Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Vebre

Go down 
3 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15  Next
AutorWiadomość
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyCzw 01 Sty 2015, 19:08

Moje posty są dramatyczne, ale obiecuje Ci, że się poprawią :<
___



-Nowe skrzydła, nowe możliwości, czujesz to? - rzuciłem z nieukrywanym entuzjazmem w głosie. Ten maluch na prawdę dostał potężny boost do swoich możliwości! Aż miło na to popatrzeć, oczywiście milej było by, gdyby (jak już udało mi się wspomnieć) Vibrava pokazał się podczas pojedynku lub pokazów, tak czy inaczej, trzeba było wyruszać.
Na widok biletów pokazałem zęby w szerokim uśmiechu, ruszyłem z miejsca i zerwałem się do biegu za Caroline, kilka minut?! Jeśli teraz się tam nie dostaniemy, będziemy mieli masę czekania, a tego warto uniknąć! Przyspieszyłem dając swoim nogą tyle sił ile tylko dałem radę i pędziłem za dziewczyną. Oj, Care miała krzepę! Kolejna odsłona tej uroczej blondynki..? Heh, ciekawe jak prezentuje się w równie energicznej odsłonie, ale w innej pozycji, wielu.. umm? Ah no tak, pędzimy na pociąg.
Walka z niektórymi myślami jest problemem, szczególnie gdy jest się facetem i ma przy sobie taki skarb, no nie? No, walka może nie jest aż taka wielka, gdy można skupić się na czymś innym - podróż, pociąg, zdążyliśmy, hah!
-No.. - powiedziałem ciężko oddychając. -No daliśmy radę! Hoenn, nadchodzimy, hah. - uśmiechnąłem się czarująco do Caroline i ruszyłem w poszukiwaniu wolnego przedziału / wolnych miejsc do siedzenia.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPią 02 Sty 2015, 00:37

Caroline spróbowała złapać oddech po tym szalonym biegu po dworcu. Ty również starałeś się uspokoić. Vibrava przycupnął niedaleko was. Caroline spojrzała na bilety, po czym zaczęła się rozglądać po pokoiku, w którym się znajdowaliście. Po chwili znalazła numer wagonu, po czym jeszcze raz rzuciła okiem na papierki.
- Mamy szczęście. - oznajmiła tobie. - Jesteśmy w dobrym wagonie, nie będziemy musieli daleko iść na nasze miejsce.
Dziewczyna otworzyła drzwi i ruszyła korytarzem w poszukiwaniu waszego przedziału. Po chwili doszliście na miejsce. Przedział bym pusty. Usiedliście koło okna, naprzeciwko siebie. Vibrava przycupnął po twojej prawej stronie i po chwili zasnął.
- Jest to bezpośredni pociąg do Norue, więc raczej nikt nowy do nas nie dojdzie. - powiedziała tobie Caroline, po czym się lekko zaczerwieniła.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySro 07 Sty 2015, 18:11

Usiadłem wygodnie na miejscu i zaczerpnąłem ponownie powietrza. Sięgnąłem po porcję mocy by sprawdzić, czy 'dolegliwość' spowodowana atakiem Berthy daje choćby oznaki zanikania.
Spojrzałem na Vibravę, a potem na Caroline.
-Nie spodziewałem się, że aż tak się zmieni, wygląda świetnie, nie uważasz? - rzuciłem nie pierwszy już raz chwaląc przemianę mojego podopiecznego. -Ale chyba wygodniej mu będzie tutaj.. - dodałem wyjmując pokeball pokemona. Zawróciłem Vibravę do jego pokeballa.
Ponieważ wyczerpały mi się właściwie wszystkie tematy do rozmów, przynajmniej na ten czas, postanowiłem jedynie skinąć głową na słowa blondynki i posiedzieć chwilę w ciszy. Dłuższą chwilę, aż nie dotrzemy do celu.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyCzw 08 Sty 2015, 10:01

Wystawiłeś rękę przed siebie i po chwili na twojej dłoni pojawił się mały niebieski płomień, który po kilkunastu chwilach zgasł. Najwyraźniej skutki ataku Berthy powoli zanikały, ale trudno było mówić o pełnym powrocie do zdrowia.
- Masz rację. - powiedziała Caroline. - Vibrava może ci się przydać podczas pokazów. Latające pokemony zawsze potrafią zrobić duże show.
Twoja towarzyszka podróży, zaraz po tym jak schowałeś swojego stworka do jego kuli, wyjęła z torby książkę i zaczęła ją czytać. Ty z braku innego zajęcia zacząłeś patrzyć się przez okno. Patrzyłeś na łąki i pastwiska biegnące wzdłuż torów. Pasły się na nich stada Taurosów oraz Miltanków. Co jakiś czas udało ci się zobaczyć inne stworki, ale jako że pociąg jechał bardzo szybko nie miałeś okazji ich dokładniej zidentyfiokować.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 08 Lut 2015, 13:10

Prawie przetarłem oczy ze zdziwienia, po tym co zobaczyłem. Postanowiłem jednak nie podniecać się za bardzo, to może być tylko złudny sygnał od mojej głowy, zmęczonej wydarzeniami ostatnich dni. Przymknąłem oczy i oparłem głowę o siedzenie, do której wpadł mi nowy pomysł - zmiany w roosterze.
-Muszę zmniejszyć ilość pokemonów, które mam przy sobie. - powiedziałem na głos po części do Caroline, a po części do samego siebie. Czy ta podróż będzie trwała wieczność?
Wyciągnięcie książki przez Caroline powiedziało mi dwie rzeczy - albo nie chce ze mną rozmawiać, albo podróż będzie jeszcze trochę trwała.. tak czy inaczej, wyjrzałem za okno, gapienie się w krajobraz podczas jazdy pociągiem może być przyjemne.
Nie ukrywałem zainteresowania pokemonami, które udało mi się co jakiś czas dostrzec, gdy tylko coś zobaczyłem, łapałem za pokedex i szukałem informacji o gatunku, tj. coś z charakterystyki, zachowań czy trybu życia, tak dla zabicia czasu i ciekawości.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 08 Lut 2015, 16:38

- Czemu? - odparła Caroline, zniżywszy książkę. - Nie masz ich bardzo dużo. Słyszałam o trenerach, którzy noszą ze sobą jednocześnie piętnaście pokemonów.
Rozmowa między wami zbytnio się nie kleiła. W końcu słońce zaszło za chmurami i zaczął padać deszcz. W waszym przedziale zrobiło się ciemno. W pewnym momencie w pomieszczeniu zapaliła się lampka wisząca nad drzwiami. Atmosfera zrobiła się nużąca. Nic dziwnego, że w pewnym, nieznanym tobie momencie, zasnąłeś.

Znalazłeś się w zupełnie innym miejscu niż pociąg, zatem musiał to być sen. Nad tobą wisiały ciemne burzowe chmury. Rozejrzałeś się wokół siebie. Znajdowałeś się na polanie, która otoczona była zwartą linią drzew. Nagle przed tobą pojawiła się, jakby spod ziemi, Bertha.
- Witaj chłopcze. - przywitała się z tobą, jak ze starym przyjacielem. - Widzę, że próbujesz uciec ze Scandii. Jednak nic to ci nie da. Wiem kim jesteś. - kobieta, jakby przez przypadek, odsłoniła swoje ucho i się po nim podrapała. - Pamiętaj, że znajdziemy ciebie wszędzie. Obojętnie, gdzie się udasz. A teraz Rhyperior, - wiatr podniósł z ziemi piasek, który zamienił się w pokemona. - użyj Hyper Beam.
Wielki nosorożec otworzył swoją paszczę. W jego ustach zaczęła zbierać się kula energii, którą chciał w ciebie wycelować. Próbowałeś się ruszyć, ale twoje nogi były jakby przygwożdżone do podłoża. Promień energii wystrzelił w twoje ciało.

- Finn, obudź. Finn! - ktoś potrząsał twoim ciałem.
Otworzyłeś oczy. Nad tobą stała Caroline. Na jej twarzy zauważyłeś strach.
- Zacząłeś się trząść przez sen i pomyślałem, że coś złego ci się przyśniło. - powiedział dziewczyna.
Caroline usiadła na swoim poprzednim miejscu, ale dalej się tobie przypatrywała. Z zagęszczonej atmosfery wyrwał wam komunikat, który wydobył się z głośników:
- Stacja końcowa - Norue. Proszę wszystkich pasażerów o opuszczenie wagonów i niezapomnienie o swoim bagażu. Przewoźnik Scandia Trains życzy wam miłego dnia.
- Wychodzi na to, że już jesteśmy na miejscu. - oznajmiła Caroline.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 15 Lut 2015, 02:04

Bertha? - spojrzałem na kobietę wypowiadając jej imię bez otwierania ust. Widzisz.. - zacząłem, czułem jak strach i niepewność sprzed chwili, zaczęły zamieniać się w poczucie siły i gniewu, mocy, władzy i.. -Nie mam zamiaru przed tobą uciekać. To Ty, powinnaś zacząć się bać, bo widzisz.. przyjdę po Ciebie. - zaśmiałem się, jednak nie mogło to trwać długo, utrata panowania nad sobą i tym co się działo dookoła dały się we znaki.
Zdziwiło mnie, że nie poczułem szorstkości i chłodu ściany, na którą wydawało mi się, że wpadłem po wyskoczeniu Rhyperiora. Przysłoniłem dłonie rękoma wiedząc, że nie ma ucieczki, nie miałem nawet ochoty czerpać po magię, przegrałem..?

-Aaa! - wydałem z siebie coś na kształt jęku umierającego jednorożca, po czym zastygłem ze wzrokiem wlepionym w Caroline. Oszołomienie i skołowanie jakie towarzyszyło mi w tym momencie były wręcz niekomfortowe.
-To koszmar - rzuciłem (wydawałoby się, że szybko) poprawiając dłonią włosy. Coś pozwoliło mi na zawieszenie wzroku moment dłużej na Care, wyglądała zjawiskowo.. czemu nie podziwiałem dotąd jej urody?
-Ładnie dziś wyglądasz. - powiedziałem wstając z miejsca, jak gdyby nigdy nic. -Norue.. tak? to gdzie teraz? - ruszyłem za blondynką korytarzem pociągu na peron. Ciekawiło mnie czy podróż będzie jeszcze długa, chociaż nie przeszkadzałoby mi, gdyby miała jeszcze trochę potrwać.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 15 Lut 2015, 13:44

- Ja..? Dzięki.. - odparła zaskoczona Caroline, w końcu przez waszą całą podróż nie zwracałeś na niej zbytniej uwagi. - Jesteśmy w Norue, więc teraz idziemy na lotnisko, tak jak wcześniej wspominałam.
W cichy przeszliście przez krótką część korytarza i wyszliście na peron. Tak jak w Narviku, również i tutaj była spora ilość ludzi.
- Norue jest miejscowością wypoczynkową. Niedaleko miasta znajduje się Mt. Sølv, a w okolicy góry można znaleźć dużo pensjonatów oraz trans narciarskich. - opowiedziała ci o mieście Caroline. - Ale jako że my jesteśmy tutaj jedynie przejazdem, to nie będę nad tym się zbytnio rozwlekała.
Wyszliście z dworca i poczuliście podmuch zimnego powietrza. Na szczęście nie musieliśmy długo przebywać na mrozie, bo lotnisko, które było waszym celem, znajdowało się tuż obok dworca.
- Mamy dwa samoloty. Jeden do Mauville za pół godziny, a drugi do Rustboro za 45 minut. - twoja towarzyszka przeczytała z tablicy wylotów. - Sama nie wiem, gdzie możemy lecieć. Może ty wybierzesz, co Vebre?
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 15 Lut 2015, 16:19

Nawet się nie uśmiechnęła.. no ale cóż, bywa. Chapnę jeszcze szansę, żeby sprawić jej przyjemność, możę pójdziemy do kawiarni..? A może nie, może nie warto za nią się uganiać, może jest zupełnie nie zainteresowana.
-Nigdy nie przepadałem za nartami, a po ostatnich wydarzeniach.. śnieg nie będzie moim najlepszym przyjacielem. - zaśmiałem się ciepło i wzruszyłem ramionami. Zamarzanie na śmierć w śniegu było czymś, czego wolałbym nie powtarzać.
-Pół godziny? Możemy nie przejść przez odprawę.. a ten drugi samolot brzmi lepiej. Rustboro? Kojarzy mi się z malinami! A maliny zawsze dobrze się kojarzą. Co ty na to? - ruszyłem przodem do kas, nie było powodu, żeby zwlekać. Trza kupić bilety na samolot do Rustboro!
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 16 Lut 2015, 20:30

- Zatem Rustboro, tak? - odparła Caroline. - Okej. Ty tu zaczekaj, a ja pójdę kupić bilety.
Twoja towarzyszka poszła w stronę kas, a ty zacząłeś się rozglądać po wnętrzu lotniska. Mijały ciebie różne osoby, zarówno ubrane w ciepłe, zimowe kurtki, jak i te w krótki spodenkach i koszulach, jakby wyjęte z reklamy biura podróży. Z lotniska w Norue można dostać się w prawie każdą część świata. Wskazywała na to zarówno ogromna tablica odlotów i przylotów, jak i ogromna ilość przeróżnych pokemonów. Aż chciało by się wyciągnąć Pokedex i je wszystkie zeskanować.
- Mam bilety! - Caroline zamachała ci dwoma kawałkami sztywnego papieru. - Teraz wystarczy, że przejdziemy przez odprawę i będziemy mogli udać się na samolot.
Dziewczyna chwyciła ciebie za rękę i zaczęła prowadzić przez terminal. Wkroczyliście w tłum ludzi i po chwili byliście w kolejce do odprawy, która minęła zdumiewająco szybko. Po 20 minutach od wkroczenia do budynku lotniska mieliście załatwione wszystkie formalności i czekaliście, aż obsługa otworzy wam drzwi, abyście mogli udać się na pokład samolotu do Hoenn.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 16 Lut 2015, 21:11

Zaczekaj..? No pięknie.. ta to wszystko musi sama załatwić! Nie miałem jednak nastroju na dąsanie się czy jojczenie, ogólną ekspresję swojego niezadowolenia, postanowiłem więc poprzeglądać pokedex w poszukiwaniu informacji o pokemonach, które były dookoła. Jak jednak możnabyło się spodziewać i to szybko mi się znudziło, a że wszyscy dookoła mieli przy sobie poke-przyjaciół i ja postanowiłem sięgnąć po pokeball z pokemonem.
Problem powstał jednak gdy musiałem się zdecydować na to kogo wypuścić na światło dzienne. Mój wybór wahał się pomiędzy Espurr, a Budew, jednak Elsa mogła mieć akurat dołek i zirytować się czyimś zachowaniem, a to kosztowało by nas nowe lotnisko.. mój portfel nie chciał sobie na to pozwolić. Wypuściłem więc Katy.
-Hej nasionko. - powiedziałem witając się z roślinką. -Jak Ci mija dzień maleństwo? Właśnie wyruszamy do regionu Hoenn, zaraz Caroline.. - przerwałem słysząc nadchodzącą blondynkę. Uśmiechnąłem się do Budew i dokończyłem jej szybkie streszczenie sytuacji.
-Jesteś cudowna - powiedziałem do Caroline z niewymuszonym uśmiechem i ruszyłem za nią. -Leciałaś kiedyś samolotem? - zapytałem z lekkim strachem w głosie, nie miałem jeszcze okazji lecieć z wolnej woli.. tym razem również raczej nie było to coś czego nie mogłem się doczekać.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 16 Lut 2015, 22:51

Wizja płacenia za ewentualne zniszczenia, które mogłyby być poczynione przez twoją Espurr, zniechęciły ciebie do wybrania właśnie jej, więc wypuściłeś Budew. Roślinny stworek był wyraźnie zadowolony, że mógł spędzić z tobą trochę czasu. Początkowo Caroline nie zwróciła uwagi na twój komentarz. Po przejściu odprawy usiedliście na ławce.
- Jeśli chodzi o twoje wcześniejsze pytanie, to nie, nigdy nie miałam okazji lecieć samolotem. - odpowiedziała dziewczyna, a ty mogłeś zauważyć jej czerwone policzki, które szybko zasłoniła szalikiem.
Budew chodziła koło was i rozglądała się po całym terminalu. Przez chwilę rozmawialiście o regionie Hoenn. Dowiedziałeś się od Caroline, że miejsce to jest znane ze swojego wysokiego poziomu Contestów oraz tego, że istnieje tam Liga, w ramach której możesz walczyć z liderami i zdobywać ich odznaki. Dla ciebie obie te informacje były bardzo przydatne. Po chwili usłyszeliście jeden z kilku dziś słyszanych komunikatów o wylocie samolotu. Ten przekaz był na tyle ważne, że dotyczył właśnie waszego samolotu i tego, że można już wchodzić do samolotu.
- Chodźmy, bo się jeszcze spóźnimy. - powiedziała Caroline i wstała.
Podniosłeś Katy i zacząłeś ją nieść. Budew była bardzo zadowolona z tego powodu. Stanęliście w krótkiej kolejce. Na jej przedzie hostessa informowała trenera, że nie może wejść na pokład ze swoim pokemonem.
Gra Vebre - Page 14 229
Stworek ten był całkiem spory, bo sięgał chłopakowi do połowy pleców. Zmartwiło cię to, bo istniała możliwość, że również Budew musiałaby na czas podróży schowana do swojej kuli
- Dobrze, niech będzie. - odparł chłopak. - Houndoom, przez chwilę będziesz musiał posiedzieć w kuli, ale jak tylko wylądujemy, to cię wypuszczę.
Po chwili przyszła wasza kolej. Caroline podała kobiecie bilety. Hostessa poinformowała ciebie, że nawet ze względu na mały wzrost Budew, musisz ją schować, nie przeszkadzała obsłudze podczas trochę nieco ponad godzinnego lotu do Hoenn. Wykonałeś polecenie hostessy, po czym ruszyłeś za Caroline korytarzem do samolotu. Gdy byliście już w środku, okazało się, że masz miejsce przy oknie. Dziewczyna zauważyła twoje lekkie przerażenie i zaproponowała, żebyście się zamienili:
- Chętnie usiądę przy oknie. Może nawet uda mi się zobaczyć jakiegoś pokemona.
Usiedliście na fotela i po kilku minutach znajdowaliście się już kilka tysięcy metrów nad ziemią.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 16 Lut 2015, 23:31

Wysoki poziom pokazowy, tak..? Ta informacja na prawdę złapała moje zainteresowanie, głównie ze względu na to, że miałem wielką ochotę dołączyć do ligi pokazowej, szczególnie jeżeli w grę miałaby wchodzić dobra rywalizacja. Wysoki poziom znaczyłby jednak ciężkie zmagania.. ale czy było mi to potrzebne? Zdecydowanie tak! Muszę zająć czymś głowę, zająć się normalnym życiem, szczególnie, że wydarzenia ostatnich tygodni były jakimś koszmarem.
-Nie wpuszczają pokemonów na pokład samolotu.. - powiedziałem cicho pod nosem. Bestia, którą miał ze sobą chłopak, była czymś okropnym! Przerażającym i za razem.. interesującym. Sam chętnie uzbroiłbym się w coś na kształt tego ogara, może jednak odrobinę mniej demonicznego..? Zdecydowanie.
-Budew, będziesz musiała jednak zniknąć w pokeballu na czas lotu, chodzi o twoje bezpieczeństwo, różnica ciśnień w przestrzeni za pewne działa inaczej na ludzi, a inaczej na pokemony. Dla twojego zdrowia.. - wskazałem na pokeball. -Zobaczymy sie w Rustboro! - dodałem z entuzjazmem i zawróciłem poke-nasionko. Budew wydawała się coraz szczęśliwsza, rzeczywiście zżyliśmy się ostatnimi czasy, ale nie tylko z nią.. Caroline też wydała się jakby przyjaźniejsza. O tak, chyba zaproponuję jej wspólną podróż po dotarciu do Hoenn, podróż z tą dziewczyną! Ha! Tego to chyba nie można opisać słowami, nie będę się więc trudził.

Nawet nie zauważyłem, kiedy po wejściu do samolotu "wyłączyłem" się do czasu dojścia na miejsce. Otrzeźwiałem, gdy tylko usłyszałem Caroline mówiącą do mnie o jakimś oknie..? Jedyne co wiedziałem w tym momencie to, że mam się zgodzić i puścić ją przodem, mój mózg nie był sobie w stanie pozwolić na lepszą analizę sytuacji.
-Dzięki. - powiedziałem cicho i oparłem głowę o fotel. -Jakie masz plany po dotarciu do Hoenn? - zapytałem spokojnie. -Może rozejrzymy się trochę razem po mieście? - nie chciałem zbytnio zaakcentować wiadomo której części tego zdania, starałem się jednak, żeby dało się zauważyć o co mi chodzi.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySro 18 Lut 2015, 20:39

- Nie mam jakiś specjalnych planów. - odpowiedziała na twoje pytanie Caroline. - Na pewno będę chciała zwiedzić znane miejsca w Hoeen, Mt. Chimney czy Sootpolis City. Przy okazji może zbierałabym odznaki.
Nagle samolot zaczął się trząść. Odruchowo złapałem oparcie fotela, na którym siedziałeś. Przy okazji udało ci się swoją prawą ręką pochwycić dłoń Caroline. Turbulencje po chwili ustały. Przeszedłeś od waszych dłoni do twarzy dziewczyny. Mogłeś teraz dojrzeć, że jej policzki były bardzo zaróżowione i wyróżniały się na tle jej bladej cery. Jednak nie było to spowodowane tym, że przez chwilę, kiedy przechodziliście z dworca na lotnisko, znaleźliście się na mrozie. Musiało to być coś innego.
- Wiesz Finn... - zaczęła po chwili Caroline. - Jeśli chciałbyś... To znaczy ja... - dziewczyna była wyraźnie zestresowana sytuacją. Caroline spojrzała na chwilę w górę, po czym szybko dokończyła zdanie. - Bardzo chętnie bym z tobą dalej podróżowała. - dziewczyna wbiła wzrok w wasze założone na siebie dłonie, po czym powoli podniosła głowę i dodała. - Oczywiście jeśli chcesz.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySro 18 Lut 2015, 21:36

-Mount Chimney? Brzmi su.. - przerwałem w pół słowa. Odznaki..? Nie znaczy to chyba, że moja urocza współtowarzyszka zdecyduje się zaniechać pokazy... chociaż? To nie specjalnie by mi przeszkadzało, miałbym jakiś pretekst, żeby również przebiec się po salach i wyzwać kilku silnych liderów, bez specjalnego skupiania się na tym. Zwłaszcza z umiejętnościami zarządzania wszystkim dookoła, które posiadała Caroline. Nie miałem jednak zamiaru jej wypytywać o plany, uśmiechnąłem się tylko bardzo delikatnie.
~Czyżby kogoś ogarnęła nieśmiałość..? Ajj.. Finn, nie! Nie teraz. skarciłem siebie w myślach, co ja sobie wyobrażam? Chyba nie ciepło tej porcelanowej, filigranowej skóry pod opuszkami palców... ~Obudź się Finn..~ skarcilem sam siebie umysłowym 'liściem' w policzek. Nie czas na to.

-Na prawdę? Ruszymy dalej razem? - ajj! nie tego słowa powinienem użyć -to znaczy we dwójkę, nie razem, że razem, po prostu Ty i Ja, jako dwie osoby, które są razem.. to znaczy razem podróżują! - uniosłem delikatnie zmarszczone brwi i w nieporadnym uśmiechu spojrzałem w stronę Caroline, moja mina mówiła tylko jedno - 'przepraszam za tę niezręczną sytuację'. -Chciałem Cię o to zapytać, ale bałem się, że się nie zgodzisz i że źle do odbierzesz i.. - obejrzałem się za siebie, jakby chcąc uniknąć jej wzroku i dać znać, że chyba czas wysiąść z samolotu! wykonałem ruch zabierając dłoń do siebie, nie udało mi się niestety zauważyć, że wraz ze swoją, zabieram też dłoń Caroline, którą nie-wiedzieć-kiedy złapałem. Niezręczność sięgnęła zenitu..? Najwyraźniej, sparaliżowany przez swoją głupotę i niezdarność przez chwilę gapiłem się na rękę dziewczyny, którą bezmyślnie pociągnąłem, a potem w jej niebieskie oczy. Powinienem chyba coś zrobić.. nie wiedzieć jednak czemu, nie byłem w stanie, mój mózg po prostu przestał przetwarzać.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySob 21 Lut 2015, 09:13

Dziewczyna podniosła swoją drugą dłoń, tą której nie trzymałeś, aby móc chociaż minimalnie ukryć fakt, że się zaśmiała z twojego zakłopotania. Musiało to wyglądać śmiesznie, bo dopiero od niedługiego czasu denerwowałeś się podczas rozmowy z Caroline.
- Finn, możemy ruszyć razem albo jako Ja i Ty. Zależy jak wolisz. - dziewczyna próbowała jeszcze uratować sytuację, w którą się przez przypadek wplątałeś.
Przez swoje zdenerwowanie nagle odwróciłeś się i przy okazji pociągnąłeś dłoń Caroline. Dziewczyna w wyniku tego jeszcze bardziej się do ciebie przybliżyła. Teraz jeszcze dokładniej widziałeś jej twarz. Jej głębokie niczym morze niebieskie oczy, czerwone niczym najpiękniejsze róże usta, jej lekko zaróżowione policzki.
- Finn? - odparła dziewczyna.
Caroline zaczęła zbliżać swoją głowę do twojej. Lekko obróciła ją w prawo, po czym zamknęła usta. Na początku nie wiedziałeś, co ona robi, ale po chwili już to sobie uświadomiłeś. Ona chce cie pocałować! Nim się obejrzałeś, wasze usta stykały się. Poczułeś dziwne ciepło, które poczułeś w okolicach serca, a potem rozprzestrzeniało się ono po całym ciele.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySob 21 Lut 2015, 12:49

Ratunek ze strony Caroline powiedział mi dwie rzeczy - nie pomogła mi zbyt wiele w ucieczce z tarapatów w które wplątałem się swoim kłapiącym jak nigdy jęzorem oraz, że może jest kropla nadziei, że coś po drugiej stronie też się tli.. uczucie? Może za dużo powiedziane, znamy się dość niedługo, zauroczenie? Jak najbardziej prawdopodobne..
Gdy tylko oddech Care zbliżał się by zamknąć moją kłapiącą gębę, poczułem, że czas zaczyna płynąć odrobinę wolniej. Puściłem jej dłonie, by lewą oprzeć na jej biodrze i przyciągnąć jeszcze bliżej, a prawą odgarnąć włosy z twarzy. Szybko odpowiedziałem pocałunkiem na zbliżone, delikatne wargi, które delikatnie rozsunąłem w bardziej namiętnym pocałunku. Nie liczyło się nic oprócz tego jednego momentu, tej jednej chwili..
Odsunąłem się, żeby złapać oddech, ogarnąć wszystko to co się stało. Chciałem coś powiedzieć, jednak nie miałem pomysłu co, nie miałem też jak, gdyż mój mózg nie chciał współpracować z aparatem głosowym. Wyciągnąłem więc rękę, by złapać dłoń blondynki i uśmiechnąłem się w jej stronę.
-Idziemy..? - zacząłem cicho. -Razem..? - dodałem szybko, aczkolwiek spokojnie, czekałem na to co postanowi moja towarzyszka podróży.
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 23 Lut 2015, 21:22

- Oczywiście Finn. - odpowiedziała dziewczyna.
Patrzyliście sobie w oczy. Wasze otoczenie zdawało się nie istnieć. Byliście tylko w dwoje.
W pewnym momencie wasze romantyczne patrzenie sobie w oczy przerwało chrząknięcie. Okazało się, że stała z nad wami hostessa. Gdy tylko na nią spojrzeliście, kobieta wskazała na świecący się znak, który mówił, żeby zapiąć pasy. Caroline od razu uczyniła to, co nakazała świecąca lampka. Zaraz po tym hostessa odeszła. Tak jak twoja towarzyszka, zapiąłeś pasy.
- Wychodzi na to, że jesteśmy na miejscu. - powiedziała dziewczyna. - Niewiarygodne, jak szybko minął ten lot.
Samolot przystąpił do lądowania. Poczuliście charktetystyczne dla tego procesu uderzenie w płytę lotniska. Gdy tylko obsługa na to pozwoliła, wzięliście swoje bagaże i szybko upuściliście samolot. Szliście za ręce przez długi korytarz, który prowadził do terminalu. W przeciwieństwie do Norue, tutaj znajdowało się mniej ludzi, głównie byli to podróżni z tego samego lotu co wy. Już mieliście wychodzić z budynku, gdy dogonił was chłopak. Okazało się, że jest to trener Houndooma widzianego jeszcze w Norue.
- Hej, widziałem ciebie, jak trzymałeś Budew przed wejściem do samolotu. - powiedział do ciebie chłopak. - Przepraszam, że się nie przedstawiłem. Jestem Rin Okumura. Co powiesz na małą walkę? - zaproponował Rin.

Nowy wygląd Caroline:


Ostatnio zmieniony przez Mhrok dnia Pią 27 Lut 2015, 21:52, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 23 Lut 2015, 22:11

Poczyniłem tak, jak chciała tego Stewardessa, a następnie opierając głowę o podgłówek mocno westchnąłem. Sprawy potoczyły się zadziwiająco szybko, ale nie wydawało się to mnie martwić czy zastanawiać. Adrenalina pulsująca w żyłach wraz z endorfinami skutecznie maskowała jakiekolwiek negatywne przeczucia, czułem jedynie szczęście. Chwyciłem jedynie Caroline za dłoń i przymknąłem oczy.
-To już..? - zapytałem z lekkim niedowierzaniem, hah, ta podróż na prawdę nam się udała. Nie dość, że pełna emocji to jeszcze pozytywnych no i krótka! -Samoloty to jednak nie samo zło. - rzuciłem do towa.. nie.. to już chyba nie była ta sama dziewczyna z którą ruszyłem w podróż, ale jak to nazwać? Lepiej tego nie nazywać, ona ma imię i chyba tego się będę trzymał.

Wstałem i ruszyłem w stronę korytarza, zupełnie zapomniałem o obietnicy złożonej mojemu nasionku, że wypuszczę ją gdy dotrzemy do Rustboro. Przedkładanie czyjejś osoby nad kogoś innego nie jest do końca w porządku, no ale.. zauroczeniem można to tłumaczyć!
-Cześć. - odpowiedziałem chłopakowi z niewymuszonym uśmiechem na twarzy. -Miło mi Cię poznać Rin, jestem Finn i bardzo chętnie przyjmę twoją propozycję! Co ty na to Caroline..? Nie masz nic przeciwko, żebyśmy wpisali w terminarz mały pojedynek..? - wyszczerzyłem zęby w zadziorczym uśmieszku i przyjąłem coś na kształt bojowej pozy.
-Nie ma na co czekać! Poszukajmy jakiegoś pola walki, warunki pojedynku ustalimy po drodze! - ruszyłem do biegu, jednak po chwili zatrzymałem się, po kilku krokach dokładniej ujmując. Poczekałem, aż Care i Rin dołączą do mnie, nie miałem zielonego pojęcia gdzie iść..
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPią 27 Lut 2015, 22:49

- Jasne, nie będę miała nic przeciwko. - odparła Caroline. - Bardzo chętnie zobaczę jak sobie radzisz w walce z Budew.
- Zatem postanowione. - Rin przyklasnął na znak tego, że wasza walka została potwierdzona. - Niedaleko znajduje się Szkoła Pokemon. Może tam znajdziemy kawałek miejsca na walkę. - podpowiedział wam chłopak.
Wspólnie w trójkę wyszliście z budynku lotniska. Zaraz po wyjściu czarnowłosy trener wypuścił z kuli Houndooma, którego widziałeś w Norue.
- Blacky niezbyt lubi siedzieć w kuli. - powiedział Rin.
Centralnie naprzeciw was znajdowało się słońce, które wisiało nad linią horyzontu. Za pewne za jakąś godzinę lub trochę dłużej będzie już ciemno. Rustboro znacząco różniło się od Narviku czy Norue. W przeciwieństwie do miasteczek w zimnej Scandii, tutaj było całkiem ciepło. Ludzie wokół was poubierani byli w krótkie, przewiewne ubrania. Obok wybrukowanych znajdowały się wysokie lampy, które stały w kilkumetrowych odstępach. Gdzieś z boku zauważyliście fontannę, wokół której zebrały się pary. Po kilkuminutowej przechadzce dotarliście do budynku opatrzonego nazwą "Szkoła Pokemona". Weszliście na teren szkoły, jednak nie kierowaliście się do głównych drzwi. Po chwili zboczyliście w prawo i doszliście do kawałka ubitej ziemi, na której zostały na biało zaznaczone różne linie. Miało to imitować zawodowe areny, na których rozgrywane były różnorakie turnieje.
- Okej, tutaj będziemy walczyć. - powiedział Rin, po czym przeszedł wraz ze swoim pokemonem na przeciwległy koniec mini-areny. - Jako że Budew miałaby raczej problemy w walce z Blacky'm, to wystawię innego pokemona. - Rin włożył rękę do kieszeni, z której wyjął kulę, a następnie wypuścił na arenę swojego drugiego podopiecznego.
Gra Vebre - Page 14 404
- Co powiesz na walkę jeden na jeden? Twoja Budew kontra mój Luxio. Może być? - spytał ciebie chłopak.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySob 28 Lut 2015, 17:45

Nie myśląc o niczym innym, niż o dobrym pojedynku z nowo poznanym trenerem na terenie nowej krainy, do której dopiero co udało mi się zawitać, ruszyłem za Rinem w stronę Szkoły Pokemon. Nie zadając zbędnych pytań skinąłem głową na oznajmienie trenera dotyczące jego mrocznego ogara. Houndoom wyglądał przerażająco.. ale było w nim coś interesującego, nadal. Ciekawe jakie pokemony jeszcze ma w zanadrzu Rin?
-Myślisz, że nikt nie będzie miał nic przeciwko..? - zapytałem z lekką nutą niepewności, gdy wchodziliśmy do szkoły, chodziło oczywiście o korzystanie z pola walki bez pytania, możliwe, że Rin ma jakieś powiązania z tą placówką edukacyjną, ale lepiej się upewnić. Z drugiej strony, nie to miałem teraz na głowie, Budew z pewnością czekała na dobry pojedynek! I właśnie to jej chciałem zapewnić.

-No, no.. podobają mi się te warunki, Luxio wygląda na walecznego, hah! Nie mniej oczekuj od Budew - sięgnąłem po pokeball z nasionkiem i wypuściłem ją na arenę.
"Katy, na scenę! Twoim przeciwnikiem będzie ten przeuroczy kociak, nie daj się jednak zwieźć jego urokowi, to Ty zaurocz go sobą! Jednak najpierw zaprezentuj mu prawdziwą moc, wystrzel w jego stronę Sludge Bomb, którym postaraj się otruć tego łobuza, następnie delikatnym odskokiem postaraj się uniknąć nadchodzącego ataku, którym za pewne będzie chciał Ci oddać. Wyląduj na terenie areny z gracją i wystrzel Energy Ball w postaci serii zielonych kul energii, którymi osacz przeciwnika! Teraz pokażmy to czego tak świetnie nauczyłaś się w ramach pokazów.. najpierw jednak użyj Attract, którym uśpij czujność przeciwnika!
Teraz wykonamy Mroczny Pryzmat, przygotuj się Budew! najpierw wystrzel w powietrze kilka bardzo drobnych, jak koraliki Shadow Balli i wyskocz w górę. Zacznij obracać się dookoła własnej osi i jednocześnie użyj Water Sport, którym zgarnij drobne Shadow Balle. Okryj się wodno-mrocznym woalem i użyj delikatnego Dazzling Gleam! Niech jaśniejąca ciemność uderzy w Luxio z daleka, potem użyj Extrasensory, by psychicznym ciosem skoncentrować energię kombinacji w wiązkę mocy i uderzyć nią bezpośrednio w twojego kociego rywala. Poślij Luxio czarujące oczko, niech myśli, że i Ty jesteś nim zauroczona, potem wbij przysłowiowy nóż w plecy, używając Energy Ball! Gdy tylko kula energii uderzy, użyj Mega Drain, by posilić się mocą rywala, zakończ używając swojego fenomenalnego Bullet Seed!"
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptySob 28 Lut 2015, 22:14

Walka dwóch pokemonów była bardzo interesująca. Luxio był pod ciągłym ogniem ciosów ze strony Budew. Jednak stworek Rina wytrzymywał ten ciągły obstrzał, więc musiał mieć podobny poziom doświadczenia do Budew. Attract zauroczyło wrogiego stworka, więc musiał on być samcem. Okazało się to dla niego zgubne, kiedy roślinka użyła Mrocznego Pryzmatu. Luxio dopiero pod koniec sekwencji otrząsnął się i uniknął większego przyjmowania ciosów. Odpowiedzią podopiecznego Rina był krytyczny Fire Fang, przez co Budew potknęła się i nie użyła poprawnie Extrasensory, oraz użycie Howl, który zwiększył Atak psiaka. Luxio miał w zanadrzu jeszcze jedną technikę, która mogła bardziej zagrozić twojemu zwycięstwu - Ice Fang. Szczęśliwie ani Lodowy, ani Ognisty cios nie ujawnił swojego drugorzędnego efektu. Pod koniec tury Budew użyła Mega Drain, który nieco zregenerował jej stan zdrowi i pozwolił wysunąć się na prowadzenie. Jakby w odpowiedzi Luxio ponownie zwiększył swój Atak.

48%Gra Vebre - Page 14 Spr_b_5b_406Gra Vebre - Page 14 40432%

Status:
Budew - ---
Luxio - zauroczony, Atak 110%
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyNie 01 Mar 2015, 13:09

Ten psiak sporo ryzykuje używając Fangów.. chyba jednak Rin o tym nie wie..

"Budew, jego fangi są groźną bronią, jednak używanie ich przeciw tobie jest obosiecznym ostrzem! Poison Point nie wybacza, nie wybaczaj również ty misiaku... ten paskudnik Cię zranił!!! Odwdzięcz się, przywołaj moc bezkresnej energii Energy Ball i ciśnij nią prosto w Luxio! Teraz ciśnij w niego trującym szlamem z Sludge Bomb i bezlitośnie wyssij z niego kolejną porcję energii życiowej ruchem Mega Drain, w trakcie którego użyj Growth zwiększając absorbcję mocy i swoją siłę. Ataki luxio będą groźne, przygotuj się więc na nie, stań gotowa na przyjęcie ciosu, a gdy elektrokociak będzie blisko, szybko wystrzel wiązkę światła w jego stronę wraz ze swoim Extrasensory, po którym sprzedaj mu serię Bullet Seed'ów, którymi to zakończ tę rundę! Daj z siebie wszystko Katy, jesteś najlepsza!!!"
Powrót do góry Go down
Mhrok
Mistrz Regionu
Mhrok


Napisanych : 2928
Dołączył : 02/05/2014
Wiek : 25
Skąd : Białystok

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyPon 02 Mar 2015, 17:26

Twoje przewidywania sprawdziły się. Rin po raz kolejny rozkazał Luxio użyć Ice Fang i wtedy to się stało. Psiak został zatruty. Oznaczało to, że nie dosyć, że przez zauroczenie Luxio nie będzie mógł czasami się ruszyć, to przez zatrucie jego ilość zdrowia stopniowo będzie maleć. Postanowiliście to przyśpieszyć, więc ruszyliście do ataku. Trucizna zbierała swoje żniwa, więc już po pierwszym Extrasensory Luxio padł na podłoże.

20%Gra Vebre - Page 14 Spr_b_5b_406Gra Vebre - Page 14 4040%

Status:
Budew - Atak 105%, Sp. Atak 105%
Luxio - zauroczony, Atak 110% PSN

Budew - 0,85lvl ;+10% Sp. Att. Limit

- Brawo Finn, udało ci się! - pogratulowała ci podekscytowana Caroline.
Rin schował do kuli poległego Luxio, po czym ruszył w twoją stronę. Budew od razu do ciebie podbiegła. Katy była bardzo szczęśliwa, że udało się jej wygrać z podopiecznym Rina.
- Bu, budew. - roślinka mówiła zadowolona.
W pewnym momencie, powoli zachodzące słońce mocniej oświetliło twojego pokemona. Po chwili białe światło  pokryło całe ciałko Katy.
- Zatem ona ewoluuje. - stwierdził oczywistość Rin. - Ewolucja Budew należy do jednej z najtrudniejszych. Pokemony takie jak ona ewoluują tylko i wyłączne wtedy, gdy są ze swoimi trenerami bardzo szczęśliwi. To, że twoja Katy właśnie się zmienia, podkreśla, jak dobrym dla niej jesteś człowiekiem.
Ponownie spojrzałeś na Budew. Światło zdawało zmieniać swoją formę, zupełnie jakby Budew i świetlista otoczka wykonane były z plasteliny. Po chwili ewolucja ustała, a przed tobą stała wyewoluowana Budew.
- Ro, se? - odparła zdziwiona Katy i zaczęłą przyglądać się swoim ręką, na końcu których rosły kwiaty, niebieski na lewej. a czerwony na prawej.
Gra Vebre - Page 14 315-f
- Zatem masz już dobrego pokemony do walki z tutejszą liderką. - powiedział Rin. - Niestety ani mój Houndoom, ani Luxio niestety sobie z nią nie poradzą. Ba, Blacky oberwałby od niej i to całkiem nieźle.
- Jeśli tak mówisz, to lidera musi używać Kamienny pokemonów, mam rację? - zapytała Caroline.
- Dobra odpowiedź. - chłopak uśmiechnął się. - Niestety to moje jedyne pokemony. Innych nie miałem okazji złapać.
Rin odszedł kawałek od was i przyglądał się słońcu, które tworzyło wokół siebie coraz większe pomarańczowe kręgi.
- Już wiem! - krzyknął nagle chłopak. - Przecież możemy je sobie złowić. Wystarczy, że udamy się na Drogę 116. Wypożyczymy od jakiegoś tamtejszego rybaka wędki i złowimy sobie po pokemonie. Co wy na to? - zaproponował Rin.
- W sumie to nie jest jeszcze tak późno, a ja chętnie zobaczyłaby jakie stworki zamieszkują w Hoenn. - odparła na propozycję Caroline, po czym obróciła się w twoją stronę. - Co ty na to Finn? Może być fajnie.
Powrót do góry Go down
Vebre
Członek Ligii Pokemon
Vebre


Napisanych : 1412
Dołączył : 02/04/2014
Wiek : 29
Skąd : Kraków

Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 EmptyWto 03 Mar 2015, 18:49

-Świetna robota Katy, tak trzymać! - krzyknąłem podskakując z entuzjazmem i pięścią zwycięstwa w górze. Z szerokim uśmiechem ruszyłem w stronę nasionka, nie patrząc właściwie na to co się wtedy działo, puściłem oczko do Caroline, która wyraźnie zaangażowana była w pojedynek. Dopiero gdy wróciłem wzrokiem do Budew, zobaczyłem, że działo się.. oj działo się wiele! Stanąłem jak wryty, gdy tylko Budew zaczęła się świecić.. czułem, że wiem co nadchodzi, że wiem co się dzieje, nie mogłem jednak w to uwierzyć.
To co powiedział Rin, utwierdziło mnie jednak w przypuszczeniach, skierowałem wzrok ku niemu, jednak szybko wróciłem nim na moją Katy, była taka.. delikatna. Przykucnąłem nie dalej niż dwa metry od niej i wyciągnąłem dłoń.
-Witaj Kochanie, wyglądasz oszałamiająco! - prawie pisnąłem z ekscytacji. Miałem ochotę ją przytulić, czekałem jednak na jej reakcję. Następnie wyciągnąłem pokedex i przeskanowałem ją, by dowiedzieć się czegoś więcej o Roselii.

-Dobry pokemon do walki? Co powiesz mała, damy wycisk liderce? Ha! Na pewno. Ale zaraz.. jeśli ona ma pokemony kamienne, to też nie mam na nią nic oprócz Roselii.. - ta informacja delikatnie mnie złamała, przez chwilę wyłączyłem się z rozmowy i zastanawiałem nad tym jak sobie poradzę. Vibrava ma typ ziemny, może więc on..? Złowić..? Czy ja usłyszałem..-Złowić? - powtórzyłem na głos. -Świetny pomysł Rin! Co ty na to Rose? Aj.. pewnie chcesz odpocząć po walce.. przepraszam, zupełnie o tym zapomniałem.. Katy, powrót. - zawróciłem małą roślinkę do jej pokeballa, zasłużyła na dłuższy odpoczynek.
-A co do jeziora, jestem za. Chętnie zobaczę jakie stworki występują w tym regionie, tak w ogóle, dzięki za walkę Rin, Luxio jest na prawdę wojowniczym pokemonem, świetnie sobie radził podczas walki. - ruszyliśmy za chłopakiem w drogę, złapałem Caroline za rękę, by raźniej się nam szło.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Vebre - Page 14 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Vebre   Gra Vebre - Page 14 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Vebre
Powrót do góry 
Strona 14 z 15Idź do strony : Previous  1 ... 8 ... 13, 14, 15  Next
 Similar topics
-
» Vebre vs Yoi
» Box Vebre
» #003 Vebre | Santalune
» #044 Vebre | Laverre Gym
» Vebre vs. wikkaz

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry :: Bezpańskie-
Skocz do: