paru sekundach rozpadał się pełnoprawny deszcz.
- Bee, beedrill. - zabrzęczała pszczoła, jakby chciała przypomnieć o swojej obecności.
Postanowiłaś przepędzić intruza, jednak teraz miałaś problem w postaci dzikiego pokemona, dlatego musisz się nim zająć najpierw. Żeby upewnić się którego pokemona wybrać, wyjęłaś PokeDex i zeskanowałaś stworka:
Gra Ajany - Page 3 015
Beedrill Gra Ajany - Page 3 Male
Lvl. 10
Natura: Agresywny
Ataki: Poison Sting, String Shot, Harden, Fury Attack, Bug Bite 
Zdolność: Swarm

Chwytając jeden ze swoich PokeBalli, spojrzałaś na Chrisa. Chłopak patrzył się na ciebie, po czym powiedział:
- Wierzę, że uda ci się wygrać.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPią 30 Sty 2015, 17:20

Uda się wygrać? Tak, z pewnością. Ale nie bez małej pomocy. Wypuściłam Murkrowa z pokeballa i szybko wyjęłam dwa Rare Candy.
- Hej kolego, widzisz tę przerośniętą pszczołę? To twoja misja. Ale mam tu coś dla ciebie. - Podałam pokemonowi dwa cukierki. W ten sposób chociaż odrobinę zwiększę jego szansę na wygraną z silnym przeciwnikiem.
- To nie będzie łatwe, ale damy sobie radę. Wyczekaj odpowiedni moment i wyceluj w jego kierunku Pursuit, dzięki czemu zaatakujesz pierwszy, a następnie wyślij salwę Air Cutter, w jego stronę. On nie ma trenera, więc twoje ruchy będą bardziej skoordynowane. Lataj wokół niego, dopóki nie spróbuje zaatakować. Wzbijaj się i opadaj podczas lotu, by unikać ataków! Staraj się zaraz po uniku kontratakować Peck, by nie dać mu czasu na kolejny atak! Leć w jego kierunku, ale omiń go. To powinno go zmylić. Wtedy obróć się i zawróć by przelecieć powyżej niego. Znajdując się dokładnie nad nim zaatakuj Air Cutter. Następnie pikuj żeby uderzyć go peck. Będąc blisko niego użyj Air Cutter żeby za pomocą odrzutu powietrza oddalić się od niego, a jego pchnąć w stronę wyjścia z jaskini.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPią 30 Sty 2015, 20:27

Murkrow z chęcią przyjął od ciebie poczęstunek. Po tym, jak dałaś mu cukierki, twój PokeDex zabrzęczał, jednak ty byłaś skupiona na walce i nie zwracałaś na urządzenie zbytniej uwagi.

Beedrill nie należał do najcierpliwszych stworków, bo po chwili czekania zaszarżował na twojego pokemona. Murkrow wykonał unik, po czym uderzył Pursuit w bok pszczoły. Air Cutter wystrzelił Beedrilla w ścianę jaskini. Pszczeli stworek musiał się nieźle wkurzyć, po rozpoczął atakować Fury Attack, który trafił aż 5 razy! Murkrow wyrwał się, po czym uderzył w Beedrilla Peck'iem. Ptak oddalił się od pszczoły, po czym rozpoczął na niego szarżę. Beedrill nie spodziewał się uniku Murkrowa i otworzył się na kolejny cios Air Cutterem i kolejne uderzenie w ścianę groty. Gdy chciał zaatakować Peck, tym razem Beedrill wykonał unik i ponownie uderzył Fury Attack. Murkrow próbował wywiać Beedrilla, ale ten wrócił i spróbował ponownie uderzyć, ale chybił.

76%Gra Ajany - Page 3 Spr_b_5b_198_mGra Ajany - Page 3 01555%
8 lvl vs. 10 lvl

Status:
Murkrow - ---
Beedrill - ---
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 05 Lut 2015, 14:07

-Dobrze nam idzie! Rozpędź się i zaatakuj go Pursuit. Jeśli będzie robić uniki, nie odpuszczaj. Następnie, kiedy znajdziesz się przy nim użyj Astonish. Jego ataki kontruj Peck. Z bliska uderz go Air Cutter, to powinno odepchnąć go od ciebie. Teraz trochę się z nim pobawimy. Ustaw się przy ścianie jaskini i poczekaj aż spróbuje cię zaatakować. Wtedy zrób unik, obróć się w jego stronę i za pomocą Air Cutter pchnij go w stronę ściany. Wtedy uderz Peck w jego plecy tak by wbić go w skałę. Zaatakuj go raz jeszcze Peck celując w jego skrzydła. Uważaj teraz na jego ataki. Zwróć szczególną uwagę na Poison Sting. Kiedy będzie chciał cię tym zaatakować kontruj Air Cutter i rób uniki. Jeśli uda mu się do ciebie zbliżyć to uderz Peck i odlatuj.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 05 Lut 2015, 17:41

Użycie Pursuita, który dodatkowo okazał być się krytyczny, niesamowicie zezłościło Beedrila. Z niesamowitą prędkością wyprowadził on Fury Attack, a na koniec doprawił Bug Bite'm. Peck oraz dwa Air Cutter znacznie uszczupliły ilość życia u pszczoły. Beedril nie zostawał dłużny i atakował Murkrowa z dużą zaciętością. Bo wymianie ciosów było widać, że pszczeli pokemon jest bardzo zmęczony. Możliwe, że z tego powodu zrezygnował z dalszej i wyleciał z jaskini.

28%Gra Ajany - Page 3 Spr_b_5b_198_mGra Ajany - Page 3 0152%
8 lvl vs. 10 lvl

Status:
Murkrow - ---
Beedrill - ---

Murkrow - 1,2lvl; +10% Sp. Att. Limit
Ajana - +5pkt respektu
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPią 06 Lut 2015, 00:56

Hej, czemu pszczoła ucieka? No cóż, nie ważne. To co się liczy to to, że w końcu mamy spokój. A mój Murkrow jest całkiem niezłym wojownikiem. Odetchnęłam z ulgą. Podeszłam do Murkrowa i pogłaskałam go po łebku.
- Dobra robota, jestem dumna - powiedziałam, po czym zamknęłam go w pokeballu. Wstałam. Spojrzałam najpierw na Chrisa sprawdzając, czy ma mi coś do zakomunikowania. Następnie przeniosłam wzrok na dziewczynę i uniosłam jedną brew do góry. Oparłam ręce na biodrach.
- No więc - zaczęłam zdecydowanym głosem - może nam się przedstawisz? Jak się nazywasz, skąd się wzięłaś i dlaczego do *** gonił cię Beedrill?
Chris, który bądź co bądź znał mnie dość dobrze, zapewne odczytał po tonie mojego głosu i mimice, że byłam, lekko mówiąc, poirytowana. Nawet ta dziewczyna, jeśli miała trochę oleju w głowie, potrafiła zapewne na podstawie mojej mowy ciała i głosu wyczuć niechęć. W końcu zwaliła nam się na głowę z problemami. Jakbyśmy nie mieli własnych. Co prawda intuicja podpowiadała mi, że jej pojawienie może mieć związek z którymś z moich zmartwień. Było ich tak dużo, że ciężko było nie trafić do żadnej z kategorii. Poza tym, moim głównym zmartwieniem był teraz Team Galactic i fakt, że zaatakowali moje miasto. Rzeczywiście, pewnie pojawiła się tutaj dlatego, że akurat była na spacerze.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyPią 06 Lut 2015, 22:58

Murkrow usiadł ci na głowie i się uśmiechnął. Najwyraźniej był bardzo zadowolony z twojej pochwały. Schowałaś kruka do jego kuli, po czym odwróciłaś się do Chrisa oraz tajemniczej dziewczyny. Chłopak rozmawiał z nią. Dziewczyna była wyraźnie roztrzęsiona tym co się stało. Chris zauważył, że już skończyłaś pojedynek i podszedł do siebie, po czym się do ciebie przytulił.
- Brawo Ajana, wiedziałem, że ci się uda. - pogratulował ci.
Dziewczyna z brązowymi włosami zobaczyła, że musicie coś do ciebie czuć, bo stała z boku zmieszana. Gdy dosyć ostro się do niej zwróciłaś, w jej oczach znalazły łzy.
- Ja, naprawdę nie chciałam. - powiedziała cicho. - Szłam drogą do Eterny i wtedy zaatakował mnie ten Beedrill. Ja, ja... przepraszam.
Brązowowłosa dziewczyna zaczęła płakać. Chris podszedł bliżej niej i próbował ją pocieszyć:
- Nie martw się ona jest trochę... zdenerwowana. - chłopak na chwilę przerwał, aż dziewczyna przestała płakać. - Jestem Chris, a ty?
- Nazywam się Silica. - odpowiedziała dziewczyna po tym, jak się trochę uspokoiła.


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Sob 07 Lut 2015, 21:58, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptySob 07 Lut 2015, 20:44

Nie odwzajemniłam uścisku Chrisa, ale też nie odpychałam go. Skoro chce mnie przytulić, proszę bardzo. W końcu jeszcze kilka minut temu się całowaliśmy. Mimo, że po walce nie miałam ochoty na czułości nie będę chłopakowi tak mieszać w głowie.
- Dzięki - odparłam - też wiedziałam. - Tak naprawdę nie wiedziałam.
Wysłuchałam tego co miała do powiedzenia dziewczyna. O co ona beczy? Nic jej nie zrobiłam, tylko zadałam kilka pytań. Może byłam trochę chłodna, ale równie dobrze mogłam ją uderzyć. A nie uderzyłam. Co za dzieciak.
- Skoro już Beedrill uciekł - zerknęłam na dwór na szalejącą na zewnątrz burzę - nie widzę żadnych przeciwwskazań żebyś ruszyła w dalszą drogę.
Chris jak widać miał inne plany co do dziewczyny. Rzuciłam mu gniewne spojrzenie. No dobrze, gramy w ten sposób. Westchnęłam. Spojrzałam znów na dziewczynę. Tym razem moje spojrzenie było łagodniejsze.
- No już, dobrze. Spokojnie - powiedziałam. Zdobyłam się nawet na lekki uśmiech. Chris będzie dumny. - Ja jestem Ajana. Skoro już tu jesteś to powiedz nam coś o sobie. Ile masz lat? Po co wybierasz się do Eterny? Masz jakiekolwiek pokemony?
Skoro mowa o pokemonach. Co z Dianą? Widziałam jak zasypia pod ścianą, ale później jakoś przestałam patrzec co robi. Czy nadal śpi?
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptySob 07 Lut 2015, 22:55

Silica otarła rękawem łzy ze swojej twarzy. Gdy powiedziałaś jej, że może już iść, wszyscy usłyszeliście głośny grzmot. Błyskawica, która nastąpiła kilka sekund po dźwięku, rozświetliła jasnym światłem całą jaskinię. Zarówno twarz Silicy jak i Chrisa była jasna, jak na rozświetlonej kliszy. Dziewczyna chwyciła swoją torbę i już chciała was opuszczać, jednak ty w ostatnim momencie ją powstrzymałaś.
- Dwa miesiące temu skończyłam 15 lat. Pochodzę z niewielkiego miasteczka niedaleko Pastorii. Zdobywam odznaki, więc po tym jak wygrałam w Hearthome moim celem była Eterna. Nie zaatakował mnie jeden Beedrill, ale ośmioosobowa grupka, dlatego uciekałam. Możliwe, że w między czasie uciekły, ale ja zbyt się bałam. - odpowiedziała na twoje pytania Silica. - A jeśli chodzi o pokemony, to mam ich trójkę. Chętnie wam je pokażę.
Dziewczyna wyjęła dwie kule ze swojego plecaka, po czym wypuściła do jaskini trójkę stworki.
Gra Ajany - Page 3 333Gra Ajany - Page 3 262Gra Ajany - Page 3 172
Smoczek z chmurkami zamiast skrzydeł usiadł Silice na głowie. Czarny pies stanął obok niej i uważnie się na was patrzył, zaś mały żółty stworek przystanął niedaleko nogi dziewczyny. Kolejna błyskawica określiła, gdzie aktualnie jest twoja Eevee. Okazało się, że dalej sobie śpi. Dopiero kolejny głośny grzmot ją obudził. Zaspana Diana podeszła do ciebie i się z tobą przywitała:
- Eev, vee.
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyWto 10 Lut 2015, 14:24

Trenerka, tak? Cóż, może nie będzie aż taką kulą u nogi. Oczywiście jeśli zachce jej się z nami zostać. Mogłaby nam się przydać w walce z Teamem Galactic. A w sumie i my moglibyśmy przejść się do Eterny. Nie ma się co pakować w paszcze lwa. Lepiej będzie teraz trochę ochłonąć.
- Mightyena? Nieźle. Czy to twój pierwszy pokemon? -zapytałam. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że jest już na drugim stadium ewolucji? Cóż, moja Diana może jeszcze nie ewoluowała, ale kiedyś z pewnością to zrobi. Ciekawe w co chciałaby się zmienić. Kiedyś już pokazywałam jej jak wiele ma możliwości. Kiedy teraz się o tym myśli, wizja kilkuletniej dziewczynki siedzącej na łóżku z małą Eevee i książką o pokemonach pokazując swojej lisiczce jej formy ewolucyjne wydaje się całkiem zabawna. Wtedy nawet o tym nie myślałam, ale ciekawe w którą formę chciałaby zmienić się Diana. Podniosłam swoją lisiczkę na ręce i poczochrałam ją po łebku.
- Hej mała. Ciężko spać w takich warunkach, co? - Odstawiłam ją z powrotem na ziemię i pogłaskałam ją jeszcze raz po całym ciele. - Patrz, nowi znajomi. Może chcesz ich bliżej poznać?
Podniosłam się zostawiając Eevee wolną rękę. Łapę? Spojrzałam na Chrisa.
- Może też przeszlibyśmy się do Eterny? Nie mam siły zajmować się tym wszystkim.Poza tym, hej, problemy i tak same nas znajdą.
Tak, już czekam na to zaskoczenie. Przecież jeszcze przed chwilą chciałam się pozbyć dziewczyny i tkwić dalej w tym bagnie. Zmieniłam zdanie, okej?
- Silica, nie chciałabyś poczekać z nami tutaj aż burza minie, a potem ruszyć do Eterny? Możemy iść we trójkę, co ty na to?
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 12 Lut 2015, 13:03

- Tak. Dostałam go od swojego ojca, kiedy wyruszałam w podróż. - odparła Silica na twoje pytanie. - Pichu dostałam jeszcze jako jajko od pewnego małżeństwa Solaceon Town. Swablu udało mi się chwycić niedaleko Mt. Coronet. - dziewczyna opisała swoją drużynę.
Pichu dziewczynki podszedł bliżej twojej Eevee i uśmiechnął się do niej. Nawet gdy podniosłaś Dianę, elektryczna myszka dalej na nią patrzyła z uśmiechem na twarzy. Twoja Eevee przytuliła się do ciebie. Jej ciepłe ciałko zaczęło ciebie ocieplać.
- Eeeeveeee. - odezwała się przeciągliwie lisiczka, gdy pogłaskałaś ją po całym ciele, od jego głowy, aż do końca puszystego ogonka.
Mightyena zawinął się w kłębek i położył się przy boku jaskini. Pichu bawił się w berka z twoją Eevee. Swablu dziewczyny nadal siedziała na jej głowie i wszystkim się wam przyglądała. Chris spojrzał na ciebie zdziwiony. Przed chwilą uważałaś dziewczynę za zbędną część otoczenia, a teraz chciałaś z nią raczej podróżować. Zmiana była całkiem duża.
- Pewnie masz rację. I tak nie mamy na to dużego wpływu. - odparł, dopiero po chwili Chris. - Poza tym, tak samo jak Silica, moglibyśmy zawalczyć z tamtejszą liderką.
- Ja...? - powiedziała na początku zdziwiona Silica, najwyraźniej zmiana twojego zdania również i ją zaskoczyła. - Bardzo chętnie. Miło by było z wami trochę pobyć.
- Zatem postanowione. - Chris klasnął z uśmiechem na ustach. - Jako że burza raczej szybko nie minie, a i tak zaraz miało zachodzić słońce, to może pójdziemy już spać, co? Zaraz dam wam śpiwory.
Chłopak podszedł do swojej torby i wyciągnął z niego dwa śpiwory, jeden przekazał Silice a drugi tobie.


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Czw 26 Lut 2015, 21:57, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Ajana
Początkujący Trener
Ajana


Napisanych : 395
Dołączył : 06/04/2014
Wiek : 25

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptyCzw 26 Lut 2015, 21:42

Czyżby moja Diana zawierała nowe przyjaźnie? A dokładniej nową przyjaźń. To dobrze. Zawsze to lepiej kiedy moja mała lisiczka lubiła kompanów. Na dodatek miała nosa do ludzi. Od razu wyczuła że z Chrisem coś nie tak, a przecież wcześniej go znała. Skoro teraz zachowywała się przyjaźnie to to musi być dobry znak.
Poruszenie i euforia, zmieniłam zdanie. No dobrze, może nie euforia, ale sensacja. Czy dziewczyna nie może czasem zmienić zdania? Podobno jesteśmy zmienne. Po prostu taka decyzja wydawała mi się teraz przyjemniejsza. Nie żebym miała coś do ukrywania się w jaskini przed grupą szaleńców, ale w sumie miałam coś do ukrywania się w jaskini przed grupą szaleńców. Nic osobistego, po prostu jedna z nich chciała mnie zabić. Swoją drogą, ciekawe co stało się z nią po uderzeniu. Mogła to przeżyć? Z drugiej strony, takie typy nie umierają. Zawsze jakimś cudem przeżywają i zatruwają życie dobrym ludziom takim jak ja jeszcze przez dług czas. No dobrze, może nie aż tak dobrym. Ale hej, starałam się! Czasami.
- W końcu mówisz do rzeczy. - Zdobyłam się na w miarę niezłośliwy uśmiech. - Mogę pomyśleć o walce. Wiesz, nie żebym za tym szalała, albo coś, ale zawsze to jakiś zysk. - Tak, materializm. Przepraszam.
Miło by było spędzić z nami trochę czasu? Żebyś się nie przeliczyła. Wszystko zależy od mojego humoru. I ewentualnie od tego czy Chrisowi przyjdzie ochota na czułości. Bo mi w sumie chyba nie za bardzo. Pożyjemy zobaczymy. Póki co czułam się w obowiązku zachowywać się przyjaźnie zarówno w stosunku do niego jak i dziewczyny.
- Zobaczymy czy tak miło. - Starałam się sprawić, żeby mój głos jak najbardziej temu przeczył. Zaraz jednak zmieniłam wyraz twarzy i ton głosu na przesadnie miły. Ciekawe która z opcji zniechęci ją bardziej. - Żartuję, będzie świetnie.
Chris, ty geniuszu. Przed chwilą prawie kazałeś mi spać na ziemi, a teraz mówisz mi, że masz śpiwory? Nie było to w sumie aż tak zaskakujące ze względu na fakt, że nie wiedziałam czym właściwie teraz się zajmował. Mógł je nosić, a w chwili stresu o tym zapomnieć. Prawda?
- Teraz mi mówisz, że je masz? Jakim cudem przeżyłeś te trzy lata nie zapominając oddychać?
Wzięłam od niego śpiwór. Początkowo jedynie na nim usiadłam i ułożyłam obok moją torbę. Przekładając ją napotkałam wzrokiem na kilka cukierków zapakowanych w niebieskie papierki. Zaraz zaświtała mi w głowie pewna myśl. Wybrałam jeden ze swoich pokeballi i wypuściłam z niego moją Heracross.
- Hej, mała. - Pogłaskałam pokemona po głowie. Moja Heracross lubiła czułości. - Mam coś dla ciebie, wiesz? - Wyjęłam z torby trzy Rare Candy. Jeden zostawię na później, nigdy nic nie wiadomo. - Proszę, spróbuj.
Cały czas uśmiechałam się do niej. Nie mogłabym źle potraktować tak kochanego stworzenia. Spojrzałam na Chrisa. Mimo skupienia mojej uwagi na pokemonie, za równo on jak i Silica nadal tu byli.
- Masz śpiwór też dla siebie, czy tego twoja magiczna torba nie mieści? - Zwróciłam się do przyjaciela.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 EmptySob 28 Lut 2015, 12:40

Zdałaś się na Dianę, jeśli chodzi o ocenę Silici. Twoja lisiczka nie pałała do nich zbytnią niechęcią, więc uznałaś, że dziewczyna nie ma jakiś złych zamiarów. Przecież jak nie myliła się w sprawie Chris, to tutaj też nie mogła, prawda?
- Wiem Ajana jak bardzo uwielbiasz walki. - odparł na twoją złośliwość Chris. - Jednak, żeby osiągnąć swój cel musisz chociaż trochę wytrenować swoje pokemony, a trudno zrobić to bez walki.
Chris trafił w samo sedno. Postanowiłaś uratować rodziców Chrisa z rąk Teamu Galactic. Co prawda poprzednie starcie z Mars udało ci się wygrać, ale wtedy nie używała swojego pokemona. Jej asy w rękawie mogą być o wiele silniejsze.
- Dlatego teraz jednym z twoich priorytetów powinien być trening z podopiecznymi. - dokończył chłopak.
Silica chyba niedosłyszała, albo nie chciała usłyszeć, twojej wypowiedzi, bo nic na to nie odpowiedziała. Po chwili jednak zauważyłaś, że dziewczyna lekko posmutniała. Możliwe, że jednak twój komentarz doszedł do jej uszu.
- No nie wiem. - odparł chłopak. - Z reguły jak zapominałem oddychać, to po chwili zaczynało robić mi się nie dobrze i sobie przypominałem. A jeśli chodzi o dodatkowy śpiwór, to niestety go nie mam, ale myślę, że sobie jakoś poradzę.
Silica ułożyła swój śpiwór kilka metrów od was. Jej pokemony zaczęły się kłaść niedaleko tego miejsca. Mightyena zwinął się w kłębek i po chwili usnął. Swablu przemieściła się z głowy dziewczyny i przysiadł na czarnym wilku. Pichu zaś przytuliła się do Silici i wraz nią nią pochwili zasnęła. Wypuściłaś z kuli swoją Heracross, a następnie dałaś jej trzy Rare Candy. Po chwili zabrzęczał twój PokeDex. Wyjęłaś urządzenie i spojrzałaś a ekranik:
    Heracross grew up to Lv. 7!
Heracross learned Feint!
Heracross grew up to Lv. 8!
Heracross grew up to Lv. 9!
Heracross wdzięczna za słodycze, usiadła obok ciebie i pozwalała dalej głaskć się po głowie. Diana usiadła na twoich nogach i po chwili zasnęła. Również ty byłaś zmęczona wydarzeniami z dzisiejszego dnia, więc oczywistym było, że i to odeszłaś w podróż do Krainy Morfeusza.

~~~~~~~~

Obudziły ciebie promienie słońca, które nieśmiało wkradały się do wnętrza jaskini. Rozejrzałaś się po grocie. Silica, otoczona swoimi pokemonami, nadal spała. Nigdzie jednak nie mogłaś zauważyć Chrisa. Wyjrzałaś z jaskini i tam go zobaczyłaś. Chłopak siedział na przeciwko ogniska.
- Dzień dobry śpiochu. - przywitał się z tobą Chris, gdy zauważył, że wstałaś. - Jak się spało?
Podeszłaś bliżej Chrisa i usiadłaś na trawie niedaleko chłopaka. Było on bez żadnej górnej odzieży i mogłaś zauważyć jego tors i lekko zarysowującymi się mięśniami na brzuchu. Chris musiał domyśleć się, że mu się przyglądasz, bo speszył się, po czym chwycił swoją koszulkę i jednym sprawnym ruchem ją założył.
- Wyruszymy dzisiaj do Eterny. Patrzyłem na PokeNav i jeśli w miarę szybko będziemy się przemieszczać, to powinniśmy już jutro dojść do miasta. - oznajmił po chwili chłopak. - Będziemy mogli tam trochę odpocząć i przemyśleć co dalej..
Chłopakowi przerwał szelest krzaków, które znajdowały się niedaleko was. Wyszedł z nich niewielki pokemon, który wyglądał jak mała, biała szmaciana laleczka z jasnozielonym kapelusikiem, który zasłaniał większą część jej twarzy.
Gra Ajany - Page 3 280
- Wczoraj mówiłem na serio o treningu. - kontynuował po chwili Chris. - Ten pokemon nie wygląda na silnego. Może z nim zawalczysz?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Ajany - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Ajany   Gra Ajany - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Ajany
Powrót do góry 
Strona 3 z 4Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4  Next
 Similar topics
-
» KP Ajany
» Box Ajany
» Przenosiny Ajany
» Przenosiny Ajany
» Bank Ajany

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry :: Bezpańskie-
Skocz do: