Podanie Adopcyjne

Cytat :

Podanie nr. 062 odrzucone!
Powód: Wypisana motywacja do adopcji nie jest imponująca. Poza tym gracz niedawno miał reset gry, a już posiada całkiem niezłą kolekcję Pokemonów. Proszę być bardziej aktywnym na forum i potem starać się o adopcję.

Nr. Podania: #63
Chcę przygarnąć: Gliscor
Powód: Gliscor jest bardzo silnym i majestatycznym stworzeniem. Pokemon dzięki swojemu nietypowemu połączeniu jeśli chodzi o typy, potrafi być bardzo trudnym przeciwnikiem dla niedoświadczonych trenerów. Gliscor posiada wiele ataków posiada wiele ataków, które umożliwiają utworzenie taktyk, w których żaden cios nie będzie się powtarzał. Stworzenie to już posiadało kiedyś swojego trenera, więc ma zapewne nadszarpane zaufanie do ludzi, jednak je postaram się je odbudować. Jego dumna natura może czasami sprawiać problemy, jednak mam nadzieję, że i również z tym uda mi się poradzić.
Inne: ---

Nr. Podania: #064
Chcę przygarnąć:

Cytat :

Płec: Samiec
Lv: 7 (80/100 exp)
Natura: Tajemnicza
Ataki: Foresight, Endure, Counter, Power-Up Punch(!), Dig(!)
Ability: Inner Focus

Powód: Riolu i jego ewolucja zawsze należały do grupy moich ulubionych pokemonów typu walczącego jak i ogólnie. Jako, że posiadam już 7 poziom respektu, legitymuję się więc linkiem do Dream Teamu. Myślę, że czułby się on bardzo dobrze w mojej drużynie, gdyż każdy z moich pokemonów jest kochany równie mocno co pozostałe. Co prawda nie wszystkie są w moim głównym składzie, ale nie można mieć wszystkiego, a raczej istnieje za dużo pokemonów w stosunku do ich ilości jaką mogę mieć przy sobie. Riolu jednak zapewne byłby na jednym z czołowych miejsc w moim teamie i nigdy nie pomyślałbym o przesłaniu go do boxu, czy też sprzedaniu lub porzuceniu. Posiadanie tego pokemona było moim marzeniem od zawsze. Nurtuje mnie tajemnicza moc aury jaką posiadają te pokemony. Taka też jest natura tego pokemona. Chciałbym bliżej poznać tego pokemona i zaprzyjaźnić się z nim, by stworzyć drużynę nie do pokonania. Cóż mogę więcej powiedzieć... Na samą myśl, że mógłbym zaopiekować się tym pokemonem jestem bardzo szczęśliwy. W ekipie panuje zdrowa atmosfera, a Riolu, a później Lucario stałby się jednym z kluczów do mojego sukcesu w zostaniu mistrzem pokemon. Chciałbym pomóc mu jak najlepiej opanować moc aury tak, aby nikt inny nie mógł się z nim równać pod tym względem. Będąc na końcu lekko nieskromnym uważam, że nie znajdzie lepszego trenera, by rozwinąć swoje możliwości. Postaram się, aby nigdy więcej uczucia tego pokemona nie zostały zranione, bo to, że jego trener odszedł na pewno mocno odcisnęło się na jego psychice, szczególnie, że jest to młody pokemon.
Inne: Dream team

Nr. Podania:#065
Chcę przygarnąć: Gliscor
Powód: A więc zaczynając od początku(Tak wiem, nie zaczyna się zdania od "A więc.." ale mniejsza). Gliscor, mimo, że nie jest Pokemonem, który załapał się do mojej 16 w DT, na pewno jest jednym z ciekawszych Pokemonów. Doceniam go bardzo i przy tym lubię. Dodatkowo, ma ciekawą naturę, o jest dumna, co za tym idzie z pewnością będzie chciał prezentować w walkach pewny styl, które moje opracowywane taktyki pozwolą mu osiągać. Na pewno byłby jednym z głównych typów do walki, zaraz po Charmanderze, byłby liderem dla mnie, a dodatkowo chciałbym naprawić to, co popsuł jakiś trener. Stworzenie, które trafia w takie miejsce, na pewno staję się mniej ufne, a to nie jest dobre, liczę się z tym, że odbudowa jego zaufania to nie jest proste zadanie, ale liczę, że jedno z tych, które mogłoby mi się udać. Poza tym potrafię go docenić. To nie jest stworzenie, które miałoby leżeć później w Boxie i być jakimś tam wyborem, a raczej z gatunku tych, które mogą się bardzo często przydawać, Ba, może nawet nie rozstawać ze mną. Dodam jeszcze, że tak silny Pokemon przydałby się zdecydowanie mi w walkach, które na początek są trudne, a tak silny stworek mógłby być niejako nauczycielem, dla słabszych kolegów,a ucząc innych na pewno mógłby podnieść własną samoocenę, wywyższyć się i pokazać się wraz ze swojej natury. Na pewno dbałbym o tego Gliscora, wzmocnił jego psychikę, pomógł mu, by jego siła szła w parze z naturą, wykorzystał jego zalety, a zniwelował wady. Wzmacniając jego samoocenę dając szansę w wielu walkach, uczyniłbym go Pokemonem szczęśliwym, a i ja przy tym byłbym szczęśliwy, bo oprócz szczęścia z posiadania tak świetnego stworka, cieszyłbym się z każdej jego wygranej sukcesu, podbudowywał jego naturę, by był przede wszystkim szczęśliwym. I taki byłby mój cel. Mogę zagwarantować, że dostawałby swoje szansę pokazania się w walce i z walki na walkę byłby jeszcze lepszym pokemonem, ale przy tym szczęśliwym.
Inne:

Nr. Podania:#066
Chcę przygarnąć: Eevee, lvl 5, samiec
Powód: Pokemon mała przytulanka, w której drzemie wielka siła. Historia mojej postaci jest bardzo mroczna i pełno w niej będzie w przyszłości wiele nieprzyjemnych sytuacji. A obecność takiego mięciutkiego i miłego stworka na pewno będzie w stanie poprawić mi humor. Co racja w mojej drużynie znajduje się puchaty Absol, jednak jak na prawdziwego faceta i wojownika przystało musi stwarzać pozory i być twardym. Z drugiej strony Eevee również jest płci męskiej. Myślę, że taki maluch jednak z wielką radością będzie chciał mnie pocieszać w krytycznych momentach.
Inne: DT

Nr. Podania:#067
Chcę przygarnąć: Eevee, lvl 5, samiec
Powód: Eevee jest jednym z moich ukochanych pokemonów. Uwielbiam go za jego niesamowity wygląd oraz za to, że może przemienić się w tak wiele wspaniałych pokemonów. Każdy trener znajdzie w Eeveem i jego ewolucjach idealnego partnera dla siebie. Moim marzeniem jest posiadanie Jolteona, który wydaje mi się pasowałby do tego stworka. Eevee jest wspaniały i to na pewno z nim uzgodniłbym, w jakiego pokemona chciałby się przemienić. Ponieważ to nie zależy jedynie ode mnie, ale również od niego to on musi być zadowolony. Jeśli Eevee będzie w mojej drużynie będę trenować z nim, aby był świetny do walk pokazowych jak i walk o odznaki. Eevee jest pokemonem, który jest wszechstronny i mam nadzieję, że w przyszłości stanie się jednym z najsilniejszych pokemonów w mojej drużynie. Patrząc na jego naturę, czyli lojalna postaram się już od samego początku złapać z nim dobry kontakt. Jeśli mi się uda wiem że będziemy świetnymi przyjaciółmi. Wiem, że chcę mu pokazać, że w każdym momencie może na mnie liczyć
Inne:

Cytat :

Podanie nr. 063 odrzucone!
Powód: Użytkownik zaadoptował już 2 inne Pokemony, a inna osoba ubiegająca się o tego samego stworka nie korzystała jeszcze z adopcji.

Cytat :

Podanie nr. 064 zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 12 luty 2015.

Cytat :

Podanie nr. 065 zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 12 luty 2015.

Cytat :

Podanie nr. 066 odrzucone!
Powód: Użytkownik zaadoptował już 2 inne Pokemony, a inna osoba ubiegająca się o tego samego stworka nie korzystała jeszcze z adopcji.

Cytat :

Podanie nr. 067 zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 12 luty 2015.

Nr. Podania: #068
Chcę przygarnąć: Growlithe 'claw' samiec
Powód: ten oto poke psiak od zawsze byl na pierwszym miejscu w mojej druzynie mazen. jego ewolucja Arcanin jest zarowno pieknym, majestatycznym oraz silnym pokemonem, ktoremu nie grozna jest przeszkoda czy przeciwnik, poniewaz sama swoja postura potrafi wystraszyc przeciwnika. gdy tylko zobaczylam tego pokemona w ogrodzie u pani profesor postanowilam ze musi byc moj, by nie czul sie samotny. w moim skladzie widnieja jeszcze inne poke psiaki do tego ogniste z ktorymi ten oto Growlithe bedzoe czul sie swietnie i bedzie mial sie z kom bawic. jedno jest pewne, nie zaleznie ile bede miala stworkow on zawsze bedzie pod reka i nie trafi do boxu bo to byloby najgorsze co mozna zrobic tak cudownemu psu. psiak przy moim boku by uczestnieczyl w sporej ilosci walk dzieki czemu wyrosnie na wspanialego Arcanina. chociaz wacham sie jeszcze czy nie zostawic go w formie slodkiego ale silnego psa. Jego natura odzaierciedla moje marzenia o pozostaniu najlepszym mistrzem pokemon. Ponad to od mojej poprzedniej i nieudanej proby adopcji malego pajaczka minal odpowiedni okres czasowy.
Inne: jest w dt (kp)

przepraszam za brak wielkich liter. cos mi sie telefon psuje.

Nr. Podania:#069
Chcę przygarnąć:Chespin, Lvl 12
Powód:Lubię pokemony trawiaste, a startery Kalos wyjątkowo mi się podobają. Dodatkowo chciałabym mieć w drużynie każdy typ Pokemona. Chespina co prawda w mojej DT nie ma, na rzecz Snivy (którego muszę dodać), jednak myślę, że starter Kalos będzie czuł się dobrze pod moją opieką.
Inne:

Cytat :

Podanie #068 odrzucone!
Śmiem wątpić, czy mimo szczerych chęci uda Ci się zapewnić pokemonowi deklarowaną ilość walk. Posiadasz na chwilę obecną bardzo dużo pokemonów, a twoja aktywność jest znikoma.

Cytat :

Podanie #069 zaakceptowane!
Co prawda uzasadnienie nie jest powalające, jednak widzę twoją aktywność i to jak starasz się rozwijać nawet Magikarpia. Myślę, że Chespin trafia w dobre ręce.
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 04 marzec 2015r.

Nr. Podania: #070
Chcę przygarnąć: Growlthe "Claw"
Powód: Growlithe jest pokemonym o wielkim, ukrytym potencjale. Claw jest bardzo walecznym stworkiem, na co wskazuje jego ceche "Bojownik". Sam jestem Trenerem, więc walki są u mnie codziennością i uważam, że Growlithe by się u mnie odnalazł. Jako dziecko zapatrywałem się w wyższą formę Clawa, czyli Arcanine'a, jak na legendarnego pokemona, takiego o którym można jedynie przeczytać w mitach. Teraz mógłbym zaprzyjaźnić się z tym pokemonem. Jednak nie przekształcałbym go od razu. Dopiero kiedy Claw czułby się na tyle silny, aby móc ewoluować, dopiero przekształciłbym go w Arcanine'a. W Growlithe'cie podoba mi się również jego wygląd. Tego gatunku psiaki wyglądają bardzo słodko, często przymilają się do różnych ludzi. Jednocześnie są bardzo wytrzymałe i lojalne, w końcu Growlithe'y partnerują policjantom w wielu regionach.
Inne: link do DT w podpisie

Cytat :

Podanie #070 Zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 06 marzec 2015r.

Nr. Podania: #071
Chcę przygarnąć: Charmander Lvl: 6
Powód: Charmander i jego wyższe formy, czyli Charmeleon i Charizard to pokemony które uwielbiam. Zawsze pragnąłem posiadać tego ognistego stworka, którego najwyższe stadium posiada gen smoka mimo iż nie posiada takowego typu. Każdy z moich pokemonów jest dobrze traktowany i na równi z innymi, więc Charmander nie czułby się wcale gorszy od innych. Bardzo troszczyłbym się o tego pokemona, a moi bardziej doświadczeni pokemonowi towarzysze na pewno dobrze by się nim zaopiekowali i szybko się z nim zaprzyjaźnili dzięki czemu nie czułby się samotny. Każdy pokemon marzy o tym, aby dobrze się rozwijać i mieć kogoś kto by się nim zaopiekował, zatroszczył o niego i dotrzymywał mu towarzystwa. W takim miejscu jak znajduje się obecnie zapewne nie czuje się dostatecznie kochany tak jak na to zasługuje, gdyż nie jest tam jedynym pokemonem, a opiekunowie nie mogą mu poświęcać tyle czasu ile by potrzebował. Ponadto nie sądzę też, aby powstawała między nimi więź przyjaźni, aby pokemon czuł się tam wystarczająco doceniany. Sądzę, że byłbym mu w stanie poświecić dużo uwagi mimo iż posiadam wiele pokemonów to troszczę się o każdego z nich. Wiele pokemonów przygarnąłem już z tego przyczółka i dobrze się nimi opiekuję. Każdemu poświęcam tyle uwagi ile tylko mogę i staram się ich nie zaniedbywać. Z każdą chwilą stają się one coraz silniejsze i coraz ważniejszymi i mocniejszymi punktami w mojej drużynie. Nie inaczej byłoby z Charmanderem, któremu poświęciłbym również sporo uwagi i zapewnił mnóstwo ekscytujących walk z różnymi trenerami. Chciałbym go też poprowadzić na szczyt do zdobycia tytułu Mistrza Typu zapewniając mu sławę i chwałę. Jego najwyższa forma jest w moim Dream Team'ie na zaszczytnym 2 miejscu, które jest traktowane prawie jak pierwsze, bo jak wiadomo starter dla trenera jest czymś bardzo wyjątkowym. Uważam, że jestem dobrym kandydatem na trenera dla tego pokemona i pod moim okiem dobrze by się rozwijał.
Inne: Dream Team

Nr. Podania: #072
Chcę przygarnąć: Sneasel Lv: 10
Powód:
Sneasel wydaje się niesamowitym pokemonem. Widać, że jest naprawdę silny. Zna świetne ataki i zrobił na mnie naprawdę wielkie wrażenie. Jest mi go szkoda, że musi tutaj czekać na nowego trenera, dlatego też bardzo chciałbym, aby dołączył do mojej drużyny. Uważam, że świetnie się spisze w walkach, jakie toczę. Zarówno tych w Turnieju Tropicieli jak i w walkach o odznaki. Patrząc jednak na niego widzę, że ma naprawdę niesamowity potencjał i chciałbym, aby zaczął spełniać się w walkach tych normalnych jak i tych pokazowych, bo jeśli spróbuje to może mu się to spodoba. Widzę również, iż z natury jest podejrzliwy. Dlatego też postaram się powoli do niego dotrzeć i się z nim zaprzyjaźnić. Nie będę naciskał. Stopniowo będę mu pokazywać, że jestem wart jego zaufania i że możemy się zaprzyjaźnić. Postaram się z nim jak najwięcej trenować, aby stawał się coraz silniejszy i aby w końcu mógł przemienić się w swoją większą formę. Sądzę, że jeśli znajdzie sobie trenera, który będzie z nim trenować to Sneasel będzie szczęśliwszy. Jest to o wiele lepsze od czekania tutaj aż ktoś go przygarnie, co może spowodować, że ten maluch jeszcze bardziej zamknie się w sobie i już nikomu nie zaufa.
Inne:

Cytat :

Podanie #071 Zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 13 marzec 2015r.

Cytat :

Podanie #072 Zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 13 marzec 2015r.

Nr. Podania: #073
Chcę przygarnąć: Helioptile, lv. 10
Powód: Helioptile oraz jej wyższa ewolucja są jedną z dwóch linii ewolucyjnych z regionu Kalos, które szczególnie wpadły mi w oko. Ta niezwykle pocieszna jaszczurka z pewnością wpasowałaby się dobrze w moją drużynę, ponieważ w moim składzie brakuje kogoś z wesołym charakterkiem. Gdyby udało mi się ją przygarnąć, cały czas byłaby w rotacji. Zajęłaby na stałe jedno z głównych miejsc w moim teamie. Planowałabym również jej ewolucję w niedalekiej przyszłości. Mam także koncepcję jej treningu na przyszłego, elektrycznego mistrza.
Inne: Wyższa forma w DT.

Cytat :

Podanie #073 Zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 27 marzec 2015r.

Nr. Podania: #074
Chcę przygarnąć: Skrelp "Aura" (w nazwie poka jest błąd)
Powód:

Przechadzając się po ogrodzie Shirou zastanawiał się jak właściwie do niego trafił. Kręcące się tu i ówdzie pokemony, dokazujące jak małe dzieci i żądne zabawy równie mocno co te kreatury, działały na niego nieco stresująco i wywoływały w nim wewnętrzny niepokój. Im dalej się zagłębiał, tym gorzej było z jego samopoczuciem, a kwintesencją całej wizyty okazało się natrafienie na miejsce, gdzie bawiły się ogniste pokemony. Jakiś doberman zaczął gnać w jego kierunku zaraz po tym gdy go dostrzegł. Przerażony Shirou zaczął uciekać co sił, jednak co mogą ludzkie nogi w starciu z predatorem tego kalibru... Pies szybko dorwał go i przewrócił na ziemię. Mimo iż dla osoby stojącej obok jasnym było, że pokemon chce się pobawić, to białowłosemu wcale nie było do śmiechu. Szybko zerwał się na równe nogi i uciekał dalej, aż schował się za jakimś akwarium. Przez taflę wody obserwował położenie psa, aż ten został zasłonięty przez inną kreaturę, znajdującą się w wodzie. Nie mogąc nic na to poradzić, chłopak zwrócił swój wzrok na nią. Jego oczom ukazała się dziwna odmiana konika morskiego, z podkrążonymi oczyma, smutnym, jakby znudzonym wyrazem twarzy. W głębi jego źrenic jednak, można było dostrzec zainteresowanie skupione na chłopcu. Również Shirou udzielił mu swojej atencji.
Ten konik wygląda tak smutno. Ciekawe dlaczego... Może uda mi się sprawić, żeby się uśmiechnął?-to też myśląc, zaczął pukać delikatnie w szybę i stroić miny. Następnie wykonał razem z Vanillite ich popisowy numer, oboje zrobili tą samą minę, a jego pokemon wyglądał łudząco podobnie do swojego właściciela.
Konik początkowo nie wykazywał wielkiego zainteresowania, jednak z czasem zaczął pływać bliżej nich, wykonywać w wodzie różne akrobacje. Okazało się, że to bardzo zwinny pokemon.
Mógłbym zrobić z niego wspaniałego pokemona na występy. Mimo iż początkowo wydaje się nie być interesujący, to tak naprawdę jest bardzo ładny jeśli spojrzeć przez odpowiedni pryzmat...
Po krótkich przemyśleniach, wśród których pojawiła się również zaleta posiadania wodnego poka w przypadku spotkania ognistego, postanowił złożyć pokemonowi propozycję.
-Słuchaj... zabierzesz się z nami?
Inne:

Cytat :

Podanie #074 Odrzucone!
Przyczyną odrzucenia podania jest brak aktywnej gry. Poza tym skąd wiesz, że to błąd? Może tak było celowo?

Nr. Podania: #075
Chcę przygarnąć: Skrelp "Aura"
Powód:

Przechadzając się po ogrodzie Shirou zastanawiał się jak właściwie do niego trafił. Kręcące się tu i ówdzie pokemony, dokazujące jak małe dzieci i żądne zabawy równie mocno co te kreatury, działały na niego nieco stresująco i wywoływały w nim wewnętrzny niepokój. Im dalej się zagłębiał, tym gorzej było z jego samopoczuciem, a kwintesencją całej wizyty okazało się natrafienie na miejsce, gdzie bawiły się ogniste pokemony. Jakiś doberman zaczął gnać w jego kierunku zaraz po tym gdy go dostrzegł. Przerażony Shirou zaczął uciekać co sił, jednak co mogą ludzkie nogi w starciu z predatorem tego kalibru... Pies szybko dorwał go i przewrócił na ziemię. Mimo iż dla osoby stojącej obok jasnym było, że pokemon chce się pobawić, to białowłosemu wcale nie było do śmiechu. Szybko zerwał się na równe nogi i uciekał dalej, aż schował się za jakimś akwarium. Przez taflę wody obserwował położenie psa, aż ten został zasłonięty przez inną kreaturę, znajdującą się w wodzie. Nie mogąc nic na to poradzić, chłopak zwrócił swój wzrok na nią. Jego oczom ukazała się dziwna odmiana konika morskiego, z podkrążonymi oczyma, smutnym, jakby znudzonym wyrazem twarzy. W głębi jego źrenic jednak, można było dostrzec zainteresowanie skupione na chłopcu. Również Shirou udzielił mu swojej atencji.
Ten konik wygląda tak smutno. Ciekawe dlaczego... Może uda mi się sprawić, żeby się uśmiechnął?-to też myśląc, zaczął pukać delikatnie w szybę i stroić miny. Następnie wykonał razem z Vanillite ich popisowy numer, oboje zrobili tą samą minę, a jego pokemon wyglądał łudząco podobnie do swojego właściciela.
Konik początkowo nie wykazywał wielkiego zainteresowania, jednak z czasem zaczął pływać bliżej nich, wykonywać w wodzie różne akrobacje. Okazało się, że to bardzo zwinny pokemon.
Mógłbym zrobić z niego wspaniałego pokemona na występy. Mimo iż początkowo wydaje się nie być interesujący, to tak naprawdę jest bardzo ładny jeśli spojrzeć przez odpowiedni pryzmat...
Po krótkich przemyśleniach, wśród których pojawiła się również zaleta posiadania wodnego poka w przypadku spotkania ognistego, postanowił złożyć pokemonowi propozycję.
-Słuchaj... zabierzesz się z nami?
Inne:

Cytat :

Podanie #075 Odrzucone!
"6. Możemy Adoptować Jednego Pokemona na Dwa Tygodnie! Data możliwości adoptowania kolejnego pokemona liczy się od czas rozpatrzenia poprzedniego wniosku! Liczy się także, jeśli poprzednie podanie zostało odrzucone."
Na przyszłość polecam cierpliwość i czytanie regulaminów. ;)

Nr. Podania: #076
Chcę przygarnąć: Zangoose
Powód: Wszedłem do ogrodu wraz z Elekidem, raz po raz poprawiając rozciągniętą koszulke. Dokładny powód mojej wizyty nie był nikomu znany, ale ja sam uważałem że lekcja empatii przyda się mojemu starterowi. Dreptaliśmy tak od drzewa do drzewa napotykając różne pokemony, ale dotychczas żadnemu ze spotkanych poków nie udało się zwrócić naszej uwagi - aż nagle spotkaliśmy go! Piękny Zangoose, o wręcz nienagannie białym futrze i wyglądających naprawdę groźnie pazurach. Owy Zangoose był inny od reszty. Nie latał za każdym trenerem obecnym w ogrodzie, a właśnie trzymał się z boku i wszystko dokładnie sobie analizował. Był ostrożny, a tej cechy brakowało mi w drużynie. Zawsze kiedy pojawiają się problemy ja od razu zaczynam działać pod presją, a dla takiego Zangoosa było by to zapewne nie do pomyślenia. Podjąłem decyzje. Muszę adoptować tego kozaka! Dałem więc znak Elekidowi, skinając na Zangoosa. Pokazałem mu w ten sposób iż musimy podjąć wszelkie kroki aby go do nas przekonać. Zaczeliśmy stopniowo zmniejszać odległość między nami, a Zangoosem. W swojej głowie mieściłem tylko dobre emocje, chcąc pokazać mu w ten sposób iż jestem dobrym człowiekiem. Z czasem Zangoose również zaczął zwracać na nas uwagę. Uznałem wówczas że to dobry pomysł aby zapytać go o chęć pójścia z nami.
Inne:

Cytat :

Podanie nr. #076 zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 04.04.2015.

Nr. Podania: #77.
Chcę przygarnąć: Joltik
Powód: Powód jest oczywisty - bardzo chciałbym mieć tego pokemona. Dlaczego? Joltik to przeuroczy, słodziutki, elektryczny stworek, a ja jestem wielkim fanem wszystkich robaków, nawet pająków. Mimo swojego niepozornego wyglądu jest on naprawdę wartościowym pokemonem, zasługującym na trenera, który to doceni i nie porzuci, a ja postaram się być dla niego nie tylko właścicielem ale tez i przyjacielem. W końcu jest on częścią mojego Dream Teamu. Także jego natura bardzo mnie przyciąga. Bycie ciekawskim przy jego rozmiarach jest opłacalne, gdyż dzięki umiejętności chodzenia po ścianach potrafi się wkraść w różne miejsca i pozostać niedostrzeżonym. Będzie on niesamowitym kompanem w mojej podróży.
Inne: ---

Cytat :

Podanie nr. #077 zaakceptowane!
Proszę dodać pod skanem Pokemona datę adopcji 04.04.2015.