Safari Cornela

Sama również nie czekajac dlugo pobieglam za Sphealem by pomoc pokenonowi. Miałem cicha nadzieje ze nie robi tego specjalnie, chociaż... inaczej Owl by nic nie wyczul chyba ze jest gejem a wooper wytwarza feromony...

14. Gdy podszedłeś bliżej do pokemona to rzeczywiście zauważyłeś, że się on nie ruszał. Po dokładniejszym przyjrzeniu się mogłeś zobaczyć, że jego klatka piersiowa unosi się miarowo jak przy oddychaniu. Twój pokemon spojrzał na Ciebie jakby błagalnym wzrokiem.

Juz Owl, już. uspokajam swojego pokemona a dla Woopera coś mam. Podchodze blizej i wyciagam z plecaka potiona i daje go Wooperowi. Miejmy nadzieje ze to coś pomoze.

1. Przez kilka minut nic się nie działo, po czym nagle Wooper otworzył swoje duże oczy spoglądając na Ciebie.
- Wooper? - przekrzywił lekko głowę na bok patrząc to na Ciebie to na pokemona. Nagle.. wystawił wam język.

Widzę mały już jest lepiej. Kiepsko z tobą było. Spheal biegl do ciebie. staralam się pogłaskać stworka po lebku a druga reka schowalem pusty potion oraz wyciagam karme dla wodnego stowrka.

2. Wodny pokemon spojrzał na Ciebie po czym chwycił karmę i zaczął się zajadać zadowolony. Było widać, że już jest mu lepiej. Wpatrywał się w Ciebie uważnie. Czasami zerkał też na Twojego pokemona.

To jest Owl, mój przyjaciel. Razem tworzymy drużynę i stajemy się coraz silniejsi. I pytanie do ciebie, czy też chciałbyś do nas dołączyć? zastanowiłem się chwilę
Jeśli będziesz chciał do nas dołączyć to dotknij tego balla. podsunąłem mu safarii balla w razie jakby się zdecydował.

Jeśli lubisz walczyć to mogę cię nauczyć nowych technik walki, ataków które mogą ci bardzo się przydać. W mojej drużynie aktualnie jest 5 towarzyszy między innymi jest nim Spheal. Jednak mam ich więcej ale tych pięcioro nigdy się ze mną nie rozstaje bo nie chcą. Prawda Spheal? spytałem swojego stworka głaszcząc go po łebku. Może Owl ci coś opowie? zaproponowałem dając mu kolejną porcję karmy. Pewnie jak sam zauważyłeś nie umiałem obojętnie obok cierpiącego pokemona przejść. spowiedziałem do Woopera.

Swietnie! Wooper jest mój.
Owl, ruszamy dalej. powiedziałem do swojego towarzysza i schowalem woopera do plecaka. Rozgladam sie po niebie czy przestalo juz padac i jaka moze byc dalsza pogoda.

Rozejrzałem się ciekawie po okolicy i patrzyłem na Spheala.
Masz ochotę mały się pobawić? spytałem swojego towarzysz.
Może razem z Wooperem? Co ty na to? Uśmiechnąłem się wyciągnąłem balla z Wooperem pokazując go Owlowi.