Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 

 Gra Celestia

Go down 
2 posters
Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14  Next
AutorWiadomość
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 03 Lut 2015, 20:29

Wszystko działo się tak szybko, ze mój umysł nie zdołał jeszcze tego poskładać w całość. Wiedziałam tylko, że musiałam stamtąd uciekać jak najszybciej. Serce biło mi z przerażenia, gdy brałam na ręce Mew. Słyszałam jego pisk, ale nie mogłam nic na to poradzić. Już i tak czułam, że zaraz posikam się ze strachu. Wiedziałam także, że Nessie będzie mi wypominać do końca życia to, że nie pozwoliłam jej walczyć. Czułabym się jednak odpowiedzialna, gdyby coś jej się stało. A patrząc na pokemony przeciwników wiedziałam, że to nie nasza liga. Przynajmniej... na razie.
Wskoczyłam na Zeusa ledwo odwracając się za siebie. Byłam dumna z tego silnego stworzenia, które bez chwili zawahania zerwało się i popędziło w przeciwną stroną. Katem oka jednak zauważyłam nadlatujący promień, który... Odbił się od ataku kolejnego ze stworzeń! Widząc następnego potężnego pokemona poczułam, jak ściska mnie z bólu. Jednak nim zdążyłam przyjrzeć się swojemu wybawcy... byliśmy już daleko.
Z jednej strony żałowałam, bo z pewnością powinnam była podziękować tej osobie, kimkolwiek by nie była. Teraz jednak ważniejsze było uratowanie stworzenia, które było celem napastników. Trzymałam się miękkiego futra Taurosa, nie chcąc spaść. Kątem oka spoglądałam na poranione stworzenie i starałam się jednocześnie nie rozpłakać.
Odgłosy walki szumiały w moich uszach przez cały czas. Gdy tylko ucichły, odetchnęłam. Kazałam Taurosowi zwolnić i dopiero, gdy już niczego złego nie słyszałam, zatrzymaliśmy się. Zeszłam z Zeusa i stanęłam na nogach jak z waty.
- Dziękuję, spisałeś się świetnie. Gdyby nie ty, pewnie byśmy stamtąd nie uciekli. - Mówiąc to słyszałam, jak drży mi głos. Po chwili jednak ogarnęłam się. To nie czas na płakanie i sikanie ze strachu.
Klęknęłam na trawie i ułożyłam na swoich kolanach Mew, starając się jej nie zranić. Wypuściłam z PokeBalla Espeon.
- Wybacz Nessie, nie chciałam cię przestraszyć. Ale nie było czasu na ucieczkę, a tylko tak byłaś bezpieczna. - Powiedziałam głaszcząc przyjaciółkę po głowie. Odetchnęłam głęboko i uśmiechnęłam się serdecznie.
- Teraz musimy pomyśleć, co zrobić z tym maleństwem. - Mówiąc to obserwowałam stworzenie i myślałam. Zastanawiałam się, czy mam coś, co mogłoby pomóc zranionemu pokemonowi. Miałam niby potionki i cukiereczki, ale to było chyba za mało. Może lepiej pędzić do najbliższego miasta? Nie byłam pewna, czy na to był czas. Patrząc na stan Mew, trzeba było zrobić coś natychmiast. I wtedy wpadłam na pomysł.
- Ach! - Powiedziałam i wypuściłam z kuli Togetica. - Sonny, czy mógłbyś za pomocą Heal Bell uleczyć to urocze stworzenie? - Zapytałam, czując jak oddech mi się uspokaja. Wreszcie.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 03 Lut 2015, 21:04

Ostrożnie zeszłaś z grzbiety Taurosa, który jak tylko stanęłaś bezpiecznie na obu nogach trącił Cię nosem, uznając to za odpowiednią odpowiedź na twoje podziękowania. Bo w istocie Zeus był niezwykle szybkim Pokemonem, dzięki któremu bez większych problemów udało wam się uciec od zagrożenia. Przerażona spojrzałaś na Mew, który jedną łapkę zacisnął na materiale twojej sukienki. Nawet jeśli póki co pomogłaś jej tylko zabierając ją jak najdalej od zagrożenia, to widać iż dla niej znaczyło to wiele! Gdy kucnęłaś na trawie Tauros rozejrzał się wokół was i zaczął spokojnie skubać pobliską trawę, chwila odpoczynku mu się należała. Prawda? Starałaś się uspokoić, opanować drżące ręce, ale nie bardzo Ci to wychodziło! Jeszcze przed chwilą dwóch zbirów zamierzała Cię zaatakować, a teraz musiałaś coś zrobić z cierpiącą Mew! Wzięłaś głęboki wdech i wypuściłaś z kuli swoją Espeon, która jak tylko wyszła w towarzystwie jasnego światła mocno potrzepała główką, jakby chcąc Ci dać do zrozumienia, że w GreatBallu chyba nie było tak wygodnie. Albo.. Udawała. Gdy odezwałaś się do swojego Pokemona, Nessie ostentacyjnie odwróciła głowę w drugą stronię.
- Ion!
Burknęła cicho pod nosem i obeszła się wokoło, siadając z drugiej strony by przyjrzeć się uważniej legendarnemu Pokemonowi. Ona nigdy wcześniej też nie widziała takiego Pokemona, więc jej ciekawość byłą zrozumiała. W międzyczasie wypuściłaś Sonnyego który uśmiechnął się do Ciebie, jednak kiedy zobaczył w jakim stanie jest Mew widocznie się zmartwił.
- Toge! Tooge tiik!
Powiedział zdecydowanym tonem twój mały podopieczny i wziął głęboki wdech. Zobaczyłaś jak Togetic skupił się, a następnie zaczął błyszczeć zielonym światłem, chwytając małą rączkę Mew. Po chwili światło rozproszyło się zielonym pyłkiem, a różowy Pokemon był całkowicie uleczony! Jak widać, Sonny bardzo się postarał!
- Miiijuuu!
Zapiszczała Mew wzbijając się do lotu i wykonując ze szczęścia młynek w powietrzu. Radosny legendarny Pokemon zbliżył się do Ciebie pocierając swoim policzkiem o twój. Miło było widzieć, że to maleństwo już czuje się dobrze!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 03 Lut 2015, 22:32

Z pewnością poświęciłabym więcej uwagi na dopieszczenie Zeusa, bo na to zasługiwał, jednak teraz nie było na to czasu. Widząc zaciśniętą łapkę na mojej sukience aż przygryzłam wargę, żeby się nie rozpłakać. Musiałam pomóc temu maleństwu, a zabranie jej do najbliższego PokeCentrum zdecydowanie wywołałoby zbyt wiele sensacji. Na szczęście miałam ze sobą Sonnego, który mógł się przydać w tej sytuacji.
- Nessie, nie strzelaj foszków. Przecież wiesz, że kocham cię ponad życie. - Powiedziałam głaskając lisiczkę po głowie. Uśmiechnęłam się do niej delikatnie, lecz resztę uwagi skupiłam na rannym pokemonie. podobnie do Espeon, która zdawała się być bardzo zaciekawiona stworzeniem, którego nigdy nie widziała.
- Bardzo dobrze, Sonny. - Dopingowałam malca, kiedy leczył Mew. Wiedziałam, że nie robił tego wcześniej, ale to w końcu była jego umiejętność, więc czemu miałby sobie nie poradzić? Gdy tylko legendarne maleństwo wzbiło się w powietrze uśmiechnęłam się z ulgą.
- Świetna robota, Sonny! - Mówiąc to przytuliłam do siebie Togetica. Jedną ręką nadal głaskałam Nessie, żeby wiedziała, że z niej również jestem dumna. Zeus w tym czasie pasł się gdzieś nieopodal, ale będę musiała i jemu się zrewanżować.
Widząc, jak maleństwo szczęśliwie lata w powietrzu klasnęłam w dłonie zadowolona.
- Czujesz się już lepiej? Jak dobrze... - Mówiąc to zdałam sobie sprawę, że legenda właśnie pociera swój policzek o mój i zarumieniłam się lekko. Wyciągnęłam ręce i delikatnie, by nie przepłoszyć stworzenia, przytuliłam je do siebie.
- Och, jaka ty jesteś rozkoszna! - Mruknęłam cicho i dopiero po chwili zeskanowałam pokemona.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 03 Lut 2015, 22:53

Nie musiałaś się nawet fatygowac by podejść i podziękować Zeusowi, bo wielki byk tuż po tym jak uzupełnił brak posiłku w swoim, zapewne, sporym żołądku położył się za tobą. Chyba sam chciał Cię mieć na oku dopóki nie upewni się że zagrożenie na dobre minęło. Po chwili pieszczot z twojej strony Nessie pisnęła radośnie, jak widać Espeon nie umiała się na Ciebie długo gniewać! Ale czemu się dziwić, skoro byłyście dla siebie bardzo bliskie? Widok radosnego Mew był dla Ciebie w istocie najlepszym lekarstwem na stres i strach jaki jeszcze przed chwilą Ci towarzyszył. Zaśmiałaś się cicho widząc jak uroczym Pokemonem okazał się być Mew kiedy był w pełni sił! Gdy wyciągnęłaś swój PokeDex by zeskanować Pokemona, ten już puścił się do zabawy z Sonnym, który przecież tak samo jak ona, umiał latać!
- Mew, Pokemon Nowego Gatunku. Mówi się, że ten Pokemon posiada w sobie DNA każdego istniejącego Pokemona dzięki czemu w chwili zagrożenia potrafi przybrać dowolną formę. Jego siła umysłu jest tak silna iż możne sprawić że będzie niewidzialny. Niektórzy ludzie wierzą, iż Mew był pierwszym Pokemonem stworzonym przez Arceusa.
Z zachwytem wsłuchiwałaś się w słowa jakie mówiła elektryczna encyklopedia i jednym okiem obserwowałaś zabawę dwóch Pokemonów. Nessie jako ta starsza siostra chodziła spokojnie pod nimi, jakby kontrolując czy nic im nie grozi! Lecz kiedy zobaczyła, że lot Sonnyego delikatnie się zachwiał chwyciła go swoją psychiczną mocą i pokiwała delikatnie główką na znak by uważał.
- Togee!
Togetic pokiwał Nessie łapką na znak, że rozumie jej zamiary i wrócił do ganiania za Mew wokół Ciebie. Jak widać ta dwójka bardzo szybko się dogadała!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptySro 04 Lut 2015, 05:26

Po całym tym stresie mogłam wreszcie odetchnąć. Chociaż nadal czułam, jak trzęsą mi się ręce, serce powoli zwalniało tempo. Gdy poczułam za sobą ciepło Zeusa od razu uśmiechnęłam się szerzej i bez wahania oparłam o niego, jedną dłonią delikatnie głaskając go po miękkim futerku. Cały czas obserwowałam bawiące się pokemony i musiałam przyznać, że było to naprawdę wspaniałe uczucie. Siedziałam sobie w środku lasu wraz z moimi małymi przyjaciółmi i legendą, którą udało mi się uratować. Cóż, może i byłam niezdarą, ale ta jedna rzecz naprawdę mi wyszła!
Napastnicy byli już daleko, a przynajmniej miałam taką nadzieję. Mogłam przez chwilę chociaż odpocząć i pozwolić pokemonom się rozluźnić. Co prawda, było to z mojej strony dosyć beztroskie, ale cóż... Nie samym treningiem człowiek żyje!
Cieszyłam się, że Nessie już przeszedł foszek i znowu była uśmiechniętą sobą. W wolnej chwili zeskanowałam także Mew i słuchałam informacji na jej temat. Otworzyłam szerzej usta, gdy tylko mechanizm się odezwał. No tak, wiedziałam, że to maleństwo jest wyjątkowe, więc nie zdziwiło mnie to aż tak bardzo.
Widząc, że Sonny zachwiał się w powietrzu aż przestałam na chwilę oddychać. Na szczęście, Nessie jak zawsze była na posterunku i uratowała malca przed upadkiem.
- Brawo, Nessie. - Mruknęłam przywołując lisiczkę do siebie i głaskając ją po łebku. Pokazałam jej, że może położyć się na moich kolanach i zaczęłam smyrać ją po futerku. Aż wstyd przyznać, że już trochę czasu minęło, odkąd ostatni raz tak się nią zajmowałam.
Potem wpadłam na bardzo dobry pomysł. No, powiedzmy. Skoro i tak marnowałam czas na siedzenie na polanie, postanowiłam wykorzystać tę chwilę na zbliżenie się do swoich pokemonów. Wypuściłam z kul wszystkie, które miałam przy sobie i pozwoliłam im rozprostować nogi. Bądź odnóża. Zdecydowanie było to przyjemniejsze niż ciągłe siedzenie w PokeBallach. Grzebiąc w torbie znalazłam przy okazji kilka cukierków, które wzmacniały pokemony. Spojrzałam na latającą Mew i stwierdziłam, że choć jest dzikim pokemonem warto ją wzmocnić. Na pewno nie będę tego żałować, a stworzenie musi teraz nabrać sił!
- Mew, chodź tu na chwilkę. - Powiedziałam do pokemona spokojnym głosem i zaczęłam dawać jej cukierki po kolei. Nie wiedziałam, czy będzie chciała je jeść, ale miałam taką nadzieję. Kiedy zjadła już ostatniego, a miałam zamiar dać jej wszystkie siedem, pogłaskałam ją po łebku i pozwoliłam dalej bawić się z moimi pokemonami. W końcu wszystkie wyglądały tak uroczo!
Tymczasem, tak siedząc i się obijając, poczułam lekkie wyrzuty sumienia. Przypomniało mi się, co mówił Steven na temat sukcesu. Codzienny trening, to było to, czego mi potrzeba! Spojrzałam po moich małych przyjaciołach i zaczęłam się nad tym wszystkim zastanawiać. Zdecydowanie potrzebowaliśmy treningu w walce, lecz przede wszystkim powinniśmy przygotować się do następnych zawodów koordynatorskich. Bo jak na razie zdobywanie odznak szlo nam całkiem nieźle. Ze wstążkami mogło być gorzej. Pierwsze zawody wygraliśmy tak naprawę przez odrobinę szczęścia.
- Flame, Cronus! - Zwróciłam się do moich dwóch męskich eeveelucji. - Co wy na to, by chwilę potrenować? - Zapytałam stworzenia mając nadzieję na ich zgodę. Miałam zamiar właśnie ich użyć w następnych zawodach, więc dobrze by było trochę potrenować. Plus trzeba będzie też ogarnąć autoprezentację. Ale to może jeszcze chwilę poczekać.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyCzw 05 Lut 2015, 18:48

Nessie dumna z pochwały odwróciła się do Ciebie wysoko zadzierając główkę. Musiałaś przyznać, ze w takiej pozie wyglądała nieco komicznie. Nie musiałaś dwa razy powtarzać swojej towarzyszce by ułożyła się na twoich kolanach. Dawno już nie spędzałaś czasu razem z swoimi wszystkimi Pokemonami, które jak tylko pojawiły się poza kulami z ciekawością przyglądały się Mew. Nie musiałaś się jednak niczego obawiać, bo twoi podopieczni zajęli się sobą, a rolę opiekunki uczącego się latać Sonnyego przejęła tym razem Leaf nie spuszczając Togetica ani na sekundę! Zaś ty zdecydowałaś się zawołać Mew do siebie i nakarmić ją cukierkami jakie miałaś w tobie. Mew przechyliła głowę w bok a następnie podleciała do Ciebie.
- Mju mju?
Zapytała dosłownie siadając w powietrzu, przyjmując od Ciebie wszystkie siedem cukierków jeden po drugim. Wiedziałaś, że po nim Pokemony stawały się silniejsze a patrząc na Mew widać to było gołym okiem!
Cytat :
Mew: +7 lv
Mew poznaje Mega Punch!
Zadowolona z posiłku Mew okrążyła was parę razy, a następnie wylądowała na puszystym kołnierzu Taurosa wtulając się w jego futro. Zeus tylko otworzył jedno oko, wypuścił głośno powietrze z nozdrzy i ponownie je zamknął. Widać mimo groźnego wyglądu ten Pokemon miał w sobie spore pokłady cierpliwości. Na polanie gdzie postanowiłaś odsapnąć było tak przyjemnie i cicho, że aż się prosiło by potrenować właśnie tutaj! Gdy zawołałaś swoje dwa Pokemony one odwróciły głowy w twoją stronę, a następnie spojrzały na siebie. Nie musiałaś długo czekać na reakcję z ich strony, bo Cronus razem z Flame oddalili się na parę metrów przyjmując bojowe pozy.
- Waporion!
- Flaaa!

Usłyszałaś aprobatę ze strony Flareona jak i Vaporeona. Tak więc koniec lenistwa! Trzeba brać się do pracy jeśli chcesz zdobyć kolejną wstążkę!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptySob 07 Lut 2015, 13:58

Przez chwilę patrzyłam na Nessie śmiejąc się pod nosem. Była bardzo uroczym stworzonkiem i wiem, że nigdy nie spotkam bardziej lojalnego pokemona od niej. A jedyne, czego oczekiwała w zamian to pochwała od czasu do czasu i miłość. Kiedy tak głaskałam ją po brzuszku przypomniałam sobie czasy, gdy była malutką lisiczką. Czasy, w których mogłam nosić ją na rękach i cały czas się przytulałyśmy. Pewnie nie tylko mnie brakowało tej naszej czułości.
Siedząc więc tak, przytulona plecami do Zeusa, a na kolanach mając uroczą Nessie wzdychałam z radości. Miło było się tak polenić, obserwując swoje pokemony uroczo się bawiące ze sobą. Ciekawa byłam, co teraz robiła Mira. Zapewne szykowała się do kolejnych pokazów, które z całą pewnością pójdą jej wyśmienicie. Zdążyłam się już przekonać, że została do tego stworzona. Miała ogromny talent i wygrałaby ze mną bez mrugnięcia okiem, gdybyśmy nie miały szczęścia z Nessie. Bardzo chciałam się z nią skontaktować, opowiedzieć jej wszystko. Porozmawiać, jak dawniej.
...
I właśnie w tym momencie zdałam sobie sprawę, że nie wymieniłam się z nią numerami. Tak samo, jak z Tracey! Nie wiedziałam, jak uda mi się z nimi teraz porozumieć, choć z drugiej strony... Miałam wspólne cele z obydwiema. Z Mirą na pewno spotkam się na jednym z kolejnych pokazów. A z Tracey obiecałyśmy sobie spotkanie podczas turnieju.
Pozostawało więc jedno - trenować i zdobywać odznaki!
Po chwili zamyślenia znalazłam chwilę, by zająć się małą Mew, która czuła się już znacznie lepiej. Uśmiechnęłam się szerzej widząc, jak urocze stworzenie wtula się w mięciutkie futerko Zeusa. Dłonią pogładziłam byka po boku dając mu do zrozumienia, że jestem zadowolona z jego ciepłego serduszka.
Niemniej jednak, nadszedł czas na trening. Dalej pieszcząc futerko mojej Nessie zaczęłam zastanawiać się, jak przeprowadzić ten trening, żeby moje pokemony wyniosły z tego, jak najwięcej.
- Będziemy trenować do pokazów, bo chciałabym, żebyście wystąpili w następnych zawodach, jakie nam się trafią. - Powiedziałam cicho i czekałam na reakcję Flareona i Vaporeona. Wiedziałam jednak, że nie będą mieli z tym żadnego problemu.
- Dobrze, Flame! Ty zaczniesz od Sand Attack, sypnij piaskiem w przeciwnika i używając Ember rozgrzej go tak mocno, by powstały kryształki szkła opadające na ziemię! Teraz zaatakuj Heat Wave! Niech fala ognia rozniesie się po otoczeniu! - Instruowałam Flareona zastanawiając się nad taktyką dla Cronusa. Cóż, musiałam przyznać, że to dosyć ciekawe uczucie. Kontrować własną taktykę, ale dzięki temu moje pokemony będą miały okazję nauczyć się czegoś nowego. A to było nam bardzo potrzebne przed kolejnymi pokazami.
- Cronus, teraz twoja kolej! Zacznij Icy Wind! Niech kryształki szkła pokryje lód i opadnie na ziemię. Wykorzystajmy to, że jego kolejne ataki roztopią je i wywołają parę, która rozejdzie się po otoczeniu. Wyskocz zza pary i uderz za pomocą Aqua Tail! Potem zaatakuj Water Gunem i za pomocą Iron Tail uderz w strumień wody tak, żeby rozprysnął się po otoczeniu! Za pomocą Icy Wind zamroź wodę tak, żeby błyszczące lodu zaczęły powoli opadać na ziemię!
- Flame, wyskocz w górę i użyj Swift! Zacznij skakać po gwiazdkach, a gdy znajdziesz się na ostatniej zrób salto i przeskocz za Cronusa! Podpal za pomocą swojego Flamethrowera gwiazdki! Niech staną się płonącymi obiektami!
- Teraz ty Cronus. Gdy zobaczysz lecące w twoją stronę ogniste gwiazdki wyskocz w górę i robiąc salto w powietrzu zacznij je rozbijać za pomocą Iron Tail! Wtedy złocisto-ognisty pył powinien opaść na ziemię!
- Flame, na koniec pamiętaj o Toxic! Niech fioletowy dym rozniesie się po otoczeniu! Zza niego uderz za pomocą Overheat! Dzięki temu ogień powinien przybrać fioletową barwę!
- Cronus, gdy pojawi się fioletowy dym, użyj Sand Attack, żeby piasek wraz z powietrzem przy tym wytworzonym przegonił go i skontruj ogniste ataki swoim Water Gunem! Para powinna wznieść się w górę. Za pomocą Icy Wind spraw, żeby się skrystalizowała i zaczęła opadać na ziemię w postaci małych drobinek lodu!- Powiedziałam czując, jak głowa zaczyna mnie boleć od myślenia. Przyglądałam się więc pojedynkowi, chcąc wychwycić mocne i słabe strony moich pokemonów. Jednocześnie nie przestawałam głaskać Nessie.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptySob 07 Lut 2015, 16:47

Twoje Eeveelucje były już gotowe do treningu. Musiałaś przyznać, że było to coś z czym wcześniej nie miałaś do czynienia, trenowanie dwóch Pokemonów na raz. Co prawda z tej dwójki tylko Flame miał doświadczenie w pokazach, ale wierzyłaś iż wybór Cronusa będzie odpowiedni! Wydałaś pierwsze polecenie dla Flareona który sypnął w górę piaskiem, a następnie podgrzał jego temperaturę przez co zamienił się on w iskrzące szkiełka lecące w stronę Cronusa. Twój wodny Pokemon zaś zamroził atak swojego towarzysza, a zaraz po tym Heat Wave roztopiło lód powodując pięknie iskrzącą się parę wodną. Sama byłaś pod wrażeniem jak pięknie wyglądał ten atak! Cronus rozpędził się i skoczył jednocześnie używając Aqua Tail, uderzając wirującym strumieniem wody o ziemię rozproszył parę i stanął wśród rozbitych kropelek wody unoszących się na powietrzu. I choć to wyglądało imponująco to kiedy zaatakował przed siebie Water Gunem i chciał rozbić strumień wody nie udało mu się to, a woda niemalże uderzyła w Flame.
- Flaaariooo!
Zakrzyczał na Cronusa ognisty Pokemon, który jak wiadomo za wodą nie przepadał. Teraz przyszła kolej na Flame który użył z wyskoku prędkości, jednak twój pokemon pozwolił sobie na trochę samowolki bo utworzył atakiem wir, w którego środek użył Flamethrower. Efekt był niesamowity! Płonące gwiazdki zmierzały w stronę Cronusa który był już gotowy skontrować je Iron Tail! Udało się mu to wręcz idealnie, a ognisty pył zaczął unosić się wokoło wodnego Pokemona.
- Waporioon!
Zawołał dumny z siebie Cronus, jakby wiedział że właśnie tego oczekiwałaś ode niego. Po chwili Flame użył swojego Toxic, a wokół niego pojawił się fioletowy dym, który został zgrabnie "popchnięty" przez Cronusa jego Sand-Attackiem. W tym samym czasie Flareon użył Overheat, a wokół niego prócz pięknej ognistej aury pojawiło się coś, co przyrównać można było do fioletowo-ognistej mgły. Dopiero po chwili zauważyłaś, że pozostałe twoje Pokemony z uwagą przyglądają się treningowi. W zasadzie nie dziwiło Cię ich zainteresowanie, bo ruchy jakie wykonywały twoje Eeveelucje wyglądały imponująco! Na sam koniec Cronus rozbił ognistą "tarczę" otaczającą Flareona, przez co po raz kolejny oba Pokemony były otoczone parą. Dzięki Icy Wind, błyszczące śnieżynki opadały wokół Cronusa, a wciąż delikatnie wisząca w powietrzu ognista mgła teraz jeszcze mieniła się srebrem. No! Jak na trening wyglądało to na pokaz otwierający Wielki Festiwal!
Cytat :
Flame:+60% exp
Cronus: +60% exp
Nessie wstała z twoich kolan i podbiegła zafascynowana do swojego brata oraz Vaporeona. Twoja Espeon stanęła między nimi, ocierając się jednocześnie policzkiem o lico Flareona jak i Vaporeona. Widać iż Vaporeon już traktował Nessie jak siostrzyczkę, to dobrze!
- Mijuuu!
Usłyszałaś zadowolony pisk Mew, która wzleciała z Taurosa i położyła Ci się na głowie, kładąc swój ogonem na twoim prawym ramieniu. Widać i jej się spodobały pokazy!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 10 Lut 2015, 14:22

Kiedy moje pokemony przygotowywały się do walki, ja rozsiadłam się wygodniej nadal głaskając Nessie po jej mięciutkim futerku. Co prawda, zawody koordynatorskie były dla mnie całkowitą nowością, wiedziałam jednak, że bez treningu nie osiągnie się niczego. Przyglądałam się przez cały czas ruchom moich pokemonów, chcąc jak najlepiej poznać ich możliwości. Ich mocne i słabe strony tak, by wiedzieć w jaki sposób układać ich kombinacje.
Muszę przyznać, że dobór Vaporeona przeciwko Flareonowi okazał się być bardzo dobrym posunięciem. Kombinacje, jakie wytworzyły się podczas tego starcia były naprawdę piękne. Wpatrywałam się w to wszystko błyszczącymi oczami, czując jak na moich policzkach pojawia się rumieniec. Flame i Cronus byli tak piękni, że aż wstyd mi się zrobiło, że wcześniej tego nie dostrzegłam.
Chwilę po skończonym treningu wpatrywałam się jeszcze w opadające sopelki lodu, które mieniły się w słońcu. Dopiero po pewnym czasie zauważyłam, że Nessie podbiegła do swoich "braci", by pogratulować im pięknego pokazu. Uśmiechnęłam się na ten widok sama do siebie, będąc szczęśliwa, że moje pokemony tak się lubiły. Podniosłam więc swój zadek z ziemi i otrzepując sobie sukienkę z piasku i trawy podeszłam do moich Eeveelucji. Pogłaskałam każdego z nich z wielki uśmiechem.
- Brawo Flame, Cronus. Jestem z was dumna. Na pewno poradzicie sobie na zawodach! - Zaśmiałam się perliście i wtuliłam twarz w ich futerka.
Tymczasem Mew podfrunęła do mnie i usiadła mi na głowie. Wyciągnęłam rękę i pogłaskałam ją po łebku.
- Mew? Tobie też się podobało, prawda? - Powiedziałam rozglądając się po otoczeniu. Westchnęłam cicho i wyciągając PokeNav spojrzałam na godzinę. Nie do końca wiedziałam, gdzie byłam. Nie wiedziałam też, jak daleko do kolejnego miasta. Nie powinnam zwlekać, by móc wyspać się w normalnych warunkach. Poza tym, w lesie na pewno nie było bezpiecznie, skoro czaili się w nim ludzie polujący na Mew.
Właśnie, co do samej legendy. Bardzo się o nią martwiłam. Nie chciałam zostawiać jej samej, gdyż mogło ją spotkać znowu coś złego. Zaczęłam się zastanawiać, jednocześnie analizując odległości i czas, jaki mi pozostał do końca dnia. Co robić?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptySro 11 Lut 2015, 16:56

Mew wesoło pisnęła ukazując swoje zadowolenie. Z pewnością nigdy wcześniej nie widziała, że ataki Pokemonów mogą być wykorzystane w taki sposób. Zaczęłaś grzebać w swoim Navie gdzie widniała godzina 17:46, czyli już dość późno! Nie tracąc czasu sprawdziłaś jak daleko jest do najbliższego miasta, a tam zauważyłaś iż do Saffron masz około dwóch godzin wędrówki. Trochę Ci to zajmie, a poza tym słońce zaczynało powoli schodzić w dół, przez co robiło się coraz ciemniej na dworze. Co prawda nie wiedziałaś czy osoby polujące na Mew są dalej w tej okolicy i czy zostawienie Pokemona tutaj jest dobrym pomysłem. Niemniej jednak widziałaś, ze różowy Pokemon czuł względem Ciebie dużą wdzięczność bo nie odstępowała Cię na krok! Legendarny Pokemon chyba wyczuł, że chciałabyś jak najszybciej znaleźć się w innym mieście, bo przechyliła swoją główkę na bok po czym zaczęła świecić i... zmieniła swoją formę na dość sporego ptaka.
Gra Celestia - Page 12 018
- Pidżoooot!
Krzyknął rozpościerając przy tym swoje skrzydła. Szczerze mówiąc zdziwiłaś się widząc Mew w formie nieznanego Ci Pokemona, ale sądziłaś że Mew posiada takie zdolności! Co prawda równie dobrze mogłaś dojechać do miasta na grzbiecie Zeusa, lecz kiedy Mew oferowała swoją pomoc, dlaczego miałaś nie skorzystać? Zainteresowana tym zdarzeniem Nessie podeszła bliżej Mew przekrzywiając łepek na bok. Jak widać nie rozpoznała Pokemona za pierwszym razem, będąc zbyt zajętą gonieniem się z Cronusem i Flame.
- Espi on?
- Pidżu!

Odpowiedziała kiwając łbem Mew, chyba sama Nessie musiała się upewnić co do planów waszej nowej przyjaciółki. Nigdy nie leciałaś na grzbiecie żadnego Pokemona ptaka... więc to może być całkiem ciekawe doświadczenie!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyCzw 12 Lut 2015, 13:28

Było już tak późno! Wiedziałam, że nie mam całego dnia na spacery po lesie już w momencie, w którym wyszłam z miasta. Wszystko zajęło nam bardzo dużo czasu, ale rozstanie ze Stevenem sprawiło, że zapomniałam całkowicie o tym, że mi się spieszy. Potem, gdy wreszcie ruszyłam dalej natknęłam się na Mew i nie mogłam jej zostawić. teraz jednak był już czas na dalszą podróż. Zastanawiałam się, co zrobić. Planowałam wykorzystać jeszcze trochę Zeusa, gdy zobaczyłam, że z Mew dzieje się coś dziwnego.
Na widok zmienionej formy legendarnego pokemona otworzyłam usta szerzej i podeszłam bliżej, by pogłaskać stworzenie po szyi.
- Ojej, potrafisz coś takiego? - Powiedziałam wtulając nos w pióra Mew. Dopiero po chwili dotarło do mnie, o co chodziło stworzeniu i westchnęłam głośno.
- Chcesz mnie zabrać do miasta? - Zapytałam zastanawiając się, co zrobić. Prawdę mówiąc - miałam lęk wysokości. Ale nie mogłam odrzucić propozycji tego uroczego stworzenia, prawda? Zwłaszcza, ze i tak nie chciałam jej jeszcze zostawiać samej w tym lesie.
- No dobrze! Dziękuję. - Mówiąc to cofnęłam do PokeBalli wszystkie moje pokemony poza Nessie. Pomogłam jej wejść na grzbiet Mew i sama wgramoliłam się tam, czując jak moje nogi drżą z przejęcia. Byłam odrobinę przerażona, dlatego trzymałam się mocno i czekałam na to, co miało nastąpić.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyCzw 12 Lut 2015, 16:32

- Pidżuu!
Zawołał Pokemon czekając na to aż wsiądziesz na jej grzbiet. Z początku nie bardzo uśmiechało Ci się takie rozwiązanie, a jazda na grzbiecie na grzbiecie Taurosa wydawała Ci się znacznie bezpieczniejszym rozwiązaniem. Nie chcąc jednak zawieść Mew zgodziłaś się na jej propozycję, szybko schowałaś pozostałe Pokemony do kul i wsiadłaś na ptasi grzbiet. Co prawda Pidgeot nie był na tyle dużym Pokemonem by zmieścić zarówno Ciebie jak i Nessie tak więc i ją musiałaś na chwilę schować do kuli. Zacisnęłaś mocno dłonie na piórach ptaka, a kiedy upewnił się, że siedzisz wygodnie rozpostarł szeroko swoje wielkie skrzydła.
- Piżoooo!
Zaskrzeczał ptasi Pokemon mocnym skokiem odbijając się od ziemi i wzbijając się do lotu. Odruchowo zacisnęłaś mocniej pięści, kładąc się na ciele ptasiego Pokemona. Czułaś jak wiatr delikatnie targa Ci włosy, a strach ścisnął Ci żołądek. Czułaś jak skrzydła ptasie skrzydła poruszają się w jednym tempie. Dopiero po jakimś czasie odważyłaś się otworzyć jedno oko i choć byłaś przerażona musiałaś przyznać że las z lotu ptaka wyglądał niesamowicie! Tuż za lasem widziałaś zarys dość sporego miasta, z paroma wieżowcami, to zapewne jest Saffron. Przed samym miastem Mew wylądowała nieopodal wielkiej tablicy powitalnej.
Cytat :
Witamy w Saffron!
Mieście kwitnącego biznesu oraz liderki Sali Pokemonów Psychicznych!
Tuż pod tym szyldem zauważyłaś dodatkowy plakat informujący Cię o tym, że za trzy dni odbędą się tutaj Pokazy Pokemon. Musiałaś przyznać, że trafiłaś na czas! Mew wciąż będąca w formie Pidgeota zaczęła błyszczeć i już po chwili widziałaś przed sobą znajomą różową kruszynę.
- Mijuuu!
Zawołała zadowolona podlatując do Ciebie by ułożyć Ci się na ramieniu. Chyba Mew nie będzie chciała Cię zostawić!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyCzw 12 Lut 2015, 20:45

Widząc, że razem z Nessie nie zmieścimy się na grzbiecie Mew westchnęłam tylko i schowałam pokemona do PokeBalla. Usiadłam na zmienionej w ptaka legendzie i czułam, jak wszystko podchodzi mi do gardła. Gdy tylko wzbiliśmy się w powietrze pisnęłam cicho i zacisnęłam mocniej ręce na piórach mojej nowej przyjaciółki.
Wszystko wyglądało naprawdę zdumiewająco - mogłam tak stwierdzić, gdy wreszcie udało mi się otworzyć oczy. Mimo to, cały czas czułam jak się trzęsę i ucisk na żołądku wcale nie malał. Kiedy wylądowaliśmy na ziemi byłam zdecydowanie najszczęśliwszą osobą na świecie.
Poczekałam chwilę, aż Mew zmieniła się znowu w siebie i przytuliłam ją delikatnie.
- Dziękuję. - Powiedziałam i uśmiechnęłam się do uroczego stworzenia. Wypuściłam z kuli Nessie, bo nie umiałam sobie wyobrazić dalszej podróży bez niej i skierowałam się do miasta.
- Mew, chcesz iść z nami? - Zapytałam pokemona, chcąc znać jej zdanie. Tymczasem zwróciłam uwagę na nazwę miasta. Saffron City, tak brzmiała. Dowiedziałam się przy okazji, że znajdował się tutaj zarówno gym, jak i zbliżające się zawody. Idealnie! Znowu upiekę dwie pieczenie na jednym ogniu!
Nie zwlekając weszłam więc na teren miasta i zaczęłam rozglądać się za PokeCentrum.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyCzw 12 Lut 2015, 21:23

Mew zadowolona z twojej propozycji zaczęła szybko latać wokół Ciebie. Zadowolona jej zgodą sięgnęłaś do plecaka po pierwszy lepszy PokeBall, sądząc że tak przyjaźnie nastawiona do Ciebie Mew schowa się w nim bez problemu. Dopiero kiedy Mew zniknęła w kuli, a ona wydała z siebie charakterystyczny dźwięk zdałaś sobie sprawę, że była ona inna niż te jakie kupiłaś, czy dostałaś na początku podróży.
Gra Celestia - Page 12 Master_Ball_battle_IV
Nie miałaś bladego pojęcia skąd znalazła się ona w twoim ekwipunku, ale szczerze mówiąc byłaś już tak zmęczona że nie miałaś siły o tym myśleć. Może Steven Ci ją włożył kiedy nie patrzyłaś? Tak czy inaczej razem z Espeon udałaś się chodnikiem do centrum Saffron. Nigdy wcześniej nie byłaś w tak dużym mieście i czułaś się tu trochę osaczona przed wysokie budynki oraz ruch na ulicach tego miasta. Jednak nie mogłaś narzekać na to, że było ono kiepsko oznaczone bo niemalże przy każdym zakręcie widziałaś tabliczki prowadzące do Centrum Pokemom. Idąc w stronę tego budynku gdzie dostaniesz kolację i możliwość odpoczynku w łóżku. Co ciekawe nad napisem "Centrum Pokemon" widniał jeszcze jeden "Dzielnica Trenerów". Brzmiało to dość intrygująco, cokolwiek miało by znaczyć... Dopiero kiedy skręciłaś w kolejną uliczkę i zobaczyłaś wielki zielony park domyśliłaś się co to mogło być! W centrum tego wielkiego miasta była piękna zielona ostoja, a przed bramą wejściową miałaś plan owej Dzielnicy Trenów. Na samym środku znajdowało się centrum Pokemon, tuż obok stawu i dwóch aren treningowych, zaś na najdalej położonym północnym krańcu sala lidera, na wschodzie - sala pokazowa. Wszystko doskonale przemyślane, tak by ułatwić trenerom odwiedziny w tym mieście. Zapewne gdyby mieli biegać z jednego końca Saffron na drugi wszyscy by się pogubili.
- Espi!
Uradowana Nessie otarła się o twoje nogi, a ty ruszyłaś prosto do Centrum Pokemon. Nie było czasu na lenistwo! A kiedy otworzyłaś drzwi przypadkiem wpadłaś na dziewczynę o niebieskich włosach.
- Och! Przepr-... Ceres? Nie wierzę! Ceres!
Usłyszałaś znajomy głos, a kolejnej sekundzie dziewczyna rzuciła Ci się na szyję. Dopiero teraz zobaczyłaś sporego Pokemona nietoperza radośnie trzepoczącego skrzydłami. Nie był to Zubat, ale co do dziewczyny byłaś pewna, że spotkałaś ponownie Tracey!
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 13 Lut 2015, 15:37

Wyciągnęłam pierwszą lepszą kulę, bez większego przyglądania im się. Dopiero, gdy Mew zniknęła w ballu zorientowałam się, że jest z nim coś nie tak. Przez dłuższa chwilę obracałam go w dłoni i drapiąc się po głowie przygryzłam wargę. Skąd taki rodzaj kuli się znalazł w mojej torbie? Czyżby Steven zrobił mi niespodziankę? Coś mi w tym nie pasowało, jednak nie miałam zamiaru na razie się tym przejmować. Zdecydowałam, że jak tylko znajdę chwilę poszukam informacji na temat tego balla i dowiem się, co to za typ dokładnie. Wiedziałam już, czym są zwykle PokeBalle, GreatBalle i UltraBalle. Ale to nie był żaden z nich. Głupio będzie o to zapytać siostrę Joy, więc prędzej pogrzebię w swoim PokeNavie i poszukam informacji na ten temat.
Nie miałam jednak ani siły ani czasu żeby bardziej się nad tym zastanawiać. Ruszyłam przed siebie rozglądając się po mieście. Było to całkowite przeciwieństwo Pewter czy Cerulean. Była to zdecydowanie metropolia pełna wieżowców i budynków biurowych. Z tego powodu pochłaniałam wszystko wzrokiem i co chwila przystawałam, żeby się czemuś nowemu przyjrzeć.
- Nessie, nie wiem jak ty, ale ja czuję, że mogłabym się tu zgubić. - Powiedziałam do mojej przyjaciółki i pogłaskałam ją po głowie. Potem zobaczyłam znaki wskazujące drogę do Centrum Pokemon. Okazało się, że było ono w dzielnicy trenerów. Jak dobrze! Nie będę musiała biegać po całym mieście, żeby odnaleźć gym tutejszej liderki.
- Idealnie. Będziemy musiały stąd wyjść tylko na zakupy. W końcu musimy kupić jakieś ładne stroje na pokazy. Ale, ale. Najpierw trzeba się będzie zarejestrować. - Powiedziałam do Nessie i już miałam wejść do PokeCentrum, gdy obiłam się o kogoś nosem. Zachwiałam się lekko i o mało nie upadłam na pupę. Na szczęście, udało mi się utrzymać równowagę.
Miałam uczucie ostrego deja vu. W ten sam sposób poznałam się z Eric'em. Wtedy jednak uderzyłam pośladkami o ziemię i biedny chłopak musiał pomóc mi wstać. Czyżby progress? No no!
Nim jednak zdążyłam wspomnieć tamto wydarzenie do końca usłyszałam znajomy głos i poczułam ucisk na szyi. Niebieskie włosy zafalowały w powietrzu i dopiero po chwili zatrybiłam, co się właściwie stało.
- T-tracey? - Zapytałam ledwo łapiąc oddech. Potem jednak odwzajemniłam uścisk i uśmiechnęłam się szeroko.
- Ach! Przybyłaś tu po kolejną odznakę, co? - Zadałam pytanie i dopiero się od niej odsunęłam. Moim oczom ukazał się zupełnie nowy pokemon. Sądząc jednak po jego bliskości z trenerką, mogłam obstawiać, że to Zubat, który wyewoluował.
- O mój Arceusie. Czyżby twój mały przyjaciel zmienił formę? - Zadałam pytanie jednocześnie skanując stworka.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 13 Lut 2015, 17:16

Nessie widząc Tracey zmachała radośnie ogonem i pisnęła słodko. Jak tylko obie dałyście dwa kroki w bok by nie blokować przejścia niebieskowłosa nachyliła się by pogłaskać twoją Espeon.
- Cześć Nessie! I jak? Opiekowałaś się Ceres? Ale ty jesteś śliczna!
- Espi oon!

Potwierdziła słowa twojej przyjaciółki, a ty w tym czasie miałaś okazję zeskanować wyższą formę Zubata. Podobnie jak Nessie on też chciał się z tobą przywitać! Miło było wiedzieć, że Pokemon Tracey Cię polubił.
- Tak. Teraz jest już dużym Golbatem! Wygrał już tyle walk, a wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak świetnie walczy!
- Golbat, Pokemon Nietoperz. Gryzie swoje ofiary by wypić z nich krew dzięki swoim czterem kłom. Staje się aktywny w bezksiężycowe noce, kiedy atakują ludzi jak i Pokemony.
Gra Celestia - Page 12 42
Golbat parę razy obleciał Cię wokoło, po czym trzepocząc swoimi sporych rozmiarów skrzydłami podleciał do Nessie, która zaraz zaczęła się z nim gonić. Od tak dla zabawy! Mimo, że z tego co mówił PokeDex Golbat musiał być krwiożerczą bestią to gdy na niego patrzyłaś, wydawało się to stekiem kłamstw! Kiedy zapytałaś Tracey co sprowadza ją do tego miasta, zaśmiała się cicho i założyła obie ręce za głowę. Jej wzrok chwilę podążał za Golbatem po czym odwróciła głowę ku tobie by Ci odpowiedzieć.
- Właściwie, to już udało mi się nią zdobyć. Jesteśmy w mieście od paru dni. Nie sądziłam że ta Dzielnica Trenerów jest tak świetna! Trenowaliśmy tutaj, a poza tym Golbatowi podoba się to miejsce. Prawda?
- Hhbat!

Zasyczał Pokemon wzbijając się nieco wyżej i odlatując w stronę drzew. Po chwili dziewczyna powiedziała Ci, że właśnie zamierza udać się na mały trening razem ze swoimi Pokemonami. I nimi iż byłaś zmęczona, chyba na chwilę możesz z nią pójść?
- A jak twoja podróż? I jak tam pan Champion? Coś tam się między wami podziałało? Wyglądał na całkiem zainteresowanego tobą.
Powiedziała dziewczyna śmiejąc się cicho pod nosem i obserwując twoją reakcję.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 13 Lut 2015, 18:25

Zaśmiałam się widząc, jak Nessie wita się z Tracey. Naprawdę miło było zobaczyć zarówno dziewczynę, jak i jej pokemona. Nie minęło dużo czasu od naszego ostatniego spotkania, a ja już zdążyłam za nią zatęsknić.
- Ach, jest śliczna, prawda? - Od razu podchwyciłam temat. Co jak co, ale moją lisiczkę będę wychwalać zawsze! Skupiłam się jednak na skanowaniu nowej ewolucji Zubata i tylko kiwnęłam głową, gdy PokeDex ukazał mi skan stworzenia.
- Oj, taka z ciebie krwiożercza bestia? - Zapytałam śmiejąc się i głaskając Golbata po łebku. Może i PokeDex powiedział mi wiele interesujących informacji na temat tego pokemona, ja jednak wiedziałam swoje. Znałam go już trochę i tyle.
Słuchając dziewczyny obserwowałam bawiące się pokemony. Cóż, Nessie też bardzo polubiła zarówno Tracey, jak i jej stworzenia! Ale zaraz, oni już zdobyli kolejną odznakę?
- Oj. Już zdobyłaś odznakę? No nieźle. Ja jestem po walce z Misty, więc mam już dwie. - Powiedziałam spoglądając na niebieskowłosą dziewczynę. - No i chcę wziąć udział w tutejszych zawodach koordynatorskich. - Mówiąc to zarumieniłam się lekko z zawstydzenia. Jeszcze kilka dni temu nie wyobrażałabym sobie siebie jako koordynatorki, a teraz? Miałam już jedną wstążkę! I obiecałam Mirze, że spotkamy się na Wielkim Turnieju, więc nie mogłam spocząć na laurach.
Byłam już trochę zmęczona, ale nie zamierzałam zmarnować okazji na rozmowę z Tracey. Ruszyłam bez wahania za nią i słuchałam opowieści o tym miejscu. Cóż, pewnie i mnie i Nessie też się tutaj spodoba! Kiedy Tracey zadała pytanie o Stevena potknęłam się o powietrze i o mało nie upadłam. Poczułam gorąco na twarzy i wiedziałam już, że na pewno jestem czerwona jak pomidor.
- A-ahahahahaha... No w-wiesz. - Przez chwilę się jąkałam i nie mogłam znaleźć odpowiednich słów. Kiedy zabrakło mi powietrza kucnęłam na chwilę chowając twarz w kolanach i dopiero po tym się uspokoiłam. Cóż, Tracey musiała się nieźle uśmiać, choć z drugiej strony - pewnie nie zaskoczyło jej to tak bardzo.
- Coś tam się podziało. - Powiedziałam nadal rumieniąc się jak głupia. Potem opowiedziałam jej o wszystkim, co nas spotkało do tej pory. Chociaż, darowałam sobie miłą przygodę w moim pokoju z panem czempionem. Skończyłam opowieść na ucieczce z lasu razem z Mew i podrapałam się po głowie.
- Nie mam pojęcia, co to za ludzie... Ale nie mogłam Mew zostawić tam samej, na pastwę losu. No i zastanawia mnie, kto nas uratował. - Dodałam na koniec.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 13 Lut 2015, 19:39

Razem z Tracey udałaś się w głąb ogromnego parku, jak zauważyłaś dziewczyna już całkiem dobrze poznała ten teren. Skoro była tu już od jakiegoś czasu nie musiałaś się obawiać, ze się zgubisz i nie trafisz już tak łatwo do Centrum Pokemon. Twoja przyjaciółka uważnie wysłuchała twojej historii, a kiedy opowiadałaś o Stevenie cicho zaśmiała się. Najwidoczniej spodziewała się, że tak to się wszystko skończy. Zaś kiedy opowiedziałaś jej o spotkaniu z Mew otworzyła szeroko usta ze zdziwienia.
- Mew? Prawdziwy Mew? Woooha! Ty to chyba urodziłaś się pod szczęśliwą gwiazdą! W moich stronach mówi się, że Mew nie zaufa osobie, która zrobiła coś złego w przeszłości bo umie zajrzeć w ludzką duszę i przeczytać przeszłość człowieka.
Powiedziała dziewczyna odwracając się w twoją stronę z uśmiechem. Z pewnością chciałaby zobaczyć legendarnego Pokemona na własne oczy! Ale na to będzie jeszcze czas, prawda? Tracey przeciągnęła się po czym wyciągnęła dwa GreatBalle ze swojej torby wypuszczając z niej swoje Pokemony
Gra Celestia - Page 12 309Gra Celestia - Page 12 496
- No! To czas na mały trenoing. Jesteście oboje gotowi?
- Elee!
- Sewiii!

Odezwały się dwa Pokemony podchodząc bliżej swojej trenerki. Po chwili dziewczyna przedstawiła Cię swoim dwóm nowym podopiecznym.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPon 16 Lut 2015, 04:14

Spacerowałam razem z Tracey opowiadając jej o tym, co mi się przytrafiło od czasu naszego rozstania. Kątem oka przyglądałam się nowemu otoczeniu, chcąc zobaczyć jak najwięcej. Miasto to bardzo różniło się od znanego mi Cerulean i musiałam przyznać, że byłam pod ogromnym wrażeniem.
- No dokładnie, prawdziwy. Przyznam szczerze, że nadal jestem w szoku. Nigdy wcześniej nie spotkałam tak rzadkiego pokemona i nie wiem, co dalej robić. - Powiedziałam drapiąc się po głowie. Cóż, nie byłam zbyt doświadczoną trenerką. nie mogłam temu zaprzeczyć. Uśmiechnęłam się na jej kolejne słowa i poczułam, jak na policzkach pojawia się rumieniec zawstydzenia.
- Cóż, zdecydowanie mam więcej szczęścia niż rozumu. Gdyby nie ten tajemniczy ktoś, być może już byś ze mną nie rozmawiała. - Powiedziałam bardzo dobrze zdając sobie sprawę z tego, że mi się przyfarciło. Bardzo.
- Z czego się śmiejesz, co? - Zapytałam w żartach widząc jej reakcję na moją opowieść o Stevenie. Mimo to czułam, jak moja twarz robi się czerwona i z zawstydzenia zakryłam policzki dłońmi. Kątem oka spojrzałam na pierścionek czempiona i uśmiechnęłam się sama do siebie. Wyciągnęłam dłoń przed siebie i zaczęłam bawić się przedmiotem na moim palcu.
- Och, to twoje nowe maleństwa? - Zapytałam skanując pokemony dziewczyny i uśmiechając się szeroko. Kiedy nas sobie przedstawiła, kucnęłam przy stworzeniach i pogłaskałam oba. Wyglądały uroczo i byłam ciekawa, cóż to były za gatunki. Nigdy wcześniej takich nie widziałam!
Potem zaczęłam obserwować trening, jaki prowadziła Tracey. W końcu, była też moją rywalką i musiałam przyjrzeć się temu, w jaki sposób szkoli swoje pokemony. Być może mogłam się czegoś od niej dowiedzieć, prawda?
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPon 16 Lut 2015, 18:14

Tracey kucnęła obok swoich nowych Pokemonów głaskając je po głowie. Po pewnej chwili dziewczyna podniosła na Ciebie swoje niebieskie oczy i uśmiechnęła się szeroko.
- Tak jest! Electrike złapałam niedaleko Cinibar, a Servine przysłał mi ojciec. Podróżuje po Unovie i wysłał mi Snivy. A ostatnio udało się jej ewoluować.
Powiedziała dumna z siebie, a ty w tym samym czasie skierowałaś PokeDex w stronę Pokemonów skanując jednego i drugiego.
- Servine, Pokemon Trawiasty Wąż. W walce porusza się z niezwykłą zwinnością by zmylić przeciwnika. Kiedy po pojedynku się pobrudzi jego liście czyści za pomocą fotosyntezy.
Cytat :
Gra Celestia - Page 12 496
ServineGra Celestia - Page 12 Female
Lv. 27
Natura: Dama
- Electrike, Pokemon Piorun. Kiedy zbliża się do niego ktoś kogo nie zna, ostrzegawczo iskrzy swoje futerko, w którym magazynuje swoją elektyrczność.
Cytat :
Gra Celestia - Page 12 309
ElectikeGra Celestia - Page 12 Male
Lv. 25
Natura: Wierny
Tuż po tym jak poznałaś nieco bliżej nowe Pokemony Tracey zobaczyłaś, że dziewczyna wyprostowała się radośnie klaszcząc w ręce. Widząc bojową pozę swojej trenerki Pokemony szybko odbiegły nieco dalej, gotów do ataku.
- No, to zaczynamy! Electrike, Electro Ball! Sevrine Grass Mixer!
Dziewczyna wydała polecenia, a ty zobaczyłaś jak elektryczna kula leci w stronę węża który przygotowywał się do ataku. Nagle Sevrine wyskoczyła w górę a na końcu swego ogona utworzyła liściasty wir którym uderzyła w kulę niwelując jej uderzenie. Musiałaś przyznać, że oba Pokemony całkiem nieźle radziły sobie w kontrolowanej walce.
- Świetnie! Sevrine, teraz Vine Whip! Electrike Quick Attak i Fire Fang!
Pnącza szybko poleciały w stronę elektrycznego Pokemona, który dzięki swojej zwinności ominął je i udało mu się ugryźć trawiastego Pokemona. Patrząc na tą walkę jednego byłaś pewna, Tracey może być bardzo ciężkim przeciwnikiem podczas Turnieju. Nessie które leżała obok Ciebie z uwagą obserwowała walkę, gdy nagle zastrzygła uszami i odwróciła głowę w bok przyglądając się jakiemuś Pokemonowi.
Gra Celestia - Page 12 293
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyNie 22 Mar 2015, 12:05

Przez chwilę przyglądałam się jeszcze pokemonom Tracey, słuchając opowieści dziewczyny. Cóż, może odrobinę jej zazdrościłam, choć z drugiej strony... Sama miałam wesołą gromadkę pokemonów, które kochałam ponad życie. Pogłaskałam Nessie po głowie i szłam dalej dotrzymując towarzystwa przyjaciółce.
- To wspaniale wieści! Ja też mam kilku towarzyszy więcej, pewnie zdążysz ich jeszcze poznać. - Mówiąc to uśmiechnęłam się do trenerki i zaczęłam obserwować jej trening.
Przez chwilę byłam oczarowana. Obserwowanie treningu było czymś miłym dla oka, mimo że nie były to walki pokazowe. Od razu pomyślałam sobie o tym, że zarówno Steven, jak i Tracey bardzo dobrze radzili sobie w pojedynkach. A ja? Ja byłam raczej przeciętna, tak przynajmniej mi się wydawało. Podążyłam ścieżką trenerki tylko po to, by znaleźć Reia.
Zdawałam sobie sprawę, że w końcu będę musiała stanąć naprzeciw Tracey i być może z nią przegram. Widziałam w jej oczach, ruchach i zachowaniu, że była bardzo pewna siebie i nie marnowała czasu. Trenowała ciężko, by dostać się na szczyt. Raz z nią wygrałam, ale kto wie, jak będzie następnym razem? Musiałam zdecydowanie bardziej się postarać!
Po chwili przyglądania się walce ujrzałam, że Nessie zwróciła na coś uwagę. Przekrzywiłam głowę spoglądając w stronę, w którą patrzyła Espeon. Ujrzałam małego, chyba odrobinę zagubionego pokemona. Zrobiłam więc przerwę od patrzenia na trening przyjaciółki i powoli podeszłam do nieznanego stworzenia. Automatycznie już zeskanowałam pokemona i kucnęłam obok niego.
- Hej maluszku. Zgubiłeś się? - Zapytałam uśmiechając się delikatnie.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyWto 24 Mar 2015, 18:39

Jednego już powinnaś się nauczyć zarówno od Stevena jak i Tracey, nie możesz w siebie wątpić! Droga na szczyt własnej formy będzie ciężka, ale jeśli będziesz chciała wygrywać będziesz musiała trenować! Dopiero po chwili zauważyłaś, że różowy Pokemon obserwował z uwagą treningową walkę pomiędzy podopiecznymi Tracey.
- Łisz, łisz?
Zawołał Pokemon ruszając przy tym swoimi uszkami, a ty w tym czasie wyciągnęłaś PokeDex, kierując go w stronę pociesznego stworzenia.
- Whismur, Pokemon Szept. Zazwyczaj te Pokemony mówią bardzo cicho, nawet gdy ktoś skupia się by je usłyszeć zdaje się, że tylko szepczą. Jednak kiedy wyczują niebezpieczeństwo odstraszają intruza głośnym piskiem.
Cytat :
Gra Celestia - Page 12 293
WishmurGra Celestia - Page 12 Male
Lv: 18
Natura: Zaczepny
Ataki: Pound, Echoed Voice, Astonish, Howl, Screech, Supersonic, Smokescreen(!)
Ability: Soundproof
Tracey przerwała swój trening zauważając, że podszedł do Ciebie Pokemon, jakiego ona prawdopodobnie też nigdy wcześniej nie spotkała. Kątem oka zauważyłaś, iż jej Pokemony same zwróciły swoje zaciekawione spojrzenia w waszą stronę. Zaś Wishmur rozejrzał się wokoło. Chyba nie spodziewał się, że jego osoba wywoła takie zamieszanie! Chociaż z drugiej strony różowy Pokemon wydawał się być zadowolony z takiego obrotu sprawy. Królicze stworzenie podskoczyło parę razy i zaczepnie podskoczył do Nessie uderzając ją w bok. Oczywiście nie mocno! Tylko, ot prowokacyjnie! Espeon widząc to tylko dała krok w tył i przechyliła swój łepek na bok. Nie była na niego zła, a poza tym nie zamierzała atakować bez twojego pozwolenia.
- Łiiszz muuu!
Zawołał Pokemon, ponownie ruszając uszkami.
- Oho, widzę że ten maluch szuka zaczepki. Zajmiesz się nim Ceres?
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 27 Mar 2015, 16:04

Spoglądałam na skan pokemona zastanawiając się przez chwilę. Whishmur wydawał się być bardzo ciekawym stworzeniem, którego do tej pory nie miałam okazji spotkać. Nie sądziłam, że będzie aż tak waleczny, ale... Nie było w tym nic złego!
- Chcesz się bawić? - Zaśmiałam się głaskając Nessie po głowie. Byłam zadowolona z jej postępowania. W końcu, nie chciałyśmy zrobić krzywdy nikomu, prawda?
- No dobrze, w takim razie mam kogoś, kto z chęcią z tobą zawalczy. - Mówiąc to wyciągnęłam PokeBall z Meowthem. Nie miałam do tej pory okazji pozwolić mu się wykazać. Uznałam więc, że będzie to wręcz idealny moment na trening!
- Witaj Artemisie. Co powiesz na małą walkę? Zacznij od Fake Out! Nie pozwól, by przeciwniczk zaatakował pierwszy i spraw, by się wycofał! W razie każdego ataku, który może polecieć w twoją stronę radzę ci tylko jedno - unik za pomocą Dig! Schowaj się pod ziemią, żeby przeczekać i wyskocz od razu atakując Whishmura Fury Swipes! Drap przeciwnika tak długo, jak tylko ci się uda! Potem odskocz do tyłu i przez cały czas obserwuj króliczka, żeby nie umknął ci żaden jego ruch. Kiedy zobaczysz, że się do ciebie zbliża z zamiarem uderzenia, ponownie schowaj się pod ziemią za pomocą Dig, przekop się pod ziemią i wyskocz zaraz za nim! Kiedy nie będzie się tego spodziewał, uderz w niego siłą swojego ciała, czyli używając Body Slam! Przy odrobinie szczęścia uda nam się go unieruchomić na chwilę! Jeżeli to nie podziała, możesz jeszcze użyć Thunderbolt! Potem zacznij biegać po arenie, żeby trudniej było cię trafić. Gdy nadarzy się odpowiednia okazja, ugryź przeciwnika swoim Bite! Niech poczuje, co to znaczy zadzierać z walecznym kocurem! Przed kolejnym atakiem ucieknij znowu pod ziemię za pomocą Dig! Powinieneś mieć już kilka dróg ucieczki na arenie wykopanych przez siebie wcześniej, które będziemy mogli wykorzystać w przyszłości. Czas na nasz kontratak! Użyj Thunderbolt! Jeszcze raz niech porazi przeciwnika! Gdyby atakował, schowaj się w jednej z dziur w ziemi i po prostu przeczekaj, a potem wyskocz i zaatakuj za pomocą Body Slam jeszcze raz! Wiem, że dasz sobie radę! - Kibicowałam mojemu pokemonowi obserwując całą walkę.
Powrót do góry Go down
Szkot
Mistrz Regionu
Szkot


Napisanych : 3069
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 33
Skąd : Ayr, Scotland

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptyPią 27 Mar 2015, 18:28

Gdy zgodziłaś się na podjęcie walki z Wishmurem, różowy Pokemon podskoczył w miejscu, a następnie szybko odbiegł na pewną odległość. Jak widać, palił się do walki! Sama musiałaś wstać, bo przecież jak inaczej koordynować swoim podpieczonym podczas walki! Nessie spojrzała na Ciebie, czekając aż dasz jej przyzwolenie do zajęcia pozycji. Niestety nie tym razem. Uśmiechnęłaś się do Pokemona przepraszająco i wybrałaś do walki Artemisa. Kociak przeciągnął się na trawie, a następnie spojrzał na Ciebie. Kiedy zaproponowałaś mu walkę, z początku nie był do niej chętny. Chyba nie uważał Wishmura za odpowiedniego przeciwnika dla siebie... Jednak kiedy różowy Pokemon coś do niego zawołał ten był już gotowy do walki!
Artemis szybko podbiegł do przeciwnika przerywając jego Echoed Voice, a niewielka fala uderzeniowa przewróciła Pokemona. Twój kociak w czasie kiedy Wishmur podnosił się z ziemi zakopał się, a gdy wyskoczył za nim szybko zaatakował go swoimi pazurkami. Króliczek jednak nie zamierzał się łatwo poddawać i odrzucił od siebie Artemisa swoim Echoed Voice! Co prawda była to pierwsza walka jaką stoczył pod twoim przewodnictwem i musiałaś przyznać, jego zwinność była zaskakująca! Po kolejnej zaciętej wymianie ciosów Artemis wygrał!
23%Gra Celestia - Page 12 52 Gra Celestia - Page 12 293 0%
Cytat :
Artemis: +1lv 25% exp, +10% Sp. Attack Limit
Respekt +5 ptk
Po wygranej walce Artemis podszedł do Wishmura i położył mu na głowie łapkę, chcąc upewnić się że Pokemon się jakoś trzyma. Królik tylko zapiszczał zadowolony by następnie razem z twoim Pokemonem podejść do was.
- No, widzę że udało Ci się uszczęśliwić tego malucha. Nie wiem jak ty Ceres. Ale ja już mam po treningu i chyba czas udać się spać. O... I kolacja by się przydała. Nie?
Odezwała się do Ciebie twoja przyjaciółka, rozglądając się za swoim Golbatem. Cóż, rozumiałaś jej troskę o swojego pierwszego Pokemona, bo przecież tak samo było między tobą a Nessie.
Powrót do góry Go down
Celestia
Mistrz Regionu
Celestia


Napisanych : 2177
Dołączył : 23/03/2014
Wiek : 29
Skąd : Łódź

Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 EmptySob 28 Mar 2015, 19:41

Widząc zawiedzioną minę Nessie jedynie uśmiechnęłam się przepraszająco. Prawdą było, że od pewnego czasu bardzo rzadko wybierałam ją do walk. Ale, cóż poradzić? Nessie była bez wątpienia moim najsilniejszym pokemonem i musiałam skupić się też na innych, by one także mogły być z siebie dumne!
Tymczasem Artemis nie do końca chciał walczyć. Przekręciłam tylko głową i przygryzłam wargę. Cóż, nie musiałam na szczęście bardo go przekonywać, gdyż krótka wymiana słówek z Wishmurem zmieniła zdanie Meowth. Prawdę mówiąc... Nic z tego nie zrozumiałam, więc zdecydowanie miałam jeszcze wiele do nauki!
Pojedynek się zaczął, a ja przyglądałam mu się przede wszystkim z ciekawością. Miło było zobaczyć Artemisa w akcji i miałam nadzieję, że jeszcze nie raz będzie chciał stanąć u mego boku! Choć pojedynek nie był łatwy, Meowth wygrał i mogłam być z niego bardzo dumna.
- Dobra robota, Artemisie! - Powiedziałam głaskając kota po głowie i podeszłam razem z nim do naszego przeciwnika. Pogłaskałam i jego po głowie uśmiechając się wesoło.
- Ty też spisałeś się bardzo dobrze, maluchu. - Mówiąc to dałam mu kawałek karmy, którą miałam ze sobą. pewnie był głodny! Żeby Artemis i Nessie nie poczuli się porzuceni i im dałam po kawałeczku.
- Hmmm... Co ty na to, żeby się do nas dołączyć, co? - Zapytałam Wishumura i wyciągnęłam kulę pokazując ją pokemonowi. Czekałam na jego decyzję, nie popędzając go ani trochę. Gdy już się zdecydował, w jedną albo w drugą stronę, spojrzałam na Tracey.
- O tak! Kolacja to bardzo dobry pomysł. Chciałabym zapisać się na nadchodzący pokaz. No i trzeba odpocząć przed jutrem, prawda Nessie? - Zapytałam idąc za dziewczyną w stronę Centrum Pokemon.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Gra Celestia - Page 12 Empty
PisanieTemat: Re: Gra Celestia   Gra Celestia - Page 12 Empty

Powrót do góry Go down
 
Gra Celestia
Powrót do góry 
Strona 12 z 14Idź do strony : Previous  1 ... 7 ... 11, 12, 13, 14  Next
 Similar topics
-
» MG Celestia
» Box - Celestia
» KP - Celestia
» Gra Celestia
» #027 Cerulean Gym | Celestia

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
 :: Off Top :: » Archiwum :: Gry-
Skocz do: