Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Szkota

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 8 ... 14  Next
AutorWiadomość
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 13:54

Angus mimo, iż wydawał się być sceptyczny, co do twojego pomysłu słuchał cię uważnie. Najwidoczniej należał do ludzi, którzy chcą poznać każdy aspekt sytuacji i zdanie każdego. Dopiero potem oceniał.
- Hmmm, czyli mimo wszystko... Nie wiadomo, co cię tam czeka. W lesie jest mnóstwo innych niebezpiecznych pokemonów. A już sam duch wydaje się być odpowiednio rozeźlony, żeby nie mieć skrupułów do zrobienia ci krzywdy. - Angus zapał się za brodę i zaczął myśleć. Widziałaś, że wyskoczyła mu delikatna żyłka na czole. Mężczyzna przez chwilę patrzył na pokemony, które się do niego tulą. Cóż, chyba do tego przywykł. Mieć rękę do tych stworków, to jak błogosławieństwo, prawda?
- Tym bardziej... Skoro się dopiero uczysz, nie powinnaś iść tam sama. Nie mogę pozwolić Cille iść z tobą, sam też tego nie zrobię. Ale mam dla ciebie coś, co ci pomoże. - Mruknął cicho i podszedł do szafki. Wyciągnął z niej PokeBall i rzucił nim w twoją stronę, wcześniej uprzedzając, żebyś złapała.
- Kiedyś należała do naszej mamy, myślę, że ci się przyda. - Uśmiechnął się szeroko. - A i tak odprowadzimy cię najdalej jak się da.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 16:18

Doprawdy miał rękę do Pokemonów. Ja miałam rękę do książek, on do stworków. Sama chciałabym mieć takie podejście do nich. Jednak może przyjdzie to z czasem? Oby! Uważnie przyglądałam się Angusowi, jednak kiedy zawołał bym złapała kulę musiałam podnieść się z krzesła i chwilę walczyłam z własnymi dłońmi zanim PokeBall bezpiecznie pozostał w moich rękach.
- Nigdy nie miałam dobrego refle-... Twojej mamy? Nie nie mogę go przyjąć. Ledwo się znamy.
Powiedziałam odkładając kulę na stole. Chociaż z drugiej strony byłam ciekawa, jakiego Pokemona Angus chciał mi ofiarować mimo iż ledwo co się znamy. Westchnęłam cichutko biorąc znów PokeBall w dłonie. Czyżby na tyle mi ufał, aby oddać mi Pokemona swojej matki?
- Jesteś pewien, że chcesz bym opiekowała się Pokemonem twojej mamy?
Zapytałam wypuszczając Pokemona z kuli, a następnie skanując go PokeDexem. Jeśli chciałam rozwiązać zagadkę straszącego tu ducha, powinnam się śpieszyć.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 17:01

Na pewno obycie wśród pokemonów przychodzi z czasem. Do tej pory nie zwracałaś na nie zbyt wiele uwagi. Twoja mama miała ich kilka w ogrodzie, a ojciec trenował na sali. To były wszystkie twoje kontakty z tymi stworkami. Teraz sama zaczęłaś mieć ich kilka do opieki. Tymczasem Angus wychowywał się wśród pokemonów i zarządzał PokeCentrum. Nic dziwnego, że nauczył się opieki nad nimi, a one do niego podświadomie lgnęły. Musiałaś przyznać, że na swój sposób było to urocze. Nawet bardzo.
- Daj spokój. - Pokręcił głową z uśmiechem. - Powinna mieć trenera, który by się nią zajął. A mojej mamie już się nie przyda. Ja, jeżeli mam być szczery... Nie czuję się do tego na siłach. Jestem typem hodowcy, nie trenera. Rozumiesz. A Cille... Cóż, ona ma swój świat i swoje wróżki. - Zaśmiał się lekko, drapiąc po głowie. Ty tymczasem mocno się zastanawiałaś. Wahałaś się, co było zrozumiałe. Z drugiej strony... Ciekawość wzięła górę. Wypuściłaś pokemona i go zeskanowałaś.
- Swablu, bawełniany ptak. Pokemon latający.

Cytat :
Gra Szkota - Page 3 333
Gra Szkota - Page 3 NormalGra Szkota - Page 3 Flying
Swablu
Lvl. 7
Natura: Waleczna
Ataki: Peck, Growl, Astonish, Air Cutter(!)
Ability: Natural Cure

- Cóż, gdybym nie był pewny... Nie dałbym ci jej. - Angus uśmiechnął się patrząc na małą Swablu. Pokemon unosił się w powietrzu patrząc na ciebie i przekręcając łepek. Rudzielec powiedział jej, że od teraz jest twoim pokemonem. Ptaszek zareagował na to całkiem nieźle. Podleciał do ciebie i dziobnął cię w nos. Z sympatii, oczywiście.


Ostatnio zmieniony przez Celestia dnia Nie 27 Kwi 2014, 18:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 17:43

- Więc nie posiadasz żadnego Pokemona na własność? Tym bardziej nie powinnam przyjmować tego prezentu od Ciebie...
Powiedziałam do końca starając się oprzeć jakże kuszącemu podarunkowi. Jednak moja silna wola skończyła się w tym samym momencie kiedy zobaczyłam uroczego błękitnego Pokemona nie mogłam się mu oprzeć! Widok tego małego ptaszka był tak samo uroczy, jak dużego silnego mężczyzny z czułością obejmującego Pokemona wróżkę. Ekhem.. czy moje myśli powoli zaczęły biec w stronę Angusowych dłoni delikatnie dotykających kobiece ciało. Uch! Lepiej przestać myśleć o nim w taki sposób! Zaśmiałam się cicho widząc jak Swablu się ze mną przywitała i chwyciłam ją na ręce.
- Jest prześliczna. Zrobię wszystko co w mojej mocy, by Swablu urosła na silnego Pokemona. A co do Cecille... Mówiła, że chce wziąć udział w Turnieju Żywiołów. Jeśli ruszy w drogę, ty zostaniesz tutaj w Centrum?
Zapytałam tuląc małego Pokemona do siebie. Swablu będzie dobrym uzupełnieniem mojego zespołu, a poza tym jej ewolucja jest smokiem! Wstałam z miejsca delikatnie puszczając Swablu z rąk.
- Nie mamy czasu do stracenia. Trzeba jak najszybciej zająć się sprawą tego ducha. A ty moja mała, będziesz mieć na imię Mist. Co ty na to?
Uśmiechnęłam się do Pokemona i spojrzałam na Angusa i moje Pokemony na jego kolanach.
- No to jak? Pokażesz mi gdzie go znajdę? Alba, Bruce. Mamy małe zadanie do wykonania~
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 18:41

Angus spojrzał na ciebie swoimi zielonymi oczami tym razem pełnymi błysków radości. Zaśmiał się cicho i podszedł do ciebie. Potargał cię po głowie nadal się śmiejąc.
- Mówiłem, jestem typem hodowcy. Mam swoje pokemony, niektóre przejąłem po rodzicach. Ale prawda jest taka, że ja nie byłbym dla nich dobrym trenerem. Dlatego chcę, żebyś zajęła się tą Swablu. Moja mama chciałaby, żeby jej mały ptaszek ternował. - Pogłaskał przy tym też Swablu, która zaćwierkała radośnie.
Angus zdawał się widzieć twoją fascynację pokemonem. Na szczęście nie zauważył twojej fascynacji... nim samym! Objął ponownie małą Cleafble, która żądała więcej czułości.
- No! Nie zawiedź mnie. - Zaśmiał się znowu. - Ach, tak. Cille mówiła, że chce brać w tym udział. Cóż, nie chciałem jej puszczać samej. Tylko ona mi została, więc martwię się o nią bardziej niż kiedykolwiek. Ale ktoś musi tu zostać. Pilnować PokeCentrum, doglądać ogrodu... Zająć się hodowlą. Nie jestem w stanie z nią podróżować. - Swablu cieszyła się z czułości, jaką jej okazałaś. Pisnęła radośnie, gotowa do drogi i walki. W końcu była stworzeniem walecznym, prawda?
W tym momencie do pomieszczenia weszła Cecille.
- Och, jak nas tu dużo! - Spojrzała na Swablu. - Hej, maleńka! Co ty tu robisz?
- Od dzisiaj będzie podróżować z Lisą. - Powiedział Angus. - Przy niej bardziej się rozwinie, niż przy nas.
- Uhum, zdecydowanie! Mam nadzieję, że się polubicie! - Powiedziała dziewczyna i podeszła do was. - Skończyłam papierki. Mogę teraz poplotkować sobie z Lisą?
- Chyba nie będzie ci to dane, bo Lisa właśnie wychodziła. A my razem z nią. Musimy jej pokazać, gdzie spotkaliśmy ducha. - Angus spojrzał na ciebie i puścił ci oczko tak, by Cecille tego nie zauważyła.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 20:11

Zmarszczyłam delikatnie swoje rude brwi kiedy Angus delikatnie rozczochrał i tak będące w wiecznym nieładzie rude loki. Skaranie boskie z takimi włosami. Kiedy wziął swoją rękę z mojej głowy odruchowo poprawiłam je i ten jeden niesforny kosmyk który wiecznie wchodził mi na oczy.
- Możesz być pewien, że zadbam o Mist najlepiej jak potrafię. Pewnego dnia zobaczysz ją jako wspaniałą Altarię atakującą Draco Meteor.
Powiedziałam ochoczo może na trochę za długo wpatrując się w oczy Angusa. Mimo woli uśmiechnęłam się do niego milcząc tak przynajmniej dopóki nie usłyszałam głosu młodszej siostry rudego. Skup się, to najmniej odpowiedni czas by patrzeć na przystojnego mężczyznę pod innym kątem niż powinnam. Zdecydowanie. Chrząknęłam cicho i potarłam lekko czerwony policzek.
- Tak, twój brat dał mi Swablu pod opiekę. A teraz musimy już iść. Ale możemy poplotkować jak tylko rozwiążemy sprawę tego ducha.
Powiedziałam wracając Kabuto i Swablu do ich PokeBalli. Podeszłam bliżej Alby biorąc malca na ręce, delikatnie łaskocząc go po brzuszku.
- Mamy coś do załatwienia, mój drogi. Jak się dobrze spiszesz to może Angus pozwoli Ci spać razem z tobą. Chyba go polubiłeś.
Zaśmiałam się cicho zerkając na rudego i razem z nim i jego siostrą ruszyłam do lasu. Najwyższy czas raz na zawsze rozprawić się z tym duchem!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 21:23

Angus już więcej nic nie mówił. Zdawało się, że przy siostrze nie był tak wygadany, jak wtedy, gdy nie ma jej w pobliżu. Uśmiechał się jednak do ciebie przez cały czas. Uśmiech ten był ciepły i sympatyczny, ale przede wszystkim - dodawał otuchy i chęci do czegokolwiek. Kiedy wspomniałaś o wyewoluowaniu Swablu zaśmiał się szerzej i kiwnął głową z aprobatą. Pokemon tymczasem otarła się łebkiem o twoją twarz. Patrzyliście się na siebie z Angusem bardzo długo. Żadne z was nie chciało zabrać wzroku. Czyżby gdzieś w powietrzu wyczuwalna była chemia?
I wtedy właśnie pojawiła się Cecille i wszystko wróciło do normy. Dziewczyna zaśmiała się dźwięcznie i gwizdnęła na swoją małą Molly.
- No to w drogę! - Szatynka zaczęła tańczyć na środku sali. Kabuto i Swablu wrócili do PokeBalli, a Cyndaquill pisnął lekko, gdy zabrałaś go od Angusa.
- Dokładnie, mam wygodne łóżko. - Powiedział rudzielec głaskając Albę po główce i "niby to przypadkiem" puszczając do ciebie oko.
Po tym wyruszyliście do lasu. Całą drogę, żadne z was się nie odzywało. Cecille prowadziła. Wydawało się, że z każdym krokiem zwalniała. Coraz bardziej chciała zrezygnować. Angus chrząkał co chwila. W końcu doszliście do rozstaju dróg.
- Spotkaliśmy tego ducha za tamtymi drzewami, to już niedaleko. - Powiedziała Cecille.
- Tak. Cille, wracaj do Centrum. - Mruknął Angus.
- Co? Myślałam, że idziemy tam razem! - Oburzyła się dziewczyna.
- Nie, ty nigdzie nie idzi-... - Wypowiedź mężczyzny została przerwana przez złowrogi dźwięk. Wydawało się, że coś na was pędziło!
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 27 Kwi 2014, 22:19

Widząc uradowane dziewczę cicho zaśmiałam się, jednak po chwili spojrzałam na Angusa, delikatnie czerwieniąc się na licach. Cóż, może i zabrzmiało to dwuznacznie, ale kto powiedział że Angus był zainteresowany moją osobą. Poza tym dopiero co się poznaliśmy.
Razem z rodzeństwem i swoim Cyndaquilem na rękach udałam się do lasu. Może było już trochę późno na wycieczki krajoznawcze, ale jaka inna pora była by lepsza na szukanie ducha niż noc. Kiedy zatrzymaliśmy się na rozstaju dróg, odwróciłam się w stronę Cecille by poprzeć słowa jej starszego brata. Byłam nawet skłonna oddać jej jednego z moich Pokemonów na drogę w razie ochrony. Jednak słysząc odgłos "czegoś" szarżującego w naszą stronę, szybko postawiłam swojego Pokemona na ziemi i zmarszczyłam brwi.
- Alba, przygotuj się.- poleciłam Pokemonowi odwracając się w stronę skąd dochodzi dźwięk.- Teraz, Fire Blast!
Pokierowałam swojego Pokemona by zaatakował nieznajome "coś" pędzące w naszą stronę. Odruchowo jeszcze schowałam Cecille za siebie, chcąc ochronić ją przed nadchodzącym niebezpieczeństwem.
- To ten duch?
Rozejrzałam się wokół siebie.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyCzw 01 Maj 2014, 16:01

Nie wiedziałaś, co się tak naprawdę dzieje. Ba, właściwie, to żadne z was nie wiedziało. Słyszałaś przerażające odgłosy i czułaś, że coś ma złe zamiary. Lecz jeszcze niczego nie widziałaś. Cecille krzyknęła głośno, a Angus jednym ruchem ręki przysunął siostrę do siebie. Alba pisnął przeciągle, a na jego pleckach pojawił się ogień. I wtedy to dojrzałaś.

Gra Szkota - Page 3 442

Nie byłaś w stu procentach pewna, czy to był duch, o którym tak dużo czytałaś. Mimo wszystko, bardzo go przypominał. Tylko, co teraz? Skoro stworzenie okazało się być nastawione naprawdę agresywnie?
Angus jęknął przeciągle, cały czas głaskając przerażoną Cecille po głowie. Dziewczyna zaczęła szlochać, a rudzielec starał się ją uspokoić.
- Tak, to ten duch. To to zabiło naszych rodziców. - Głos mężczyzny docierał do ciebie jakby z oddali.
I co teraz?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyPią 02 Maj 2014, 16:00

Słysząc przerażające jęki sama się wystraszyłam. Jednak nie zamierzałam uciec z podkulonym ogonem! Przecież obiecałam rozwiązać tą sprawę, i nie zamierzałam się poddać. Wyciągnęłam swój PokeDex, a następnie skierowałam go w stronę Pokemona. To prawda, nie miałam pojęcia jak wyglądał Spiritomb, ale od czego miało się Dextera! Zmarszczyłam lekko brwi, zerkając przez swoje prawe ramię na Angusa i Cecille.
- Spokojnie. Załatwię to.
Powiedziałam, a następnie kucnęłam przy swoim Pokemonie głaskając go po łebku by dać znać, że może zgasić płomień na swoich plecach. Nie chciałam przecież jeszcze bardziej rozzłościć tego Pokemona. Skoro on był przyczyną śmierci rodziców, chłopaka to z pewnością nie będzie miał oporów by zrobić to raz jeszcze.
- Spokojnie... Nie chciałam Cię zaatakować. Ale trochę nas wystraszyłeś. Ten las, to chyba nie jest twój dom? Słyszałam, że przybyłeś tutaj z jakimś trenerem... On był twoim przyjacielem, czy zabrał Cię z twojego rodzinnego regionu?
Starałam się przemówić do Pokemona spokojnym, przyjaznym tonem głosu. Może nie wpadnie mi od razu w ramiona jako mój przyjaciel. Ale może chociaż trochę uda mi się go ugłaskać? Wtedy będzie za pewne łatwiej go pokonać, niż teraz kiedy jest rozwścieczony.
- Mam na imię Lisa, i bardzo dużo o tobie czytałam. Jesteś silnym i bardzo mądrym Pokemonem. Chronisz dusze tych, którzy odeszli? Zarówno ludzi jak i Pokemonów. Prawda? To bardzo odpowiedzialne zadanie.
Uśmiechnęłam się lekko, starając się nawiązać nić porozumienia między mną, a duchem. Jednak jeśli to nie postukuje będę musiała zawalczyć z nim i najlepiej złapać.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptySob 03 Maj 2014, 11:29

Angus i Cecille stali z tyłu, jak sparaliżowani. W jednej chwili rudzielec chrząknął i podszedł bliżej ciebie. Cóż, w końcu był mężczyzną i nie zamierzał stracić wizerunku w oczach kobiet. Położył ci rękę na ramieniu, cały czas obserwował ducha.
- Nie byłbym taki pewien, czy będzie łatwo. - Mruknął ci do ucha, przez przypadek ocierając się brodą o twoją twarz.
Tymczasem ty, dzielnie uspokajałaś małego Albę. Pokemon był bardzo niepewny, co do twoich planów, ale po pewnym czasie zdecydował, że zaufanie do ciebie jest silniejsze od niepokoju. Uspokoił swoje płomienie i czekał na rozwój sytuacji. Cały czas jednak nie odstępował cię na krok, gotów stanąć w twojej obronie, gdyby coś ci groziło. Cóż za wspaniały towarzysz!
Przeciwnik tymczasem nadal się do was zbliżał wydając dziwne dźwięki. Zdecydowanie nie był przyjaźnie nastawiony. Twój PokeDex odezwał się mechanicznym głosem i przebił przez hałas spowodowany przez pokemona.
-Spiritomb, zakazany pokemon - duch.

Cytat :
Gra Szkota - Page 3 442
Gra Szkota - Page 3 GhostGra Szkota - Page 3 Dark
Spiritomb
Lvl. 9
Natura: Lojalna
Ataki: Curse, Pursuit, Confuse Ray, Spite, Shadow Sneak, Feint Attack, Shadow Ball (!)
Ability: Pressure

Im więcej jednak mówiłaś, tym "krzyki" pokemona słabły. Sam Spiritomb zdawał się odrobinę łagodnieć i zbliżać do ciebie z ciekawością. Czyżby twoja taktyka zaczęła działać? Angus tylko zacisnął dłoń na twoim ramieniu i obserwował wszystko gotowy na wszystko.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 01:01

Dziwnie przyjemny dreszcz przebiegł mnie po plecach, czując twarde włoski zarostu rudego na policzku. Uch! Czy Ci mężczyźni zdawali sobie sprawę z tego, że nawet takie "niby nic" może trochę zdekoncentrować? I to jeszcze w takim momencie, kiedy przede mną jest Pokemon i to znacznie silniejszy od moich? Jednak nie zamierzałam się poddać, ani zgrywać zbytnio bohaterskiej by nie urazić męskiej dumy Angusa. Może i nawet trochę ze strachu przed nieznanym mi Pokemonem, ale to tak tylko trochę! Chyba nawet najtwardsza z dziewczyn byłaby nieco wystraszona w takiej sytuacji, zwłaszcza jeśli za nią stoi taki mężczyzna! Zmarszczyłam lekko swoje brwi zastanawiając się nad tym, co właściwie powinnam zrobić, dobrze że moja taktyka w pewnym sensie podziałała i Spiritomb się uspokoił. Rozłożyłam ręce chcąc pokazać Pokemonowi, że nie mam złych zamiarów (przynajmniej tak długo jak sam nie zaatakuje).
- Spokojnie Spiritomb. Gdybyś tylko powiedział mi, czego od nas oczekujesz... Chcesz wrócić do Sinnoh? Zabiorę Cię tam i wypuszczę, będziesz mógł wrócić do domu. Chcesz tu zostać? Zbudujemy miejsce, gdzie nikt nie będzie Cię niepokoił i będziesz mógł w spokoju strzec dusz, tak jak zawsze.
Uśmiechnęłam się lekko dając krok do przodu. Może trochę nazbyt odważnie, nawet i lekkomyślnie, ale przecież trzeba było działać! Ostrożnie uniosłam prawą rękę kierując w stronę ducha. Czy w ogóle da się pogłaskać ducha?
- Nikt nie chciał Cię niepokoić. Przepraszam.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 02:48

Angus złapał cię mocno i nie chciał puścić. Czułaś na sobie jego oddech, w nozdrzach cały czas miałaś jego zapach, a na plecach mogłaś poczuć bicie jego serca. Przyspieszone i nie miarowe. Był blisko, zdecydowanie za blisko. Normalnie pewnie zwróciłabyś na to więcej uwagi, jednak okoliczności nie sprzyjały romantycznym sytuacjom. Rudzielec chyba sam nie zdawał sobie sprawy z tego, jak się zachowywał i jak to na ciebie działało. Jedyne, co się w tej chwili dla niego liczyło to to, by w razie czego móc cię obronić. Dlaczego tak desperacko trzymał cię przy sobie? Dlaczego nie uciekł z siostrą, jak najdalej? Te i inne pytania obijały ci się w głowie. Jednak odpowiedzi brak.
Cecille stała odrobinę dalej, za wami. Cały czas patrzyła się na dzikiego Spiritomba. Jej ciało się całe trzęsło, a w oczach pojawiły się łzy. Mała Molly latała wokół swojej pani starając się wyrwać dziewczynę z transu przerażenia. Dzielna wróżka piszczała, szczypała i robiła wszystko, co się tylko dało.
Tymczasem Spritomb zdawał się łagodnieć. Z sekundy na sekundę okropne dźwięki rozwalające wasze bębenki zaczęły cichnąć. Angus zacisnął dłoń na twoim ramieniu starając się powstrzymać cię przed czymś głupim. Jednak, było już za późno.
Mówiąc spokojnie do pokemona, zbliżyłaś się do niego o krok. Chciałaś mu udowodnić, że masz dobre zamiary. Zdawało się nawet, że Spiritomb ci uwierzy i był chyba skłonny pójść na jedną z twoich propozycji. Jednak przedwczesny krok do przodu sprawił, że duch się najzwyczajniej w świecie przestraszył. Wycelował w ciebie Shadow Ballem. Na szczęście Angus zareagował w porę i popchnął cię do przodu. Poleciał na ciebie i zakrył cię swoim ciałem. Zrobiło się niebezpiecznie i tak naprawdę - sama nie wiedziałaś, co się właściwie stało. Wszystko działo się zbyt szybko.
Tymczasem mały Cyndaquil zdenerwował się na ducha za atak na ciebie i zaatakował go Fire Blastem. Rozwścieczony Alba wydawał się być groźniejszy od niejednego ducha. Potrzebował jednak twojego wsparcia w walce. Ty tymczasem leżałaś na ziemi pod Angusem. Spiritomb również szykował się do ataku Cyndaquila.

100%Gra Szkota - Page 3 155Gra Szkota - Page 3 44291%
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 03:22

W każdej innej sytuacji, jego bliskość, zapach z pewnością krępowały by mnie. W każdej innej zastanawiałabym się, co mogę zrobić by zainteresować tego niezwykle pociągającego mężczyznę swoją osobą. Ale nie teraz, kiedy przede mną jest Pokemon, który jej winowajcą śmierci rodziców tej dwójki! Moi rodzice żyją, nic im nie groziło. Miałam to szczęście, być przekonaną o tym iż ojcu nic nie jest mimo jego ciągłej nieobecności w domu. Nie byłam w stanie wyobrazić sobie jak oni muszą się czuć, stracić oboje rodziców, w pewnym sensie ich dorobek przez złośliwego ducha. Jednak mimo tego bardzo pragnęłam im pomóc! Szybko zerknęłam na zaciśniętą dłoń rudego spoczywającą na moim ramieniu. Angus, dlaczego tak bardzo się mną przejmujesz? Oddałeś mi Pokemona swojej matki?
Płacz wystraszonej dziewczynki łamał mi serce wpół. Obiecałam zwłaszcza jej, że przywrócę ich Centrum Pokemon do życia! Muszę dotrzymać obietnicy, przecież tak mnie wychowano. Ojciec zawsze dotrzymywał słowa, nie ważne co mi obiecał. Maskotkę, list czy odwiedziny w dzień moich urodzin.
Jeden nieprzemyślany ruch i mogłam zaprzepaścić szansę na ugłaskanie Spiritomba. Odskoczyłam w tył jak poparzona, prawie wpadając na Angusa widzą lecący w moją stronę Shadow Ball. Na całe szczęście Alba miał więcej rozumu niż ja i zaatakował przeciwnika. Zmarszczyłam mocno brwi gotowa do rozpoczęcia pojedynku, jeszcze spojrzałam na płomień palący się na plecach mojego Cyndaquila. Był gotów, ba! Nawet bardziej niż gotów!
- Dzięki, Alba. Ale teraz nasza kolej. Zacznij od Leer, obniżymy trochę jego obronę! Przyda nam się to kiedy bedziemy go atakować! Szybko uderz w ducha swoim Fire Blast, a kiedy będzie planował oddać Ci jakimś ze swoich ataków uniknij go za pomocą Aerial Ace! Ten szybki atak może go zdezorientować, dlatego musimy to wykorzystać! Uderzaj będąc po jego prawej stronie Heat Wave, a następnie ponownie Leer! Teraz mój mały wojowniku wykorzystaj Smokescreen by się zasłonić i jednocześnie obniżyć celność Spiritomba! Świetnie Ci idzie! Skup się i przez zasłonę dymną uderz w przeciwnika Heat Wave, ale celuj w kamień u jego podstawy! Miejmy nadzieję, że okaże się być to słabym punktem tego upiora. Następnie ponownie Leer by ułatwić nam tą walkę, uniknij uderzenia ponownie używając do tego szybkiego ataku jakim jest Aerial Ace i uderz z całą mocą Fire Blast! Niech wie, z kim zadarł! Alba zwódź chwilę przeciwnika swoimi unikami, by się zmęczył a następnie uderz Heat Wave! Nie dajmy mu ani chwili wytchnienia i nacieramy na złośliwca kolejnym Fire Blast! Poradzisz sobie z nim, dobrze o tym wiem! Uważaj zwłaszcza na jego Shadow Ball i staraj się niwelować je swoim Heat Wave, a może przy odrobinie szczęścia uda się nam także ranić ognistym atakiem! Pokaż mu swoją siłę Alba!
Zaczęłam wydawać polecenia swojemu Pokemoni, uważnie śledząc każdy ruch zarówno ducha jak i Alby. Byłam zdeterminowana, nie zamierzałam się poddać choćby nie wiem co się stało! Nie teraz kiedy jestem tak bliska rozwiązania zagadki straszącego wszystkich Pokemona! Zacisnęłam mocno pięści licząc na pomyślny przebieg walki. Może coś jednak mam z ojca? Zacięcie do walk Pokemon? Kto by pomyślał!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 13:50

Sytuacja stała się poważna, musiałaś to przyznać. O mało nie oberwałaś Shadow Ballem. Udało ci się to tylko czystym fartem i tym, że Angus zareagował odpowiednio szybko. Co do rudzielca, znowu czułaś jego ciało przy swoim. Czułaś, jak bardzo ma napięte mięśnie. Nie miało to jednak teraz żadnego znaczenia. Twój mały Alba właśnie pokazywał swoją waleczną duszyczkę. Warczał złowrogo na przeciwnika, chcąc pokazać, że też jest bohaterem.
Cecille w tym czasie odrobinę się ogarnęła i pogłaskała Molly po łebku w podzięce za pocieszanie. Gdy zobaczyła walczące pokemony wstała i patrzyła na wszystko zdziwiona. Cóż, trochę ją ominęło, podczas ataku paniki. Jednak tym razem była gotowa wejść do akcji, gdyby to było potrzebne. Odwaga małego Cyndaquila pomogła jej zrozumieć, że nie należy uciekać. Walka do końca to walka z honorem.
Tymczasem mały Alba wykonywał wszystkie twoje taktyki. Walka była trudna, zwłaszcza, że przeciwnik był dużo silniejszy. Kilkakrotnie myślałaś, że przegrasz, a Cyndaquil polegnie. Jednak za każdym razem stworek zdawał się robić unik w odpowiednim momencie. Stosował wtedy kontratak. W ten sposób, po ciężkiej i męczącej walce udało mu się pokonać przeciwnika. Zdecydowanie pomogło w tym obniżanie obrony przeciwnika, a także odpowiednie ataki wtedy, gdy duch był rozkojarzony. Musiałaś jednak przyznać, mało brakowało!

10%Gra Szkota - Page 3 155Gra Szkota - Page 3 4420%
Status:
Spiritomb pokonany!

Spiritomb leżał nieprzytomny na ziemi. Cyndaquil odetchnął z ulgą i westchnął cichutko. Zdecydowanie był zmęczony!
Doświadczenie:

Tymczasem mogłaś poczuć, jak mięśnie Angusa się rozluźniają. Mężczyzna odetchnął głośno i przyciągnął cię bardziej do siebie. Obejmował cię mocno, zdecydowanie. Nic przy tym nie mówił, słyszałaś tylko bicie jego serca. Uspokajało się z sekundy na sekundę, lecz nadal biło szybko.
Cecille w tym czasie podskoczyła z radości i doszła do Alby. Pogłaskała go po główce i dała jagódkę, by poczuł się lepiej. Ciekły jej przy tym łzy po policzkach, ale cały czas się uśmiechała.


Ostatnio zmieniony przez Celestia dnia Wto 06 Maj 2014, 01:21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 15:40

Naprawdę nie powinnam się rozpraszać w czasie walki, nawet jeśli każdego innego dnia nie narzekałabym na bycie rozpraszaną przez kogoś takiego jak Angus. Podczas walki stałam zaledwie pół kroku przed nim, a on wciąż trzymał mnie za ramię. Z uwagą obserwowałam jak radzi sobie mój mały Cyndaquil, wierząc w jego możliwości! Może i przez parę chwil wyglądało na to, że Alba przegra jednak ostatecznie poradził sobie z przeciwnikiem. Czy cały świat zaprzysiągł się przeciw mnie, a za punkt honoru odebrał sobie pchanie mojej osoby w ramiona obcego mężczyzny? Choć chyba nie było to aż tak złe! Nie można było powiedzieć, żebym się nie zdziwiła kiedy po ostatnim ataku Spiritomba znalazłam się w silnych objęciach Angusa. Stojąc tak z nosem wbitym w tors mężczyzny, obezwładniona chwilowo jego zapachem nie mogłam się ruszyć. Dopiero po chwili podniosłam zielone oczy na rudego, delikatnie się rumieniąc na licach. Chrząknęłam cicho, dając krok w tył i patrząc na stojącego przede mną mężczyznę.
- Dzięki.
Powiedziałam tylko ściszonym głosem. Przecież gdyby mnie nie chwycił z pewnością wylądowałabym na ziemi. Szybko poprawiłam kosmyk włosów który opadł mi na oczy i lekko drżącą dłonią wyciągnęłam pustego PokeBalla rzucając w stronę Spiritomba. Zaraz znalazłam się obok Cecille, kucając i biorąc małego Albę na ręce. Czyli... już po wszystkim? Przytuliłam Pokemona do siebie, głaskając po pleckach.
- Świetnie się spisałeś, Alba. Zasługujesz na odpoczynek. - powiedziałam całując jego główkę a następnie biorąc PokeBall z Spiritombem zwróciłam się do rodzeństwa.- Miejmy nadzieję, że teraz wszystko wróci do normy. Chyba powinnam ruszyć do Sinnoh i tam go wypuścić, obiecałam mu pomóc.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 21:13

Zawstydziłaś się odrobinę, ale nie byłaś jedyna. Na twarzy Angusa także pojawił się rumieniec, ponad to chrząknął cicho i zaczął drapać się po głowie patrząc gdzieś w bok. Tak to czasem bywa, gdy wezmą nad nami górę uczucia, a potem trzeba jakoś spojrzeć sobie w twarz, prawda?
Tymczasem Cecille przestała płakać. Były to co prawda łzy radości, ale mimo wszystko. Otarła twarz i wstała z uśmiechem na twarzy po czym rzuciła ci się na szyję. Było już ciemno i zrobiło się zimno. Adrenalina opadła z waszych ciał i poczuliście, że o takie porze faktycznie przydałyby się jakieś kurtki. Wzięłaś Albę i wszyscy ruszyliście w stronę PokeCentrum.
Gdy weszliście do jasnego, ciepłego pomieszczenia odetchnęliście. Powitała was szczęśliwa Cleafable, która oczywiście przyczepiła się do nogi Angusa. Mężczyzna bez słowa poszedł zrobić wam jakiejś gorącej herbaty.
- Dziękuję. Naprawdę nie wiesz, ile to dla nas znaczy. - Dziewczyna rzuciła ci się na szyję i przytuliła mocno. Usiadłyście razem i odetchnęłyście głośno.
- No, to teraz możemy sobie poplotkować! - Wykrzyknęła radośnie. - Masz mi coś do powiedzenia? - Zapytała tym specyficznym tonem, który mówił, że ona i tak wszystko wiedziała.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 04 Maj 2014, 21:57

Więc udaliśmy się w stronę ich Centrum Pokemon. Dobrze, że Alba był ognistym Pokemonem dzięki czemu jego ciepłe ciałko delikatnie grzało. Ale nie mogłam powiedzieć, że to wystarczyło na chłód panujący w lesie. Jednak na całe szczęście centrum nie było tak daleko do budynku, więc zimno było do zniesienia. Kiedy drzwi zamknęły się za nami, a Angus udał się by zrobić nam ciepłej herbaty odprowadziłam go wzrokiem, tak długo aż nie zniknął w oddzielnym pomieszczeniu. Ostrożnie położyłam swojego Pokemona na jednej z puf, pogłaskałam i zostawiłam by odpoczął. Zaśmiałam się kiedy Cecille znów rzuciła mi się na szyję, miło było widzieć jej radość! Pogłaskałam ją po plecach.
- Nie ma za co. Obiecałam wam pomóc i mam nadzieję, że dotrzymałam słowa.
Uśmiechnęłam się do niej, siadając na krześle. Powolnym ruchami dłoni przygładziłam materiał spódnicy. Słysząc jednak pytanie Cecille, zmarszczyłam lekko swój piegowaty nosek i potrząsnęłam rudą czupryną.
- Nie rozumiem, co masz na myśli. Plotki, plotkami... Ale..? - trochę nieświadomie zerknęłam w stronę drzwi za którymi zniknął Angus, a następnie chrząknęłam głośno.- ...Chyba nie myślisz, że ja? A-angus?
Zająknęłam się, odruchowo pocierając dłonią czerwony policzek. Cholera czy to aż tak było widać, że wpadł mi w oko? Czy dziewczyna dopowiedziała sobie za dużo? Lepiej nie wnikać! Przecież i tak z rana będę musiała wyruszyć w dalszą drogę, a rudzielec z pewnością zostanie tutaj. Po chili walki z własnymi myślami odezwałam się ściszonym głosem.
- E-ekhem... No twój brat jest całkiem przystojny. Ale co w związku z tym?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptySro 07 Maj 2014, 00:02

Alba jako ognisty pokemon sprawdzał się wręcz idealnie na takie wieczory jak ten. Właściwie, to już nie był wieczór tylko noc. Księżyc świecił wysoko na niebie w towarzystwie gwiazd, podczas gdy wy wchodziliście do Centrum Pokemon. Gdy Cecille wyjrzała za okno ujrzała piękną scenerię, niebo bez chmur i hipnotyzujący półksiężyc. Było w nim coś złowrogiego, a przecież dopiero co pozbyliście się jedynego zagrożenia, jakie znajdowało się w lesie.
Przytulne PokeCentrum okazało się być miodem na wasze spragnione ciepła domowego dusze. Angus, co prawda szybko zniknął za drzwiami kuchni, jednak ty i Cille miałyście sobie wiele do opowiedzenia. Dziewczyna właściwie bardziej czekała na opowieści z twojej strony, niż ty na jej przygody. Siostra rudzielca patrzyła na ciebie wyczekująco szczerząc się szeroko.
- Nie, wcale. - Dziewczę zaśmiało się głośno, dźwięcznie. Musiałaś przyznać, że głos miała wręcz czarujący. Taki, którego chciało się słuchać, nawet gdyby mówiła niepochlebne rzeczy.
- Widzę, jak na siebie patrzycie. Obydwoje wpadliście sobie w oko, nie udawaj chociaż. - Cecille usiadła obok ciebie i wzięła cię pod rękę. - Angus jest dobrym chłopakiem, odrobinę nieporadnym jeżeli chodzi o stosunki damsko-męskie. Zawsze coś mu się nie uda. - Puściła do ciebie oczko i odsunęła się trochę. W tym czasie w pomieszczeniu znowu pojawił się jedyny mężczyzna tego domu. Spojrzał na was marszcząc brew. Coś czuł, że kombinujecie za jego plecami, tylko jeszcze nie wiedział, co dokładnie.
Prawda była taka, że Cille kochała mieszać się w życie brata, a on na to po prostu przyzwalał. Nigdy nie był zły, jeżeli się w coś wtrącała, bądź załatwiała jego sprawy po swojemu. Kochał siostrę nad życie i to było widać na pierwszy rzut oka. Rudzielec postawił przed wami herbatę i uśmiechnął się do ciebie delikatnie.
- Pójdę przygotować pokój dla ciebie i Alby. - Mruknął cicho i wyszedł z pomieszczenia bardzo szybko. Gdy się odwrócił mogłaś zauważyć, że Clefable wspinała się po jego plecach i w ten sposób podróżowała pomiędzy pomieszczeniami. Gdy tylko drzwi się za nim zatrzasnęły Cecille zaśmiała się głośno.
- Przecież już wcześniej szykował dla ciebie pokój. - Puściła do ciebie oczko po czym posłała ci to niewymuszone spojrzenie, które mówiło "ja wiem wszystko". Alba tymczasem pochrapywał uroczo, a Ralts okryła go swoimi łapkami.
- Uważasz, że Angus jest przystojny? - Oczy dziewczyny zaświeciły się radośnie. - To fakt. Mam najprzystojniejszego brata na caaaaaałym świecie! - Śmiech Cecille rozniósł się po całym budynku. Dziewczyna miała ewidentnie ubaw z całej tej sytuacji. Położyła ci głowę na ramieniu i przymknęła oczy. Oddychała delikatnie, miarowo.
- No wiesz, chciałabym, żeby znalazł sobie fajną dziewczynę. - Mruknęła ci do ucha. Czyżby była to jakaś aluzja? Cokolwiek?
Waszą kobiecą rozmowę przerwało ponowne pojawienie się Angusa. Mężczyzna spojrzał na was pełnym sympatii wzrokiem i uśmiechnął się dyskretnie. Clefable znajdowała się już na jego ramionach, niczym małe dziecko siadające ojcu na barana.
- No, panienki. Czas do łóżek, zanim zaśniecie mi w holu. - Zaśmiał się i próbował ogarnąć siostrę. Ona jednak zdążyła zasnąć z głową na twoim ramieniu i Angus miał nie lada problem!
Prychnął tylko rozbawiony i bez wahania wziął dziewczynę na ręce. Zaniósł do jej pokoju i ułożył z troską. Po chwili wrócił do holu i spojrzał na ciebie. Oceniał stan w jakim byłaś, zastanawiając się, co z tobą zrobić.
I znów zostaliście sami.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptySro 07 Maj 2014, 17:56

Z pewnością każdego innego dnia już bym o tej porze spała. Ale nie dziś... mimo iż byłam dość zmęczona, miałam wrażenie że ciężko będzie mi zasnąć. Ledwo co rozpoczęłam swoją podróż, a tu już tyle przygód mnie spotkało!
Westchnęłam ciężko i pokręciłam głową, cicho śmiejąc się pod nosem słysząc reakcję Cecile. Na dobrą sprawę, sama z takim głosem mogła uchodzić za wróżkę! Jednak w pewnym sensie trochę głupio było mi mówić tej młodej, jakże uroczej dziewczynie o tym, że jej brat faktycznie wpadł mi w oko! Ale z drugiej strony czemu się dziwić? Zapewne gdybym miała własnego starszego braciszka chciałabym, by był z kobietą co do której byłabym pewna, że zadba o niego i nie skrzywdzi! Chciałam coś powiedzieć do rozmówczyni kiedy w pomieszczeniu pojawił się Angus, podniosłam na niego swoje zielone spojrzenie, uśmiechnęła lekko przyjmując kubek z gorącą herbatą.
- Dzięki. Wypije i z przyjemnością się położę.
Powiedziałam odprowadzając go spojrzeniem. Co prawda widok, rosłego dobrze zbudowanego mężczyzny z różowym Pokemonem na plecach był uroczy, a nawet zabawny, nie roześmiałam się. Nawet nie zamierzałam! Moje spojrzenie na powrót przykuła dziewczyna, która roześmiała się chyba na cały budynek. Na chwilę moje myśli odbiegły w stronę spoczywającej w mojej torbie kuli w środku której mieszkał Spiritomb. Może warto było poświęcić czas na wytrenowanie go? A potem zgodnie z obietnicą odstawię go do Sinnoh? Podniosłam kubek z gorącą herbatą i upiłam spory łyk z niego. Przyjemne ciepło rozeszło się po moim ciele... Ach! Idealny napar po ciężkim dniu i w środku zimnej nocy. Spojrzałam na Cille, a kiedy odłożyłam kubek na stolik podniosłam dłoń by pogłaskać dziewczynę po włosach.
- Wierzę, że znajdzie się ktoś idealny dla twojego brata. Dobrze mu z oczu patrzy... Och...
Zaśmiałam się cicho zauważając, że dziewczyna zasnęła na moim ramieniu. Z pewnością i dla niej to był ciężki dzień. Ale czemu się dziwić? Przechyliłam lekko swoją głowę na bok widząc znów Angusa w towarzystwie Clefable. Kiedy poszedł odnieść siostrę do łóżka, sama wstałam i podeszłam do śpiącego Alby i Molly przykrywając ich kocykiem. Nie ma potrzeby budzić ich w środku nocy, skoro razem dobrze im się śpi. Chwyciłam swoją torbę i zarzuciłam ją sobie na ramię.
- Pokażesz mi, gdzie jest ten pokój?
Zapytałam nieco ściszonym głosem, a kiedy mężczyzna zgodził się udałam się za nim. Zdecydowanie nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie położę się w wygodnym łóżku i zasnę. Będąc w pokoju położyłam ostrożnie torbę na fotelu, następnie odwróciłam się przodem do Angusa.
- Dzięki. Mam nadzieję, że teraz wszystko wam się ułoży.
Powiedziałam patrząc na rudego, cholera powinnam zacząć nienawidzić siebie! Za te myśli które nazbyt blisko zaczynały krążyć wokół tego mężczyzny. Przegryzłam delikatnie dolną wargę walcząc sama ze sobą... Z jednej strony ta sytuacja była bardzo sprzyjająca pewnym sytuacją. Ale z drugiej strony? Czy powinnam? Przełknęłam głośno ślinę, przechodząc parę kroków w jego stronę. Idąc za impulsem objęłam go ramionami w pasie, podnosząc się na palcach by móc go pocałować. A co jeśli on nie czuje tego samego, jeśli Cecile się myliła? Niech to! Zdrowy rozsądek opuścił mnie w chwili kiedy po raz kolejny poczułam ten obezwładniający zapach mężczyzny. Zacisnęłam mocniej palce na jego koszulce, jakby prosząc, żeby ten pocałunek nie został nieodwzajemniony, żeby nie odtrącił mnie. Nawet jeśli jutro to wszystko miałoby się skończyć.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptySob 10 Maj 2014, 23:41

Normalnie zdecydowanie dawno byś już spała. Zwłaszcza, jak byłabyś w domu i miała iść do pracy następnego dnia. Musiałabyś wstać rano i pójść do biblioteki, gdzie czytałabyś przez cały dzień. Tymczasem siedziałaś właśnie w Centrum Pokemon ukrytym w środku lasu. Lasu, w którym jeszcze do dzisiaj straszył Spiritomb. I to dzięki tobie nie było już niebezpieczeństwa.
Twoje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni w momencie, w którym podjęłaś decyzję o wyruszeniu w podróż. Obok ciebie zasypiała nowo poznana dziewczyna, którą mogłabyś pomylić z wróżką z baśni. A jej przystojny, starszy brat właśnie zanosił ją do jej pokoju. Wydawać by się mogło, że to wszystko było snem i nic takiego się nie stało. A rano wstaniesz i pójdziesz układać książki na półkach.
Rozmyślałaś o tym wszystkim popijając ciepłą herbatę. Musiałaś przyznać, że dawno już nie smakował ci tak żaden napój, choć nie było w nim tak naprawdę nic niezwykłego. Tymczasem Angus wrócił i patrzył na ciebie przez dłuższy czas, zanim się zorientowałaś. Podniosłaś się z miejsca i zadałaś pytanie.
- Uhum, chodź za mną. - Mruknął cicho i ruszył wgłąb Centrum. Szliście przez chwilę w ciszy. Panowała między wami dosyć dziwna, napięta, ale jednocześnie dosyć przyjemna atmosfera.
- To ja powinienem dziękować. - Powiedział przysuwając się do ciebie. - Gdyby nie ty, nadal balibyśmy się wejść wgłąb lasu. A Centrum Pokemon nigdy nie miałoby szans na to, żeby się odrodzić.
Zrobiłaś to. Twoje usta dotknęły jego ust. Poczułaś, że przez chwilę mężczyzna zesztywniał. Po tym jednak objął cię delikatnie i oddał pocałunek dociskając cię do ściany. Mężczyzna odsunął się na chwilę i spojrzał ci prosto w oczy. Złapał oddech po czym znowu przysunął swoje usta do twoich. Całował cię delikatnie, z wyczuciem. Co chwilę jednak pogłębiając pocałunek. Ręce położył na twojej talii i mruknął z zadowolenia.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 11 Maj 2014, 01:28

Przyjemny dreszcz przebiegł mi po plecach kiedy i z jego strony został podjęty pocałunek. O ile przyjemniejsza jest ta czynność kiedy dwie strony tego chcą! Westchnęłam cicho kiedy Angus przyparł mnie do ściany, jednak za wszelką cenę starając się nie przerywać jakże przyjemnej czynności. Chociaż była jedna czynność dla której chociaż na chwilę trzeba było przerwać, oddychanie. Oddychanie które w takim momencie zdawało się być przykrym obowiązkiem. Spojrzałam na rudego czując jak policzkach zaczyna gościć delikatny, nieznośny rumieniec. Z bliska jego oczy były jeszcze bardziej hipnotyzujące...
Kiedy ponownie nasze usta się złączyły, sama podjęłam bardziej odważne pocałunki. I ten przyjemny dreszcz emocji, gdzieś w okolicach brzucha pojawiający się przy każdym mocniejszym pocałunku. Jego dłonie na mojej talii, cichy pomruk a jednak tak dobrze słyszalny. Która kobieta została by obojętna na zabiegi tak atrakcyjnego mężczyzny, zwłaszcza po tak długim czasie bez samczego towarzystwa. Idąc za impulsem chwyciłam krańce jego koszulki, zastanawiając się czy pociągnąć ją w górę. Cholera co ty robisz?
No już!
Przecież chcesz go zobaczyć!
Zgłupiałaś?

W jednej chwili słyszałam milion własnych myśli. I tych za, i tych przeciw. Jednak co mam do stracenia? Nic! ...Albo wszystko? Delikatnie przygryzłam jego dolną wargę, przysuwając się biodrami bliżej do niego. Rozpozna znaki? Był mężczyzną więc, zapewne! Przerwałam pocałunek patrząc na niego z delikatnym uśmiechem, spod wpół przymrużonych powiek, przegryzając własną wargę zdecydowałam się. Pośpiesznie zaczęłam ściągąć z niego koszulkę, szybko żeby zaraz móc wrócić do pocałunku. Cholera, a trzeba było przyznać że jest w tym dobry!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyNie 18 Maj 2014, 23:55

Podczas, gdy w twoich myślach panował kompletny chaos zdawało się, że w głowie Angusa wcale nie dzieje się lepiej. Całował cię delikatnie, nieśmiało, by po chwili znowu robić to w zupełnie inny, bardziej namiętny sposób. Jakby nie mógł się zdecydować, czego tak naprawdę chce. Dłonie mężczyzny przesuwały się po twojej talii, a jego ciche pomruki jedynie sprawiały, że wiedziałaś, jak dużą przyjemność mu to sprawia. Jego kilkudniowy zarost łaskotał cię po twarzy, gdy poczułaś że opierasz się o ścianę. Na chwilę zaprzestaliście pocałunków. Nadszedł czas na oddech, coś, bez czego nasze życia są zagrożone. Jednak tym razem wydawało się to całkowicie zbędne.
Zielone, urocze jak na mężczyznę, oczy wpatrywały się w ciebie z fascynacją. Gdy na twoich policzkach pojawiały się rumieńce, na jego ustach zagościł delikatny uśmiech. Cmoknął cię w polik i zjechał pocałunkami na szyję. Całował delikatnie, jakby rozkoszując się twoim zapachem i dotykiem. Na pewno zostawił ci ślad po sobie na twojej szyi. I wtedy wkroczyłaś do akcji. Koszula mężczyzny została rozpięta ukazując jego wymodelowany tors. Mogłaś dostrzec, że Angus należał do mężczyzn obdarzonych przez naturę owłosioną klatką piersiową. I choć mężczyzna przez chwilę ci się przyglądał, jakby czekając na twój dalszy ruch, już po chwili sam przystąpił do akcji.
Wsadził dłonie pod twoją koszulkę i podciągnął ją do góry, cały czas całując po szyi. Mruknął coś cicho po czym twoja bluzka znalazła się na podłodze. Nie czekając na specjalne zaproszenie, podniósł cię do góry i zaniósł w stronę łóżka. Położył cię delikatnie na świeżej pościeli i sam zsunął ze swoich ramion koszulę. Patrzył ci głęboko w oczy, jakby czekając na twoją reakcję.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyPon 19 Maj 2014, 00:33

Cieszyło mnie zadowolenie mężczyzny, bo czy była lepsza nagroda i jednocześnie zachęta dla kobiety niż świadomość usatysfakcjonowania partnera? Zapewne nie. Sama westchnęłam głośniej, czując pod palcami badającymi jego tors te przyjemnie drapiące włoski. Miałam niesamowite szczęście trafiając na mężczyznę tak idealnie wpasowującego się w mój typ. Jak teraz powiedzieć nie, jak przestać? Nie protestowałam, kiedy ściągnął ze mnie koszulkę, nie było przecież niczego wstydliwego w ramionach oraz dekoldzie zaznaczonymi piegami. Poza tym zawsze podobały mi się. Położona na łóżku patrzyłam mężczyźnie w oczy, jedną ręką rozwiązując włosy. Leżenie w grubym warkoczu nie należało do przyjemnych. Uśmiechnęłam się do niego, jakby chcąc tym uśmiechem zapewnić siebie i Angusa, że wszystko jest dobrze, tym bardziej jeśli widać było że oboje tego właśnie chcemy. Podniosłam się trochę by móc go pocałować, teraz znacznie odważniej, namiętniej. Przyjemne ciepło zaczęło rozchodzić się po moim ciele, powoli przygotowując się na przyjęcie większej dawki rozkoszy zarezerwowanej dla dorosłych. Cicho mrucząc mu w usta między pocałunkami, niewiele myśląc moje dłonie znalazły się na pasku spodni Angusa, lekko drżące palce toczyły chwilową walkę z paskiem oraz rozporkiem. Kiedy to ostatni raz miałam okazję przebywać tak blisko z tak atrakcyjnym mężczyzną? To nie była dobra chwila by się nad tym rozwodzić. Pewna byłam jednego, że w tym momencie chciałam być jak najbliżej rudego, być w centrum jego uwagi. Znów wróciłam do wędrowania dłonią po torsie Angusa, powoli schodząc w dół. Nawet bardzo powoli... Zwłaszcza ten odcinek od pępka do gumki jego bielizny.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 EmptyPon 19 Maj 2014, 01:22

Patrzył na ciebie jeszcze przez chwilę, jakby zatonął w twoich oczach. Potem, widząc akceptację z twojej strony, bez chwili wahania pocałował cię w usta. Namiętnie i długo jednocześnie smyrając palcami twój brzuch. Zszedł pocałunkami na szyję, na której zostawiał kolejne malinki, mrucząc przy tym z zadowolenia. Gdy twoje ręce zjechały w dół, zadrżał lekko i napiął mięśnie. Zdecydowanie podobał mu się twój dotyk i nie chciał byś przerywała. Ustami zjeżdżał coraz niżej, na dekolt.
+18:
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Szkota - Page 3 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Szkota   Gra Szkota - Page 3 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Szkota
Powrót do góry 
Strona 3 z 14Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4 ... 8 ... 14  Next
 Similar topics
-
» Safari Szkota | Ralts "Lancelot"
» Gra Szkota | Kimże jesteś człowieku w obliczu przeznaczenia?

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry :: Bezpańskie-
Skocz do: