#005 Nyanyan | Violet

Wszedłeś do wieży w Violet City i wdrapałeś się na górę, lądując na arenie, gdzie czekał już Falkner.

- No proszę, kolejny kandydat...zapraszam, zapraszam. Zobaczmy ile jesteś wart.

Powiedział, wypuszczając Hoothoot'a i czekając na ciebie.

//F***.

- Zobaczymy - odpowiedziałem, odpinając miecz od pasa. Nie będzie zbyt przydatny podczas tej walki, podobnie jak łuk, wysokość położenia areny powodowała że ryzyko przestrzelenia nad nią było za duże. Najpierw wypuściłem Houndoura w kierunku Hoothoota.
- Houndour, używaj Embera w kierunku Hoothoota, by utrudnić mu widzenie twojej sylwetki. Jednocześnie biegnij w jego kierunku, a jeśli uda ci się dostać w zasięg ataku wręcz, użyj Super Fang. Postaraj się jednocześnie nie patrzeć mu w oczy, słyszałem co-nieco o tym gatunku. Spróbuj zdać się raczej na słuch i węch niż wzrok, dobrze? Zwłaszcza kiedy będziesz blisko. Jeśli trafisz Super Fang albo ucieknie ci, użyj Ember, celując w jego skrzydła. Jeśli będzie poza twoim zasięgiem, spróbuj użyć widowni do wspięcia się. Pamiętaj też o tym, że prawdopodobnie jeśli lata będzie próbował atakować używając tej przewagi - jednak wtedy ty możesz znów patrzeć i unikać jego ataków, w razie zbliżenia się ponownie używając Emberów.
Nie dodałem, że te ostatnie miały trafiać w skrzydła. Jeśli Hoothoot będzie leciał, to celowanie we wrażliwe części ciała tylko pogorszą efekt...

A więc batalia się rozpoczęła. Co prawda Hoothoot dał się zaskoczyć szybkim Ember'em, które jednak nie trafiło w skrzydło. Mimo to chwilowy ból spowodował że jego pułap się obniżył, jednak kiedy Hoothoot otworzył oczy, Houndour na chwilę się zatrzymał i spojrzał w inną stronę, co pozwolił Hoothoot'owi wrócić na bezpieczniejszą odległość. Chybione Hypnosis pozwoliło psiakowi zaatakować jeszcze kilkoma Ember'ami, ale Super Fang jest chwilowo poza akcją. Przydałoby ci się znaleźć jakiś sposób żeby ściągnąć dziada na dół...w między czasie psiak załapał się na darmowe Aerial Ace.

Houndour - 76%
Hoothoot - 88%

- Skully, zmiana strategii. Krąż po arenie, używając Ember w kierunku Hoothoota. Może i większość nie trafi, ale jeśli zechce użyć Aerial Ace, będzie musiał wejść w płomienie... Co łatwo zauważysz. Kiedy tylko to zrobi, zamiast próbować uniknąć wystaw swój pysk prosto na niego i poczęstuj go Super Fang! Zrób to za każdym razem, kiedy się zbliży... Raz czy dwa powinien dać się zaskoczyć, a to wystarczy by poważnie go skrzywdzić. Nie zapomnij o poczęstowaniu go Emberami za każdym razem, kiedy będzie odlatywał.
Cóż, oby to zadziałało. Jak nie...

Hoothoot trzymał się na dystans, mimo to kilka Ember'ów go trafiło. Strzelił w Houndour'a kilkoma Shadow Ball'ami, z którego tylko jeden trafił. Psiak miał dosć czasu na uniki, ale nie zauważył jednej z kul, która trafiła go zaraz po uniku poprzedniej. Walka niby wyglądała na wyrównaną, ale jak na razie przewaga Hoothoot'a dawała się we znaki, mimo że Shadow Ball nie był tak groźny dla Houndour'a, jak powinien być normalnie. Hoothoot zniknął, używając Fly.

Houndour - 72%
Hoothoot - 82% + Fly.

- Dobra, Skully... wracaj! - powiedziałem, po czym wezwałem Raidera. Przerośnięty Aron miał po raz pierwszy wykazać się w walce. Ciekawe czy Falkner domyśli się że mimo gabarytów jest on jednak szybki?
- Raider, używaj Harden dopóki nie zobaczysz że Hoothoot wraca. Następnie wyjdź jego Fly naprzeciw używając Tackle! Kiedy już to zrobisz, skup się na unikaniu ataków przeciwnika. Jeśli atakuje na dystans, odskocz i użyj Harden, a jeśli z bliska, przywitaj go Mud Slap, a następnie Tackle lub Aerial Ace, jeśli już zdąży się od ciebie oddalić. Najbardziej skup się jednak na unikaniu kontaktu wzrokowego oraz ataków dystansowych, to jest najważniejsza rzecz, którą musisz robić! Może i masz twardy łeb i pancerz, ale nie chcemy by mógł bezkarnie cię atakować, prawda?

Hoothoot zdążył spaść i zaatakować zanim Aron zdążył cokolwiek zrobić, jednak atak nie wyrządził wielkich szkód. Falkner wycofał Hoothoot'a i wprowadził Pidgeotto, Mud Slap trafił w trakcie zamiany pokemonów - jednak nie zrobił nic. Odporność Pidgetto + Abillity zniwelowały ten atak kompletnie. Pidgeotto wykorzystał Toxic do otrucia Aron'a, po czym reszta rundy przebiegła w toku wymiany Aerial Ace, przeplatane Harden'ami.

Aron: 92% + zatrucie + zwiększony def.
Pidgeotto: 96%

- No dobrze, Raider... początek nie idzie po naszej myśli, ale jeszcze jakoś damy radę. Zacznij od Harden, następnie użyj Aerial Ace. Dzięki temu dostaniesz się bliżej niego. Kiedy będziesz się kierował ku ziemi, wykorzystaj Tackle by zadać mu więcej obrażeń. Nie masz za dużo czasu, więc skup się na kontynuowaniu tego manewru. Harden kiedy jesteś na ziemi, Aerial w celu wybicia się i Tackle by zadać więcej obrażeń. Kiedy zobaczysz jakiś nadchodzący atak dystansowy, natychmiast wykorzystaj Aerial Ace by znaleźć się w innym obszarze areny. Jeśli jest to niemożliwe, użyj jednej z tych bramek i kontynuuj Harden, by jakoś przetrwać atak.

//Budka przy wyjściu w prawym górnym rogu, bramka widoczna w lewym górnym rogu, prawdopodobnie jest jeszcze jedna taka po drugiej stronie, niewidoczna, w prawym dolnym.

Wymiana Aerial Ace'ów i innych ataków trwała w najlepsze. Tackle w powietrzu trafiło. Prawie. Bo Pidgeotto wykorzystał Protect do obrony. I tak dobrze jak trwała, tak była bezużyteczna. Oba poki miały odporności na ataki typu Flying, nawet STAB dla Pidgeotto nie wiele mu w tej sytuacji pomagał - a Harden wręcz utrudniał. Wojna podjazdowa trwała i zapewne potrwa jeszcze czas jakiś, jeśli to będzie szło w ten sposób...Tackle niby pomagały, ale nie wiele z nich trafiało, biorąc pod uwagę że Pidgeotto w powietrzu nie pozostawał w jednym miejscu a Aron nie miał jak się zbytnio przemieszczać tam, po pojawianiu się w pobliżu poke-ptaka dzieki Aerial Ace. Dzięki temu AA trafiało, ale brak możliwości latania utrudniał mu Tackle, przez co trafiał tylko wtedy kiedy pojawił się wystarczająco blisko rywala.

Aron: 84% + zatrucie + zwiększony def.
Pidgeotto: 88%

- Aron, wróć szybko. Nie chcę by trucizna dała ci się we znaki... - powiedzialem, wzywając go do balla i wypuszczając Skulliego na zupełnie innym miejscu pola bitwy.
- Wracasz do gry, Skully. Biegaj po polu bitwy, co jakiś czas zmieniaj trasę. Ślij Embery w kierunku Pidgeotto, to chyba jedyna sensowna akcja którą możesz teraz wykonać. Chociaż... on używa często Aerial Ace. Jeśli to zrobi, użyj swojego Super Fang! Nie powinien być w stanie zablokować Protectem, bo jest jednak te kilka sekund między atakami... Jak uda ci się go złapać, to nie puszczaj od razu tylko zaaplikuj kolejny Ember w uszkodzone miejsce. Jeśli chodzi o ataki do unikania, jeśli zauważysz idący Toxic, natychmiast uciekaj jak najdalej - ale w bok, by jeszcze zmniejszyć szanse trafienia. Możesz też spróbować wypalić część toksyny Emberem, ale wątpie by to coś dało.

Przy zmianie pokemona Pidgeotto trafił Aerial Ace'em, zanim Houndour zdążył coś zrobić. Potem, starał się trzymać na dystans. Zapłacił za to, obrywając paroma Ember'ami. Toxic w kontakcie z ogniem...nie do końca najlepszy pomysł, który spowodował wybuch w połowie dystansu między pokemonami. Co prawda żaden nie ucierpiał przez to, ale wykopaliście ładną dziurę na środku areny. Falkner pewnie nie będzie szczęśliwy. Pidgeotto zmienił taktykę, wykorzystując do ataków Round, co pozwalało mu zarówno atakować - jak i utrzymywać bezpieczny dystans, starając się unikać Ember'ów, jednak nie ze 100% skutecznością, trafiały.

Houndour - 56%
Pidgeotto: 78% + podpalenie.

- Dobrze, udało ci się go podpalić. Wygląda na to że trzymanie dystansu niezbyt popłaca... Zbliż się do niego bliżej, biegnąc po łuku na lewo przez połowę dystansu, po czym po łuku w prawo przez drugą. W ten sposób możesz uniknąć centrum ataków dźwiękami... Przez cały czas używaj Ember. Podpali to Toxic, skrzywdzi Pidgeotto... sam wiesz. Jak już będziesz blisko celuj w skrzydła. Pamiętaj, on już jest podpalony, więc może uda ci się go skrzywdzić na tyle mocno, by zmusić do lądowania - a wtedy natychmiast wbij w niego swój Super Fang. Tak samo jeśli się zbliży. Nie poddawaj się jeśli zablokuje pierwszą próbę, dobrze? Tak długo jak będzie w zasięgu, próbuj aż do skutku, może nawet więcej niż pojedynczego. Jeśli nie będzie jednak w zasięgu krąż dookoła niego, co jakiś czas zmieniając kierunek i dalej celuj w jego skrzydła.

//Ty, wiedziałeś że podpalenie zmniejsza atak poka o połowę? Oo

//Tylko przy atakach fizycznych.

Szło nawet dobrze - pomijając fakt że Round uniknąć było ciężko, dźwięk poruszał się dość szybko. Houndour robił co mógł, ale nawet kontrataki wychodziły mu rzadko, ponieważ Pidgeotto przeszkadzał mu w nich swoimi atakami, których psiak starał się unikać. Super Fang wciąż był bezużyteczny, po Pidgeotto z uporem maniaka nie dawał się zrzucić na ziemię, choć widać było że nie czuje się obecnie zbyt dobrze. Częstotliwość jego ataków osłabła, choć siła nie koniecznie...

Houndour - 46%
Pidgeotto: 70% + podpalenie.

- Dobrze, Skully! Idzie ci coraz lepiej.
Teraz tylko wytrwać aż Pidgeotto spłonie. I wolałbym by stało się to obok Skulliego, a nie Arona... Ten drugi jest nieco bardziej doświadczony. Skully potrzebuje się wzmocnić. Rozmyślając o tym wydawałem kolejne polecenia:
- Biegnij zakosami w kierunku widowni, nadal używając Ember. To twoje zabezpiecznie przed Toxic. Przemykaj się między krzesłami, jak najciszej, wypatrując Pidgeotto. W ten sposób będzie mógł atakować tylko od góry, a ty będziesz w stanie zmieniać rząd by uniknąć ataku... Rzecz jasna nadal się osłaniaj Ember co jakiś czas, to do góry, to do przodu... Wybacz, że nie pozwolę ci użyć innych twoich ataków, ale przy tych które obecnie znasz tylko te dwa mają sens. Kontynuuj to, wykorzystując widownię jako osłonę, a kiedy tylko będzie wystarczająco nisko... Doskocz do niego i użyj Super Fang, jednocześnie próbując sprowadzić na ziemię. Za którymś razem ci się wreszcie uda, a nawet jedno trafienie da ci dużą przewagę, jednocześnie utrudniając mu atak!

//Jak na atak o celności 90 to strasznie rzadko się powodzi, nie? XD

Psiak biegał między ławkami, wykorzystując je jako zasłony, które częściowo niwelowały Round - jednak nie do końca. Pidgeotto wykorzystał swoje skrzydła i latajac unikał części ataków - poparzenie utrudniało mu to trochę, przez co nie zawsze wyrabiał z unikiem, kontratakując swoim Round - przed którym Houndour starał się chronić, chowając się pod ławki. Kiedy się chował, poke-ptak wykorzystał Toxic. Ławki spowodowały że odbita ciecz - której część wylądowała na futrze i pysku psiaka - rozlała się w najbliższym otoczeniu poka. Houndour spojrzał krótko na ciebie, nie do końca pewny czy Ember w tym otoczeniu to najlepszy pomysł...

Houndour - 36% + zatruty
Pidgeotto: 59% + podpalenie.

EDIT: O godzinie 17:13, na życzenie gracza ostatni edit jaki wykonuje w tej walce.

Biorąc pod uwagę fakt ze Nyanyan uważa moje sędziowanie za stronnicze i nie podoba mu się sposób w jaki sędziuję - co czysto i głośno pokazał ostatnimi czasy na cb, przy innych użytkownikach - odpuszczam sędziowanie go.

Nie chce być na koniec oskarżany o to że celowo uniemożliwiłem graczowi wygranie gymu. Jeżeli jest jakiś wolny MG/Sędzia, proszę o przejęcie tego gymu i dokończenie go.

Ponownie proszę o edytowanie posta w celu uwzględnienia komend wydanych pokemonowi które zostały zignorowane przez ReBorna. Nie mówiąc o tym, że nie prosiłem o zmianę mg.

- Nie masz za dużo czasu. Podpal to jak najszybciej Emberem! Ogień nie zrobi ci przecież krzywdy, a tylko wzmocni.
Tia, czas był tu tym czego najbardziej brakowało. Pozostawało mieć nadzieję że skoro jest dookoła, to fala uderzeniowa będzie mniejsza niż w wypadku skoncentrowanej formy. Powinno tak być... Co prawda i tak nie powinna go skrzywdzić, ale nadal...
- Tuż po tym wybiegnij stamtąd i znów użyj Ember. Co prawda już użył Toxic, ale płomienie nadal go skrzywdzą, prawda? Zbliż się do poziomu gruntu, dalej krążąc między krzesłami, aż dojdziesz do miejsca w którym będziesz w stanie szybko dostać się na samą górę. W ten sposób może uda ci się skoczyć na niego i użyć Super Fang - ocenę odległości zostawiam tobie, najlepiej wiesz czy dasz radę. Jeśli nie, wróć na płaski grunt i znów krąż jak najbliżej niego, używając Emberów.
Super Fang nadal bardzo by pomógł... sprowadzenie przeciwnika na ziemię... W sytuacji kiedy musiał być bezpośrednio nad krzesłami by trafić Skulliego ma to większe szanse powodzenia...

Resztki Toxic jeszcze unosiły się w powietrzy. Było ich już za mało, aby wywołać wybuch. Bardziej przypominało to manwer koordynatorski. Houndour wybiegł i wykonał Ember, które trafiło w latającego przeciwnika. Następnie biegał i unikał ciosów przeciwnika. Jednak dużo mu to nie dało w starciu z Aerial Ace. Mroczny psiak mocno oberwał. Gdy Pidgetto był nisko, Houndour miał okazję na wykonanie Super Fang. Został jednak zablokowany przez wykonanie Gust. Powietrzny atak po prostu zmył pokemona na ziemię. Później mroczny pokemon starał się wybronić Emberami.

- Skully, on wrócił do używania Aerial Ace! Wytrzymaj jeszcze chwilę używając Ember a jeśli się zbliży, użyj Super Fang na jego skrzydle! - krzyknąłem.
Niezależnie od przebiegu wydarzeń powinien być w stanie wytrzymać jeden Aerial Ace, nawet biorąc pod uwagę truciznę. Ale ryzyko było za duże, więc albo po próbie wykonania Super Fang, albo po podejściu Pidgeotto do wykonania ataku który nie jest kontaktowy i nie dawał Skulliemu możliwości zaatakowania. Nie mogłem narażać go bardziej niż było to potrzebne. Tuż po schowaniu psa do balla znów wypuściłem Raidera... bezpośrednio pod jedną z ławek. W ten sposób Pidgeotto nie mógł wykorzystać tej chwili...
- Raider, użyj Harden wychodząc spod ławki. Kiedy tylko Pidgeotto się zbliży, kontratakuj za pomocą Tackle. Jeśli spróbuje ataku na odległość używaj dwóch Aerial Ace - jednego by uciec z pola rażenia i drugiego by zaatakować go w powietrzu. Gdybyś dał radę celować w skrzydła, byłoby świetnie, ale priorytetem drugiego ataku jest trafienie, a nie ryzykowanie pudłem w celu uziemienia go. W powietrzu używaj Aerial Ace jeśli będzie chciał cię trafić używając Gust albo Round, albo Harden. Postaraj się lądując użyć kolejnego Aerial Ace na ziemi, by osłabić siłę uderzenia - twój pancerz może nie wystarczyć. Powtarzaj ten manewr kilka razy, po czym użyj Aerial Ace by wznieść się wyżej od Pidgeotto i kolejnego, po którym Tackle, by spróbować go przygnieść do ziemi!

Houndur wykonał celnie Ember, jednak drugi z ataków nie powiódł się. Pidgeotto fruwał wysoko w górze i atakował zawzięcie za pomocą Gust.


Po chwili pojawił się na scenie Aron, który schowany za krzesłami uniknął Gust. Pidgeotto nie myslał nawet o ataku fizycznym, cały czas trzymając się z dala od rywala. Aron uciekał przy pomocy Aerial Ace męcząc się przy tym. Próba "latania" w powietrzu nie była do końca przemyslana. Po uderzeniu przeciwnika za pomocą Aerial Ace cała energia została przekazana i Aron musiał wylądować. Wykorzystał to przeciwnik uderzając Gust.

- Aron, to chyba walka na przetrzymanie... Jeżeli możesz uniknąć ataku przeciwnika bez użycia Aerial Ace, zrób to. Dobrze? W ten sposób mniej się zmęczysz... Bo ten cały Gust wydaje się męczący dla Pidgeotto, nie uważasz? Oczywiście w wypadku szybkich ataków na odległość, kiedy Aerial Ace jest jedynym wyjściem, użyj go. Tak samo jeśli chodzi o trafienie przeciwnika... Aerial Ace jest ostatecznością, kiedy możesz zastępuj go Tackle. W całej taktyce jest jeszcze jeden wyjątek - ataków nakładających na ciebie jakieś efekty uniknij Aerial Ace - tu musisz mieć pewność, dobrze?
Pidgeotto był podpalony, ale to nie wszystko, on chyba słabł...

Aron słuchał twojego wywodu na temat uników. Wspomniałes coś o atakach to użył jednego Tackle, gdy Pidgeotto był blisko. I tyle. Za to przeciwnik sprawnie wykonał Gust oraz niezwykle silnie uderzył twojego pokemona ziemnym ruchem Mud-Slap. Sprawiło to ogromne problemy Aronowi.

Wygląda na to że to jednak nie był najlepszy pomysł...
- Zmiana planów. Szybko, Aerial Ace, celuj w jego głowę i szyję. Lecąc potem ku ziemi ponownie użyj Harden. Jeżeli spadnie, Tackle, jeśli nie, kolejny Aerial Ace, tym razem między nogi! Następnie Harden i kolejny Aerial Ace, celując w jego bok. Nie chcemy byś spudłował, ale jeśli przy okazji spróbujesz nadwyrężyć mu skrzydło, będzie dobrze. Kolejny Harden i kolejny Tackle albo Aerial Ace, znów między nogi. Dasz radę!
W przeciwieństwie do Arona on powinien mieć w tych miejscach słabe punkty. Wychodzi że natura była sprytna tworząc pociąg Aronów do złóż żelaza...

Aron wystrzelił jak z procy i wykonał perfekcyjny Aerial Ace. Spadając wzmocnił się za pomocą Harden. Jednak Pidgeotto podczas opadania Arona szybciej zbliżył się do ziemi i uderzył twojego pokemona Mud-slap. Wtedy Aron po oberwaniu miał chwilę czasu na uderzenie z Tackle, które trafiło w momencie wzbijania się w górę latającego pokemona. Kolejne wzmocnienie Harden było coraz mniej skuteczne, ale Aerial Ace kolejny raz trafiło bezbłędnie. Pidgeotto sprowadził Arona do ziemi za pomocą silnego podmuchu z Gust. Pidgeotto coraz słabiej się czuje.